elik Posted November 14, 2018 Share Posted November 14, 2018 4 godziny temu, jaguska napisał: Skarbniku przybywaj, Duszek Cię potrzebuje. 2 godziny temu, jaguska napisał: szukam skarbnika który tylko skoordynuje wszystko do czasu zakupu urządzenia. Jagusko, nie mogę przecież odmówił ani Tobie, ani tym bardziej (przepraszam Cię :) ) Duszkowi. Jeśli przyjmiesz moją osobę w roli skarbnika, to chętnie służę pomocą. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 14, 2018 Share Posted November 14, 2018 Elu pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 14, 2018 Share Posted November 14, 2018 3 minuty temu, jaguska napisał: Elu pw Czuję się zaszczycona, bo rozumiem, że zostałam zatwierdzona w roli skarbnika :) Teraz biegnę z psiurkami na spacer, a jak wrócę to się zgłoszę i ustalimy co i jak :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 14, 2018 Share Posted November 14, 2018 Co właściwie kici jest? Duszność to nie choroba tylko może być objawem różnych chorób. Jak nie ma konkretnego rozpoznania to i leczenia nie można właściwego zastosować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 15, 2018 Share Posted November 15, 2018 Dobrego dnia Mimiśka. Jaguska - trzymaj się cierpło i spokojnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 15, 2018 Share Posted November 15, 2018 Witamy się z rana, z kubłem kawy w ręku Mimisia dzisiaj grzecznie przespała całą noc, grzeczna dziewczynka :) Pokerku, Duszek jest pod opieką wetów a bytowo pod moją, dzisiaj jedzie z wetką na rtg. Dobrego dnia wszystkim. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted November 15, 2018 Share Posted November 15, 2018 I tutaj zostawię ślad mojej bytności. Czytam na bieżąco o losach rozrabiaki i cieszę się ,że trafiła na Jaguśkę :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 15, 2018 Share Posted November 15, 2018 Bardzo proszę zajrzyjcie, podnieście, zapraszam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 Witaj Jagusko, witaj lisiczko. Spokojnego dnia Wam życzymy. A kotkowi jak najwięcej świeżego powietrza w płucach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 Poranny NIUS ;) Umyłam sobie włosy, zawinęłam turban z ręcznika i sem kafkę piję i lukam na dogo, a Mimi dziczy po całej chałupie i wszystkim dokucza, bo siem nie chcom z niom bawić w gryzienie siem po nogach. Chciałam zołzę skarcić, słownie oczywiście, sie mi głowom machneło, ręcznikowy ogon przeleciał mi przez głowę i se zwisnoł w dół, a Mimiśka odpaliła turbo doładowanie i z szybkością ponaddźwiękową ledwo łapiąc zakręt wyrwała do sypialni. Za chwilę robi kuku zza winkla co mi się ze głowom stanęło, czy mi spadła na glebę czy cóś innego. Jak zobaczyła że głowę mam tam gdzie mieć powinnam, to wróciła na salony i siem grzecznie bawi, moim kapciem. ...się pośmiałam z rana...a jak wiadomo śmiech to zdrowie... 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 4 godziny temu, jaguska napisał: Chciałam zołzę skarcić, słownie oczywiście, sie mi głowom machneło, ręcznikowy ogon przeleciał mi przez głowę i se zwisnoł w dół, a Mimiśka odpaliła turbo doładowanie i z szybkością ponaddźwiękową ledwo łapiąc zakręt wyrwała do sypialni. Za chwilę robi kuku zza winkla co mi się ze głowom stanęło, czy mi spadła na glebę czy cóś innego. Jak zobaczyła że głowę mam tam gdzie mieć powinnam, to wróciła na salony i siem grzecznie bawi, moim kapciem. ...się pośmiałam z rana...a jak wiadomo śmiech to zdrowie... Śmiałam siem długo i głośno Zwłaszcza rozbawił mnie ten fragment Cytat robi kuku zza winkla co mi się ze głowom stanęło, czy mi spadła na glebę czy cóś innego. Marnujesz się kochana, marnujesz. Talent masz i powinnością Twą jest go wykorzystać! :) Niech służy większym gronom! