pocahontas78 Posted October 22, 2017 Share Posted October 22, 2017 Witam... Zanim mnie oskarżycie zanim wydacie o mnie opinie że jestem nieczlowiekiem.. Wysłuchajcie mnie.. Wiem że pamiętacie Dragona.. Psiaka po wypadku który miał tak na prawdę być uspiony bo schron w Kielcach sklamal co do jego wieku żeby go uśpić żeby nie płacić za operacje ( psy które mają 10 lat i powyżej idą do uśpienia a nie do ratowania życia) tak na prawdę miał ok 5 lat jak go wzięłam ( tak powiedział weterynarz po obejrzeniu zębów i ogólnym wyglądzie) ale wracam do tematu... Draguś jest z nami od czterech lat z psa wycofaneego stał się psem z pełną ufnością do ludzi i powiem szczerze.. Serce mi pęka.. Ale... Muszę znaleźć mu nowy dom.. Dom który zapewni mu dobre życie. Stanelam pod murem.. wiem że każdy mnie potepi za to co napisze... Musiałam zmienić mieszkanie... I jest wybór.. Albo moje dzieci będą miały dom bez psa albo go wogole mieć nie będą.. Psiak od kilku miesięcy musi być w kojcu bo właściciel nie zgadza się żeby wchodził wogole do domu.. W wakacje było spoko bo codziennie miał długie spacery a od września.. Dzieci od rana w szkole ja w pracy wracamy do domu po 19 a pies siedzi sam.. Dlatego chcę mu znaleźć dom w którym będzie miał kontakt z człowiekiem bo siedząc w kojcu on się męczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pocahontas78 Posted October 23, 2017 Author Share Posted October 23, 2017 Dogomania... Portal który pomaga psom... Wyświetleń dużo zero odpowiedzi... No cóż.. Dziękuję za. Niby pomoc.. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Wiesz, wyświetlenia są, ale co można Ci odpowiedzieć? Wnoszę z postu, że oczekujesz, że ktoś z nas zaadoptuje Dragona. Nie licz na to, dlatego że każdy z nas już ma psy pod opieką, często więcej niż może podołać. Współczuję Ci trudnej sytuacji ale nie nie popieram pomysłu oddania psa. Wiele psów zostaje w domu na cały dzień. Ale wieczorem Draguś ma Ciebie, ma rodzinę którą kocha. Nawet jeżeli jest to krótki spacer wieczorem. Włożyłaś tyle serca w Dragona. Przecież nie zawsze będziesz w trudnej sytuacji, trzeba mieć nadzieję, że się poprawi i Dragon dalej będzie z Tobą. Nad właścicielem może delikatnie popracuj. Dlaczego nie pozwala wprowadzić psa do domu? Może po prostu chce więcej pieniędzy? 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Dnia 10/23/2017 o 18:02, pocahontas78 napisał: Dogomania... Portal który pomaga psom... Wyświetleń dużo zero odpowiedzi... No cóż.. Dziękuję za. Niby pomoc.. Wiesz pocahontas78 jak czytam takie wpisy to mam niesmak. Adoptowalas psa na dogo i teraz oczekujesz,ze dogo tego psa od ciebie zabierze bo masz problem? Gdy ja adoptuje psa to wiem na 100%, ze ten pies bedzie ze mna do konca swoich dni, chyba ,ze mnie szlag trafi. Jezeli mnie ten szlag trafi to pies i tak jest zabezpieczony na taka ewentualnosc. Adoptowalas Dragona 4 lata temu, byl wtedy jeszcze mlody i mial wieksza szanse na adopcje. Jaka szanse na adopcje ma teraz ? Senior i do tego duzy. Tak sie nie robi. Szukajac nowego domu/mieszkania i majac pod opieka czworonoga tez sie go bierze pod uwage. Jezeli twoja decyzja jest ostateczna to sie bardziej postaraj i poszukaj dobrego domu dla Dragona nie tylko na dogo, zrob mu ogloszenia, skontaktuj sie z fundacjami, moze pomoga ci w poszukiwaniu nowego opiekuna dla Dragona. Na dogo jest znacznie wiecej psow w potrzebie niz pomagajacych wiec sie nie obrazaj. Zycze szczescia Dragonowi i strasznie mi przykro,ze takie cos go spotkalo na starosc. Mam nadzieje,ze zmienisz zdanie :) 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pocahontas78 Posted October 27, 2017 Author Share Posted October 27, 2017 Wiedziałam a raczej liczyłam się z tym że źle to odbierzecie.. Nie