Jump to content
Dogomania

Do zamknięcia. Niekończąca się historia!


Tyśka)

Recommended Posts

Ruda sunia z kojców, którą ogłaszam jako RUDA uratowana przed schroniskiem: pojechała dzisiaj do DSu. DS dobry, zapraszali do siebie na wizytę po/ad, pytali o sterylizację i zadeklarowali, że ją wykonają.

Na kojcach obecnie nie ma żadnego psiaka (ani kota), ufff :)

Oby tylko Kajusia znalazła swoich Ludzi i będę się cieszyć.

 

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Ruda sunia z kojców, którą ogłaszam jako RUDA uratowana przed schroniskiem: pojechała dzisiaj do DSu. DS dobry, zapraszali do siebie na wizytę po/ad, pytali o sterylizację i zadeklarowali, że ją wykonają.

Na kojcach obecnie nie ma żadnego psiaka (ani kota), ufff :)

Oby tylko Kajusia znalazła swoich Ludzi i będę się cieszyć.

 

Cudownie !  Panie z MZD wołały na nią Lalka, rzeczywiście jest przepiękna z wyglądu i charakteru. Czy daleko pojechała ?

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj na pierwszym wieczornym spacerze Kaja pokazała jak pięknie skacze :) Spodobał jej się pewien psiak i w podskokach W PIONIE jak na sprężynach do niego podkicała :D Piękne to było :) W domu dziś lepiej, może dlatego, że TZ tak sobie dziś ułożył pracę, żeby jak najkrócej być poza domem i psiaki były same tylko 5 godzin. Kajusia tylko moją prasę odłożoną obok łóżka do poczytania poszarpała, więc obeszło się bez strat. Istar, takich zabawek bardzo pomysłowych nie robiłam jej. Zostawiam zawsze kilka gryzaków, w tym jeden ze specjalnego korzenia do gryzienia dla psów, piłeczki, przytulanki, dużą kość prasowaną. Zobaczę jak się będzie sytuacja rozwijać. 

Tysiu, w weekend zaczipuję ją i zaszczepię p.wściekliźnie.  W tygodniu za późno wracam do domu. 

Jeszcze jedna obserwacja - Kajusia musiała być w domu z małymi dziećmi, dzisiaj właśnie spotkaliśmy na spacerze takiego rocznego krasnoludka i Kaja stała przez kilkanaście sekund intensywnie w niego wpatrzona. Mam niestety wrażenie, że jako mały szczeniaczek była uroczą maskotką, a potem chyba się znudziła.. 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, pomocy!! Stało się to,  czego się obawiałam najbardziej :( W przyszłym tygodniu mam wyjazd trzydniowy, przyjeżdża mój szef do Polski i muszę z nim jechać w objazd naszych klientów. Styczeń miał być spokojnym miesiącem i dlatego zaproponowałam dt dla Kajusi. Dowiedziałam się o tym przyjeździe szefa, jak już się zadeklarowałam, ale nie chciałam odwoływać mojej decyzji, bo myślałam że z TZ jakoś ułożymy tych parych dni, poza tym nie chciałam, żeby sunia trafiła do schronu. No i dziś rano mój TZ dostał wiadomość, że musi w poniedziałek być w Kielcach od poniedziałku na czas nieokreślony.. No i doopa! Figara oddam mojemu ojcu, który ma kłopoty z chodzeniem, ale z Figarem sobie poradzi, bo na smyczy jakoś sobie spacerują, do kotów będzie przyjeżdżać moja córa wracając z pracy, ale nie mam co zrobić z Kają!! :((Istar, czy Ty mogłabyś przyjąć suńkę już teraz? 

