malagos Posted April 2, 2018 Author Share Posted April 2, 2018 Niestety, nikt się nie odezwał :( A Czarka robi się coraz milsza, nawet na dworze podchodzi do mnie, czy do Ani, jak się ją zawoła, daje się pogłaskać. Bardzo lubi koty - do nasze nowej koteczki biegnie się przywitać, merda ogonkiem, a koteczka się po prostu ociera o jej pyszczek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted April 2, 2018 Share Posted April 2, 2018 Cieszę się z postępów Czarusi i nowej koteczki :). A jak druga kotka? Nadal nieufna? Może Pan zadzwoni po Świętach.......? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 3, 2018 Author Share Posted April 3, 2018 Druga kota jest dzika, przemyka pod ścianami, pod regałami, oczyska wielkie z przestrachu... Dobrze chociaż, że ma tę szareńką koteczkę Miłą :) Gocie wyjechali już 1 dnia Świąt, wiec sytuacja wróciła do normy - jest nadal Ania z Kenią, ale to wg naszych psów "domowe" :) Najbardziej dziwna była Tośka, taka burcząca, z ogonem na brzuchu, zaatakowała raz Mańkę Michała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 3, 2018 Author Share Posted April 3, 2018 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted April 3, 2018 Share Posted April 3, 2018 To kciukam za oswojenie drugiej koty :) . I....piękne te kotki....na wierzbie :) Czarusia nieodmiennie piękna i lśniąca, a Tośka, pewnie zazdrośnica . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 4, 2018 Author Share Posted April 4, 2018 Tosia nadaje się do domu solo, a Czarka do domu z psem :) No, chyba że razem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted April 9, 2018 Share Posted April 9, 2018 Dnia 4.04.2018 o 09:59, malagos napisał: Tosia nadaje się do domu solo, a Czarka do domu z psem :) No, chyba że razem :) albo do domku z miłym psolubnym kotem :) ten jej wzrok z fotki na kanapie.... rozmiękcza serce 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 9, 2018 Author Share Posted April 9, 2018 Może być i kot, jakieś zwierzątko, z którym Czarusia mogłaby się bawić :) Ona bardzo lubi bawić się, wręcz zamęcza Tosię, która ma do niej cierpliwosc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 9, 2018 Author Share Posted April 9, 2018 A tak wygląda nasza sypialnia w sobotę o 6.00 rano - ja jeszcze pod kołderką, a zwierzyna czeka, czeka, czeka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted April 9, 2018 Share Posted April 9, 2018 na zegarku się nie znają czy co? do 9 to by dali pospać 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted April 9, 2018 Share Posted April 9, 2018 Dużo tej zwierzyny ale fajnie tro wygląda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted April 9, 2018 Share Posted April 9, 2018 Wysypiacie się chociaż? Diana, królowa, siedzi na środku hihi. Czarusia też umie się się ustawić :) Tosieńce zostaje tylko podłoga, biedna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 10, 2018 Author Share Posted April 10, 2018 15 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Wysypiacie się chociaż? Diana, królowa, siedzi na środku hihi. Czarusia też umie się się ustawić :) Tosieńce zostaje tylko podłoga, biedna. Coś Ty, nie dadzą Małpy pospać...Tomek już wstał, przygotował sobie na łóżku ubranko, więc i psy myślały, że już dzień się zaczyna, pora na śniadanko :). Jeszcze jest Zulka, ale ona chowa się w budce w kąciku sypialni, ale ma już 16 lat, jest autystycznym psiakiem, więc jej wszystko wybaczamy ;). A Tosia nigdy nie weszła na łóżko, śpi na kanapie w salonie i na fotelu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted April 10, 2018 Share Posted April 10, 2018 Hehehe, to ja jestem pełna podziwu. Dla mnie