elficzkowa Posted July 26, 2018 Share Posted July 26, 2018 1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał: Mimi już w SAFE-ANIMAL :) Właśnie będę robiła przelewy i mam pytanie. Czy ta kwota 39 zł to na konto jaguska czy na Twoje Tysiu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 26, 2018 Author Share Posted July 26, 2018 1 minutę temu, elficzkowa napisał: Właśnie będę robiła przelewy i mam pytanie... Żadne, to prezent ode mnie dla Mimi :) Przepraszam, zapomniałam napisać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2018 Share Posted July 26, 2018 4 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Alaskan Malamute, proszę zmień ogłoszenie na bliżej Wrocławia. Ewentualnie kujawsko-pomorskie weź pod uwagę (bo właśnie tam bywam średnio raz na 2msc), ale jednak do Łodzi daleko i doszłam do wniosku, że boję się wysyłać Mimi z powrotem na taką podróż na drugi koniec Polski, zwłaszcza że nie ukrywam, że chciałabym osobiście poznać przyszłych właścicieli Mimi (np. kiedy miałabym ją wieźć do domu). I proszę, dodaj informację, że Mimi przebywa w DT pod Wrocławiem, aby nie było niedomówień nt miejsca pobytu Mimi. Tyś(ka) , po raz kolejny mam wpis na olx o tym, że nikt nie odbiera telefonu. Pani Aneta napisała prośbę o kontakt i podała swój numer tel, Odpisałam jej, że powinna zadzwonić pod podany w ogłoszeniu nr tefonu. Dzisiaj kolejny wpis, a bardziej prośba o numer telefonu, który ktoś odbierze...szczerze powiedziawszy, nie wiem, co mam odpisywać... Raczej nie wyadoptuje się psa nie odbierając telefonu..Być może to nie jest domek dla Mimi, nie wiem... Jeśli chodzi o zmianę miasta, proszę podaj konkretnie na jakie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted July 26, 2018 Share Posted July 26, 2018 1 minutę temu, Tyś(ka) napisał: Żadne, to prezent ode mnie dla Mimi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted July 26, 2018 Share Posted July 26, 2018 Na koncie Mimi 20 zł od Nesiowata. Mimisia dziękuje Natomiast na konto jaguska poleciało 290 zł za sterylkę Mimisi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 26, 2018 Author Share Posted July 26, 2018 37 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Raczej nie wyadoptuje się psa nie odbierając telefonu..Być może to nie jest domek dla Mimi, nie wiem... AM, naprawdę nie wiem, co mi insynuujesz. Pisałam wyżej, że przez ostatnie dni miałam sporo telefonów. Staram się oddzwaniać tego samego dnia jak tylko zobaczę, że ktoś dzwonił (a jeżeli jest to po pracy to dnia następnego, bo kończę pracę koło 23) - przyznaję, że ostatnie dni były trudne i się w pewnym momencie pogubiłam kto już ze mną rozmawiał, a kto nie... i uwierz, że nie oddzwaniam z jakiejś złośliwości, ale czasem coś przeoczę. Jeżeli sugerujesz, że nie odbieram telefonu i specjalnie utrudniam adopcję bardzo chętnie przekażę odpowiedzialność za Mimi komuś innemu. A na pewno z ulgą przyjmę pomoc w postaci kogoś drugiego do kontaktu, kto może zawsze odebrać i ma czas rozmawiać, weryfikować. No bardzo mi przykro w tej chwili, bo staram się jak mogę... tylko trochę ta sytuacja mnie przerastać zaczęła. Nie zawsze mam możliwość odebrać, ludzie się rozdzwonili bardzo, a jak już mam chwilę to nie wiem do kogo oddzwaniać pierwszego... z kim rozmawiałam, a z kim nie. Wiem, że niektórzy też tutaj sugerowali, że pojechałam na urlop - nie, chociaż bardzo chciałabym, dawno nie widziałam się z rodziną... dopiero wolne mam we wrześniu (taki sobie zrobiłam