wiecie co ja czuję i jak mi serce pęka jak musiałam zrobić ten krok i napisać ten post... I nie chodzi o pieniądze jak napisał zagrowy pies polski.. Tak samo jak to że za dobrze znam draga i wiem że on więcej niż godziny nie usiedzi w domu bo się męczy.. Staje w drzwiach i chce wyjść.. Nie znam jego wcześniejszych losów ale wiem że musiał całe swoje życie spędzić na dworze bo w domu nie czuje się dobrze.. I nie oczekuję od Was że go przygarniecie ale właśnie żeby mu znaleźć dom w którym będzie mógł mieć podwórko i biegać po nim a nie siedzieć zamknięty w kojcu.. Ludzi który go będą miziac i dadzą mu dobrą opiekę o to taki typek.. Duży misio co potrzebuje kontaktu z człowiekiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted October 28, 2017 Share Posted October 28, 2017 Nie odbieram żle, bo Ci współczuję trudnej sytuacji. Rozumiem, że Dragon w tej chwili jest cały dzień w kojcu a wieczorem ze względu na gospodarza nie możesz go wziąć do domu na parę godzin i nie możesz go lużno puścić na podwórko. Co do pieniędzy, pisałam że może podpłacić gospodarzowi, żeby pozwolił brać Dragona do domu lub wypuścić na podwórko. Piszesz, że pies bardzo pragnie kontaktu z ludżmi a jednocześnie nie chce przebywać w domu. Czyli mieszkał na podwórku, teraz to o tyle się zmieniło, że mieszka w kojcu. Daj mu do kojca zabawki, wodę, to będzie przesypiał cały dzień. Nie możesz oddać psa, który tak długo był członkiem rodziny, jesteś za niego odpowiedzialna tak jak za swoje dzieci. Przecież uratowałaś mu życie, wiesz jak psa łatwo i bezkarnie można skrzywdzić, a więc na Tobie spoczywa jego ochrona. Jeżeli Ci serce pęka, bo planujesz go oddać, to zastanów się jak jemu serce będzie pękać, bo nagle znajdzie się bez Ciebie, a już raz był porzucony. Z tym zostawaniem bym nie przesadzała. Wiele psów zostaje same na cały dzień w blokach i dopiero wieczorem mają kontakt z właścicielami. Przecież prawie wszyscy pracujemy i wychodzimy z domu o 7.00 a wracamy do 19.00 (bo nie tylko czas pracy, ale dojazdy i zakupy itd.). Pies zaczeka, możesz wymiziać go wieczorem i rano i na spacerze. Wydaje mi się, że po prostu jesteś w ciężkiej sytuacji, nie ogarniasz się i dlatego chcesz pozbyć się psa, ale mam nadzieję i życzę Ci polepszenia sytuacji. Ciężki czas minie a nikt nie będzie Cię tak kochał jak Dragon. Ponieważ odwiedziłam wątek Dragona jeszcze pytanko, a co się dzieje z sunią, którą też miałaś wcześniej? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pocahontas78 Posted October 28, 2017 Author Share Posted October 28, 2017 Pocahontas.. Tak... Sunia która była wyjątkową kochaną psiaka.. Niestety.. Dwa lata temu przegraliśmy walkę z nowotworem pęcherza. Cztery miesiące leczenia operacje.. Nic nie pomogło.. Jedynym co mogliśmy zrobić dla niej to tylko ulżyć jej w cierpieniu.. Usnela na moich kolanach spokojnie i z ulga i wdzięcznością w oczach... Nigdy nikomu nie życzę takiej sytuacji.. Tego się nie da opisać słowami.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted October 28, 2017 Share Posted October 28, 2017 Bardzo Ci współczuję:( Może o sytuacji Dragona napisać na jego wątku na FB? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 28, 2017 Share Posted October 28, 2017 ktoś podesłał mi wątek i info na FB :( i mnie zatkało, nie wiem, co powiedzieć :( Pani Marleno - tak na chłopski rozum - kto? na już na szybko weźmie 9!!! letniego psa? kiedy na ulicach, w schroniskach są setki psów dużo młodszych? szczeniaków ? Żeby znaleźć 9 - letniemu psu dom, to trzeba cudu. Szkoda, ze nie myślała Pani kilka lat temu, że co będzie gdy... Bo wtedy na spokojnie szukałoby się mu domu - miał wtedy te 4 lata mniej :( Trzeba porobić psu zdjęcia, ogłaszać, ogłaszać i liczyć