Benia już ma DS. Benia - kolejna ofiara człowieka, której musimy pomóc :(

[elik]

40 minut temu, Nesiowata napisał:

to będziemy trzymać kciuki i łapki. 

Koniecznie. Dzięki  :)

[elik]

15 minut temu, anica napisał:

Już ,trzymamy!

...U Eluniu, jak w moim ulubionym serialu " Na dobre i na złe"  dzieje się!   ...wspaniała wiadomość ,że Kajtuś zaopiekowany!  wątek musi mieć, zawsze się cieszę wtedy, że nie jest piesek taki... bez niczego, bezdomny, że ma swój wątek! że tyle osób go odwiedza ,lubi ,stara się coś zrobić dla niego...

.. UuuuAaa!... z Emi , niefajna sprawa :(    chyba trzeba ją intensywnie ogłaszać!

Bogusiu a jakim cudem pokazałaś tą tabelkę???

Korzystając z funkcji klawisza Print screen i aplikacji Paint :)

Teraz już znikam ostatecznie.  Do zobaczenia późnym popołudniem w Krakowie   

[b-b]

30 minut temu, elik napisał:

Korzystając z funkcji klawisza Print screen i aplikacji Paint :)

Teraz już znikam ostatecznie.  Do zobaczenia późnym popołudniem w Krakowie   

Painta nie używam .

Bawię się Gimpem ;)

 

 

Aniu a to o czym mówiłam wygląda tak:

Aniu a to o czym mówiłam wygląda tak:

 

Zaznaczasz tekst, który ma być przekreślony i klikasz na to co zaznaczyłam na czerwono czyli skreśloną literę:)

[elik]

12 godzin temu, b-b napisał:

Bawię się Gimpem ;)

Nie znam :(  a chciałabym :)  Czy można ten programik gdzieś "znaleźć" bez komplikacji?

[elik]

13 godzin temu, Nesiowata napisał:

to będziemy trzymać kciuki i łapki. 

Koniecznie :)

[Nesiowata]

Spokojnego dnia życzymy wszystkim.  Podobno znów mamy mieć piękny dzień. Na razie jest chłodno, jak zwykle ostatnio.  Powoli .  człowiek przyzwyczaja się do tego, ale ciężko to idzie. Zwłaszcza po taki lecie. Ale z naturą nie można walczyć, trzeba zgodzić się na to co nam daje. 

[anica]

2 godziny temu, Nesiowata napisał:

Spokojnego dnia życzymy wszystkim.  Podobno znów mamy mieć piękny dzień. Na razie jest chłodno, jak zwykle ostatnio.  Powoli .  człowiek przyzwyczaja się do tego, ale ciężko to idzie. Zwłaszcza po taki lecie. Ale z naturą nie można walczyć, trzeba zgodzić się na to co nam daje. 

Nie można było lepiej!...mogę powiedzieć tylko... dołączam się

 

22 godziny temu, elik napisał:

Korzystając z funkcji klawisza Print screen i aplikacji Paint :)

Teraz już znikam ostatecznie.  Do zobaczenia późnym popołudniem w Krakowie   

Dziękuję :)... mykaj!   tylko wróć

22 godziny temu, b-b napisał:

Painta nie używam .

Bawię się Gimpem ;)

 

 

Aniu a to o czym mówiłam wygląda tak:

Aniu a to o czym mówiłam wygląda tak:

 

Zaznaczasz tekst, który ma być przekreślony i klikasz na to co zaznaczyłam na czerwono czyli skreśloną literę:)

Dziękuję :)  nieustająco podziwiam wiedzę Bogusi i  Eluni i to jak zrozumiale potrafią się nią podzielić

[b-b]

11 godzin temu, elik napisał:

Nie znam :(  a chciałabym :)  Czy można ten programik gdzieś "znaleźć" bez komplikacji?

Elu to darmowy programik i jest wiele tutoriali do niego w necie po polsku oczywiście. W innych językach też...no ale trzeba je znać ;)

Tutaj forum ,z którego dużo się kiedyś nauczyłam.

Teraz pewnie też tam mają fajne porady tylko mi czasu brak.

