sylwija Posted September 13, 2018 Author Share Posted September 13, 2018 21 minut temu, rozi napisał: Warto spróbować oddać Ashera, bo co? Źle mu u Ciebie? Czy go nie chcesz mieć na stałe? Kozy chcesz mieć na stałe, nie oddasz, OK. Wszystko wiem. nic nie wiesz wszystkich bym chciała na stałe - bo się mocno angażuję, to nie tylko finansowe nakłady, ale olbrzymie obciążenie emocjonalna, fizyczne i psychiczne też. A jednak cały czas są adopcje, bo jeśli jest możliwość, że ktoś może mieć lepiej, spróbujmy - to mnie,. oczywiście dużo kosztuje, bo się przejmuję .. bardzo/mówiąc delikatnie/ ale jeśli ktoś ma u mnie bardzo dobrze i nie widzę, że gdzieś miałby lepiej - to po co próbować? jeśli miał obiecana, że to jego dom i spokój i ostatnia przystań?- to po co próbować? tak, jeśli się okaże, że nie ma już tego miejsca, że nie ma żadnego wyjścia, żadnego ratunku, to będę szukała domów i dla tych 'rezydentów', ale nie teraz, gdzie ja mam nadzieję, a gdzie one czują się bezpieczne i kochane, i u siebie.. Bardzo się boję adopcji Lusi. Nie ludzi, nie samej adopcji, tego, jak Lusia to przeżyje. ona jest tak delikatna i wrażliwa. tyle przejść, tak złych doświadczeń od ludzi. tak długo się przełamywała, otwierała. ale jednocześnie wiem, ze w domu, gdzie tylko jeden kot, gdzie spokój, gdzie jedyna, własna rodzina - powinno być jej lepiej U mnie się odnalazła, ale ważne, że może mieć lepiej. więc, trzymajcie kciuki :* 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 Sylwio sciskam trzymam mocno serduchem i za Twoje zycie stokrosci spokojne aby sie wszystko ulozylo 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwija Posted September 13, 2018 Author Share Posted September 13, 2018 1 minutę temu, Nadziejka napisał: Sylwio sciskam trzymam mocno serduchem i za Twoje zycie stokrosci spokojne aby sie wszystko ulozylo Kochana jesteś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 Rozi....czy te Twoje wpisy naprawde są potrzebne? Niesmaczne to jest....delikatnie mówiąc. Sylwija idź wyściskaj psiaczki ode mnie ;) dobrej nocy 2 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 Kierując się rozsądkiem to w niektórych sprawach rozi ma rację , ale wypowiedzi są zgryźliwe i nie brzmią życzliwie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 Spokojnych snow lapenkom i Tobie zapraszam zapraszam serdecznie na kolejny kramik dla Was Sylwio bedzie czynny w nocy pozniej ciut .. ale zagladajcie prosze 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 (edited) 19 minut temu, kiyoshi napisał: Rozi....czy te Twoje wpisy naprawde są potrzebne? kiyoshi .. 39 kotów w niektórych schroniskach jest mniej i są adopcje... a jeśli rzeczywiście trzeba będzie "zagospodarować" taką ilość, kto da radę przyjąć? Edited September 13, 2018 by kajtek literówka w nicku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 Usunęłam zgryźliwy post. Ze względu na życzliwych. Uwielbiam koty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 14 minut temu, kajtek napisał: kiyoshi .. 39 kotów w niektórych schroniskach jest mniej i są adopcje... a jeśli rzeczywiście trzeba będzie "zagospodarować" taką ilość, kto da radę przyjąć? wiem....to akurat wiem... ale chodziło mi konkretnie o zgryźliwy post rozi, który już został usunięty;) możemy dyskutować, spierać się, nawet kłocić, ale też szanujmy się...tylko tyle 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 Kiyoshi, kiedyś Ci już powiedziałam, że masz złote serce. W mojej nomenklaturze "złote serce" to mieszanka dobrych intencji z potężną dawką naiwności. Można się przejechać. Dobrej nocy Bi… Dobrej nocy Wszystkim :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 serduchem pozdrawiam lapenki zapraszam juz teraz zajrzyjcie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwija Posted September 13, 2018 Author Share Posted September 13, 2018 35 minut temu, kajtek napisał: kiyoshi .. 