na ten cud. Ale to nie będzie już, natychmiast :( Na szybko to go może wziąć chłop na wieś do budy i na łańcuch :( tu jest jego stary wątek 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pocahontas78 Posted October 28, 2017 Author Share Posted October 28, 2017 Wiem że to nie jest łatwe.. Ja tego nie neguje.. Jak brałam Dragona miałam życie poukładane i nie spodziewała bym się nigdy że będzie inaczej.. Ale Życie pisze własne scenariusze nie chcę żeby wyszło na to że się tłumacze ale mnie w moim życiu też mnie spotkała krzywda i wywrocilo się do góry nogami.. Dlatego musiałam podjąć kroki które niestety są chyba dla nas i dla Dragona są dość przykre.. Ogłaszam go również na olx bo nie wiem gdzie jeszcze można. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji i nie wiem co można jeszcze zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 28, 2017 Share Posted October 28, 2017 a nie można zmienić mieszkania? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pocahontas78 Posted October 28, 2017 Author Share Posted October 28, 2017 No właśnie i tu jest problem.. Od czterech miesięcy szukałam mieszkania ale nikt nie zgadza się żeby pies był w domu.. A niestety ale u nas jest bardzo mały wybór co do mieszkań powiedziałbym nawet że znaleźć coś graniczy z cudem.. Łatwo wam mówić jak tego nie doswiadczacie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted October 28, 2017 Share Posted October 28, 2017 Niestety dokładnie wiemy, że są trudne sytuacje w życiu. Jednak nie wyobrażam sobie, że mogłabyś go oddać. Jeżeli jednak jesteś zdecydowana to zostaje FB i inne fora. A może mogłabyś czasowo oddać go do hoteliku lub płatnego DT. Wtedy miałabyś z nim kontakt i zabrałaby go do domu jak się sytuacja polepszy? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 28, 2017 Share Posted October 28, 2017 i ogłaszać, ogłaszać, ogłaszać.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pocahontas78 Posted October 28, 2017 Author Share Posted October 28, 2017 To może moglibyście mi dać namiary na taki dom bo na prawdę jestem zielona w takich sytuacjach. Dałam ogłoszenia ale zero odzewu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 28, 2017 Share Posted October 28, 2017 2 godziny temu, pocahontas78 napisał: To może moglibyście mi dać namiary na taki dom bo na prawdę jestem zielona w takich sytuacjach. Dałam ogłoszenia ale zero odzewu na jaki dom? tymczasowy? hotel? to wydatek min. 300 zł mies :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Płatne domy tymczasowe i hoteliki można znależć w internecie, jest sporo ogłoszeń i możesz wybrać odpowiedni niedaleko od siebie, pojechać tam, sprawdzić sytuację i potem Dragona odwiedzać. Oczywiście, że trzeba ponosić koszty utrzymania, ale Potahontas pisała, że nie chodzi o pieniądze, a jak Dragona przygarniała to zobowiązała się dać mu domek NA ZAWSZE. Najważniejsze jest dobro psa. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 16 godzin temu, pocahontas78 napisał: To może moglibyście mi dać namiary na taki dom bo na prawdę jestem zielona w takich sytuacjach. Dałam ogłoszenia ale zero odzewu Na potencjalny nowy dom dla pieska nikt namiarow nie da, bo po prostu ich nie ma. Pieskow do adopcji miliony, owczarkow zatrzesienie, a produkcja nowych idzie pelna para, hodowle, pseudohodlowle i bezmozgi z gatunku "suczka przynajmniej raz musi miec mlode" :( . Chyba ze chodzi o dom, w ktorym moglaby zamieszkac Wasza rodzina z psem. Moze to byloby latwiejsze... Musialabys jednak podac, jakie potrzebujesz warunki w tym domu (dla ilu osob, w jakiej lokalizacji itd). Nie potepiam, bo zycie pisze rozne scenariusze, ale niesmak jest - od dogomaniaka jednak oczekuje sie wiecej zaangazowania w rozwiazywanie problemow tego typu niz od przecietnego Kowalskiego. Napisz wyraznie, jak wyglada sytuacja - tj jakie opcje bierzesz pod uwage. Szczerze, bez owijania w bawelne. Najgorsza prawda lepsza od krecenia. