Jump to content
Dogomania

Benia już ma DS. Benia - kolejna ofiara człowieka, której musimy pomóc :(


elik

Recommended Posts

4 godziny temu, Nesiowata napisał:

Powodzenia Elik w dalszych podchodach.

Na dzisiaj kocurki mają zapodaną wątróbkę bardzo pachnącą. Mam nadzieje, że któryś się skusi. Jeśli nie, łowy trzeba będzie wstrzymać do nocy z niedzieli na poniedziałek.

Za deszczem też nie tęsknię, byle się co nieco ochłodziło :)

Bardzo miłego dnia dla Wszystkich zaglądających, a dla Miłych Faneczek w szczególności :)

345151912_miegodnia1.jpg.d6c12dc8d4a0b297e71b8288dd0182da.jpg

Link to comment
Share on other sites

To ja jeszcze miłego piątkowego wieczoru pożyczę i przy okazji dobrej soboty. Chciałabym Wam życzyć mniejszego upłau ale z tego co słyszałam to ma być w weekend jeszcze gorzej :(

A ja jutro w pracy caaaały dzień....ale za to podobno niedzielę mam mieć wolną :)

Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, b-b napisał:

To ja jeszcze miłego piątkowego wieczoru pożyczę i przy okazji dobrej soboty. Chciałabym Wam życzyć mniejszego upłau ale z tego co słyszałam to ma być w weekend jeszcze gorzej :(

A ja jutro w pracy caaaały dzień....ale za to podobno niedzielę mam mieć wolną :)

Współczuję Boguniu.  Ja już bardzo źle znoszę upały. I pomyśleć, że kiedyś mogłam cały dzień być pod działaniem słońca! Gdzie te czasy, no gdzie?  :)

Wszystkim Faneczkom Beni życzę spokojnej, miłej niedzieli.

Link to comment
Share on other sites

21 minut temu, Nesiowata napisał:

Nie warto wstawać - nawet rano nie ma czym oddychać. A niedziela dopiero dziś.

Mimo wszystko - spokojnego i miłego dnia. Może jakoś uda się go przeżyć.

My cieszymy się niedzielą, a biedna Eliczek ma już poniedziałek? serduszka.gif&key=a7aeaab7631f9c6cfa50997e381083bef2050458683fc793a292a688798d78b9

Dobrej niedzieli dla wszystkich Fanek Beniusi. happy.gif

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Nesiowata napisał:

Nie warto wstawać - nawet rano nie ma czym oddychać. A niedziela dopiero dziś.

Mimo wszystko - spokojnego i miłego dnia. Może jakoś uda się go przeżyć.

Oj taka drobiazgowa jesteś :)    Dzień w tę, dzień w tamtę, co to za różnica :)  

 

6 godzin temu, Elisabeta napisał:

My cieszymy się niedzielą, a biedna Eliczek ma już poniedziałek? serduszka.gif&key=a7aeaab7631f9c6cfa50997e381083bef2050458683fc793a292a688798d78b9

Dobrej niedzieli dla wszystkich Fanek Beniusi. happy.gif

No i będą się naśmiewać  :(  Jak człek po nocach na dogo pisze, to i dni pomylić się mogą.

Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, elik napisał:

Oj taka drobiazgowa jesteś :)    Dzień w tę, dzień w tamtę, co to za różnica :)  

Właściwie żadne, wszystkie podobne do siebie, jednakowo gorące i duszne.

U mnie akurat trochę zachmurzyło się, ale to już nie pierwszy raz i zapewne nie ostatni. A i tak nic z tego nie wynika, duszno, gorąco bez miary. 

Link to comment
Share on other sites

Witajcie w rześki poniedziałek. U nas nad ranek musiało nieźle popadać. Nawet nie słyszałam kiedy, za to mogłam spać do 5. A jeszcze o 3 obudziłam się, wychodziliśmy z psami i było duszno.

