Anecik Posted October 23, 2017 Author Share Posted October 23, 2017 Wiele się dzialo w życiu Dejzi od ostatniego wpisu. Poker u Pani z Wrocławia nie była ponieważ uznałam że jednak Dejzi dla 14 letniego jorkusia będzie zbyt żywiołowa. Później był telefon od młodych ludzi z Myśliborza. Wszystko przez telefon super, 3 maluchy w najbliższej rodzinie w tym jeden ze schroniska, wizyta zrobiona przez osobę z fundacji. Państwo przyjechali w ubiegłą sobotę i już w poniedziałek był telefon że muszą ją oddać bo nie było ich 3 godziny a ona zrobiła koo i jeszcze rozwaliła kosz z plastikami stojący w kuchni. No po prostu niemożliwe..... Pomijam że w niedzielę byli u weta, w gościach i ją wykąpali. Porażka jakaś. Kazałam psa natychmiast odwieźć czym prawdopodobnie ucieszyłam ich niezmiernie. W sobotę miała przyjechać Pani z okolic Sochaczewa. umówiliśmy się za Częstochową. Jednak Pani auto zaczęło odmawiać posłuszeństwa i bala się jechać dalej w naszym kierunku a my z kolei nie mogliśmy jechać aż tak daleko. Pani ma do jutra naprawić samochód i przyjechać po Dejzi w środę. Ufff....muszę chyba odsapnąć od tymczasów. 4 naraz i prawie jednoczesne adopcje to trochę dużo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted October 23, 2017 Share Posted October 23, 2017 Mam nadzieję, że dom z okolic Sochaczewa okaże się TYM domkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 23, 2017 Share Posted October 23, 2017 37 minut temu, anecik napisał: Ufff....muszę chyba odsapnąć od tymczasów. 4 naraz i prawie jednoczesne adopcje to trochę dużo. Wcale się nie dziwię. Ja czasem po wydaniu jednej tymczaski czuje się jakby walec po mnie przejechał. A co dopiero 4 sztuki naraz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted October 23, 2017 Author Share Posted October 23, 2017 38 minut temu, Poker napisał: Wcale się nie dziwię. Ja czasem po wydaniu jednej tymczaski czuje się jakby walec po mnie przejechał. A co dopiero 4 sztuki naraz. tzn 4 tymczaski i 3 adopcje :) Tyćka nie do wyadoptowania :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 23, 2017 Share Posted October 23, 2017 39 minut temu, anecik napisał: tzn 4 tymczaski i 3 adopcje :) Tyćka nie do wyadoptowania :D To i tak dużo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted October 24, 2017 Share Posted October 24, 2017 W drodze 335.00 zł, tj. 50% z bazarku. Po zaksięgowaniu prosimy o potwierdzenie na wątku:http://www.dogomania.com/forum/topic/340101-rozliczam-ovolumen-jesienny-do-1410-godz-2000/?page=23 Trzymam kciuki za pomyślną adopcję Dejzi. Pozdrawiamy :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted October 26, 2017 Author Share Posted October 26, 2017 Coś pechowa ta moja Dezji. Pani nie przyjechała - powiedziała że auto jeszcze popsute i jeśli Dejzi znajdzie domek to dobrze a ona zadzwoni w piątek. Tylko w zasadzie nie wiem po co. Jakby mnie zależało na psiaku to poprosiłabym o jeszcze kilka dni przetrzymania. .....Nie takiego domku dla niej szukam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted October 28, 2017 Share Posted October 28, 2017 Dnia 26.10.2017 o 20:55, anecik napisał: Coś pechowa ta moja Dezji. To teraz czas najwyższy na odmianę losu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted November 10, 2017 Share Posted November 10, 2017 Co nowego słychać u Dejzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jankamałpa Posted December 10, 2017 Share Posted December 10, 2017 Znalazłam takie ogłoszenie na Dogo: Może warto sprawdzić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted December 10, 2017 Author Share Posted December 10, 2017 33 minuty temu, jankamałpa napisał: Znalazłam takie ogłoszenie na Dogo: Może warto sprawdzić? Ale w sensie dla Dejzi? Dejzi to 4 kg malizna dość aktywna :) i już od jakiegoś czasu w swoim domku. Zamieszkała z Panią Joasią i jej Mamą. Mama od kilku dni była na emeryturze więc Dejzi nie jest sama podczas dnia. Mieszka w bloku w Katowicach. Wieści są dobre - oprócz tego że Panie musiały troszkę poprzestawiać w kuchni bo czort wspinał się po krześle i stole na meble i konsumował co miała w zasięgu wzroku. Dejzi już Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jankamałpa Posted December 10, 2017 Share Posted December 10, 2017 Przed chwilą, anecik napisał: Ale w sensie dla Dejzi? Dejzi to 4 kg malizna dość aktywna :) i już od jakiegoś czasu w