Jump to content
Dogomania

Pomoc przyszła w samą porę :) Buba/Plamka ma DS u Moniki z Katowic. Dziękuję :) Najmniejszy okruszek w schronisku. Nie przeżyje bez pomocy :(


elik

Recommended Posts

Przed chwilą, Havanka napisał:

Bidusia... Mam nadzieję, ze ten cieżki oddech, to nic poważnego. Poczekajmy na opinię weta. Będziemy czekać na wieści i trzymać kciuki za malutką !

Też mam taką nadzieję, że to tylko stres i nie będzie potrzebne leczenie. Bidulka musi stanąć mocno na nóżkach przed sterylką.

Link to comment
Share on other sites

Spieszę uspokoić, że z oddechem to nic niepokojącego, emocje właśnie :) W zasadzie nic poważnego wetka nie stwierdziła. Nie było potrzeby obcięcia pazurków, ani czyszczenia gruczołów kołoodbytowych. Ale nigdy nie jest tak, żeby nie było nic. Sunia ma przytkane lewe kanaliki oczno-nosowe. Wetka wypisała receptę i trzeba zakrapiać oczko.

Sunia waży 6 kg, czyli tyle, co dobry kocurek :)

Szeleczki, smyczka powoduje usztywnienie. Będzie nauka chodzenia na smyczy. Sunia bardzo grzeczna, przyjazna do innych psiaków. Chętnie je.

Ze sterylką nie będę pospieszać, żeby sunia zaadoptowała się całkowicie do nowej sytuacji. Prosiłam, żeby Pani Ewa dowiedziała się o cenę sterylki u swojej wetki. Gdybym wróciła już na stałe do Krakowa, to sama zawiozłabym ją do mojej wetki, ale będę na działce dopóki pogoda będzie znośna,  zwykle do połowy października, a tak długo nie będziemy zwlekać ze sterylką.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

24 minuty temu, elik napisał:

Spieszę uspokoić, że z oddechem to nic niepokojącego, emocje właśnie :) W zasadzie nic poważnego wetka nie stwierdziła. Nie było potrzeby obcięcia pazurków, ani czyszczenia gruczołów kołoodbytowych. Ale nigdy nie jest tak, żeby nie było nic. Sunia na przytkane lewe kanaliki oczno-nosowe. Wetka wypisała receptę i trzeba zakrapiać oczko.

Sunia waży 6 kg, czyli tyle, co dobry kocurek :)

Szeleczki, smyczka powoduje usztywnienie. Będzie nauka chodzenia na smyczy. Sunia bardzo grzeczna, przyjazna do innych psiaków. Chętnie je.

Ze sterylką nie będę pospieszać, żeby sunia zaadoptowała się całkowicie do nowej sytuacji. Prosiłam, żeby Pani Ewa dowiedziała się o cenę sterylki u swojej wetki. Gdybym wróciła już na stałe do Krakowa, to sama zawiozłabym ją do mojej wetki, ale będę na działce dopóki pogoda będzie znośna,  zwykle do połowy października, a tak długo nie będziemy zwlekać ze sterylką.

No to nie jest najgorzej ! Te przytkane kanaliki oczno-nosowe, to chyba nic grożnego i przypisane krople pomogą. Faktycznie, 6 kg, to waga piórkowa, ale zwiększa szanse na dom. Też myślę, ze nie ma się co spieszyć ze sterylką, dopóki sunia nie przystosuje się do nowej sytuacji. Tyle stresów w jednym czasie, nie mozemy jej fundować.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Havanka napisał:

No to nie jest najgorzej ! Te przytkane kanaliki oczno-nosowe, to chyba nic grożnego i przypisane krople pomogą. Faktycznie, 6 kg, to waga piórkowa, ale zwiększa szanse na dom. Też myślę, ze nie ma się co spieszyć ze sterylką, dopóki sunia nie przystosuje się do nowej sytuacji. Tyle stresów w jednym czasie, nie mozemy jej fundować.

Zapomniałam napisać, że wetka przepłukała ten przytkany kanalik, a kropelki mają zwieńczyć dzieło.

IMG_20170914_181931.thumb.jpg.ff163d4c37cd274a848bc08fbdc707b3.jpg

Koszt wizyty to 40,00 zł

59bad99fec49d_IMG_20170914_181913_1_BURST001_COVER-Kopia.thumb.jpg.5bcfc3a6fcc72d3c2e301dcdbfc288ed.jpg

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Olena84 napisał:

szkoda fajnego domu tylko na jednego psiaka;)

 

13 godzin temu, elik napisał:

 

Też tak myślę   59ba2c6b19bad_miech6.gif.d200fb2f12356c354453a4f2173277e2.gif

Tylko jak przekonać Gajkę;)

5 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Ojoj... :( ja mam obsesję na punkcie złego oddechu :(

Skąd ja to znam:(

3 godziny temu, elik napisał:

Spieszę uspokoić, że z oddechem to nic niepokojącego, emocje właśnie :)

Od razu kamień z serca.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Wspaniale, że to nic groźnego. Kanaliki potrafia przytkać sie na amen. Warto sprawdzic po leczeniu kropelkami kontrolnie ich stan. Moja Peruszka, bardzo podobna do malej Kruszynki mimo dlugiego leczenia ma zatkane oba kanaliki na stałe. Okulista powiedział, że to nic strasznego, jedynie oczko oczyszcza sie tak, że wszystko wylatuje na zewnątrz, a nie przez kanaly nosowe. Zalecil 2-3 razy w tygodniu płukanie solą fizjologiczną. Nie kilka kroopelek, tylko cała ampułka na jedno oczko, żeby zrobić oczku prysznic...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, ewu napisał:

Ufff jak dobrze ,że to nic złego.

Trzeba suni nadać imię.

Śliczna jest.

Masz rację Basiu :) Slicznotka bezimienna jest. Bazarek imienny przyniósłby jej kasiorkę. Ja jestem bardzo bardzo zajęta, a wkrótce będę jeszcze bardziej, bo trzeba przygotować roślinki na działce na okres zimy, a potem pakowanie i przeprowadzka do Krakowa :(

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Wspaniale, że to nic groźnego. Kanaliki potrafia przytkać sie na amen. Warto sprawdzic po leczeniu kropelkami kontrolnie ich stan. Moja Peruszka, bardzo podobna do malej Kruszynki mimo dlugiego leczenia ma zatkane oba kanaliki na stałe. Okulista powiedział, że to nic strasznego, jedynie oczko oczyszcza sie tak, że wszystko wylatuje na zewnątrz, a nie przez kanaly nosowe. Zalecil 2-3 razy w tygodniu płukanie solą fizjologiczną. Nie kilka kroopelek, tylko cała ampułka na jedno oczko, żeby zrobić oczku prysznic...

Mojej tymczasowiczce też co kilka dni przemywam ślepeczka płynem fizjologicznym, bo ma bardzo gęstą wydzielinę z oczek. Bardzo tego nie lubi, ale widać, że po tym zabiegu nie trze oczek łapeczkami.

Oby tylko takie dolegliwości spotykały sunię  :)

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Havanka napisał:

Oglądam zdjęcia na "dzień dobry" i cieszę, się, ze sunia nie ma wiekszych problemów zdrowotnych i że już teraz wygląda pięknie !

Wygląda pięknie, bo jest po kąpieli. Była bardzo, bardzo brudna, a w dodatku miała sierść posklejaną czymś w rodzaju żywicy i wszystko się do tego kleiło. Trzeba było wyciąć tą posklejaną sierść, nie było innego sposobu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...