Jump to content
Dogomania

Piesek z raną w oku, bardzo potrzebuje naszej pomocy.. pomożemy prawda :) :)


Recommended Posts

9 godzin temu, Poker napisał:

Nie jest tajemnicą tylko ja nie znam nazwy.Wiem ,że jest na Maślicach czy Stabłowicach i współpracuje z TOZem. Spytam się p.Joanny jeszcze raz, bo mówiła nazwę ,ale nie zapamiętałam.

A wieści nie są dobre. Maksio ma bardzo złe wyniki. Na razie nie wiem czego. We wtorek ma mieć rtg płuc i USG brzuszka. Operacja stoi pod znakiem zapytania. Na MOJE wyczucie badania idą w kierunku nowotworu, może stąd ubytek wagi.

... tego się obawiałam.. :(((

Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, elik napisał:

Nie przejmuj się,nie ma czym :) Ja też pewnie miałabym trudności z poprawnym wyliczaniem, gdyby nie pomoc Excela :) Wszystko w nim liczę i dopiero wpisuję do postu :)

Jeśli chcesz, mogłabym robić zestawienie wpłat. Ty pisałabyś na wątku w kolejnych swoich postach kto ile i kiedy wpłacił, a ja śledziłabym Twoje informacje i wpisywałabym to do postu rozliczeniowego. Link do tego postu mogłabyś wstawić w pierwszym poście tego wątku.

... tak mnie zasmuciła ta wiadomość że nie napisałam, że bardzo bym prosiła... chociaż teraz to musimy i tak ...czekać :(

 

Dnia 5.01.2018 o 22:36, Kama202 napisał:

Wpłaciłam deklarowane 200zł za Skarpety Kamy. Zdrówka Maksiowi życzę. Jak będzie udostępniane zdjęcie Maksia, to też chciałabym wstawić je w mojej grupie Skarpetowej. Pozdrawiam

.. ja ,podobnie jak inne osoby tutaj uważam ,że jak najbardziej powinno się pokazać Maksia, Światu!  skoro korzystają z naszej pomocy, to tym samym ,dają zgodę! / jak prędko pan przyleciał do mnie jak jeszcze nie wiedział w jakiej formie ma być ta pomoc/ na wszelki, wysyłam te zdjęcia ,które mam na razie na PW jeśli wolisz na mejla to napisz proszę :)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dzwoniła dziś do mnie wetka , do której czasem chadzali i u której byłam na rozmowie .Kobieta dziś przyszła do gabinetu  bez psa poradzić się co zrobić, bo jej zdaniem szkodzi mu antybiotyk. Z tego wynika ,że podaje. Mówiła wetce o badaniach we wtorek ,więc miejmy nadzieję ,że pojedzie z Maksiem na USG i RTG.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, Poker napisał:

Dzwoniła dziś do mnie wetka , do której czasem chadzali i u której byłam na rozmowie .Kobieta dziś przyszła do gabinetu  bez psa poradzić się co zrobić, bo jej zdaniem szkodzi mu antybiotyk. Z tego wynika ,że podaje. Mówiła wetce o badaniach we wtorek ,więc miejmy nadzieję ,że pojedzie z Maksiem na USG i RTG.

Możemy tylko czekać.

Link to comment
Share on other sites

Kochani ,już jest na Maksiowym koncie 570zł Pięknie dziękujemy kwiatek.gif wpisałam ,które wpłaty nadeszły / proszę sprawdźcie czy  nikogo nie pominęłam/ i czekamy na kolejne :)

... nie wiem? jak potraktować pani.. wizytę u wetki?/ w sensie pozytywnie czy nie/  może się doszukuję...przepraszam,ale ja bym zaraz zapytała?  czy podajecie państwo lek zgodnie z zaleceniem lekarza?... obym się tylko, myliła... jak już zaczęłam się tak dzielić swoimi przemyśleniami...to wcale się nie ucieszyłam, jak usłyszałam ,że Maksiu po operacji ,będzie w swoim domku!:( .. jakoś tak, jestem przekonana ,że Mila-Ada zapewniła by mu lepszą opiekę pooperacyjną!  takie jest moje zdanie...

