Jump to content
Dogomania

Czester nie żyje, zmarł niespodziewanie 13 grudnia 2020 roku, biegaj kochany po niebiańskich łąkach :(


Bgra

Recommended Posts

16 godzin temu, Bgra napisał:

To nie ma związku Anulko z Fb,tylko wrzuciłam wszystko co dotyczy tej zbiórki na mesengera. Tam tylko trzeba wpłacić 1 zł i nic więcej,reszta zrobiona to już działa :)

Zostawmy to do jutra,zadzwonię kochana.

Już wpłacone 1,00zł.

Widzisz jaka jestem nie gramotna.Starość coraz więcej mnie dopada a co za tym idzie nie kumatość.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Anula napisał:

Już wpłacone 1,00zł.

Widzisz jaka jestem nie gramotna.Starość coraz więcej mnie dopada a co za tym idzie nie kumatość.

Licytować na lata się nie będziemy ;)  lepiej dla mnie jak to pominę haha

Całę życie się człowiek uczy,ważne,że wszystko ogarnięte :) teraz tylko udostępniać .

 

Jeszcze jedno,widzisz jaka ja gapa! w złym miejscu zaczęłam ten wątek,no i teraz ja proszę o pomoc :( poprosić moda? którego :( w jakim dziale powinien się Czesterek znaleźć,żeby więcej ludzi do niego zaglądało ? Proszę o podpowiedź :)

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Bgra napisał:

Licytować na lata się nie będziemy ;)  lepiej dla mnie jak to pominę haha

Całę życie się człowiek uczy,ważne,że wszystko ogarnięte :) teraz tylko udostępniać .

 

Jeszcze jedno,widzisz jaka ja gapa! w złym miejscu zaczęłam ten wątek,no i teraz ja proszę o pomoc :( poprosić moda? którego :( w jakim dziale powinien się Czesterek znaleźć,żeby więcej ludzi do niego zaglądało ? Proszę o podpowiedź :)

Trzeba napisać do moda ale teraz nie ma moda.Może do Pianka?Na stronie ogólnej do administracji.Może tam ktoś zagląda.Dział ogólny psy w potrzebie>Psy do adopcji/znalezione.

Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, Anula napisał:

Trzeba napisać do moda ale teraz nie ma moda.Może do Pianka?Na stronie ogólnej do administracji.Może tam ktoś zagląda.Dział ogólny psy w potrzebie>Psy do adopcji/znalezione.

Wstawiłam prośbę o przeniesienie wątku na "Prośby o przeniesienie wątków i zmianę tematu " bo chyba nikt tutaj ostatnio nie zagląda :(

Jestem po rozmowie .Pies był  konsultowany pod Wrocławiem w Piotrowicach u Bogdana Sekuly,bez badań postawił diagnozę,nie ma dokumentu.

 

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Bgra napisał:

Wstawiłam prośbę o przeniesienie wątku na "Prośby o przeniesienie wątków i zmianę tematu " bo chyba nikt tutaj ostatnio nie zagląda :(

Jestem po rozmowie .Pies był  konsultowany pod Wrocławiem w Piotrowicach u Bogdana Sekuly,bez badań postawił diagnozę,nie ma dokumentu.

 

Tak myślałam.A dokumentów nie ma i nie będzie. Sekuła nie potrzebuje badań do diagnozy.Na Mikusiowe RTG.TK opisy nawet nie spojrzał.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam z anecik i przekazuję wiadomości bo jej komp jest w naprawie.Czesterek jest jak najbardziej pieskiem domowym i to kanapowcem.Jest kochany i uwielbia pieszczoty.Wychodzi na dwór ale też sam wraca pod drzwi i domaga się wpuszczenia do domu.Nie gwałci inne psiaki, a i kot jest mu obojętny.Jedynie powarkuje i nie toleruje niewykastrowanych samców.Być może jego inne zachowanie u jaguski spowodowane było tym,ze siedział w kojcu i na wolności dał upust wszystkim skumulowanym uczuciom.

Problemem jest nadal to,że nie chce jeść żadnej suchej i puszkowej karmy.Jeżeli już go chyba głód porządnie przyciśnie to zje ale bardzo mało.Dzisiaj Anetka miała ugotować mu kurczaka z ryżem i warzywami i jeżeli i na to się nie skusi to naprawdę nie wiemy co z tym zrobić...Z kupami jest tak jak to było napisane,że one samoistnie z niego wychodzą więc muszą być pampersy.Czester popuszcza mocz i to nie wtedy gdy się czymś podekscytuje ale też raczej bezwiednie.Nie są to duże ilości ale kropelki o bardzo intensywnym i nieprzyjemnym zapachu.Uzgodniłyśmy pobranie krwi i rozszerzone badanie i zobaczymy jakie jeszcze dodatkowe badania by zalecił.Jutro o 8 kastracja,wiec kciuki na pokład!

Anetka o Czesterku bardzo ciepło się wyrażała i powiedziała na koniec,że jest cudownym z charakteru i urody psiakiem :)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Bogusik napisał:

Rozmawiałam z anecik i przekazuję wiadomości bo jej komp jest w naprawie.Czesterek jest jak najbardziej pieskiem domowym i to kanapowcem.Jest kochany i uwielbia pieszczoty.Wychodzi na dwór ale też sam wraca pod drzwi i domaga się wpuszczenia do domu.Nie gwałci inne psiaki, a i kot jest mu obojętny.Jedynie powarkuje i nie toleruje niewykastrowanych samców.Być może jego inne zachowanie u jaguski spowodowane było tym,ze siedział w kojcu i na wolności dał upust wszystkim skumulowanym uczuciom.