prezent urodzinowy). Obecnie pracuję albo pracuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2018 Share Posted July 26, 2018 1 minutę temu, Tyś(ka) napisał: A na pewno z ulgą przyjmę pomoc w postaci kogoś drugiego do kontaktu, kto może zawsze odebrać i ma czas rozmawiać, weryfikować. I to jest super pomysł. Czekam na wskazanie miasta do zmiany ogłoszenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 26, 2018 Author Share Posted July 26, 2018 7 minut temu, Alaskan malamutte napisał: I to jest super pomysł. Czekam na wskazanie miasta do zmiany ogłoszenia. Czekam na las rąk :)) Poproszę na Bydgoszcz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2018 Share Posted July 26, 2018 10 minut temu, Tyś(ka) napisał: Poproszę na Bydgoszcz. Mówisz, masz!!! Mimi na Bydgoszcz https://www.olx.pl/oferta/pokochaj-malutka-mimi-CID103-IDwF0QX.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 26, 2018 Author Share Posted July 26, 2018 2 minuty temu, Alaskan malamutte napisał: Mówisz, masz!!! Dziękuję, AM. Na spokojnie przejrzę dzisiejsze połączenia i oddzwonię do Pani jutro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2018 Share Posted July 26, 2018 1 minutę temu, Tyś(ka) napisał: Dziękuję, AM. Na spokojnie przejrzę dzisiejsze połączenia i oddzwonię do Pani jutro. Mogę podać Ci numer tel do pani, tylko nie wiem, czy PW do Ciebie dociera...bo czasami jest z tym problem..Sama tego doswiadczyłam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 26, 2018 Author Share Posted July 26, 2018 1 minutę temu, Alaskan malamutte napisał: Mogę podać Ci numer tel do pani, tylko nie wiem, czy PW do Ciebie dociera...bo czasami jest z tym problem..Sama tego doswiadczyłam... To poproszę... spróbuj wysłać mi jako nową wiadomość, a nie już utworzonej wcześniej konwersacji - i bardzo dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted July 26, 2018 Share Posted July 26, 2018 Dom dla Mimi musi być bardzo starannie wybrany, może nawet nie dom tylko człowiek. To nie jest wesoły kundelek, to strach i przerażenie. Tysi będzie bardzo ciężko znaleźć odpowiedni dom, a że miała z Mimiśką styczność to wie o czym piszę. Mimi się krzywda nie dzieje i nie trzeba jej wypychać na siłę do nie prześwietlonego na wylot domu. Trochę żałuję że nie mogę nakręcić filmików w chwilach paniki, bo wtedy muszę ją mocno trzymać i uważać żeby mimo wszystko nie wywinęła się z szelek. Domy z dziećmi odpadają od razu, miasta też (przynajmniej centra), choć ja nie wyobrażam sobie spacerów z Mimi nawet po przedmieściach. Powiem wam szczerze że ja sobie w ogóle nie wyobrażam domu dla Mimi, a Tysi współczuję weryfikacji chętnych. No i najważniejsze, ze strachu sika, więc rezydencje z dywanami, muzea i inne pałace odpadają. Człowiek dla Mimi to musi być, morze miłości, cierpliwości, wyrozumiałości i spokoju, nie wiem czy taki istnieje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2018 Share Posted July 26, 2018 5 minut temu, Tyś(ka) napisał: To poproszę... spróbuj wysłać mi jako nową wiadomość, a nie już utworzonej wcześniej konwersacji - i bardzo dziękuję. Poszło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted July 26, 2018 Share Posted July 26, 2018 6 minut temu, jaguska napisał: Człowiek dla Mimi to musi być, morze miłości, cierpliwości, wyrozumiałości i spokoju, nie wiem czy taki istnieje. Ja wierzę,że istnieje bo takiego też szukam dla Mikusi. Mogłyby sobie z Mimi łapki podać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted