Jump to content
Dogomania

nieaktualny wątek. pozostała impreza dla internetówych hejterów


sylwija

Recommended Posts

Przed chwilą, sylwija napisał:

dowiadywałam się o upadłość - kwalifikuję się, kancelaria spoko - załatwi mi to, bagatela, 10 tys, niech im zapłacę, łaskawie rozłożą na dwie raty. 1. pozbyć się zwierząt - dom natychmiast tracę

O kurcze to nie jest dobre rozwiązanie. Lepiej byłoby spałacić te nieszczęsne raty i na spokojnie wtedy  regenocjować umowę z bankiem. 

Tylko skąd wziąść te pieniądze. Cały czas o tym myślę. Na razie nie mam pomysłu. 

Link to comment
Share on other sites

39 minut temu, sylwija napisał:

dowiadywałam się o upadłość - kwalifikuję się, kancelaria spoko - załatwi mi to, bagatela, 10 tys, niech im zapłacę, łaskawie rozłożą na dwie raty. 1. pozbyć się zwierząt - dom natychmiast tracę

Kancelaria nie jest Ci potrzebna do złożenia wniosku. Jeśli sąd po rozpoznaniu wniosku przydzieli Ci syndyka, to z nim uzgadniasz optymalne rozwiązania. Warunek jest taki, że współpracujesz. Po upadłości masz po 10 latach czyste konto, jeśli bank przejmie dom, to i tak zostaniesz z długiem.

Link to comment
Share on other sites

deutsche - nie ma

i wyjaśnijmy sobie - nie jestem jakąś zbieraczką.

kotów do adopcji ode mnie poszło drugie tyle, co mam, psów - kilkanaście razy tyle, co w tej chwili u mnie jest

od dawna już nie wyciągam zwierzaków ze schronisk, nawet nie czytam na fb czy dogo historii, żeby się czasem nie złamać i nie wziąć kogoś na dt

część zwierzaków jest do adopcji zdecydowanie, ale część miała mieć u mnie dom już na zawsze, bo są długo, bo są specjalnej troski - z różnych względów.. dlatego też subkonto RUNA jest udostępnione przez Fundację Hospicjum, bo jest mi do nich 'po drodze'

Link to comment
Share on other sites

Myślę ,że nikt nie posądza Ciebie o zbieractwo. Ale wyadoptowanie jak największej ilości zwierzaków jest korzystne z wielu względów.

Jak dasz radę ,a Marysia O. jest chętna do pomocy, to umieść zdjęcia futrzaków , które nadają się do adopcji na  już .

Link to comment
Share on other sites

39 minut temu, Aska7 napisał:

Kancelaria nie jest Ci potrzebna do złożenia wniosku. Jeśli sąd po rozpoznaniu wniosku przydzieli Ci syndyka, to z nim uzgadniasz optymalne rozwiązania. Warunek jest taki, że współpracujesz. Po upadłości masz po 10 latach czyste konto, jeśli bank przejmie dom, to i tak zostaniesz z długiem.

odrzucają wnioski na potęgę. nie są wcale intuicyjne.ok 600 właściwy wniosek.

ale najgorsze jest to, ze zwierzaki tracą dom. ja naprawdę nie martwie sie o siebie. nie ejstem tu wcale wazna. tylko przeraza mnie mysl o tym, ze to ich dom, wszystko tu jest dla nich specjalnie- pod katem ich potrzeb itd

dlatego to tak trudne

Link to comment
Share on other sites

Może dziś już odpoczijmy, jutro niedziela ma przyjechać Marysia  porobić zdjęcia, to skupimy się na ogłaszaniu, udostepnianiu itd. Może komuś przyjdzie do głowy jakiś dobry pomysł :). Dobrego weekendu dla wszystkich. Sylwia trzymaj się, nikt nie jest przeciwko Tobie, chociaż niektóre słowa może jest Ci trudno czytać. Ale taka "burza mózgów" jest dobra, bo im więcej osób myśli, tym większa szansa, że uda się coś wymyślić. spokojnej soboty i niedzieli.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Ale tutaj burza mózgów.

Super !

Właśnie o to chodziło.

Dogomania to skarbnica ludzi nie tylko o dobrych sercach, ale również mądrych.

Mój mąż też wspominał coś o upadłości konsumenckiej.

Pokona nas kredyt, z resztą poradzilibyśmy sobie bezproblemowo.

