Bgra Posted April 13, 2018 Author Share Posted April 13, 2018 10 godzin temu, Poker napisał: Wydaje mi się ,że on nie jest do końca opróżniony, kał zalega w odbytnicy i wtedy z niego się sączy . Może też zwieracze nie trzymają. Można by spróbować podawania Debridatu d razy dziennie po 5 ml. Jak nie zadziała, w ciągu tygodnia,to co 2 - 3 dni robiłabym lewatywę. Czy mam się dowiedzieć o jakiegoś fachowca u nas? Jest jakiś opis operacji ? Może być potrzebny do rozmowy. Dokumentacji zabiegu ani wcześniejszego leczenia niestety nie ma ,trafił już zagojony z tego co wiem do tej wetki w Lubinie.Mam tylko Rtg wykonane u mojego weta. Dostaje na stałe: Metoclopramid,Colon,błonnik,przy biegunkach Carbo med Dostał Nivalin 7 x 10 amp +Vit B c Karma to RC Gastro Intestinal GI25 Bardzo prosze o pomoc w znalezieniu specjalisty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted April 13, 2018 Share Posted April 13, 2018 Dnia 5.11.2017 o 14:05, kajtek napisał: Dajcie mi znać na PW o organizacji nowego bazarku, mam na zbyciu bilety /elektroniczne vouchery/ do kina, podam, może będzie ktoś chętny na zakup... Cioteczki z przykrością anuluję moją propozycję, nikt nie wyraził zainteresowania, nie mogę czekać dłużej, bo vouchery stracą ważność :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 13, 2018 Share Posted April 13, 2018 Do jakiego kina vouchery? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted April 14, 2018 Share Posted April 14, 2018 14 godzin temu, Poker napisał: Do jakiego kina vouchery? Biety były i do Cinema City i do Multikina na 3D-2D. Oddane gratis, szkoda. Kilkadziesiąt złotych mogło zasilić budżet Czesterka, wiem, że to kropla, ale jednak żal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted April 15, 2018 Share Posted April 15, 2018 Dnia 13.04.2018 o 01:33, Ruda Śląska 605 989 789 napisał: . W trakcie amputacji kości krzyżowej musieli go jakoś połatać i mam wrażenie ,że odbyt ma wyżej,jak nad psim ogonem. Czy ten "nowy odbyt" Czesterka to może być rodzaj stomii? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted April 15, 2018 Share Posted April 15, 2018 2 godziny temu, b-b napisał: Czy ten "nowy odbyt" Czesterka to może być rodzaj stomii? b-b u niego taka sama sytuacja jak u kotki, której częściową historię cytowałam z wątku na miau "Kotka po wypadku miała wyrwany odbyt z ogonem i musiała być rekonstrukcja tego odbytu aby kotka mogła się załatwiać.Oczywiście ma problemy z załatwianiem ale jakoś daje radę. Problem jest w tym, że ten odbyt jest ale to sama kiszka bez zwieracza która po zrobieniu kupki się nie zamyka i kotka chodzi i wszystko brudzi bo samoczynnie jej wylatuje śluz." Tu na stronie 17 dn. 5 listopada 2017, cytowałam obszerne fragmenty dot. w/w kotki i jej zdjęcie Rtg. U Czestera jest /z tego co tu czytam/ dokładnie taka sama sytuacja. Czester dostaje Nivalin, przeznaczony m.in. cyt. z ulotki: " w leczeniu pooperacyjnej atonii pęcherza moczowego i jelit, w neurologii, w miastenii i miopatiach, w chorobach przebiegających z uszkodzeniem nerwów obwodowych i z upośledzeniem przewodzenia bodżców nerwowych, " a skutki uboczne: " Możliwe skutki uboczne: Może wywołać osłabienie, nudności, wymioty, biegunkę, bóle brzucha" :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted April 15, 2018 Share Posted April 15, 2018 Przepraszam nie mogę edytować, więc dopisuję: na wątku były propozycje, aby na