Nesiowata Posted November 7, 2018 Share Posted November 7, 2018 Witamy wszystkich w środę. Znów egipskie ciemności, ale to już teraz norma. Nie lubię tego, dzień taki krótki. Dobrze chociaż, że chwilowo nie pada. Ale i tak w tym roku niewiele kukurydzy nazbieram. Dobrze, że mam zapas z ubiegłego roku. Elik - trzymaj się, wszystko będzie dobrze. A w takim stanie w końcu sama padniesz i tyle z tego będzie. I kto wtedy będzie wszystko załatwiał? Fakt, że awaria samochodu w takiej sytuacji to tragedia, ale to już siła wyższa - nie da się tego przeskoczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 7, 2018 Author Share Posted November 7, 2018 3 godziny temu, Nesiowata napisał: Elik - trzymaj się, wszystko będzie dobrze. A w takim stanie w końcu sama padniesz i tyle z tego będzie. I kto wtedy będzie wszystko załatwiał? Fakt, że awaria samochodu w takiej sytuacji to tragedia, ale to już siła wyższa - nie da się tego przeskoczyć. Ta awaria mnie dobiła. Niunia waży tylko 5,8 kg, ale gdy te 5,8 trzyma się przez ponad godzinę na rekach, wtedy to -TYLKO- staje się -AŻ- Ale nie narzekam, byle tylko kruszynka wyzdrowiała. Jeśli uda mi się dzisiaj kupić te saszetki dla rekonwalescentów, to jeszcze dzisiaj odbiorę Tinusię z lecznicy. W domu na pewno będzie się lepiej czuła, a najwyżej będę ją dowoziła na kroplówki, jeśli będą potrzebne. Pozdrowienia dla całego FK :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 7, 2018 Author Share Posted November 7, 2018 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 8, 2018 Share Posted November 8, 2018 Witam FK życząc zdrowia i spokoju na nadchodzący dzień. Wczoraj byłam na wizycie u pulmunologa. Powiedziałam mu o zapaleniu płuc, w końcu to specjalista.Osłuchał, wszystko w porządku. I był bardzo zdziwiony, że nie mam RTG płuc. A tym bardziej tym, że lekarz stwierdził coś takiego nie mając przed oczami wyniku RTG płuc. Bądź mądry i pisz wiersze. Dziś mam wizytę kontrolną (mam nadziej że to już ostatnia) i w końcu będę musiała upomnieć się o skierowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 8, 2018 Share Posted November 8, 2018 Zaglądam , nadrobię zaległości ,zostawię serdeczności i lecę dalej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 9, 2018 Share Posted November 9, 2018 Witamy wszystkich serdecznie - za oknem mam mleczną zasłonę z mgły. Dawno takiej nie było. Moje psiaki zaspane, może trzeba wziąć z nich przykład? Informuję, że jestem zdrowa ( stwierdzenie dwóch lekarzy), dostałam skierowanie na RTG płuc (nie wcześniej niż za trzy tygodnie) i doczytałam się ciekawej rzeczy - na skierowaniu jest napisane, że jestem po leczeniu zapaleniu oskrzeli. Zauważyłam dopiero w domu i w końcu nie wiem na co właściwie chorowałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 9, 2018 Share Posted November 9, 2018 Dzieńdoberek :) lubię tak zaczynać dzień! od dobrych wiadomości! najważniejsze ,że już jesteś zdrowa! podobno sen jest najlepszym lekarstwem... zresztą często powtarzam ,że my możemy się jeszcze wiele nauczyć od naszych Braci mniejszych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 9, 2018 Author Share Posted November 9, 2018 5 godzin temu, anica napisał: Dzieńdoberek :) lubię tak zaczynać dzień! od dobrych wiadomości! najważniejsze ,że już jesteś zdrowa! 7 godzin temu, Nesiowata napisał: doczytałam się ciekawej rzeczy - na skierowaniu jest napisane, że jestem po leczeniu zapaleniu oskrzeli. Na co chorowałaś to jedno, a na co Cię leczyli, to drugie :) Ważne, że masz to już za sobą :) Wygląda na to, że obie mamy choroby z głowy. Ty - swoją, a ja - suni :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 10, 2018 Share Posted November 10, 2018 14 godzin temu, elik napisał: Na co chorowałaś to jedno, a na co Cię leczyli, to drugie :) Ważne, że masz to już za sobą :) Wygląda na to, że obie mamy choroby z głowy. Ty - swoją, a ja - suni :) Wolałabym znać prawdę, ale jasnowidzem nie jestem więc pewnie do niej nie dotrę. Witam wszystkich w kolejny "mleczny" poranek. Muszę pamiętać, że w poniedziałek