Sylwia nie martw się, zwierzakom nie stanie się krzywda, a Ty musisz mieć dom !

Link to comment
Share on other sites

Sylwija, w przyszłym tygodniu przyleci do Ciebie 60 kg makaronu dla kóz, tego co tu wcześniej wklejalam link z allegro. To na okolo 3 tygodnie starczy dla kóz. 

A co do domu, to go potrzebujesz - dla siebie i zwierząt. I jesteś najważniejsza - bo to co robisz dla zwierząt jest bardzo ważne i one bez Ciebie same się nie nakarmia.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

nikt nie wie. osobiście wątpię. bo

nie ma wiodącej metody operacji, nie są w stanie nawet mi powiedzieć, że nie będzie gorzej

taki ciekawy eksperyment - lewa rękę najpierw jednym sposobem, jeśli dobrze, to tym samym, druga, jeśli źle, innym sposobem prawa

zresztą powiem szczerze, na maxa cały czas i praca, i umysł - zajmują teraz zwierzaki, to jest więcej niż etat, 24/doba też mało

jestem ciągle w niedoczasie i zmęczona, to naprawdę ciężki zapieprz, choć na zdjęciach nie widać

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, MALWA napisał:

Sylwija, w przyszłym tygodniu przyleci do Ciebie 60 kg makaronu dla kóz, tego co tu wcześniej wklejalam link z allegro. To na okolo 3 tygodnie starczy dla kóz. 

A co do domu, to go potrzebujesz - dla siebie i zwierząt. I jesteś najważniejsza - bo to co robisz dla zwierząt jest bardzo ważne i one bez Ciebie same się nie nakarmia.

dziękuję pieknie :) kozy będą przeszczęśliwe, uroczo chrupią :D

2 godziny temu, Livka napisał:

Ale tutaj burza mózgów.

Super !

Właśnie o to chodziło.

Dogomania to skarbnica ludzi nie tylko o dobrych sercach, ale również mądrych.

Mój mąż też wspominał coś o upadłości konsumenckiej.

Pokona nas kredyt, z resztą poradzilibyśmy sobie bezproblemowo.

Sylwia nie martw się, zwierzakom nie stanie się krzywda, a Ty musisz mieć dom !

tak,

właśnie przy upadłości natychmiast tracę dom :(

złożylam wniosek o wsparcie przy kredycie,. jest jakis [prgram dla osob w trudnej sytuacji, ale juyż miesiąc i nic..

jak pojade do warszawy do lekarza, to pojde do banku

2 godziny temu, Aska7 napisał:

Ostatnie dwa pytania dziś. Kto założył Ci zajęcie komornicze ? (o ile to nie tajemnica) i czy wpieprzyłaś się w jakieś parabanki ? (Provident itp.)

To dlatego, że cały czas myślę co robić.

komornik, tak. pisałam niereaz, ale nikt nie traktował chyba tego pwoażnie, że biorę chwilówkiu, że juz nawet chwilowkiu nie moggę wziąć. nigdy nie uzebiaerałam kasy na zwierzaki, zawsze musiałam dokałdać, nawet jeszcze z zasiłku rehab. a pilnowałam, żeby za weta i kartme nie było długu, sama się pogrążając coraz bardziej

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Aska7 napisał:

A co to za schorzenie ?, bo może to jakieś somatyczne objawy

nie :) na rtg sa wyrazne zmiany. mam rece jakie czasem maja 70-80 latki - takie zmiany zwyrodnieniowo-przeciążeniowe. długo prochy, rehabilitacja pozniej, potem blokady sterydowe z kwasem hialurynowym, aż ściana. każdy ortopeda i chirurg - u różnych konsultowalłam - tylko operacja, rece oszczedzac. gwarancji zadnych

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, sylwija napisał:

dziękuję pieknie :) kozy będą przeszczęśliwe, uroczo 

komornik, tak. pisałam niereaz, ale nikt nie traktował chyba tego pwoażnie, że biorę chwilówkiu, że juz nawet chwilowkiu nie moggę wziąć. nigdy nie uzebiaerałam kasy na zwierzaki, zawsze musiałam dokałdać, nawet jeszcze z zasiłku rehab. a pilnowałam, żeby za weta i kartme nie było długu, sama się pogrążając coraz bardziej

Sylwia, sorry, ja rozumiem, że jesteś na lekach, ale Twój post jest dla mnie kompletnie niezrozumiały : (

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...