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Po prostu go uśpij i już.Po co się przejmować psem?To już stary pies.Pożył sobie.Dałaś mu dom i chyba miłośc? Dziewięcioletni pies do oddania? Ilu mu zostało jeszcze życia? Mam dwa owczarki mniej więcej w tym wieku i wiem,że by nie przeżyły bez nas, gdybym ich oddał.Ale może Dragon przeżyje? Albo mu pęknie serce.Mnie od czytania o takiej sytuacji pęka serce jak pomyślę .co mu fundujesz.I nie ma tłumaczenia,że właściciel ble,ble nie pozwala.To staję na uszach i znajdę coś innego.Potrafisz w ogóle spokojnie pomyśleć o życiu bez Niego? Jeśli tak,to nie byłaś warta Go mieć. 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 znalazłam takie jego zdjecia na fb :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pocahontas78 Posted October 30, 2017 Author Share Posted October 30, 2017 Wiesz co Wolf 122????!!!! Sam się uśpij!!!! bo ja nie mam zamiaru usypiac psa ale jak by każdy miał tyle jadu w sobie jak Ty... Nawet nie napisze tego co myśle bo słów niecenzuralnych nie che pisać. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted October 31, 2017 Share Posted October 31, 2017 pocahontas78 - jak się czuje Dragon? czy próbowałaś rozmawiać z właścicielem, żeby pozwolił puszczać go wolno? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted October 31, 2017 Share Posted October 31, 2017 Wiesz co? W odpowiednim momencie przejdę na drugą stronę.Nie wiem kiedy.Natomiast ty nie wiesz chyba,co to jest sarkazm.Celowo Cię sprowokowałem i cieszę się,że deklarujesz,że Dragona nie uśpisz.Co do jadu.Mam go wiele dla nieodpowiedzialnych ludzi.Póki co napisz na czym stoimy.Czy masz jakiś plan?Czemu latem nie monitowałaś,że masz problem?Przecież wiadomo,że po lecie nadchodzi kiepski czas.Jeśli ,jak piszesz pies przebywa w kojcu,to mam nadzieję,że ma ocieplaną budę itp?Masz może kogoś lub popytaj,może jest ktoś chętny za niewielką opłatą ,w czasie jak pracujesz,wychodzić na godzinny spacer w ciągu dnia z psem?Zapewniam cię,że nawet to,że pies jest w kojcu nie jest taką tragedią,jak oddanie go obcym.Byleby miał was na chwilę wieczorem i w wolne dni.Chyba,że chcesz się go definitywnie pozbyć.To zmienia postać rzeczy.Napisz,bym nie musiał tryskać jadem niepotrzebnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pocahontas78 Posted October 31, 2017 Author Share Posted October 31, 2017 Myślisz się że jestem nieodpowiednia.. Biorąc Dragona miałam poukładane życie ale niestety zmieniło się w nim dużo i to na gorsze.. I dobrze wiem co znaczy słowo sarkazm.. Jakoś w twojej wypowiedzi tego nie odczuwam i myślę że to był typowy jad. Latem myślałam i miałam nadzieję że uda mi się jednak uniknąć dla niego domu ale życie jest bezwzględe. Co do budy nie martw się ma murowana wielką budę która jest ocieplona i na pewno nie jest mu zimno a po jego zachowaniu za gorąca bo woli leżeć poza nią niestety ale mam pracę w korej spędzam albo osiem rzadko albo dwanaście godzin. I teraz możesz wylać na mnie swój jad.. Chcę żeby znalazł nowy dom a na mnie posty hejty niż ma się w tym j... m kojcu męczyc tym bardziej że przez cały czas biegał sobie ile chciał i wiem że wtedy był szczęśliwy bo teraz na pewno nie jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted November 1, 2017 Share Posted November 1, 2017 Ale co zamierzasz jeżeli jeżeli nikt go nie zaadoptuje? Czy rozmawiałaś z właścicielem, żeby pozwolił Dragonowi wchodzić do domu?? Czy mogłabyś wstawić ostatnie zdjęcia Dragona? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.