Jump to content
Dogomania

RAMBUŚ VEL KAFELEK W CUDOWNYM DOMKU W KRAKOWIE!!BĄDŹ SZCZĘŚLIWY MALUTKI OKRUSZKU!! Maskotka się znudziła....malutki piesek wylądował na ulicy...


Recommended Posts

Noc przespał, troszkę poposkuje jak zostaje bez ludzi. Suchego nie chciał , za to puszkę wtrąbił aż mu się uszy trzęsły. Psiaków troszkę się boi - mimo że w domu same malizny. Wtula się w człowieka - najchętniej pod pachę :), na smyczy nie potrafi chodzić. Nie rzuca się, nie wyrywa - zastyga w bezruchu.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, anecik napisał:

Noc przespał, troszkę poposkuje jak zostaje bez ludzi. Suchego nie chciał , za to puszkę wtrąbił aż mu się uszy trzęsły. Psiaków troszkę się boi - mimo że w domu same malizny. Wtula się w człowieka - najchętniej pod pachę :), na smyczy nie potrafi chodzić. Nie rzuca się, nie wyrywa - zastyga w bezruchu.

Biedny maluszek....Może to ze stresu z tą smyczą?? 

Link to comment
Share on other sites

No i malutki piesek został przechrzczony na Rambo :D

Bardzo się pilnuje człowieka chodząc po ogrodzie, na kanapę wskakuje, boi się nawet Tycinki, polubił koteczkę. Apetyt ma ogromny, mokre wcina z prędkością światla, na Hanę reaguje przestrachem, do małych jest nastawiony pozytywnie ale jak Tyćka mu tam fuknie koło ucha to ucieka, czystość zachowuje. Wtula się pod pachę :) i leży przytulony.

Pani która go znalazła dziś dzwoniła ciekawa jak maluszek. Bardzo pozytywne Dziewczyny które go przywiozły, zbierają kasę na psiaka wśród znajomych, która będzie przekazana na fundację ZEA. Rozmawiałam dziś z TZ Toli i zamówią karmę dla Rambusia. Wielkie dzięki.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, anecik napisał:

No i malutki piesek został przechrzczony na Rambo :D

Bardzo się pilnuje człowieka chodząc po ogrodzie, na kanapę wskakuje, boi się nawet Tycinki, polubił koteczkę. Apetyt ma ogromny, mokre wcina z prędkością światla, na Hanę reaguje przestrachem, do małych jest nastawiony pozytywnie ale jak Tyćka mu tam fuknie koło ucha to ucieka, czystość zachowuje. Wtula się pod pachę :) i leży przytulony.

Pani która go znalazła dziś dzwoniła ciekawa jak maluszek. Bardzo pozytywne Dziewczyny które go przywiozły, zbierają kasę na psiaka wśród znajomych, która będzie przekazana na fundację ZEA. Rozmawiałam dziś z TZ Toli i zamówią karmę dla Rambusia. Wielkie dzięki.

Jednym słowem - psi ideał. Aż trudno uwierzyć, że został porzucony. Wspaniały psiak :)

Link to comment
Share on other sites

20 godzin temu, anecik napisał:

No i malutki piesek został przechrzczony na Rambo :D

Bardzo się pilnuje człowieka chodząc po ogrodzie, na kanapę wskakuje, boi się nawet Tycinki, polubił koteczkę. Apetyt ma ogromny, mokre wcina z prędkością światla, na Hanę reaguje przestrachem, do małych jest nastawiony pozytywnie ale jak Tyćka mu tam fuknie koło ucha to ucieka, czystość zachowuje. Wtula się pod pachę :) i leży przytulony.

Pani która go znalazła dziś dzwoniła ciekawa jak maluszek. Bardzo pozytywne Dziewczyny które go przywiozły, zbierają kasę na psiaka wśród znajomych, która będzie przekazana na fundację ZEA. Rozmawiałam dziś z TZ Toli i zamówią karmę dla Rambusia. Wielkie dzięki.

Imię adekwatne do charakteruhttp://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,002_Rk_orig.gif

Cudny maluszek, powinien szybko znaleźc nowy domek już na zawsze

Link to comment
Share on other sites

Rambo nie jest zaczipowany, waży 5.300, został zaszczepiony na wściekliznę i wirusówki. Gdy wet obcinał mu pazurki chciał zjeść mojego męża - ale to w zasadzie norma :) Oprócz tego był bardzo grzeczny. Kastracja umówiona na 29.09. Gdyby jeszcze chciał chodzić na smyczy to byłby gotowy do adopcji. No .....ale musimy jeszcze poczekać. W domu cichutki, spokojniutki nawet nie szczeknie, wtula się w człowieka całym sobą. Już ma większą śmiałość do psiaków ale nadal jest ostrożny. Michy pilnuje bardzo - je 3 x dziennie  bo bardzo chudziutki. Koszty weterynaryjne pokryje Fundacja Zea za co w imieniu psiaka bardzo dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

MISZCZU ma się dobrze,  troszkę mruczą na siebie z Ronisiem i Tycinką.....ale co się dziwić. Nie dość że kurdupelek wciska mi się pod pachę i ciągle chce na kolana (gdzie miejscówkę ma Tyćka) to jeszcze z Rambo prawdziwy facet (przynajmniej do 29.09 :)) - w przeciwieństwie do Ronisia. Je 3 x dziennie - mieszam mu mokre z suchym - troszkę boczki juz się mu zaokrągliły. Nic nie niszczy, zachowuje czystość, nie piszczy jak zostaje sam, śpi na fotelu, Taki psi idealik. Nie ma jak zrobić zdjęć na dworze bo ciągle leje. Jak się troszkę pogoda poprawi to może wtedy się uda. Ma ponad setkę wyświetleń ale na razie nie jest wyróżniony - muszę mieć ładne zdjęcia. Ale i tak jestem zadziwiona że nikt nie dzwoni.

 

Wczoraj doszła przesyłka z karmą dla Rambusia. Bardzo dziękuję Fundacji ZEA za zasponsorowanie jedzonka. Pani z Wrocławia nie dzwoniła :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...