Jump to content
Dogomania

nieaktualny wątek. pozostała impreza dla internetówych hejterów


sylwija

Recommended Posts

Przyznam, na początku byłam przerażona; Dallas - na drugim spacerku zwiał, wyskoczył z szelek i obroży..na pierwszym dostał ataku histerii - leżał do góry brzuchem, kłapał zębami i się darł wniebogłosy.. Asher w ogóle nie chciał chodzić - stał i się trząsł, siadał i się 'zapierał' całym sobą..
Mam teorię, że tak gadam i gadam do tych zwierzaków, i jakoś przestają się lękać..może myślą o mnie - wariatka, ale niegroźna no i też widzą, że są inne zwierzęta, zadowolone i spokojne, i krzywda im się nie dzieje.

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.04.2018 o 12:50, Tyś(ka) napisał:

Szorściak cuuudny... może poprosić mikropsy o udostepnienie jego ogłoszenia?

na razie nie ma ogłoszeń. do mnie się obaj przekonali błyskawicznie, na innych ludzi reagują strachem - Dallas pada na ziemię i się trzęsie, Asher - warczy ze strachu, to zdecydowanie nie agresja. Teraz będzie mnie odwiedzać parę osób, może się uda obłaskawić

oni - juz nie zalatwiaja sie w domu, juz chodza na smyczy i w szeleczkach. na pwno beda mocno adopcyjni, tylko jeszcze chwila. no i Asher ma te oczka chore i bedzie wymagal szczegolnej opieki, a Dallas z kolei w domu to wulkan energii

 

 

Lusia tez jest na filmikach - na jest bezsprzecznie cudowna, ale wielce delikatna

29792509_1849115028441454_66256414610670

ja jestem wykończona fizycznie, emocjonalnie

finansowo - katastrofa coraz większa, przyszłość niepewna, pomysłów brak

strasznie się boję o zwierzaki, bo zdecydowana mniejszość jest adopcyjna

Link to comment
Share on other sites

ja nie mam pusto, ja jestem w masakrycznych długach, przecież dom i samochód na kredyt, już chwilówki brałam, żeby im weta i karmę opłacić i rachunki, jeszcze jak zarabiałam, to jedno drugim opłacałam, a teraz bez pracy i boję się, że stracimy dom na głową - ja to olać, ale zwierzaki.. to mnie dobija dodatkowo, ten strach

moim zdaniem - ani Dallas, ani Asher - nie były dzikusami wcale. tylko bardzo skrzywdzeni, podobnie jak Lusia zresztą.

na pewno ich człowiek będzie musiał na początku cierpliwie i wyrozumiale podejść, ale są naprawdę fajni, jak widzą, że nie ma co się bać, że się ich lubi i nic złego im nie grozi.

 

Link to comment
Share on other sites

Niestety, adopcje stoją, psy siedzą w hotelikach i dt, a nam Dogomaniakom  kasy nie starcza na te wszystkie psie biedy, ani serca, ani łez.

Dzisiaj koleżanka mi przysłała zdjęcie od znajomej swojej znajomej, że w pobliskiej wiejskiej gminie błąka się pies agresywnie odganiany przez miejscowych. W dodatku, dzisiaj i jutro gmina nie pracuje (sobota, niedziela), a  umowę mają z Radysami. Mnie to wygląda na zaciążoną sunię..... Jak będę miała kontakt do autorki foty, to może się dowiem więcej, ale i tak, nie mam żadnych pomysłów co zrobić..... :(((. A odzobaczyć i zapomnieć trudno.... 

Sylwio, jeden z moich podopiecznych tj Michaś znalazł DT z szansą na DS, więc mogę wpłacać 20 zł miesięcznie, tylko czy na Twoje konto, czy na Runę 

 

received_1931588613549138.jpeg

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, konfirm31 napisał:

Sylwio, jeden z moich podopiecznych tj Michaś znalazł DT z szansą na DS, więc mogę wpłacać 20 zł miesięcznie, tylko czy na Twoje konto, czy na Runę

Dziękuję, praktycznie to wszystko jedno, za to jak na subkonto RUNA, to możesz odliczyć od podatku

no właśnie tych zwierzaków w nieszczęściu pełno, teraz jeszcze sezon cieczek.. Ja powiem szczerze staram się nie patrzeć np. na FB, stronę zrobiłam dla zwierzaków, jak ktoś się do mnie zwraca, to udostępniam, poradzę ogłoszenia czy fundacje. Ale jak mi na drodze stanie pies czy kot w ciąży albo w bólu.. to już nie mam wyjścia. jak odmówić, czy odwrócić wzrok.

i ludzie są okropni - jeden dokarmi, inny przegania kamieniami, nawet gorzej czasem//

szkoda też, że większość osób mówi, ratuj, pomóż, super, że coś robisz, ale wsparcia nie dają, bo już zaopiekowane zwierzaki i jakoś u mnie zawsze wyglądają na zadowolone zaraz.. więc wszyscy rzucają się tam, gdzie jakaś jatka, krew i obrzydlistwa, nie mówiąc o tym, że często nie weryfikują. Różnie też organizacje działają - część zgadza się wziąć tylko takie zwierzę, na które łatwo zbierać kasę i ciągną potem ile się da.. ten światek 'zwierzolubów' coraz bardziej mnie rozczarowuje

Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, zachary napisał:

najlepiej:

78249000050000460036017547

to subkonto RUNA, udostępnione dla moich podopiecznych

przez Fundacje Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Agat21, przekleiłam konto z pierwszej strony.

dzięki, ale jako odbiorcę przelewu trzeba wpisać Runę czy Fundację Hospicjum? 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...