Piękna Beniu - dalszego powodzenia. Tak trzymaj i bądź już zawsze szczęśliwa.

A tak przy okazji - jak łowy?

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Nesiowata napisał:

Witajcie w rześki poniedziałek. U nas nad ranek musiało nieźle popadać. Nawet nie słyszałam kiedy, za to mogłam spać do 5. A jeszcze o 3 obudziłam się, wychodziliśmy z psami i było duszno.

Piękna Beniu - dalszego powodzenia. Tak trzymaj i bądź już zawsze szczęśliwa.

A tak przy okazji - jak łowy?

U nas duchota niemiłosierna :( Po południu spadł deszcz i to bardzo rzęsisty, a po deszczu nadal duchota.

Do klatki złapała się "moja" koteczka :( Na szczęście słyszałam, jak spadły drzwiczki więc od razu ją wypuściłam. Biedna była mocno wystraszona :(  Niestety nie mam  innego sposobu.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, elik napisał:

U nas duchota niemiłosierna :( Po południu spadł deszcz i to bardzo rzęsisty, a po deszczu nadal duchota.

Do klatki złapała się "moja" koteczka :( Na szczęście słyszałam, jak spadły drzwiczki więc od razu ją wypuściłam. Biedna była mocno wystraszona :(  Niestety nie mam  innego sposobu.

Oby kolejnym złapanym okazał się ten co ma bo się koteczki zestresują :/

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, b-b napisał:

Oby kolejnym złapanym okazał się ten co ma bo się koteczki zestresują :/

Teraz to nie taka prosta sprawa złapać 3 koty z 6, wśród których 3 już nie trzeba łapać :) Kiedy osiedliliśmy się tu, to mieliśmy do złapania 11 niesterylizowanych kotów. Na początku wszystkie, które się złapały, to były te, które maja się złapać. Potem im bliżej końca, tym częściej łapały się te, które już były wysterylizowane. Najdłużej trwało łapanie tego ostatniego kota :)  Łapały się wszystkie, tylko nie ten! Wrrrrr Ale daliśmy radę :)

Teraz mamy do złapania jeszcze dwa koty. Musimy je złapać przed powrotem do kraka.

Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, Nesiowata napisał:

Witamy FK. 

Cóż - potrzebna cierpliwość nie lada w takich podchodach. Życzę powodzenia, bo pewnie potrwa to jeszcze dość długo. Koty już się wycwaniły na dobre. Szczęście będzie potrzebne.

Serdeczności i całuski dla całego FK   851620763_buziaczki2.jpg.c940a776c3822a721e69583b64be287f.jpg

Ten, którego już złapaliśmy i te 2, które mamy złapać to nowe kocurki. Co jakiś czas pojawiają się nówki i coś z nimi trzeba zrobić. Jeśli są oswojone, to sterylizujemy, leczymy, jak trzeba, a w większej części trzeba, bo prawie wszystkie mają świerzb i szukamy  domów. Jak sa dzikie, to sterylka i puszczamy po kilku dniach.

Dwa - rudy i popielaty - pojawiły się jeszcze w ubiegłym roku i już były walki, ale nie takie jak teraz. Myśleliśmy, że się dogadają z naszymi. Nie dogadały się. W tym roku pojawił się jeszcze jeden popielaty, ale ciemniejszy. Ten popielaty ubiegłoroczny już odjajczony. Został jeszcze jeden popielaty i rudasek. Ten rudasek wydaje się być mniej bojaźliwy niż te popielate. Myślę nawet, że on nie jest bezdomny, bo za dobrze sobie wygląda. On przychodzi podjeść sobie żarełka z wyższej półki. Mieszka prawdopodobnie w którymś z pobliskich domów. Nie przeszkodzi mi to ciachnąć go, a nawet zrobię to z większą satysfakcją      853425585_miech6.gif.7357b1959677e52c39d0626cb4561281.gif  Niech lepiej dbają o swoje koty!

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...