39 kotów w niektórych schroniskach jest mniej i są adopcje... a jeśli rzeczywiście trzeba będzie "zagospodarować" taką ilość, kto da radę przyjąć? oczywiście ale u mnie to nie schronisko, tylko dom, który tu odnalazły - żyją , jak chcą,. są zaopiekowane wet, soc, są dopieszczane i rozmowne, i roszczeniowe. do mnie jak trafiła kotka po smierci swojej opiekunki - której w schronisku groziła depresja itp/ odnalazła się, jest szczęśliwa i pogodna gdybym nie wyadoptywała zwierzaków, któw, to miałabym ich teraz ze ze 100 jeszcze raz powtórzę - zwierzaki, które sa rezydentami, na ten status zapracowały latami li doświadczeniami, i zasługują na to. Tego też ja chciałm dla nich,. i zrobię wszystko, zeby ich nie rozczarować Dlaeczego nie pomożecie wyadptować tych, które sa do adopcji, tylko wciąż chcecie 'uszczęśliwiać' te, które - na dzień dzisiejszy - tego nie potrzebuja dlaczego sie ktos, kto ma wątpliwości, nie wybierze do mnie i nie zobaczy, jak one zyja, nie oceni wtedy.. ja nie mam nic do ukrycia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 13, 2018 Share Posted September 13, 2018 sylwija , nikt nie wątpi w to ,że zwierzaki maja u Ciebie bardzo dobrze. Martwi nas to ,że może dojść do sytuacji kiedy wszyscy zostaniecie bez dachu nad głową. I co wtedy? Widzisz możliwość znalezienia domów dla tylu zwierząt w krótkim czasie? Ty podchodzisz do Twojej sytuacji głównie emocjonalnie ,a my emocjonalnie , ale też i realnie. Do końca września sytuacja z bankiem zażegnana, ale co dalej ? Jakie widzisz rozwiązanie? Może masz jakieś na horyzoncie .Podziel się nim w takim razie , a my będziemy spać spokojnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted September 14, 2018 Share Posted September 14, 2018 16 godzin temu, sylwija napisał: dzisiaj dwa zapytania o Nikę, ale .. niezobowiązujące totalnie w sobotę rano Lusia do domku jedzie w niedzielę mają wpaść znajomi, pomóc naprawić bramkę, którą albo asher, albo Jamor staranował i sponiewierał, i drzwi tarasowe, więc przy okazji nowe zdjęcia dziewczynek spróbuje zrobić i poproszę o odświeżenie ogłoszeń O Jamora i Ashera - nawet sms'a chyba jest wysyp szczeniaków, przynajmniej sądząc po apelach na fb. choć te są super inteligentne.. takich 'ze świecą szukać'.. W takim razie po raz kolejny odświeżam, wrzucając na górę listy moje ogłoszenia szczeniaczków (chyba nie wstawiałam tu linków, numer jest do Ciebie): https://www.olx.pl/oferta/malenka-krotkowlosa-nika-czeka-na-wlasny-dom-CID103-IDvmn4x.html https://www.olx.pl/oferta/cudowna-puchata-sunia-szuka-domu-CID103-IDvmjbB.html Bardzo się cieszę, że Lusia będzie miała swój dom :) Powodzenia śliczna :)) Edit.: Mam jeszcze pytanie, bo na wątku była o tym chyba tylko jakaś drobna wzmianka albo mi umknęło - jaki był wynik konsultacji neurologicznej Ashera, co powiedział wet? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwija Posted September 14, 2018 Author Share Posted September 14, 2018 18 godzin temu, Poker napisał: sylwija , nikt nie wątpi w to ,że zwierzaki maja u Ciebie bardzo dobrze. Martwi nas to ,że może dojść do sytuacji kiedy wszyscy zostaniecie bez dachu nad głową. I co wtedy? Widzisz możliwość znalezienia domów dla tylu zwierząt w krótkim czasie? Ty podchodzisz do Twojej sytuacji głównie emocjonalnie ,a my emocjonalnie , ale też i realnie. Do końca września sytuacja z bankiem zażegnana, ale co dalej ? Jakie widzisz rozwiązanie? Może masz jakieś na horyzoncie .Podziel się nim w takim razie , a my będziemy spać spokojnie. ja od dawna nie śpię spokojnie i pewnie długo nie będę :( podchodzę oczywiście głównie emocjonalnie, bo dotyczy to bezpośrednio mnie i moich podopiecznych,. Ale nie histeryzuję i niczego nie będę robiła pochopnie już mówiłam -czekam na decyzję w sprawie renty - do dzisiaj nie ma, jak w poniedziałek nie będzie, to dzwonię i pytam - co jest praktycznie od tego zależą dalsze kroki 6 godzin temu, Marysia O. napisał: W takim razie po raz kolejny odświeżam, wrzucając na górę listy moje ogłoszenia szczeniaczków (chyba nie wstawiałam tu linków, numer jest do Ciebie): https://www.olx.pl/oferta/malenka-krotkowlosa-nika-czeka-na-wlasny-dom-CID103-IDvmn4x.html