July 27, 2018 Share Posted July 27, 2018 Jeszcze w chłodku zaglądam do Mimisi. Dobrze, że już jesteś, Tysiu. Jagusko, kochamy Cię za to, co robisz o każdej porze dnia i nocy dla Lisiczki. Spokojnego piątku Wszystkim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 27, 2018 Share Posted July 27, 2018 Spokojnego dnia strachliwa lisiczko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted July 27, 2018 Share Posted July 27, 2018 12 godzin temu, Nesiowata napisał: Spokojnego dnia strachliwa lisiczko. Spokojnego też dla Jaguśki i reszty jej stada o TZ nie zapominając ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 28, 2018 Share Posted July 28, 2018 Witamy lisiczkę i jej opiekunów w sobotę - spokojnego dnia wszystkim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted July 28, 2018 Share Posted July 28, 2018 Witamy pięknie ciociunie pamiętające o nas Zaraz jedziemy na ostatnie kujki w Mimisowe pupsko. Spacerowałyśmy wczoraj, choć trudno nazwać spacerem parominutowe dreptanie z drugiej strony ogrodzenia, nie było tak źle...dopóki na horyzoncie nie pojawił się człowiek. Mimisia nie boi się nieznanego terenu, Mimisa boi się panicznie ludzi na obcym terenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted July 28, 2018 Share Posted July 28, 2018 I już jesteśmy z powrotem. Wszystko się goi wzorcowo, dzisiaj ostatni zastrzyk był, ciężko, oj ciężko Mimisie pokazać wetowi, tak się potrafi przyspawać do podłoża jak monstrualna pijawka ;) Już w samochodzie dostaje trzęsawki i próbuje sobie wykopać dziurę pod siedzeniem żeby się ukryć, ale jak auto stoi to wskakuje na siedzenie i ciekawie patrzy przez szybę. U weta trzęsawka osiąga kulminację ;). Pomimo strachowych trudności w obsłudze, Mimiśka była bardzo grzeczna i dostała smaczka. Po powrocie przeleciała przez ogród z ogonkiem w dół, teraz jest już dobrze i leży kołami do góry na kołderce. Generalnie trochę się przez tą sterylkę i wyjazdy do weta cofnęła, ale nie jakoś tragicznie, najgorzej że nie przychodzi już do drzwi jak ją wołam, muszę iść do niej i zapiąć jej smycz, wtedy idzie. No cóż, coś za coś, jednak sterylka i czip to w przypadku Mimisi podstawa by zacząć choć myśleć o wybieraniu przyszłego domku. Miłego dnia cioteczki :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted July 28, 2018 Share Posted July 28, 2018 Aaaaa jeszcze zapomniałam napisać czym mnie Mimi mooocno rozbawiła. Kiedy już wyszłyśmy od wetki i drzwi się za nami zamknęły, Mimisia tak mocno sobie odetchnęła że słychać ją było wokoło, takie solidne uuuuuffffffff.... 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted July 28, 2018 Share Posted July 28, 2018 Ech Mimi obyś się za bardzo nie cofnęła:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted July 28, 2018 Share Posted July 28, 2018 Olenko, Mimiśka i tak jest cofnięta na maxa, więc jeden kroczek w tył to dla nas jest prawie niezauważalny ;) Już nie irlandzki krasnal tylko błękitny anioł, odpoczywa po kilkudniowych horrorach, jeszcze nie wie że to już koniec wizyt ;))) Musieliśmy zmienić kubraczek bo się Mimisia oszczochała i waliła jak stary nocnik, ale ładnemu we wszystkim ładnie :) Jak widać na fotce oddałam wredocie swoje kapcie, bo i tak nigdy nie mogłam ich znaleźć, to po co mi takie kapcie ;) 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 28, 2018 Share Posted July 28, 2018 Lisiczko - teraz już będzie tylko dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.