Problemem jest nadal to,że nie chce jeść żadnej suchej i puszkowej karmy.Jeżeli już go chyba głód porządnie przyciśnie to zje ale bardzo mało.Dzisiaj Anetka miała ugotować mu kurczaka z ryżem i warzywami i jeżeli i na to się nie skusi to naprawdę nie wiemy co z tym zrobić...Z kupami jest tak jak to było napisane,że one samoistnie z niego wychodzą więc muszą być pampersy.Czester popuszcza mocz i to nie wtedy gdy się czymś podekscytuje ale też raczej bezwiednie.Nie są to duże ilości ale kropelki o bardzo intensywnym i nieprzyjemnym zapachu.Uzgodniłyśmy pobranie krwi i rozszerzone badanie i zobaczymy jakie jeszcze dodatkowe badania by zalecił.Jutro o 8 kastracja,wiec kciuki na pokład!

Anetka o Czesterku bardzo ciepło się wyrażała i powiedziała na koniec,że jest cudownym z charakteru i urody psiakiem :)

Czy mogę część tekstu wkleić na zrzutce ?

Problem z jedzeniem był od początku jak wczoraj mówiła Pani,która go znalazła,z nietrzymaniem moczu było tak samo :(  trzymam kciuki za kastrację.

Konto zweryfikowane można pieniądze wypłacać jak będzie taka potrzeba,mamy 496 zł .

Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, Bgra napisał:

Czy mogę część tekstu wkleić na zrzutce ?

Problem z jedzeniem był od początku jak wczoraj mówiła Pani,która go znalazła,z nietrzymaniem moczu było tak samo :(  trzymam kciuki za kastrację.

Konto zweryfikowane można pieniądze wypłacać jak będzie taka potrzeba,mamy 496 zł .

Oczywiście wklejaj kochana co uważasz za potrzebne :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

54 minuty temu, Bogusik napisał:

Oczywiście wklejaj kochana co uważasz za potrzebne :)

Dziękuję ,uzupełnione :) strasznie mało tutaj nas :( czy nie lepiej zrobić nowy wątek Czesterkowi,bo na przeniesienie to możemy czekać i się nie doczekać :(

Link to comment
Share on other sites

 Na pewno wiele powiedzą badania.Może mu gotowano albo dawano resztki z obiadu i jest do tego przyzwyczajony.Martwi mnie,że on tak mało je albo wcale.Czy jakiś suplement jest na apetyt pieskowy.

Jak będzie tak marnie jadł to schudnie w mig i tak nie jest grubasem. 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Anula napisał:

Bogusik bardzo dziękuję za wiadomości. Na pewno wiele powiedzą badania.Może mu gotowano albo dawano resztki z obiadu i jest do tego przyzwyczajony.Martwi mnie,że on tak mało je albo wcale.Czy jakiś suplement jest na apetyt pieskowy.

Jak będzie tak marnie jadł to schudnie w mig i tak nie jest grubasem. 

Teraz rozmawiałam z Anetą i chyba Czester wyniuchał,że się martwimy, bo po południu wrąbał dobrze ponad pół puszki animondy :) Chodził za Anetką i pomyślała,że może głodny i doprasza się jedzenia?.Okazało się,że miała rację. A jeszcze lepsza wiadomość jest taka,że zgubił z pampersa koo i było wzorcowo zwięzłe :)

Trzymamy kciuki za jutrzejszy dzień!

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Bogusik napisał:

Teraz rozmawiałam z Anetą i chyba Czester wyniuchał,że się martwimy, bo po południu wrąbał dobrze ponad pół puszki animondy :) Chodził za Anetką i pomyślała,że może głodny i doprasza się jedzenia?.Okazało się,że miała rację. A jeszcze lepsza wiadomość jest taka,że zgubił z pampersa koo i było wzorcowo zwięzłe :)

Trzymamy kciuki za jutrzejszy dzień!

Bogusik dzięki za wiadomość bo ja się zamartwiałam,nie dość,że kupki byle jakie były to jeszcze niejadek.

11 godzin temu, Poker napisał:

Piękna kupka ,że paluszki lizać.

No tak.Nawet zwierzolub cieszy się z kupki bo normalny człowiek by popukał się po czole.

8 godzin temu, Bgra napisał:

Trzymam za jutrzejszy dzień,przed zabiegiem będzie miał badania czy ja coś przegapiłam ?

Dopiero co animonda zasmakowała a tu jutro na czczo,no jaki ten los niesprawiedliwy ;)

no i jak tu się z kupki nie cieszyć  :)

Dobrze,że zabieg będzie rano a nie popołudniu by by musiał do popołudnia chodzić głodny.Chociaż i tak chyba dziś nie dostanie jedzonka,być może bardzo późnym wieczorem.

Z badaniami to nie mam pojęcia może przed zabiegiem będą.

Link to comment
Share on other sites

Czesterek zniósł zabieg kastracji dobrze.Wet pobrał mu krew,wynik jutro lub pojutrze, a także pooglądał i jego zdaniem brak kości krzyżowej to wada wrodzona,a nie w wyniku urazu.Jest to trwałe i niestety nieodwracalne.Za jakiś czas zrobimy jeszcze chłopakowi RTG.Czesterek ma  zapalenie spojówek i ma zapisane kropelki.Dzisiaj koo było też w miarę  ok Zapytałam Anetkę jakie poniosła koszty więc fryzjer 70,00zł. u weta 287,00zł,kropelki 17,00zł tylko nie wiem  czy są wliczone do kwoty 287,00zł czy nie...Jak Anety komp wróci do życia to napisze jeszcze dokładnie co i jak

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...