Strasznie mi głupio, że tak się stało, ale czasem jak modlisz się, żeby coś się nie wydarzyło, to to właśnie się dzieje :((

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Dziewczyny, pomocy!! Stało się to,  czego się obawiałam najbardziej :( W przyszłym tygodniu mam wyjazd trzydniowy, przyjeżdża mój szef do Polski i muszę z nim jechać w objazd naszych klientów. Styczeń miał być spokojnym miesiącem i dlatego zaproponowałam dt dla Kajusi. Dowiedziałam się o tym przyjeździe szefa, jak już się zadeklarowałam, ale nie chciałam odwoływać mojej decyzji, bo myślałam że z TZ jakoś ułożymy tych parych dni, poza tym nie chciałam, żeby sunia trafiła do schronu. No i dziś rano mój TZ dostał wiadomość, że musi w poniedziałek być w Kielcach od poniedziałku na czas nieokreślony.. No i doopa! Figara oddam mojemu ojcu, który ma kłopoty z chodzeniem, ale z Figarem sobie poradzi, bo na smyczy jakoś sobie spacerują, do kotów będzie przyjeżdżać moja córa wracając z pracy, ale nie mam co zrobić z Kają!! :((Istar, czy Ty mogłabyś przyjąć suńkę już teraz? 

Strasznie mi głupio, że tak się stało, ale czasem jak modlisz się, żeby coś się nie wydarzyło, to to właśnie się dzieje :((

heh zawsze coś nagle wyskakuje :(

Słuchajcie, ja mogę Kaje przyjąć już w przyszłym tyg., ale...nie mogę po nią nigdzie pojechać. Już z Fantą było zabawnie podczas jazdy z Krakowa, ale wtedy jeszcze nie musiałam do toalety, co 40 minut :P

Jestem w 25 tyg ciąży. Kają się mogę zająć jak deklarowałam (mam nadzieję, że do kwietnia znajdzie dom :P, jak nie...to sobie też jakoś poradzimy), ale nie mam samochodu, a transportem publicznym już w swoim stanie nie będę ryzykować. Mam nadzieję, że to rozumiecie. 

 

Nic tylko trzeba szukać transportu Warszawa - Katowice.

 

A co do Fanty - Fazy - najpewniej 3 albo 4 lutego pojadę do niej na wizytę ;). Ale to tylko formalność będzie, bo Faza ma tam się świetnie :)

Link to comment
Share on other sites

Istar, przede wszystkim serdeczne gratulacje z powodu powiększania się rodziny! :))) Cudnie :))

Bardzo Ci dziękuję za możliwość przyjęcia Kajusi. Oczywiście, że w tej sytuacji stanę na głowie, a przywiozę Ci sunię pod dom. Także nie trzeba szukać transportu. Czy sobota czy niedziele by Ci bardziej pasowała? 

Biedne to suczydełko, że tak zmienia miejsca, ale lepsze to niż schron.. :(

Link to comment
Share on other sites

26 minut temu, agat21 napisał:

Istar, przede wszystkim serdeczne gratulacje z powodu powiększania się rodziny! :))) Cudnie :))

Bardzo Ci dziękuję za możliwość przyjęcia Kajusi. Oczywiście, że w tej sytuacji stanę na głowie, a przywiozę Ci sunię pod dom. Także nie trzeba szukać transportu. Czy sobota czy niedziele by Ci bardziej pasowała? 

Biedne to suczydełko, że tak zmienia miejsca, ale lepsze to niż schron.. :(

dzięki ;) Jeszcze nie wiemy, jak to będzie :D Tyle zwierzaków i dziecko (chłopiec!)...no ale mamy kawałek podwórka, więc najwyżej psiaki po prostu czasem będą bez dłuższego spaceru - jak mąż będzie w pracy, a za to będą zabawy na dworze :) Musimy tylko dostawić bramę, bo na razie mamy ogrodzony "wybieg" dla psów i mały ogródek "grilowy" a bramy od ulicy nam brak ^^' 

 

Wiesz, co lepie byłoby w sobotę, ale jak nie dacie rady to i niedziela może być. Też mi szkoda suni, że tyle razy zmienia dom, ale to i tak lepsze niż schronisko :). No ale miejsmy nadzieje, że to już będzie przed ostatni raz - potem to już tylko przystanek : Dom :)

 

Ogłoszenia dla suni, zrobiłam jeszcze na Wawę, może jakimś cudem (dużo się ich ostatnio zdarza, więc kto wie...) się dziś/jutro ktoś odezwie. No i na Katowice :)

 