spanie to świętość, nikt nie może mi w tym przeszkadzać :) Tylko rano jak za długo śpię to zwierzyniec trąca łapami i podgryza (to kot), aby sprawdzić czy żyję:) Grzeczna Tosia :))) malagos, dalibyście radę zrobić zdjęcia Czarusi i Tosi, tak ładne jak teraz ma Tinuś? Podmieniłabym, może one odczarują los tych suniek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted April 13, 2018 Share Posted April 13, 2018 Dnia 9.04.2018 o 19:48, Tyś(ka) napisał: Wysypiacie się chociaż? Diana, królowa, siedzi na środku hihi. Czarusia też umie się się ustawić :) Tosieńce zostaje tylko podłoga, biedna. spanie długie i posiadanie psów to dwa wykluczające się pojęcia :) słoneczko wstaje - pieski też :) a skoro pieski - pańcia oczywiście. U mnie, jak słyszę dreptanie, to szybko wyskakuję z łóżka ( spod kołdry i kilku futer ;)) wypuszczam na podwórko zanim większość nasika (staruszki nie trzymają długo:)), a dopiero potem spoglądam na zegarek sprawdzając, o której dzisiaj wschód słońca :) Pozdrawiam śpiochów :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted April 16, 2018 Share Posted April 16, 2018 Bo jak się ma psy to sie śpi z drugiej strony dnia; to znaczy najpierw rano porządny spacer ( np 4-5 godzin po górach i lesie) , a potem hops do łóżeczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jankamałpa Posted April 26, 2018 Share Posted April 26, 2018 Tak sobie zaglądam dziś na różne wątki, a tu taka cisza. Co słychać u Czarusi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted April 26, 2018 Share Posted April 26, 2018 Ja też zaglądam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted May 20, 2018 Share Posted May 20, 2018 Jak miewa się Czarusia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 20, 2018 Author Share Posted May 20, 2018 Jestem, kochane Dziewczyny :) Byłam ponad 3 tygodnie nieobecna w domu - sanatorium w Krynicy Zdroju z NFZ, na które czekałam 2 lata i 2 miesiące. Wróciłam z nowymi silami :) W domu z psami i innym zwierzem została moja siostra, przyjechała z Warszawy ze swoją suczka Kenią (z resztą od nas, wzięta 4 lata temu). I wielki szacun dla Niej, bo w tym samym czasie mój TŻ miał swoje ważne kongresy w Wielkiej Brytanii, i Ania praktycznie została sama na gospodarstwie. To masze 3 suczki na stałe, Anusina Kenia, Czarka, Tosia na bdt oraz ostatni tyczasowicz mały uroczy Reksio. I dwie koteczki ze Szczebrzeszyna, i 3 żółwie. Czarusi nadal ma ogłoszenia, i nadal siedzi u nas. Podczas, gdy bylam z santorium, był jeden telefon i jedno zaytania przez olx. I doopka blada - pani zaraz potem napisała SMS, że jednak wezmą szczeniaka, a ta z olx już się nie odezwała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted May 21, 2018 Share Posted May 21, 2018 Miniaturtowe ZOO. TYLKO "ZAZDROŚCIĆ". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted May 24, 2018 Share Posted May 24, 2018 A taka Siostra to skarb :) Witaj malagos, brakowało tu Ciebie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 24, 2018 Share Posted May 24, 2018 8 minut temu, Aldrumka napisał: A taka Siostra to skarb :) Witaj malagos, brakowało tu Ciebie To samo chciałam napisać. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted May 25, 2018 Share Posted May 25, 2018 Oj, tak! Pani Ania jest na wagę złota :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 25, 2018 Author Share Posted May 25, 2018 3 minuty temu, konfirm31 napisał: Oj, tak! Pani Ania jest na wagę złota :). Podobnie jak Wasze wsparcie :) Bo ręce opadają, co robić z tymi tymczasami?... Chata pełna zwierza, dużo roboty, zamieszania, dużo kasy. Zmęczona jestem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.