Jump to content
Dogomania

Bożonarodzeniowy cud- kudełek WIWAT urwał się z łańcucha!! i prosto z BDT u anecik powędrował do DS w Bytomiu.


kiyoshi

Recommended Posts

26.12 pod kościołem moja koleżanka jadąc na dyżur do przytuliska spotkała psa- małego, cudnego kudłacza który biegł ciągnąć za sobą 2 metry ciężkiego łańcucha!

20171226_131741.thumb.jpg.0fa2c6769bcac965b48273b45eab2b28.jpg

20171226_131756.thumb.jpg.8f75ab86e0bd946d8a8b128429313d9e.jpg

 

Nie zastanawiając się zapakowała go do samochodu i przewiozła kilkadziesiąt metrów dalej do nas- na gminne kojce. Piesek cudowny, uroczy, przepiękny, mniejszy średniak, ale bardzo szczuplutki, drobny z tym że na wyższych łapkach. Zapchlony, głodny, ze starą raną przy uchu....

Jako, że przytulisko jest za blisko miejsca znalezienia psa, szybko obdzwoniłyśmy znajome i awaryjnie wywiozłyśmy psa 15 km dalej. Niestety- może tam zostać tylko kilka najbliższych dni!

20171226_151227.thumb.jpg.cc827f6f32533d48a05f565491c426cd.jpg

W samochodzie jechał grzeczniuteńko, położył się i zwiedzał, na smyczy chodzi bardzo dobrze- jak wszystkie psy połańcuchowe. Jest cichutki, ale uwielbia być blisko człowieka. Troche sie boi, ale jak już zaufa to macha ogonkiem, pięknie prosi stając na dwóch łapkach i cały sie wtula żeby tylko być bliżej.

 

Dla kudłatka dzisiejszy dzień był dniem CUDU! Zyskał nowe życie! Ale teraz potrzebuje na cito bezpiecznego miejsca by zatrzymać się jeszcze na chwile, a potem powędrować do prawdziwie kochającego domu!

Czy ktoś pomożę? Hotelik u Szafirki to najbliższe bezpieczne miejsce, które przychodzi mi do głowy. Ale potrzebuje na już deklaracje jakiekolwiek- chociaż jednorazowe! Piesek nie może wrócić do naszego przytuliska, bo stamtąd łatwo by wypatrzył go 'właściciel'

A może ktoś podarowałby tymczas?

PROSZE!!! POMÓŻCIE!!!

20171226_132048.thumb.jpg.155df9459c329038800fd6bc233c3a54.jpg20171226_132118.thumb.jpg.d04ce095da9cdf8257cb8228e8fe3f6a.jpg20171226_154421.jpg.8b031832e9efff0f3002fb1cae64b955.jpg

 

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

DEKLARACJE:

- uxmal- 20 zł/ m-c (2.01)

- Bogusik- 20 zł/ m-c (29.12) (2.01)

- Anula- 100 zl (29.12)

- Nesiowata- 20 zł (29.12)

- Poker- 100 zł (4.01)

- 75 zł z bazarku ciuszkowego (18.01)

-219 zł bazarek imienny (23.01)

SUMA: 574 zł

 

Wydatki

- 100 zł transport

- 240 zł kastracja +chip (16.01)

- 80 zł dojazdy (23.01)

- 39 zł rejetsracja chipa (25.01)

BILANS: 574 zł - 459 zł= 115 zł na dzień 25.01.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, uxmal napisał:

mogę deklarację stałą 20 zł. Na tymczas się nie nadaję :(

ps. piękny piesek- długowłose brodacze to moja słabość. Ehh

dziękuje Ci bardzo! nie wiem jeszcze czy Hania go przyjmie:( jutro dopiero będe pytać, ale niestety- musimy go gdzieś wywieść:( trudno odebrac psa z łańcuchca, ale jak sam sie oswobodzi, to jest to jedyna szansa dla niego!

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, kiyoshi napisał:

dziękuje Ci bardzo! nie wiem jeszcze czy Hania go przyjmie:( jutro dopiero będe pytać, ale niestety- musimy go gdzieś wywieść:( trudno odebrac psa z łańcuchca, ale jak sam sie oswobodzi, to jest to jedyna szansa dla niego!