Ogłoszenia na Warszawę:

1. http://www.pineska.pl/?controlCode=fc4db06c1e15240f9e8cf4c284f035e2&id=170321&do=confirm

2. http://adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,161133,aW5kZXgucGhw.html

3. http://www.morusek.pl/ogloszenie/377240/Mala-mloda-kochana-szorstkowlosa-suczka-pilnie-szuka-domu/#.WmB_HKjiYdU

4. http://warszawa.lento.pl/mala-mloda-kochana-szorstkowlosa-suczka,6403704.html

5. http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/Mala,-mloda,-kochana-szorstkowlosa-suczka-pilnie-szuka-domu-id170911.html

6. http://alegratka.pl/ogloszenie/mala-mloda-kochana-szorstkowlosa-suczka-29398950.html

7. https://www.gumtree.pl/a-zwierzaki-psy-i-szczenięta/mazowieckie-warszawa-wola/mała-młoda-kochana-szorstkowłosa-suczka-pilnie-szuka-domu/1002205348840910528029409?activateStatus=adActivateSuccess


 

Ogłoszenia na Katowice

1. http://www.pineska.pl/?controlCode=7b5eecc252243654149f1f18538f6efa&id=170322&do=confirm

2. http://adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,161136,aW5kZXgucGhw.html

3. http://www.morusek.pl/ogloszenie/377241/Mala-niewielka-kochana-szorstkowlosa-suczka-pilnie-szuka-domu/#.WmCBP6jiYdU

4. http://katowice.lento.pl/mala-mloda-kochana-szorstkowlosa-suczka,6403749.html

5. http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/Mala,-mloda,-kochana-szorstkowlosa-suczka-pilnie-szuka-domu-id170912.html

6. http://alegratka.pl/ogloszenie/mala-mloda-kochana-szorstkowlosa-suczka-29399000.html

7. https://www.gumtree.pl/a-zwierzaki-psy-i-szczenięta/śląskie-katowice/mała-młoda-kochana-szorstkowłosa-suczka-pilnie-szuka-domu/1002205364510910528029409?activateStatus=adActivateSuccess

8. https://www.olx.pl/oferta/mala-mloda-kochana-szorstkowlosa-suczka-pilnie-szuka-domu-CID103-IDrrAcb.html

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Wielkie dzięki za ogłoszenia! Może rzeczywiście stanie się cud i Kajusia pojedzie już ostatni raz - do domu :)

Strasznie mi jej żal. Ktoś bardzo zawiódł jej zaufanie porzucając ją. Ściska mnie w gardle jak widzę jak ona patrzy na niektórych ludzi na spacerach. Musiała być w domu młodych ludzi z małym dzieckiem/ dziećmi - takie osoby ewidentnie przykuwają jej uwagę. 

Link to comment
Share on other sites

Istar, jak zawsze ratujesz mnie z opresji - dziękuję za zaoferowania DT mimo obecnej sytuacji (gratuluję! :) ), dziękuję też za ogłoszenia. Na moim olxie tak się mają statystyki:

Wyświetleń: 636
Wyczyść liczbę wyświetleń
 Tel: 13
 Obserwuje: 15

 

 

 

ale co z tego, jak ani jednego zapytania nie było :( Mam nadzieję, że lada dzień zadzwoni ktoś :(.

agat21, dziękuję za DT dla Kawusi-Kajusi i za ofertę transportu, mogę spać spokojnie :) - oczywiście będę spać już spokojnie całkiem, jak Lika da się złapać, a Kajusia pojedzie do siebie...

 

Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Czarny psiaczek, o którym pisałam parę postów wyżej, został już zgarnięty na kojce i okazał się... całuśnikiem... Jest czarny... ma małe szanse, że ktoś go zauważy... ale może? https://www.olx.pl/oferta/cudowny-malutki-kochas-do-pilnej-adopcji-CID103-IDrs2bj.html

 

Dobrze, że jest już bezpieczny.  Myślałam, że już przestał przychodzić do osoby, która go karmi. 

Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, elficzkowa napisał:

Dobrze, że jest już bezpieczny.  Myślałam, że już przestał przychodzić do osoby, która go karmi. 