swoim domku. Zamieszkała z Panią Joasią i jej Mamą. Mama od kilku dni była na emeryturze więc Dejzi nie jest sama podczas dnia. Mieszka w bloku w Katowicach. Wieści są dobre - oprócz tego że Panie musiały troszkę poprzestawiać w kuchni bo czort wspinał się po krześle i stole na meble i konsumował co miała w zasięgu wzroku. Dejzi już Nie wiem jakie psiaki są u kogo. Pomyślałam, że może jest jakiś nieborak, który szuka długo domku, albo może ktoś ma lepsze rozeznanie. Ale chyba wyszłam przed szereg- przepraszam:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted December 10, 2017 Author Share Posted December 10, 2017 28 minut temu, jankamałpa napisał: Nie wiem jakie psiaki są u kogo. Pomyślałam, że może jest jakiś nieborak, który szuka długo domku, albo może ktoś ma lepsze rozeznanie. Ale chyba wyszłam przed szereg- przepraszam:). No coś Ty jaki szereg :) i za co przepraszasz? Po prostu myślałam że piszesz o tej konkretnej suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted December 10, 2017 Author Share Posted December 10, 2017 Dzięki bazarkowi Poker przeznaczonego min. na Dejzi sunia wyszła na 0 zł. Dziękuję serdecznie Poker i osobom uczestniczącym w bazarku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 10, 2017 Share Posted December 10, 2017 3 godziny temu, anecik napisał: Ale w sensie dla Dejzi? Dejzi to 4 kg malizna dość aktywna :) i już od jakiegoś czasu w swoim domku. Zamieszkała z Panią Joasią i jej Mamą. Mama od kilku dni była na emeryturze więc Dejzi nie jest sama podczas dnia. Mieszka w bloku w Katowicach. Wieści są dobre - oprócz tego że Panie musiały troszkę poprzestawiać w kuchni bo czort wspinał się po krześle i stole na meble i konsumował co miała w zasięgu wzroku. Dejzi już A bo widzisz anecik, trzeba się pochwalić, że sunia już w DS, a Ty tajniaczysz :) Tytuł do zmiany :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted December 10, 2017 Author Share Posted December 10, 2017 12 minut temu, elik napisał: A bo widzisz anecik, trzeba się pochwalić, że sunia już w DS, a Ty tajniaczysz :) Tytuł do zmiany :) to nie tajniactwo to zapominalstwo :) widzisz nawet tytułu dzisiaj nie zmieniłam. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 10, 2017 Share Posted December 10, 2017 44 minuty temu, anecik napisał: to nie tajniactwo to zapominalstwo :) widzisz nawet tytułu dzisiaj nie zmieniłam. Aaaa to dopiero dzisiaj była ta adopcja ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted December 10, 2017 Author Share Posted December 10, 2017 29 minut temu, elik napisał: Aaaa to dopiero dzisiaj była ta adopcja ? Nieeee adopcja była już trochę temu ale dziś robiłam rozliczenia i też zapomniałam zmienić tytuł wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 10, 2017 Share Posted December 10, 2017 9 minut temu, anecik napisał: Nieeee adopcja była już trochę temu ale dziś robiłam rozliczenia i też zapomniałam zmienić tytuł wątku. To cierpimy na to samo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 10, 2017 Share Posted December 10, 2017 Cieszę się ,że sunia w końcu trafiła na właściwy DS. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted December 10, 2017 Author Share Posted December 10, 2017 1 minutę temu, Poker napisał: Cieszę się ,że sunia w końcu trafiła na właściwy DS. Wyjątkowo jakoś nie mogla trafić :( Jedna Pani nie dojechała, drudzy oddali po 2 dniach bo im rozwaliła reklamówkę z plastikami i zrobiła kupę, trzeci chętni przyjechali ale użarła pana i się poddał. Dopiero we trzy kobitki świetnie się dogadały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted December 10, 2017 Share Posted December 10, 2017 1 godzinę temu, anecik napisał: Wyjątkowo jakoś nie mogla trafić :( Najważniejsze, że już w domku:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted December 11, 2017 Share Posted December 11, 2017 Madra sunia. Przerzucila tyle domkow, by wybrac sobie najlepszy...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted December 11, 2017 Author Share Posted December 11, 2017 14 minut temu, Figunia napisał: Madra sunia. Przerzucila tyle domkow, by wybrac sobie najlepszy...:) Chyba na nie czekała :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted December 11, 2017 Share Posted December 11, 2017 Psi nosek jest niezawodny. A przynajmniej powinien byc i oby!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.