1 godzinę temu, anica napisał:

Nie można było lepiej!...mogę powiedzieć tylko... dołączam się

 

Dziękuję :)... mykaj!   tylko wróć

Dziękuję :)  nieustająco podziwiam wiedzę Bogusi i  Eluni i to jak zrozumiale potrafią się nią podzielić

Aniu pytaj. Co wiem to powiem :)

 

 

Pozdrowienia dla FK zostawiam :)

[elik]

Dnia 10.10.2018 o 09:49, anica napisał:

...U Eluniu, jak w moim ulubionym serialu " Na dobre i na złe"  dzieje się!   ...wspaniała wiadomość ,że Kajtuś zaopiekowany!  wątek musi mieć, zawsze się cieszę wtedy, że nie jest piesek taki... bez niczego, bezdomny, że ma swój wątek! że tyle osób go odwiedza ,lubi ,stara się coś zrobić dla niego...

Oj dzieje się, dzieje :)

Wątek musi być, bo Kajtuś będzie potrzebował kasy na opiekę weterynaryjną, a ja sama nie dam rady zapewnić mu wszystkiego, co od weta mu się należy :) Tylko problem z czasem :(

[Nesiowata]

Dobrego dnia całemu FK. Zdrowia i spokoju życzymy wszystkim.

A ja ciągle jeszcze zbieram orzechy. O liściach nie wspomnę - orzech zaczął się sypać. Staram się w miarę na bieżąco je grabić,  ale to syzyfowa praca. 

[elik]

22 godziny temu, b-b napisał:

Elu to darmowy programik i jest wiele tutoriali do niego w necie po polsku oczywiście. W innych językach też...no ale trzeba je znać ;)

Tutaj forum ,z którego dużo się kiedyś nauczyłam.

Teraz pewnie też tam mają fajne porady tylko mi czasu brak.

A masz link do tego programiku?  Podoba mi się i chyba ma większe możliwości niż Paint.

[elik]

4 godziny temu, Nesiowata napisał:

A ja ciągle jeszcze zbieram orzechy. O liściach nie wspomnę - orzech zaczął się sypać. Staram się w miarę na bieżąco je grabić,  ale to syzyfowa praca. 

Ja nawet nie chcę myśleć, co zastanę po powrocie na działkę. Liści pewnie będzie po sam czubek ogrodzenia :(  Grabię je codziennie, a i tak jest ich nie do pozbycia :(  To smutna zapowiedź końca lata.

[elik]

Dla całego FK

[anica]

I ja zajrzałam z życzeniami Pieknego weekendu dla naszych fanek  może uda mi się skorzystać z rad naszej Bogduni i pobawić się Paintem ;)

[b-b]

[Nesiowata]

Witamy wszystkich w sobotę. Jakoś dziś wcześnie się obudziłam.  Nawet dziadzio Misiek nie chciał otworzyć oczu. Dziewczyny wyskoczyły zrobić siusiu, a on konsekwentnie śpi. Zszedł tylko na parter i słychać jak pochrapuje. Podobnie jak Nesia., A lal oczywiście na nowo zakopała się pod kołdrą, która była poprawiona, ułożona. Teraz wszystko skopane, a pośrodku wystaje jakiś kopczyk, w którym się zwinęła w kłębuszek. Każde ma swoje zwyczaje, które nie zawsze przypadają mi do gustu, ale cóż zrobić - tak widać ma być.

Koty robią podobnie. Dla nich chyba jeszcze noce są ciepłe, bo wieczorem za żadne skarby nie chciały zostać w domu. Dostojnie wymaszerowały po kolacji i za nic miały moje wołanie. |Dopiero teraz, kiedy wypuszczałam psy - raczyły przyjść do domu. Oczywiście - każda na swoje miejsce.  Śmiesznie chwilami to wygląda - jedna za swój dom uważa strych i tam od razu się kieruje,  chociaż psy szczekają kiedy otwieram jej drzwi - olewa je dokumentnie. Druga kieruje się na jedno z posłań, które ostatnio zaanektowała na wyłączność.  Drugie ostatnimi czasy jest właściwie nie używane. Może zmieni się to kiedy za oknem będzie zimno.

Trzymajcie się zdrowo i odpoczywajcie, w miarę możliwości.