Czesterku spróbować m.in. akupunktury - tematu później nie kontynuowano, a może to byłaby ostatnia deska ratunku? Ciepła pora roku szybko przeminie i psinka znów będzie musiała przebywać w ogrzewanych, zamkniętych pomieszczeniach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted April 15, 2018 Share Posted April 15, 2018 35 minut temu, kajtek napisał: b-b u niego taka sama sytuacja jak u kotki, której częściową historię cytowałam z wątku na miau "Kotka po wypadku miała wyrwany odbyt z ogonem i musiała być rekonstrukcja tego odbytu aby kotka mogła się załatwiać.Oczywiście ma problemy z załatwianiem ale jakoś daje radę. Problem jest w tym, że ten odbyt jest ale to sama kiszka bez zwieracza która po zrobieniu kupki się nie zamyka i kotka chodzi i wszystko brudzi bo samoczynnie jej wylatuje śluz." Tu na stronie 17 dn. 5 listopada 2017, cytowałam obszerne fragmenty dot. w/w kotki i jej zdjęcie Rtg. U Czestera jest /z tego co tu czytam/ dokładnie taka sama sytuacja. Czester dostaje Nivalin, przeznaczony m.in. cyt. z ulotki: " w leczeniu pooperacyjnej atonii pęcherza moczowego i jelit, w neurologii, w miastenii i miopatiach, w chorobach przebiegających z uszkodzeniem nerwów obwodowych i z upośledzeniem przewodzenia bodżców nerwowych, " a skutki uboczne: " Możliwe skutki uboczne: Może wywołać osłabienie, nudności, wymioty, biegunkę, bóle brzucha" :-( 22 minuty temu, kajtek napisał: Przepraszam nie mogę edytować, więc dopisuję: na wątku były propozycje, aby na Czesterku spróbować m.in. akupunktury - tematu później nie kontynuowano, a może to byłaby ostatnia deska ratunku? Ciepła pora roku szybko przeminie i psinka znów będzie musiała przebywać w ogrzewanych, zamkniętych pomieszczeniach... Chodzi mi tylko o to...że w przypadku ludzi ze stomią...hmmm...mimo woreczków zapachowych i tak w czasami czuć wiec zmierzam to tego,że jeśli jest tak i u Czesterka to odchody samoistnie wylatują co za tym idzie Dnia 13.04.2018 o 18:41, Ruda Śląska 605 989 789 napisał: D Może też zwieracze nie trzymają. Pytanie czy one tam są ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted April 15, 2018 Share Posted April 15, 2018 26 minut temu, b-b napisał: Pytanie czy one tam są ? Tego wirtualnie nikt raczej nie stwierdzi :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bgra Posted April 15, 2018 Author Share Posted April 15, 2018 5 godzin temu, b-b napisał: Czy ten "nowy odbyt" Czesterka to może być rodzaj stomii? Wiem co to stomia nie wiem co napisać . 2 godziny temu, kajtek napisał: Przepraszam nie mogę edytować, więc dopisuję: na wątku były propozycje, aby na Czesterku spróbować m.in. akupunktury - tematu później nie kontynuowano, a może to byłaby ostatnia deska ratunku? Ciepła pora roku szybko przeminie i psinka znów będzie musiała przebywać w ogrzewanych, zamkniętych pomieszczeniach... Była propozycja z mojej strony,wszystko było umówione bo do tego weta dr W.Adamski w Rudzie Śląskiej mam pół godz z buta,niestety nie było pełnej akceptacji na wątku. Aldona nie ma takiej możliwości bo pytałam. O zimie wole nie myśleć :( szukajmy chociaż drugiego dt,hoteliku na zmiane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted April 15, 2018 Share Posted April 15, 2018 Smutne to tym bardziej, że psina piękny wizualnie i o wspaniałym charakterze :-( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 15, 2018 Share Posted April 15, 2018 Myślę,że