Jump to content
Dogomania

Benia już ma DS. Benia - kolejna ofiara człowieka, której musimy pomóc :(


elik

Recommended Posts

Przed chwilą, Tyś(ka) napisał:

Kenel dobrze wprowadzony jest bardzo lubiany przez psy ;) ale to wymaga czasu i zaangażowania właściciela, by pokazać, że kenel to super miejsce na odpoczynek i wyciszenie.
Mój kot poczynił ogromne postępy przy pomocy klatki, pomogło nam to w walce z nieumiejętnością odpoczywania i nieumiejętnoscią radzenia sobie z emocjami (frustracją zwłaszcza)... nie ma traumy, bo jak jest zmęczony goścmi czy nadmiarem wrażeń, sam chowa się do transporterka i śpi :) ale jest to transporterek inny niż ten do weta. KWestia dobrych skojarzeń.

A Benia to mądra sunia! BRAWA dla niej i dla pani Ewy :) oby tak dalej.

 

Masz racje w 100 % :) Psa trzeba nauczyć korzystania z kenela, choć nie zawsze.

Miałam na BDT suczkę z maluszkiem i żeby nie zasiusiał mi całego mieszkania pożyczyłam wielki kenel, w którym mieściło się posłanie, z którego korzystała suczka z małym, pojemniki na wodę i karmę i było jeszcze sporo miejsca do zabawy dla maluszka. Kenel był przykryty kocami z trzech boków i od góry. Tylko strona z drzwiczkami nie była zasłonięta. Początkowo kenel był zamknięty i wypuszczałam maluszka tylko co jakiś czas, żeby sobie pohasał po całym mieszkaniu. Mamuśka oczywiście wychodziła regularnie na spacerki i jak maluszek spał, to też wypuszczałam ją z kenela, żeby sobie odpoczęła od malucha. Po chyba półtorej tygodnia kenel był zawsze otwarty, a psiaki bardzo chętnie same do niego wchodziły. Widać było, że dobrze się tam czują. Było to dla mnie bardzo wygodne, bo tylko wymieniałam pieluszki w kenelu, a nie sprzątałam kupek i sio po całym mieszkaniu. Maluszek wchodził do kenela i tam się załatwiał. Do dzisiaj uśmiecham się na wspomnienie obrazu, jak wiał do kenela przewracając się czasem na śliskiej podłodze, gdy czegoś się przestraszył. A początkowo bardzo często się to zdarzało, bo maluszek z mamą zostali zgarnięci z ulicy (sunia urodziła w zimie na dworze 6 dzieciaczków, z których tylko jeden przeżył)  więc wszystkie domowe odgłosy były dla niego nieznane i pewnie bardzo groźne.

Zastanawiam się czy nie sprawić sobie takiego kenela, ale oczywiście znacznie mniejszego dla Kikuni, a i Alfikowi też by się chyba spodobał. Może w takim kenelu przykrytym kocami łatwiej byłoby się im wyciszyć.

Link to comment
Share on other sites

21 minut temu, b-b napisał:

Wspaniale,że już są akie postępy :)

Teraz to już będzie tylko coraz lepiej :)

Mam taką nadzieję. A jak p. Ewa będzie poprowadzona przez  szkoleniowca to myślę, że socjalizacja suni nabierze tępa.

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Właśnie tak :) Często daje poczucie bezpieczeństwa. Kenel dobrze wprowadzony jest bardzo lubiany przez psy ;) ale to wymaga czasu i zaangażowania właściciela, by pokazać, że kenel to super miejsce na odpoczynek i wyciszenie.


A Benia to mądra sunia! BRAWA dla niej i dla pani Ewy :) oby tak dalej.

 

... coraz częściej słyszę pozytywne opinie o kennelu, ciekawe czy wszystkie ogonki, potrafią zaakceptować klatkę? lub inaczej zadam pytanie, czy ktoś zna przypadek ,żeby pies nie zaakceptował klatki?

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, anica napisał:

... coraz częściej słyszę pozytywne opinie o kennelu, ciekawe czy wszystkie ogonki, potrafią zaakceptować klatkę? lub inaczej zadam pytanie, czy ktoś zna przypadek ,żeby pies nie zaakceptował klatki?

Nie słyszałam, ale z pewnością może to nastąpić, gdy klatkę ktoś zastosuje jako karę. Np psiak coś zwojuje i będzie się go odsyłać do klatki. Będzie ją traktował jako karę, a nie jak bezpieczne schronienie.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jeżeli klatka jest źle wprowadzona - to psy jej nie polubią, ale to znowu: wina właściciela, a nie samej klatki.
U mojego kota okazała się wybawieniem, nauczył się radzić sobie z emocjami, dzięki niej. I spać.
Moja tymczasowiczka dzikuska od początku pokochała klatkę - no ale ona to dzikuska, zawsze mieszkająca pod przyczepą (to była sunia z rodziny Tinusi i Liki)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Jeżeli klatka jest źle wprowadzona - to psy jej nie polubią, ale to znowu: wina właściciela, a nie samej klatki.
U mojego kota okazała się wybawieniem, nauczył się radzić sobie z emocjami, dzięki niej. I spać.
Moja tymczasowiczka dzikuska od początku pokochała klatkę - no ale ona to dzikuska, zawsze mieszkająca pod przyczepą (to była sunia z rodziny Tinusi i Liki)