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 No to lisiczka najadła się strachu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 Ta opowieść super, hehe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 Zgadzam się z Elą ,że talent Twój Jaguśa się marnuje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 17, 2018 Share Posted November 17, 2018 Jaguska ma nadal głowę na karku, ale czy Mimiśka już się o tym przekonała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 18, 2018 Share Posted November 18, 2018 Witaj wspaniała narratorko i Ty - bohaterko psiego serialu. Spokojnej niedzieli Wam życzymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 18, 2018 Share Posted November 18, 2018 I nastała zima sroga, prawie sroga,..........łosiem stopni mrozu, ogród padł na kolana, psiaki też, .....się zdziwiły mocno jak weszły na zmrożoną trawę, Mimisia telepała się na tych swoich chudych łapinach jak kosarz. Zresztą żadnemu nie podobał się poranny spacer, obleciały tylko swoje święte miejsca pokropków koniecznych, Mimi kopala w locie zrobiła i heja do domu, najdłużej na mrozie wytrzymał Yoshi, choć dopiero wrócił od fryzjera i grzać go nie ma co, ale to chłop, to wiadomo, musi ochroniarski obchód zrobić, wszystkie trzy dziewczyny pognały do domku galopkiem. Ja tysz... 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 18, 2018 Share Posted November 18, 2018 3 godziny temu, jaguska napisał: I nastała zima sroga, prawie sroga,..........łosiem stopni mrozu U nas w kraku tylko 4 mrozy, natomiast co się tyczy łosi... to maleńka Tinusia ze skutkiem dużem morduje łosia Alficzkowego, a ten ze stoickim spokojem to obserwuje. No nie wiem, czy ja bym tak wytrzymała, gdyby cóś mojego ulubionego ktoś tak mordował! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted November 18, 2018 Share Posted November 18, 2018 I u nas 8 zawitała na termometrze. Biedne te wszystkie zwierzaczki co nie mają gdzie się schować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted November 18, 2018 Share Posted November 18, 2018 Od ostatniego rozliczenia na konto Mimi wpłynęły następujące wpłaty: Istar19 - stała za XI: 10 zł Jaguska - stała za XI: 25 zł syn Patrycji96 : 15 zł b-b - stała za XI:10 zł Dziękujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 18, 2018 Share Posted November 18, 2018 Wiadomości wieczorne. Mimi grzeczna, jak na swoje możliwości. W tej chwili namiętnie niszczy ukochaną zabawkę Yoshika. Miłość Mimisi do kominkowego drewna kwitnie, szczególnym uczuciem darzy brzozowe i akacjowe bierwiona. Sorry za słownictwo. Kot narzygał na ruter, ruter zdechł. Dobrze że miałam w zapasie dziadka obecnego rutera, więc odzyskałam kontakt ze światem. Zarzygany ruter schnie, spróbuję go odpalić jutro. Może.... Żadna kocia łachudra nie przyznała się do zarzygania rutera, więc poniosą odpowiedzialność zbiorową. Próbowałam ratować zarzygany ruter, teraz mi ręce walą kocimi rzygami i nie mogę tego zmyć niczym, sprawdzone porady mile widziane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted November 18, 2018 Share Posted November 18, 2018 36 minut temu, jaguska napisał: Próbowałam ratować zarzygany ruter, teraz mi ręce walą kocimi rzygami i nie mogę tego zmyć niczym, sprawdzone porady mile widziane. haha ech no co robić jak nie domyjesz uznaj się za bohaterkę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted November 18, 2018 Share Posted November 18, 2018 41 minut temu, jaguska napisał: sprawdzone porady mile widziane. Może octem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bębenek Posted November 18, 2018 Share Posted November 18, 2018 Włożyć w ryż myślę nie zaszkodzi, jeśli problemem jest wilgoć. Ktoś mi doradził przy zamoczonych telefonach i niektóre odzywaly. Rozłożyć na części i ryż powinien wyciągnąć. Z zapachem nie wiem. Może soda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 19, 2018 Share Posted November 19, 2018 Dziwnie się czyta, że Mimi spokojna (oczywiście na miarę swoich możliwości). Może pogoda na nią działa? A koty - wredoty jak będą odpowiadać zbiorowo? Masz na to pomysł? Zapachu nie zazdraszczam,średnia przyjemność. Nie mam patentu nas taką okoliczność.Może faktycznie ocet zabije taki zapaszek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.