trzeba jednak zasięgnąć porady u dobrego chirurga. Czy jest szansa ,aby zrobić porządne zdjęcie podogonia Czesterka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted April 16, 2018 Share Posted April 16, 2018 Co u Czesterka czytam na bieżąco, ale że nie mam nic mądrego do napisania, więc rzadko piszę, dzisiaj zdecydowałam się znowu kilka słów napisać. U Czesia to bardzo dziwna sprawa jest, Czesio śmierdzi CAŁY, jest po prostu chodzącym smrodkiem. Mam kota pampersiarza który nie trzyma ani kału ani moczu i nie śmierdzi. Żadne zwierzę pampersowe nie powinno tak śmierdzieć jak Czester. Nie wiem czy się znajdzie TAKIEGO weta który będzie w stanie dojść do sedna sprawy, tu żadne cząstkowe porady czy zabiegi na nic się zdadzą (moim zdaniem), tu trzeba spojrzenia całościowego, umysłu otwartego, analitycznego, ale gdzie znaleźć takiego weta??? Smród Czesia z tyłkiem jako takim może nie mieć nic wspólnego. Psiak piękny, ale takiego śmierdziucha nikt nie adoptuje, nie czarujmy się. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted April 16, 2018 Share Posted April 16, 2018 Dziwne to wszystko , dobrze że teraz jest zaopiekowany :) może jeszcze nie wszystko przesądzone? może jeszcze można mu pomóc? ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted April 16, 2018 Share Posted April 16, 2018 Nadeszły stałe deklaracje od jaguska i helli za IV.Ślicznie dziękujemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted April 16, 2018 Share Posted April 16, 2018 to ostateczność ale jeśli -po konsultacjach u wszelkiego rodzaju specjalistach zapaszek się nie zmieni, to może zasięgnąć porady wet Prokopa z Częstochowy? Najpierw telefonicznie lub mailowo- czy wogóle podjąłby się leczenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted April 16, 2018 Share Posted April 16, 2018 14 godzin temu, jaguska napisał: Co u Czesterka czytam na bieżąco, ale że nie mam nic mądrego do napisania, więc rzadko piszę, dzisiaj zdecydowałam się znowu kilka słów napisać. U Czesia to bardzo dziwna sprawa jest, Czesio śmierdzi CAŁY, jest po prostu chodzącym smrodkiem. Mam kota pampersiarza który nie trzyma ani kału ani moczu i nie śmierdzi. Żadne zwierzę pampersowe nie powinno tak śmierdzieć jak Czester. Nie wiem czy się znajdzie TAKIEGO weta który będzie w stanie dojść do sedna sprawy, tu żadne cząstkowe porady czy zabiegi na nic się zdadzą (moim zdaniem), tu trzeba spojrzenia całościowego, umysłu otwartego, analitycznego, ale gdzie znaleźć takiego weta??? Smród Czesia z tyłkiem jako takim może nie mieć nic wspólnego. Psiak piękny, ale takiego śmierdziucha nikt nie adoptuje, nie czarujmy się. Bardzo dobrze to ujęłaś. Ja nie mam zmysłu powonienia więc w ogóle nie wiem o co chodzi :) ale tak właśnie mówili moi bliscy i ktoś jeszcze - chyba Bożenka - ze Czesio po prostu śmierdzi cały. Umyty, bez wypływającej koopy po prostu śmierdzi. Cały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted April 16, 2018 Share Posted April 16, 2018 a czy Czesio dostawał tabletki z chlorofilem Dezo Tabs ?https://www.naszezoo.pl/pl/p/DEZO-TABS-preparat-neutralizujacy-zapachy-dla-psow-120-tabletek/7871?gclid=CjwKCAjwk9HWBRApEiwA6mKWaWAa24EQUZZVPDkMdR8kfAcNUQ3rfaDyQ_avsyvaQO85vLf0lPOu7RoCN2EQAvD_BwE skutkuje na różne psie smrodki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted April 16, 2018 Share Posted April 16, 2018 53 minuty temu, konfirm31 napisał: a czy Czesio