https://www.olx.pl/oferta/cudowna-puchata-sunia-szuka-domu-CID103-IDvmjbB.html Bardzo się cieszę, że Lusia będzie miała swój dom :) Powodzenia śliczna :)) Edit.: Mam jeszcze pytanie, bo na wątku była o tym chyba tylko jakaś drobna wzmianka albo mi umknęło - jaki był wynik konsultacji neurologicznej Ashera, co powiedział wet? dziękuję :) nie wiem, czy to efekt odświeżenia, ale dzisiaj miałam telefon i o jedną, i o drugą dziewczynkę :) nic konkretnego, ale.. zobaczymy. Małe łobuzują coraz bardziej. Chłopcami rodziny zachwycone. Wydaje mi się, że one takie mądre i sprytne, bo dużo rodziców zamiast jednej mamy ich uczy, uczyło :) No właśnie chciałam wstawić opis wizyty, ale jeszcze mi nie przesłali z lecznicy, fakturę - owszem, opisu - nie.. Aher nie ma żadnych objawów neurologicznych poza oczopląsem. Badanie, długie, nic nie wykazało. Dr Olkowski mówi, że przyczyną nie jest ta zmiana/blizna na mózgu. Można wdrożyć leczenie neurologiczne, ale trochę bez wyraźnej przesłanki odnośnie powodu. A może być tu związek okulistyczny, we wtorek Asher ma wizytę u dr Garncarza, właściwie u Państwa Garncarz, bo udało się umówić w jednym terminie okulistę i kardiologa. Jeśli oczopląs jest uwarunkowany okulistycznie, to dr Garncarz na pewno oceni właściwie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwija Posted September 14, 2018 Author Share Posted September 14, 2018 19 godzin temu, kiyoshi napisał: Rozi....czy te Twoje wpisy naprawde są potrzebne? Niesmaczne to jest....delikatnie mówiąc. Sylwija idź wyściskaj psiaczki ode mnie ;) dobrej nocy nie czytałam wspomnianego wpisu i chyba dobrze.. psiaki i nie tylko ;) wyściskane dla uśmiechu :) - Biedny Jasio.. co to nie ma nawet swojego posłanka i mości się na kocim.. 4 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted September 14, 2018 Share Posted September 14, 2018 48 minut temu, sylwija napisał: czekam na decyzję w sprawie renty praktycznie od tego zależą dalsze kroki Czyli po otrzymaniu renty zakładasz fundację i masz nadzieję iść /jak kiedyś wspomniałaś bez nicka i nazwy fundacji - większość wie o kogo chodzi/ drogą osoby, której ze składek kupiono budynek nieczynnej szkoły wraz z terenem, by mogła tam przenieść koty i psy. No to spełnienia marzeń ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwija Posted September 14, 2018 Author Share Posted September 14, 2018 nie ja nie jestem medialna, nie mam siły przebicia, nie umiem mówić i angażować ludzi jestem bardzo nudną i prosta osobą po prostu, gdy będę miała decyzję, to będę wiedziała, że albo mam stały dochód w kwocie x przez y czasu, albo muszę się natychmiast rejestrować jako bezrobotna i co to w praktyce daje/znaczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted September 14, 2018 Share Posted September 14, 2018 Jasio bardzo zgrabnie umieścił się na kocim posłanku, aż trudno go odróżnić od kota ;)) A tak serio, to wielkie kciuki za szczeniorki, oby trafiły do dobrych ludzi. 2 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 14, 2018 Share Posted September 14, 2018 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwija Posted September 15, 2018 Author Share Posted September 15, 2018 Lusieńka pojechała 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted September 15, 2018 Share Posted September 15, 2018 25 minut temu, sylwija napisał: Lusieńka pojechała Hurra! Dobrego życia maleńka :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted September 15, 2018 Share Posted September 15, 2018 31 minut temu, sylwija napisał: Lusieńka pojechała wiem, że tęsknisz i jest Ci cięzko, ale będzie dobrze. Lusia to mądra suni a Pani która po nią przyjechała ma wielkie serducho i doskonałe warunki. Wszystko się ułozy. Czekamy na dalsze wieści i kciuki zaciskamy za aklimatyzacje małej 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 15, 2018 Share Posted September 15, 2018 pozdrawiamy calunia gromadke i sciskamy za nowe zycie cudnej 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.