sklepy są zamknięte i dziś kupić pieczywo. Nie powiem - "mądry" człowiek to wymyślił. Wcześniej zabierali bez oddawania odpracowane soboty, a teraz nagle dają wolny dzień za wolną pd pracy niedzielę. To się kupy nie trzyma, gra pod publiczkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 10, 2018 Author Share Posted November 10, 2018 4 godziny temu, Nesiowata napisał: Muszę pamiętać, że w poniedziałek sklepy są zamknięte i dziś kupić pieczywo. Nie powiem - "mądry" człowiek to wymyślił. Wcześniej zabierali bez oddawania odpracowane soboty, a teraz nagle dają wolny dzień za wolną pd pracy niedzielę. Też nie powiedziałabym, żeby to był mądry, albo chociażby tylko dobry pomysł. Będzie zamknięte wiele urzędów, instytucji, gdzie tysiące, setki tysięcy ludzi miało wyznaczone terminy różnych spraw, odbiorów, rozpraw sądowych, wizyt lekarskich. Wszystko to weźmie w łeb! Ktoś kto miał na ten dzień wyznaczony termin np rozprawy sądowej, będzie musiał zostać powiadomiony o nowym terminie. Ile listów poleconych z poświadczeniem odbioru poleci w Polskę. Tylko poczta będzie zadowolona, bo na tym zarobi. Tysiące różnych terminów będzie musiało być wyznaczone na nowo. Czy ktoś będzie z tego zadowolony? Może 1/100 ogółu. Reszta będzie kląć na tego kto to wydumał. 4 godziny temu, Nesiowata napisał: To się kupy nie trzyma, gra pod publiczkę. Dokładnie tak! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 11, 2018 Share Posted November 11, 2018 Życzymy wszystkim spokojnego dnia. Oby tylko w całym kraju był naprawdę spokojny. Chociaż spodziewać można się wszystkiego. A w końcu jest to święto wszystkich Polaków. A miało być tak pięknie! Wyszło jak wyszło, jak to z Polakami. Mam cichą nadzierę, że skończy się tylko na głupim gadaniu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 11, 2018 Author Share Posted November 11, 2018 2 godziny temu, Nesiowata napisał: miało być tak pięknie! Wyszło jak wyszło, Niestety :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 11, 2018 Author Share Posted November 11, 2018 Pomimo porannej, gęstej mgły, w kraku wstał piękny słoneczny dzień i mam nadzieję, że tak będzie do wieczora :) Moja Masia wg przeliczenia psich lat na ludzkie, ma ponad 70 lat, czyli jest starsza ode mnie i choć biorąc pod uwagę nasze roczniki jest dużo, dużo młodsza, to alzheimer daje o sobie znać :( Zdarza się, że na spacerze zawiesza się i patrzy niewidzącym wzrokiem gdzieś w dal. Gdy ją zawołam, głośno zawołam, to jakby się obudziła i zaczyna iść za nami. Bywa, że gdy ja zapatrzę się na Alfika i tymczasika i oddalę się poza zasięg wzroku Masi, ona stoi i czeka, aż po nią wrócę. Oczywiście, że wracam, choć zna wszystkie nasze ścieżki i mogłaby sama wrócić do domu. Ale nie. Czeka. Kochana sunia. Jest z nami od 10 lat. Poza starczą demencją bardzo dobrze się trzyma i nikt nie daje jej aż tyle lat 14-16. I choć wiem, że przyjdzie moment, kiedy trzeba się będzie pożegnać, to nie potrafię sobie wyobrazić dnia bez Masi :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 12, 2018 Share Posted November 12, 2018 20 godzin temu, elik napisał: Moja Masia wg przeliczenia psich lat na ludzkie, ma ponad 70 lat, czyli jest starsza ode mnie i choć biorąc pod uwagę nasze roczniki jest dużo, dużo młodsza, to alzheimer daje o sobie znać :( Zdarza się, że na spacerze zawiesza się i patrzy niewidzącym wzrokiem gdzieś w dal. Gdy ją zawołam, głośno zawołam, to jakby się obudziła i zaczyna iść za nami. Bywa, że gdy ja zapatrzę się na Alfika i tymczasika i oddalę się poza zasięg wzroku Masi, ona stoi i czeka, aż po nią wrócę. Oczywiście, że wracam, choć zna wszystkie nasze ścieżki i mogłaby sama wrócić do domu. Ale nie. Czeka. Kochana sunia. Jest z nami od 10 lat. Poza starczą demencją bardzo dobrze się trzyma i nikt nie daje jej aż tyle lat 14-16. I choć wiem, że przyjdzie moment, kiedy trzeba się będzie pożegnać, to nie potrafię sobie wyobrazić dnia bez Masi :( U mnie podobnie zaczyna się z Miśkiem. Wieczorem ostatnio stoi za bramą i mimo nawoływań - nie idzie z nami. `Próbowałam