Ja dziś mam odebrać pigwę,m więc trzeba będzie trochę popracować. Ale to już nie dziś. A ponieważ koleżanka powiedziała mi wczoraj, że lepiej abym nie wybierała się po nią pieszo, więc mam podstawy przypuszczać,  że trochę tego jest. Pewnie trzeba będzie się z kimś podzielić.Nie ma już ciotki, która zawsze brała lwią część na sok, ale  jej sąsiadka z pewnością nie pogardzi.  I tam mam dobrze, że dostaję już zerwane. A później jeszcze będą cytrynowe "jabłuszka", których nie lubię z e względu na ich obieranie. Twarde to diabelstwo, ale tez pewnie przypadnie mi działka. Właściciele nic z tego nie robią, zazwyczaj kończy się na telefonie do mnie. Jestem chyba na etapie zbieracza wszelkich darów natury.

[elik]

12 godzin temu, b-b napisał:

I wzajemnie :)

Bogulu podrzuć link do tego programiku, plisssss  to też poszalejemy z Anią :)

[elik]

Dnia 13.10.2018 o 04:34, Nesiowata napisał:

Witamy wszystkich w sobotę. Jakoś dziś wcześnie się obudziłam.  Nawet dziadzio Misiek nie chciał otworzyć oczu. Dziewczyny wyskoczyły zrobić siusiu, a on konsekwentnie śpi. Zszedł tylko na parter i słychać jak pochrapuje. Podobnie jak Nesia., A lal oczywiście na nowo zakopała się pod kołdrą, która była poprawiona, ułożona. Teraz wszystko skopane, a pośrodku wystaje jakiś kopczyk, w którym się zwinęła w kłębuszek. Każde ma swoje zwyczaje, które nie zawsze przypadają mi do gustu, ale cóż zrobić - tak widać ma być.

Koty robią podobnie. Dla nich chyba jeszcze noce są ciepłe, bo wieczorem za żadne skarby nie chciały zostać w domu. Dostojnie wymaszerowały po kolacji i za nic miały moje wołanie. |Dopiero teraz, kiedy wypuszczałam psy - raczyły przyjść do domu. Oczywiście - każda na swoje miejsce.  Śmiesznie chwilami to wygląda - jedna za swój dom uważa strych i tam od razu się kieruje,  chociaż psy szczekają kiedy otwieram jej drzwi - olewa je dokumentnie. Druga kieruje się na jedno z posłań, które ostatnio zaanektowała na wyłączność.  Drugie ostatnimi czasy jest właściwie nie używane. Może zmieni się to kiedy za oknem będzie zimno.

Trzymajcie się zdrowo i odpoczywajcie, w miarę możliwości.

Ja dziś mam odebrać pigwę,m więc trzeba będzie trochę popracować. Ale to już nie dziś. A ponieważ koleżanka powiedziała mi wczoraj, że lepiej abym nie wybierała się po nią pieszo, więc mam podstawy przypuszczać,  że trochę tego jest. Pewnie trzeba będzie się z kimś podzielić.Nie ma już ciotki, która zawsze brała lwią część na sok, ale  jej sąsiadka z pewnością nie pogardzi.  I tam mam dobrze, że dostaję już zerwane. A później jeszcze będą cytrynowe "jabłuszka", których nie lubię z e względu na ich obieranie. Twarde to diabelstwo, ale tez pewnie przypadnie mi działka. Właściciele nic z tego nie robią, zazwyczaj kończy się na telefonie do mnie. Jestem chyba na etapie zbieracza wszelkich darów natury.

Ja też wstałam dzisiaj wcześnie, a to z powodu przeprowadzki z powrotem na działkę. Zmiana planów nastąpiła z powodu mojej sklerozy.  Emi miała dzisiaj jechać do DS, ale zapomniałam dać jej odpowiednio wcześnie tabletki na robale. Zamiast zacząć w poniedziałek, zaczęłam dawać jej w czwartek. Kurtka na wacie :(

Ale takie tam, nie będę się przejmować. Będzie z nami jeszcze przez tydzień. Może to tak podświadomie celowo ? :) Bo rudzielec załazi za skórę, ale i w serducho się pcha.

Pigwa to pyszny owoc. Znaczy się owoc, jak owoc, ale wyroby z niego to pychotka :)

No to ładnych rzeczy się dowiadujemy! Mamy w swoim gronie Zbieraczkę :)

Piękna pogoda jest nad Rabą, piękna!

