Jump to content
Dogomania

Czester nie żyje, zmarł niespodziewanie 13 grudnia 2020 roku, biegaj kochany po niebiańskich łąkach :(


Bgra

Recommended Posts

4 minuty temu, Anula napisał:

 

Basieńko stokrotne dzięki.Finansowo damy radę.Będziemy robiły z Bogusią bazarki z których praktycznie utrzymujemy swoje psiaki i dajemy radę.Weźmiemy pod opiekę finansową Luzaczka.

A może by szafirek zabrał go do Opola a z Opola ten Pan,który ma wieźć Rokusia.Szafirek ma po drodze do Lubina.Trzeba to jakoś zorganizować jak się uda tylko mało czasu jest.

 

Tu jest numer kontaktowy w jego sprawie. Może zadzwonić ,żeby przekazać ,że mamy dt i a Wy bierzecie opiekę finansową nad psiaczkiem?

kontakt w jego sprawie z nr 695-031-515

Link to comment
Share on other sites

Czekajcie bo ja się już deczko pogubiłam, skąd dokąd ma dojechać Luzak??? W Opolu mógłby być jutro z Rokusiem tak??? Jeśli nic lepszego się nie znajdzie, to mogę go przejąć w Opolu i pomyślimy jak go dalej wyeksportować, u mnie może dzień dwa przewaletować, krzywdy miał nie będzie, bo szkoda tego transportu.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, jaguska napisał:

Czekajcie bo ja się już deczko pogubiłam, skąd dokąd ma dojechać Luzak??? W Opolu mógłby być jutro z Rokusiem tak??? Jeśli nic lepszego się nie znajdzie, to mogę go przejąć w Opolu i pomyślimy jak go dalej wyeksportować, u mnie może dzień dwa przewaletować, krzywdy miał nie będzie, bo szkoda tego transportu.

Ja mieszkam koło Pyrzowic i mam niedaleko do Miedar.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.10.2017 o 12:49, jaguska napisał:

Czekajcie bo ja się już deczko pogubiłam, skąd dokąd ma dojechać Luzak??? W Opolu mógłby być jutro z Rokusiem tak??? Jeśli nic lepszego się nie znajdzie, to mogę go przejąć w Opolu i pomyślimy jak go dalej wyeksportować, u mnie może dzień dwa przewaletować, krzywdy miał nie będzie, bo szkoda tego transportu.

jaguska musimy poczekać na Basię,czy skontaktowała się w sprawie Luzaka bo być może w przytulisku będą jakieś schody.

Ja planowałam pomoc w transporcie w ten sposób.Rokusia ma dowieźć z Miedar do Opola Pan.Przejmie Roki szafirek.Natomiast szafirek by mógł Luzaka wziąć do Opola i by się wymienili psiakami.Pan z Miedar przecież musi wrócić a więc by wrócił z Luzaczkiem.

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Anula napisał:

aneciku kochana jesteś boska.Dziękuję za Luzaczka.To Luzaczek pozostanie w dogomaniackiej rodzinie jak ja to tak nazywam.

Nie ma za co dziękować Anulko. Do mnie sporo ludzi przyjeżdża i dzwoni o psiaki to moze i jemu uda się znaleźć dom.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Anula napisał:

jaguska musimy poczekać na Basię,czy skontaktowała się w sprawie Luzaka bo być może w przytulisku będą jakieś schody.

Ja planowałam transport w ten sposób.Rokusia ma dowieźć z Miedar do Opola Pan.Przejmie Roki szafirek.Natomiast szafirek by mógł Luzaka wziąć do Opola i by się wymienili psiakami.Pan z Miedar przecież musi wrócić a więc by wrócił z Luzaczkiem.

A Pan Patryk (kierownik schronu) ma do mnie już rzut beretem i albo by mi go dowiózł albo bym po niego pojechała.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, anecik napisał:

Nie ma za co dziękować Anulko. Do mnie sporo ludzi przyjeżdża i dzwoni o psiaki to moze i jemu uda się znaleźć dom.

anecik mi wyjątkowo szkoda Luzaka,on ma dłuższą sierść,w schronie raz dwa zmieni wygląd.Ze schronu nikt go nie zaadoptuje,brudnego,skołtunionego i jeszcze z tą przypadłością.Jego życie w schronie będzie męką bez granic.

Całą akcję koordynuje ewu.Na razie nic nie jest wiadome bo trzeba dotrzeć jakoś do tej osoby co podany jest nr.

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Anula napisał:

jaguska musimy poczekać na Basię,czy skontaktowała się w sprawie Luzaka bo być może w przytulisku będą jakieś schody.

Ja planowałam transport w ten sposób.Rokusia ma dowieźć z Miedar do Opola Pan.Przejmie Roki szafirek.Natomiast szafirek by mógł Luzaka wziąć do Opola i by się wymienili psiakami.Pan z Miedar przecież musi wrócić a więc by wrócił z Luzaczkiem.

No to by było super, ale gdyby pan nie chciał lub nie mógł wziąć Luzaka to możecie na mnie liczyć, mogę go zabrać z Opola do siebie, a potem, na spokojnie, możemy pofastrygować dalszy transport. 

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Anula napisał:

anecik mi wyjątkowo szkoda Luzaka,on ma dłuższą sierść,w schronie raz dwa zmieni wygląd.Ze schronu nikt go nie zaadoptuje,brudnego,skołtunionego i jeszcze z tą przypadłością.Jego życie będzie męką bez granic.