Tylko, że ten ktoś przywiąże innego :(((( Czy ja żyje w jakiejś nieświadomości? Myślałam że zmieniły się przepisy w sprawie psów na łańcuchu.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, uxmal napisał:

Tylko, że ten ktoś przywiąże innego :(((( Czy ja żyje w jakiejś nieświadomości? Myślałam że zmieniły się przepisy w sprawie psów na łańcuchu.

nie zmieniły się. Dopiero powstał projekt nowej ustawy, w której jest zapis o zakazie trzymania psów na uwięzi. Niestety- jeszcze nie wiadomo, czy projekt przejdzie ani kiedy:(

Być może przypnie innego na łańcuch a może nie.. Jednak dla TEGO psa można zmienić życie- nie oddamy go na pewno tak gdzie był!

Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, Nadziejka napisał:

Cudny przecudny

 zagladam do psiego serca

 Niechaj sie ulozy wszystko

...ten lanuch ... matko jedyno serce w trwodze ile istnien

 ile cierpienia na ziemi

 Swiatecznie pozdrawiam

Podobny obraz

 

 

Witaj Nadziejko kochana, dziękuje że jesteś

4 minuty temu, Gabi79 napisał:

Melduję się u psinki

dziękuje Gabrysiu

Link to comment
Share on other sites

37 minut temu, Nesiowata napisał:

To podaj n konta - chociaż jednorazowo pomogę. A swoją drogą - miał; psoak szczęście. Właściciela na takim łańcuchu uwiązać, niech spróbuje chociaż trochę postać. 

To jasne, że nie może być tak blisko.

Podobny obraz

dziękuje z całego serduszka. Jutro roześle jak tylko ustale miejsce

24 minuty temu, Bogusik napisał:

Melduję się u Kudłaczka Izuniu :) Załatwiaj miejsce u Hani, bo trzeba chłopaka jak najprędzej umieścić w bezpiecznym miejscu.Ja daję 20zł stałej i nie martw się, bo na pewno nie zostawimy go bez pomocy....:)

ufff...dziekuje Bogusiu że jesteś:) napisz proszę, bo my sie zastanawiamy, czy nasz kudłatek był Twoim zdaniem strzyżony?? czy to jakaś taka ala rasa?

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Bogusik napisał:

Trudno stwierdzić czy był strzyżony,ale przyglądając się sierści na zdjęciach wygląda na miękką,taką bardziej jedwabistą.Może coś mieć jakiś detal z owczarka pszenicznego....:)

Tak czy owak jest śliczny!

tak...sierść jest bardzo miękka, zupełnie nie jak u moich psów...gdyby był zadbany i czesany to wyglądałaby przepieknie....ale póki co fryzjer będzie miał przy nim robote:( cała dupinka w dredach plus okolice uszu- tam jest masakra. Odpchlenie dziewczyy zrobią mu jutro to pojedzie bez 'bagażu' chociaż tego...

ALE CUDA! <3

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Bogusik napisał:

To by było super! Możemy więc uzbierać kasę na transport,kastrację /bo chyba nie był? / i resztę kosztów wet. fryzjer :) Nie wiem jak z karmą?

Karmę zamówie ze swoich jaką sobie Anetka zazyczy, tylko, że on niestety nie potrafi jeść suchej...myśłałysmy że nie jest głodny bo dałyśmy mu miske suchej i nawet nie tknął. ALe...jak dziewczyny mu dały 5 saszetek mokrej to po prosru pochłaniał! no i potem pochłonął drugie tyle...biedaczek:(

 

co do kastracji to wątpie by miał, ale teraz sobie przypomniałam że miał na brzuszku jakby kilka kropel krwi na sierści...niestety nie mogłam dopatrzeć od czego bo brzuszka mi nie pokazał, a też nie mogłam go stresować, w każdym razie nie krwawił, może tylko się skaleczył o ten łańcuch...

Także zostanie transport, wet (szczepienie na wścieklizne mu zrobimy)- kastracja, czy co trzeba będzie i fryzjer...ufff...to damy rade :)

 

 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, kiyoshi napisał:

Karmę zamówie ze swoich jaką sobie Anetka zazyczy, tylko, że on niestety nie potrafi jeść suchej...myśłałysmy że nie jest głodny bo dałyśmy mu miske suchej i nawet nie tknął. ALe...jak dziewczyny mu dały 5 saszetek mokrej to po prosru pochłaniał! no i potem pochłonął drugie tyle...biedaczek:(

Może nigdy takiej suchej nie jadł tylko jakieś odpadkowe resztki obiadowe...Jeżeli trafi do Anetki to ona już chłopaka przetestuje :) Może będzie chciał jeść mieszaną suchą z mokrą

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...