.. całym sercem życzę Maksiulkowi ,żeby jutro te badania wyszły na tyle dobrze ,żeby można było mu ulżyć w tych jego cierpieniach z oczkiem i każdych innych!więc, kciuki na pokładspoko.gif

Link to comment
Share on other sites

Może na razie nie wpłacajcie  dopóki sytuacja się nie wyjaśni.

anica, tak sobie myślę ,że mila-ada zapewniłaby mu lepszą opiekę ,ale on u tych ludzi będzie w SWOIM domu, który zna od 14 lat i wśród SWOICH ludzi i  to dla niego chyba jest najważniejsze.

Mam nadzieję ,że wetka pytała ją co i jak , bo w sumie zadzwoniła do mnie przy kobiecie . Chciała się dokładnie dowiedzieć co i kiedy jest planowane i czy to prawda co kobieta mówi.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

I ja też jestem myślami z Maksiem i czekam niecierpliwie na wiadomości.

Nie zrozumiałam w jakim sensie szkodzi Maksiowi antybiotyk.Czy on w ogóle ma podawany priobiotyk do tego antybiotyku.Ech za wiele pytań chciało by się zadać ale zostaną bez odpowiedzi.

Link to comment
Share on other sites

Zaglądam i mocno zaciskamspoko.gif

12 godzin temu, Poker napisał:

Może na razie nie wpłacajcie  dopóki sytuacja się nie wyjaśni.

anica, tak sobie myślę ,że mila-ada zapewniłaby mu lepszą opiekę ,ale on u tych ludzi będzie w SWOIM domu, który zna od 14 lat i wśród SWOICH ludzi i  to dla niego chyba jest najważniejsze.

Mam nadzieję ,że wetka pytała ją co i jak , bo w sumie zadzwoniła do mnie przy kobiecie . Chciała się dokładnie dowiedzieć co i kiedy jest planowane i czy to prawda co kobieta mówi.

.. ja wiem.. że co u siebie to u siebie! że nie ma jak to SWOI!:)   ale ... może ujmę to tak!  absolutnie nie chodzi tu o złą wolę państwa!  raczej o wiedzę i umiejętności /pan jak odciągał Maksia ode mnie ,to tak przejechał mu smyczą po tym oku, że mało nie zemdlałam/ po usunięciu gałki ocznej... opatrunki, pielęgnacja.. no nie wiem, to chyba nie jest takie proste? 

... nie wyobrażam sobie...żeby to oko, lekarze pozostawili w takim stanie jak jest w chwili obecnej!.. to raczej mało prawdopodobne... bo,to chyba jest bomba zegarowa :(   

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, anica napisał:

Zaglądam i mocno zaciskamspoko.gif

.. ja wiem.. że co u siebie to u siebie! że nie ma jak to SWOI!:)   ale ... może ujmę to tak!  absolutnie nie chodzi tu o złą wolę państwa!  raczej o wiedzę i umiejętności /pan jak odciągał Maksia ode mnie ,to tak przejechał mu smyczą po tym oku, że mało nie zemdlałam/ po usunięciu gałki ocznej... opatrunki, pielęgnacja.. no nie wiem, to chyba nie jest takie proste? 

... nie wyobrażam sobie...żeby to oko, lekarze pozostawili w takim stanie jak jest w chwili obecnej!.. to raczej mało prawdopodobne... bo,to chyba jest bomba zegarowa :(   

Też tak myślę jeżeli chodzi o oczko.Być może przez to oko takie ma złe wyniki bo to jest jeden duży stan zapalny organizmu.Dlatego aby zminimalizować ten stan wet zalecił podawanie antybiotyku.No nic czekamy.Nie wiadomo na którą była planowana wizyta albo ja przeoczyłam?

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem na którą była planowana wizyta. Mam nadzieję ,że p.Joanna odezwie się do mnie i opowie co i jak. Trzymajcie kciuki ,żeby operacja była w ogóle możliwa.

Pani uważała ,że Maksiowi szkodzi antybiotyk, bo miał gorący brzuszek. Ale koo miał dobre.

Nie wiem czy dostaje probiotyk.Weci ogólnie rzadko stosują probiotyki, przynajmniej we Wrocławiu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...