Dlatego też taka byla decyzja. W schronie nie miałby żadnych szans na adopcję a tak to może kogoś zauroczy :)

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, anecik napisał:

Do mnie.

anecik kofffffana, jak Cię kiedyś dorwę... to uduszę z miłości......

Cudny z Kudłaczka chłopak, był kiedyś Leon-Luzik z pieluszką, nie wiem czy pamiętacie....., ja bym mu imię zmieniła Bgruniu koffffana.

 

Sama kupka, jak się unormuje konsystencję nie stwarza problemu, po prostu bierze się papierek i zbiera, tak to robię jak Loluś coś zgubi.

Wierzę,że i bohater wątku znajdzie swoją "oneczkę "  :)

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.10.2017 o 13:03, jaguska napisał:

No to by było super, ale gdyby pan nie chciał lub nie mógł wziąć Luzaka to możecie na mnie liczyć, mogę go zabrać z Opola do siebie, a potem, na spokojnie, możemy pofastrygować dalszy transport. 

Bardzo dziękuję za pomoc.Zapewne Bgra się ucieszy.Gdyby były problemy to oczywiście skorzystamy.

Teraz najważniejsze aby się skontaktować z tym przytuliskiem.Jak jutro P.Piotr nie zabierze malucha z różnych względów to trzeba będzie czekać na transport do Miedar i stamtąd wziąć Luzaczka.P.Piotr chętnie pomoże w transporcie Luzaka jutro.

Teraz poszukujemy deklaracji stałych,jednorazowych i innej pomocy.

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam,że zostawiłam wszystko i dopiero teraz wchodzę :( czasami dorabiam i dzisiaj miałam taki dzień.

Cieszę się ogromnie! Jesteście cudowne ! przekazałam wszystko dziewczynie pod nr tel 695031515

Bazarek jakieś też ogarnę,w miarę środków podepnę go jako plaskatego w Skarpecie Plaskatych,może jakaś zrzutka ? jak tylko zapadnie zdecyzja i pies pojedzie to zrzutkę mogę zrobić.

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Już jestem.Luzak zaadoptowany na mnie.Musiałam jechać osobiście za Lubin do Osieka.Uzgodnione jest z wetką,że szafirek rano zabierze Luzaczka.A Luzak wspaniały,malutki,bardzo garnie się do człowieka,jednym słowem kochany.Jest krócej obcięty ze względu na higenę.Wet przygotuje wszystkie papiery aby trafiły z Luzakiem do anecik.Będzie zaszczepiony p/wściekliźnie i będzie miał książeczkę a także kartę informacyjną odnośnie badań itd.

Pani wet,wspaniała rozumiejąca dramat psów przebywających w schronach,gdyby nie kolejka oczekujących to by nie było końca rozmowy,wiadomo wspólny temat-bezdomność zwierzaków.

Teraz koniecznie trzeba dograć transport i powiadomić szafirka,podać kontakt.

Są dwie wersje transportu.

Szafirek wiezie Luzaka do Opola i przekazuje jaguska(mam telefon),która przetrzymuje psiaka i odbiera go anecik.

albo anecik jedzie do Opola i odbiera Luzaka osobiście.

To trzeba dograć koniecznie telefonicznie.

Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, Anula napisał:

Już jestem.Luzak zaadoptowany na mnie.Musiałam jechać osobiście za Lubin do Osieka.Uzgodnione jest z wetką,że szafirek rano zabierze Luzaczka.A Luzak wspaniały,malutki,bardzo garnie się do człowieka,jednym słowem kochany.Jest krócej obcięty ze względu na higenę.Wet przygotuje wszystkie papiery aby trafiły z Luzakiem do anecik.Będzie zaszczepiony p/wściekliźnie i będzie miał książeczkę a także kartę informacyjną odnośnie badań itd.

Pani wet,wspaniała rozumiejąca dramat psów przebywających w schronach,gdyby nie kolejka oczekujących to by nie było końca rozmowy,wiadomo wspólny temat-bezdomność zwierzaków.

Teraz koniecznie trzeba dograć transport i powiadomić szafirka,podać kontakt.

Są dwie wersje transportu.

Szafirek wiezie Luzaka do Opola i przekazuje jaguska(mam telefon),która przetrzymuje psiaka i odbiera go anecik.

albo anecik jedzie do Opola i odbiera Luzaka osobiście.

To trzeba dograć koniecznie telefonicznie.

rozmawiałam z Jaguską - jutro odbierze go od szafirka i przetrzyma do piątku lub poniedziałku. Sobota i niedziela nie mogę jechać bo mam wizyty ludzi w sprawie adopcji i psią imprezę :) na którą dostałam zaproszenie i muszę być. Umówiłam się na odbiór z jaguską w Kędzierzynie Koźlu na poniedziałek.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, anecik napisał:

rozmawiałam z Jaguską - jutro odbierze go od szafirka i przetrzyma do piątku lub poniedziałku. Sobota i niedziela nie mogę jechać bo mam wizyty ludzi w sprawie adopcji i psią imprezę :) na którą dostałam zaproszenie i muszę być. Umówiłam się na odbiór z jaguską w Kędzierzynie Koźlu na poniedziałek.

To fajnie,maluszek nie przysporzy jagusce kłopotu jest wspaniałym kochanym psem.On bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem,jest bardzo łagodny.

To w takim razie pozostaje kontakt szafirek-jaguska i szafirek - Pan od Rokusia.

Przekazanie najpierw Luzaczka a później Rokusia.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...