wracać po niego, ale zapiera się i koniec. Wieczorem zapinam mu smycz (do tej pory cały czas chodził luźno) i kawałek prowadzę go. Spuszczam kiedy dochodzimy do chodnika i wtedy już podąża sam, bez zachęcania. Może boi się ciemności? W dzień nie ma takich problemów. Tyle, że nie wszędzie chce iść. Trudno, trzeba się z tym pogodzić i pamiętać, że to staruszek i ma swoje prawa. W końcu - w kwietniu skończy 15 lat, młodość już dawno za nim. Oby jak najdłużej był w miarę sprawny i cieszył się z tego. A jest ze mną od początku życia. Pewnie miał z 6 tygodni (jeśli nawet miał) kiedy go zabrałam od matki. Inaczej w ogóle by nie żył. Życzymy wszystkim spokojnego "święta" czekając z nadzieją na jakieś przebłyski słońca. Na razie mam po raz kolejny za oknem mleko. Nieciekawa pogoda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 12, 2018 Share Posted November 12, 2018 I doczekałam się - do mnie również dotarło jesienne słoneczko. Zupełnie inny świat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted November 12, 2018 Share Posted November 12, 2018 Po przerwie z pozdrowieniami wpadłam :) Miłego tygodnia życzę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 13, 2018 Share Posted November 13, 2018 Witamy wszystkich w ciemny poranek, bez mgły! Życzymy spokojnego dnia po świętach. Czas wracać do normalności. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 13, 2018 Author Share Posted November 13, 2018 6 godzin temu, Nesiowata napisał: Czas wracać do normalności. Masz rację, czas wracać do normalności :) Ale to chyba nie będzie takie łatwe. Na razie wracamy do zdrowia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 13, 2018 Author Share Posted November 13, 2018 Całemu FK życzę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 14, 2018 Share Posted November 14, 2018 Dobrego dnia wszystkim. U mnie zrobiło się mokro, nieprzyjemnie. Nieciekawa pogoda. Jak to dobrze, że nie ma już liści na orzechu. Inne są do ogarnięcia, nie ma ich zbyt dużo. I znów zaczną się przeziębienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 14, 2018 Author Share Posted November 14, 2018 10 godzin temu, Nesiowata napisał: Dobrego dnia wszystkim. U mnie zrobiło się mokro, nieprzyjemnie. Nieciekawa pogoda. Jak to dobrze, że nie ma już liści na orzechu. Inne są do ogarnięcia, nie ma ich zbyt dużo. I znów zaczną się przeziębienia. Niestety i do kraka dotarła typowa jesienna pogoda z ciężkimi mgłami, wczesnymi wieczorami :( Dzisiaj było wyjątkowo niefajnie. Deszcz wisiał na włosku więc pospieszyłam zebrać zgrabione liście, bo mokrych nie udźwignęłabym. Pod balkonem na razie tylko budka dla kota :) Niestety chyba dopadł mnie katar Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted November 14, 2018 Share Posted November 14, 2018 2 godziny temu, elik napisał: Niestety chyba dopadł mnie katar I mnie i dziewczyny w pracy coś bierze. Nienawidzę być chora :( Zdrowia całemu nie tylko FK życze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 15, 2018 Share Posted November 15, 2018 Dzień dobry wszystkim. Nadal mokro, nieprzyjemnie. Ale chyba jednak pokaże się słońce, może coś się jeszcze zmieni. Trzymajcie się ciepło! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 15, 2018 Author Share Posted November 15, 2018 Dzisiaj robiliśmy porządki i przygotowanie do zimy roślinek w ogródku krakowskim. Dwa domy to jednak za dużo szczęścia :( Samochód nadal niesprawny, zapala kiedy mu się chce, a jeszcze mamy sporo do zrobienia na działce. No i jeszcze przygotować domek dla kotków u znajomej. Mam nadzieje na to ocieplenie, które Nesiowata zapowiada :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 6 godzin temu, elik napisał: Mam nadzieje na to ocieplenie, które Nesiowata zapowiada :) Wczoraj już zmienili prognozę na przyszłość - niestety, ocieplenia nie będzie. Witamy wszystkich i spokojnego dnia życzymy. Trzeba szukać ciepłych ciuchów i czekać na nadchodzącą zimę. A jeszcze do tego ma padać! Nie napawa to optymizmem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.