Pozytywne odbieranie klatki przez psiaków leży głęboko w ich mentalności. To jeden z psich atawizmów. Prapsy mieszkały w norach wykopanych przez siebie w ziemi i dlatego obecne psy dobrze się czują w kenelu, pod warunkiem, że się ich nie zniechęci do klatki. Dla lepszego efektu wyciszenia można przykryć kenel ze wszystkich stron, pozostawiając odkryte tylko wejście do klatki.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

Dla lepszego efektu wyciszenia można przykryć kenel ze wszystkich stron, pozostawiając odkryte tylko wejście do klatki.

O tak, to stosuje niemal zawsze ;) i polecam. Nie wyobrażam sobie w domu nie mieć klatki, jakkolwiek strasznie to brzmi :)

Pozdrawiam Benie i wszystkie jej Ciocie.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

Pozytywne odbieranie klatki przez psiaków leży głęboko w ich mentalności. To jeden z psich atawizmów. Prapsy mieszkały w norach wykopanych przez siebie w ziemi i dlatego obecne psy dobrze się czują w kenelu, pod warunkiem, że się ichnie zniechęci do klatki. Dla lepszego efektu wyciszenia można przykryć kenel ze wszystkich stron, pozostawiając odkryte tylko wejście do klatki.

..  coraz bardziej podoba mi się ,pomysł klatki! za wszystkie cenne rady, ślicznie dziękuję81.gif

15 minut temu, Tyś(ka) napisał:

O tak, to stosuje niemal zawsze ;) i polecam. Nie wyobrażam sobie w domu nie mieć klatki, jakkolwiek strasznie to brzmi :)

Pozdrawiam Benie i wszystkie jej Ciocie.

... czyli .. wiem co mam robić! Dziękuję ,Tobie również81.gif

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, anica napisał:

..  coraz bardziej podoba mi się ,pomysł klatki! za wszystkie cenne rady, ślicznie dziękuję81.gif

... czyli .. wiem co mam robić! Dziękuję ,Tobie również81.gif

Klatka kenelowa  kto bardzo przydatna rzecz, gdy przyjmuje się psiaki na dom tymczasowy, ale nie tylko. Może się przydać w różnych sytuacjach także wtedy, gdy w domu są tylko rezydenci. Niestety w Krakowie nie mam na tyle miejsca, żeby mieć kenel na stałe, ale chętnie korzystam z pożyczonego, gdy zachodzi taka potrzeba. Teraz z powodu problemów z  psychiką Alfika zastanawiam się nad kupnem jakiejś niewielkiej klatki lub dużej torby transportowej.

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

To ja pozwolę sobie jeszcze podesłać lekturę: https://myheartchakra.pl/tag/klatka/
Są też filmiki pt CRATE GAMES (na youtube), czyli jak dać psu dobre skojarzenia z klatką.

Dziękuję , skorzystamok2.gif

3 godziny temu, elik napisał:

Klatka kenelowa  kto bardzo przydatna rzecz, gdy przyjmuje się psiaki na dom tymczasowy, ale nie tylko. Może się przydać w różnych sytuacjach także wtedy, gdy w domu są tylko rezydenci. Niestety w Krakowie nie mam na tyle miejsca, żeby mieć kenel na stałe, ale chętnie korzystam z pożyczonego, gdy zachodzi taka potrzeba. Teraz z powodu problemów z  psychiką Alfika zastanawiam się nad kupnem jakiejś niewielkiej klatki lub dużej torby transportowej.

... pożyczyłam od ULV , wszystkie Twoje i Tysi rady... Bezcennebuzki.gif

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, anica napisał:

Dziękuję , skorzystamok2.gif

... pożyczyłam od ULV , wszystkie Twoje i Tysi rady... Bezcennebuzki.gif

Bardzo ważne są pierwsze kontakty psiaka z klatką. Żeby dobrze się jej kojarzyła klatka, dobrze jest włożyć do środka jakiś ulubiony smakołyk, zabawkę i nie zamykać, absolutnie nie wpychać na siłę. Chwalić jak sama wejdzie :)

Powodzenia Aniu :)

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, elik napisał:

Bardzo ważne są pierwsze kontakty psiaka z klatką. Żeby dobrze się jej kojarzyła klatka, dobrze jest włożyć do środka jakiś ulubiony smakołyk, zabawkę i nie zamykać, absolutnie nie wpychać na siłę. Chwalić jak sama wejdzie :)

Powodzenia Aniu :)

... przydasiembuziak.gif

3 godziny temu, Elisabeta napisał:

Zaglądam do kochanej Beni. smile.gif 

Ciekawie się tu zrobiło... Anico, też Ci życzę powodzenia. smile.gif

To prawda, ciekawie ,miło i jeszcze można się czegoś nauczyć :) u Eli ,chyba na każdym wątku tak jest! Elisabeto, na razie powiem.. przydasiem57.gif

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...