dostawał tabletki z chlorofilem Dezo Tabs ?https://www.naszezoo.pl/pl/p/DEZO-TABS-preparat-neutralizujacy-zapachy-dla-psow-120-tabletek/7871?gclid=CjwKCAjwk9HWBRApEiwA6mKWaWAa24EQUZZVPDkMdR8kfAcNUQ3rfaDyQ_avsyvaQO85vLf0lPOu7RoCN2EQAvD_BwE skutkuje na różne psie smrodki nie dostawał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted April 17, 2018 Share Posted April 17, 2018 6 godzin temu, Anecik napisał: nie dostawał. Warto spróbować. One nie są drogie, ani szkodliwe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted April 17, 2018 Share Posted April 17, 2018 Moje futra dostają dwa razy w tygodniu chlorellę, nie na smrodki a z powodu dobrego wpływu na organizm, ale podobno też pomaga odśrodkowo likwidować nieprzyjemne zapachy (ale o tym już pisałam), sama zresztą też jem :) Cytat Chlorella ma właściwości oczyszczające organizm z toksyn i metali ciężkich, wspomaga naturalne zdolności obronne organizmu, wspomaga rozwój pożytecznej mikroflory jelit i ich normalną perystaltykę oraz łagodzi stany zapalne. Chlorelin zawarty w chlorelli działa jak antybiotyk, niszczy bakterie patogenne, wspomagając jednocześnie wzrost i rozprzestrzenianie się przyjaznej flory bakteryjnej.http://barfnekorepetycje.pl/chlorella/ Miłego dnia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted April 17, 2018 Share Posted April 17, 2018 Pomyślałam o tym,że tu napiszę.Miałam kiedyś tymczasika z zamojskiego schronu.Piesek nie miał siusiaka,był operowany nie wiem gdzie i przez kogo.Odprowadzenie moczu było z tyłu.Normalnie siusiał,nie posikiwał.Tak sobie myślę może podpytać Fundacji ZEA kto operował psiaka i może pojechać z Czesterem na konsultację do Zamościa albo Lublina bo podejrzewam,że tam musiał być operowany.Jakoś mnie męczy porządna konsultacja np.w Klinice bo przecież wcześniejszych opisów nie ma,nawet nie wiadomo kto operował i gdzie Czesterka wcześniej a przecież był operowany(może w Lubinie,tylko gdzie?) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted April 17, 2018 Share Posted April 17, 2018 Anula, jak czytam o takich okaleczonych nie wiadomo gdzie i przez kogo psiakach, jak ten o którym piszesz, czy Czester, to mi zaraz na myśl przychodzą eksperymenty weterynaryjne, po takim czymś najprościej podrzucić psa do schronu i "nić się urywa". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted April 17, 2018 Share Posted April 17, 2018 1 godzinę temu, Anula napisał: Jakoś mnie męczy porządna konsultacja np.w Klinice bo przecież wcześniejszych opisów nie ma,nawet nie wiadomo kto operował i gdzie Czesterka wcześniej a przecież był operowany(może w Lubinie,tylko gdzie?) Jego historia jest wielką niewiadomą :-(. Prawdopodobnie uległ wypadkowi, bo gdyby go tak załatwiły psy, to by się ich bał. Przyprowadziła go kobieta /może właścicielka?/ już "wyleczonego" i zagojonego. Opiekę przedtem miał i pewnie ratowano go za wszelką cenę, gdy przyszła chłodna pora roku, okazało się, że nie da się z nim mieszkać i trafił, gdzie trafił... Bywał konsultowany, opisów ani diagnozy nie zauważyłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted April 17, 2018 Share Posted April 17, 2018 9 minut temu, jaguska napisał: na myśl przychodzą eksperymenty weterynaryjne, Raczej nie. O takich eksperymentach "świat" dowiaduje się tylko przypadkiem, a po ofiarach ślad ginie, eutanazja i spalarnia :-(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.