Nie wiem, jak to się stało, że trafił i co się z nim działo do tego czasu, ale dzisiaj shoto dała mi znać, że psiak na kojcach ;) Od razu więc zrobiłam olx.

Link to comment
Share on other sites

Z racji, że nas coraz więcej w  terenie... mamy obecnie fp naszych okolicznych bezdomniaków. Fejsbukowych zapraszam do polubienia strony oraz udostepnienia Czarusia... 

Będziemy regularnie dodawać psiaczki w potrzebie. Fp prowadzi 5 osób, więc mam nadzieję, że będziemy w miarę wszystko aktualizować. Dopiero raczkujemy, ale prosimy o pomoc - im więcej "fanów" ma stronę, tym i psiaczki będą mieć większą szansę na dom.

Link to comment
Share on other sites

Właśnie wróciłam z bardzo śnieżnego spaceru. Psiaki szalały jak wariaty w śniegu "po pas":) istne wariactwo. Kajusi czasem nie było prawie widać w śniegu ;) Wróciliśmy mokrzuteńcy :)

I nauczyliśmy z Figarem Kajusię chrupać surową marchewkę dzisiaj :D

Już zaczynam płakać w głębi duszy z powodu rychłego rozstania z tym stworzonkiem. Myślę, że wszyscy będziemy mieć małą depresję po rozstaniu.

Istar podeślę Ci na pw mój numer telefonu, przyślij mu proszę smsa z adresem, przyjadę w sobotę - tak, jak wolisz. 

Link to comment
Share on other sites

28 minut temu, Gusiaczek napisał:

Istar i ja serdecznie gratuluję :)
Kochana jesteś, że przytulisz Kajunię  jest taka urocza. Gdyby nie to, że Ovo mogłaby ją atakować, właściwie to pewnnik, bez wahania wzięłabym do nas ...

dzięki :)

Kajunia jest taka urocza, że ciężko byłoby jej odmówić ;). Mam tylko nadzieję, że przez moje krótkie nieobecności w domu (czasem trza gdzieś wyjść na 2-3 h) to mi Kaja z Lalką domu nie rozniosą :P Bo jak Kaja zacznie coś zjadać to jej pewnie Lalka w tym pomoże...ale może nie będzie źle :P

 

Pisałam z Agat21, Kaja zostanie zaczipowana już w Katowicach, wezmę ją w poniedziałek do weterynarza - i tak z moją Maszą się muszę na szczepienie wybrać. Czyli koszty będą takie jak przy Fancie - 70 zł chip + 39 zł rejestracja w bazie S-A (niby wet może wpisać do bazy sam, a raczej wysłać formularz, ale potem są kłopoty ze zmianą danych w bazie, więc chyba lepiej samemu zarejestrować).

Mam nadzieję, że Kajunia nie będzie próbowała nam na łóżko wchodzić w nocy ...bo się już biedna nie zmieści :P

 

A jak tam jej cieczka? 

Link to comment
Share on other sites

Istar, nie ma problemu z bałaganem, kto ma zwierzaki, ten zna uroki bałaganu bardzo dobrze :)) Ja do zdjęć tylko specjalnie posprzątałam trochę :DD

Cieczka jest wciąż bardzo skąpa, na spacerach sunia reaguje ozywieniem na widok innych psów, ale na szczęście nie jest to jakieś bardzo intensywne. 

Link to comment
Share on other sites

Hehe u nas bałagan łączy się z brakiem miejsca i zbyt dużą ilością rzeczy...ale człowiek nie umie się z nimi rozstawać :p. Pracujemy nad porządkami, ale ciężko to nam idzie. Plus stary budynek i wygląda jak wygląda...ale ważne że wszyscy się mieścimy i dogadujemy ;) 

 

Dobrze że u nas same suczki, a pies sąsiadki-kuzynki to kastrat to nie będziemy się musieli martwić, że jakiś psiak czatuje na Kaję ;). W okolicy z tego co wiem, to też większość kastraty i suczki, choć oczywiście wszystkich psów w dzielnicy nie znam ;).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...