Życzę wszystkim miłego weekendu!

 

[b-b]

Wpadam zostawić pozdrowienia.

Miałam ...mam wolny weekend. Byłam odwiedzić wnuki, których nie widziałam prawie miesiąc. Maluchy urosły, zmieniły się. Szkoda,że nie mogę być tego światkiem na co dzień:(

Pogoda ma nas jeszcze przez jakiś czas rozpieszczać wiec samych słonecznych dni Wam życzę:)

[b-b]

11 godzin temu, elik napisał:

I wzajemnie :)

Bogulu podrzuć link do tego programiku, plisssss  to też poszalejemy z Anią :)

https://www.gimp.org/downloads/

Kliknąć pomarańczowy prostokąt i się ściągnie.

Przy instalowaniu tylko trzeba zaznaczyć język polski i wsio :)

[Nesiowata]

Bezstresowej niedzieli życzymy wszystkim, korzystajcie z uroków pogody ile tylko można. Nie wiadomo jak długo będzie można. 

Wczoraj za płotem wykosili mi kukurydzę. Jakoś wcześnie w tym roku. Teraz  będę miała nowe zajęcie - zbieranie pozostałości na polu. k Zawsze zbieram dla kur. Zajmuje to sporo czasu i wysiłku, bo przecież trzeba nosić , o zrobionych km nie mówiąc (ale to akurat wskazane). Później trzeba  wyłuskać ziarna. No, ale to darmowa karma dla kur (a przy okazji dla całego ptactwa z okolicy). Mam nadzieję, że i w tym roku coś tam zostało na polu, dla mnie.

Jak widać - jestem rzeczywiście etatowym zbieraczem. Nie da się tego inaczej nazwać.

[elik]

13 godzin temu, b-b napisał:

Pogoda ma nas jeszcze przez jakiś czas rozpieszczać wiec samych słonecznych dni Wam życzę:)

Teraz, w samo południe, faktycznie jest słonecznie i przyjemnie, ale ranek był bardzo zimny i mglisty. U mnie jest lokalny mikroklimat spowodowany bliskością rzeki. O tej porze roku gęste mgły, to normalka.

Bogusiu dzięki za link   

[elik]

7 godzin temu, Nesiowata napisał:

Jak widać - jestem rzeczywiście etatowym zbieraczem. Nie da się tego inaczej nazwać.

A nie mówiłam :) :) :)  Nesiowata to taki dobry duszek dla ludzi i zwierzaków z okolicy  

Wokół nas nie ma pól kukurydzy, a że karmimy też pitaszki :)  już kupiliśmy na tut. czwartkowym targu wór pszenicy. Będą miały ptaszki na działce i trochu zabierzemy dla gołąbków krakowskich.

[elik]

Zapraszam serdecznie na wątek Kajtusia, małego psiaczka, porzuconego na terenie działek rekreacyjnych nad Rabą.

 

Gorąco proszę Was o pomoc dla tego maluszka. W zasadzie potrzebuje tylko na weta, ale to nie będzie mała sumka :( Szczepienia + kastracja, a że jest wnętrem, będzie to koszt jak sterylizacji :( Proszę nie zostawcie mnie samej z tym wydatkiem. Z uwagi na to, że już mam spore zobowiązania finansowe wobec psiaków z dogo, jest to już ponad moje możliwości.

To jest Kajtuś.

Czy Wam też się wydaje podobny do mojej byłej tymczaski Kikuni?

[b-b]

2 godziny temu, elik napisał:

Zapraszam serdecznie na wątek Kajtusia, małego psiaczka, porzuconego na terenie działek rekreacyjnych nad Rabą.

 

Gorąco proszę Was o pomoc dla tego maluszka. W zasadzie potrzebuje tylko na weta, ale to nie będzie mała sumka :( Szczepienia + kastracja, a że jest wnętrem, będzie to koszt jak sterylizacji :( Proszę nie zostawcie mnie samej z tym wydatkiem. Z uwagi na to, że już mam spore zobowiązania finansowe wobec psiaków z dogo, jest to już ponad moje możliwości.

To jest Kajtuś.

Czy Wam też się wydaje podobny do mojej byłej tymczaski Kikuni?

Podobny jak nic Elu!:)