Jump to content
Dogomania

LALA ZOSTAJE NA STAŁE U NESIOWATEJ!!


Recommended Posts

2 godziny temu, Dusia-Duszka napisał:

gaina_japoneza2.png.ca38e744b65f8a2f2b4f534e7e8f1b7b.png

:)))))) 

Silek akurat od kilku lat nie mam. Mam araukany (bezogoniaste, znoszące jajka w zielonkawych skorupkach), maransy ( skorupki jaj w kolorze czekolady), gołoszyjkę, czubatki dworskie, karzełki i parę zwykłych niosek.  Całkiem kolorowe stadko.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Nesiowata napisał:

Silek akurat od kilku lat nie mam. Mam araukany (bezogoniaste, znoszące jajka w zielonkawych skorupkach), maransy ( skorupki jaj w kolorze czekolady), gołoszyjkę, czubatki dworskie, karzełki i parę zwykłych niosek.  Całkiem kolorowe stadko.

To jaj malować nie musisz :))) 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Dusia-Duszka napisał:

gaina_japoneza2.png.ca38e744b65f8a2f2b4f534e7e8f1b7b.png

:)))))) 

 

1 godzinę temu, Nesiowata napisał:

Silek akurat od kilku lat nie mam. Mam araukany (bezogoniaste, znoszące jajka w zielonkawych skorupkach), maransy ( skorupki jaj w kolorze czekolady), gołoszyjkę, czubatki dworskie, karzełki i parę zwykłych niosek.  Całkiem kolorowe stadko.

Zaraz, zaraz Nesiowata, to chcesz powiedzieć, że te, tam na górze to czyste, żywe kurczaki, a nie jakoweś mapety ?

No nie, takie to ja też mogłabym hodować, ale tylko od kwietnia do października, a potem co z nimi ? Fajowe są :)

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, elik napisał:

 

Zaraz, zaraz Nesiowata, to chcesz powiedzieć, że te, tam na górze to czyste, żywe kurczaki, a nie jakoweś mapety ?

No nie, takie to ja też mogłabym hodować, ale tylko od kwietnia do października, a potem co z nimi ? Fajowe są :)

To nie kurczaki tylko dorosłe okazy. Prawda, że  ładne? Małe to a jakie pocieszne.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry, Nesiowata. happy.gif

Ciepłe myśli wysyłam do całego Waszego pięknego Stadka. Dziś szczególnie do araukanów, maransów, gołoszyjki, czubatek, karzełków i zwykłych, ale na pewno niezwykłych niosek. happy.gif Muszę sobie je pooglądać w necie... Gołoszyjki widziałam u Grzesia.

Nesiowata, czy one mają imiona? happy.gif

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, Elisabeta napisał:

Dzień dobry, Nesiowata. happy.gif

Ciepłe myśli wysyłam do całego Waszego pięknego Stadka. Dziś szczególnie do araukanów, maransów, gołoszyjki, czubatek, karzełków i zwykłych, ale na pewno niezwykłych niosek. happy.gif Muszę sobie je pooglądać w necie... Gołoszyjki widziałam u Grzesia.

Nesiowata, czy one mają imiona? happy.gif

Moje nie mają imion. Jest ich ponad 20 szt, więc pewnie sama bym nie pamiętała. Ale przyjemnie jest popatrzeć jak towarzystwo pędzi na widok jedzenia, które im niosę. Mam diwe maleńskie kurki - karzełki, które kiedyś napędziły mi stracha.Jedna czarna, druga biała. W ubiegłym roku obcinałam żywopłot i coś przeleciało mi nad głową (żywopłot stosunkowo wysoki, bo wyższy ode mnie). Mignął mi czarny kolor, byłam przekonana że to jakiś ptak. Co prawda jak na ptaka to było nisko. No, ale wszystko możliwe. Odwróciłam głowę i akurat ptaszek lądował na trawie. Tyle tylko, że nie była do wrona ale mój czarny karzełek. Takie to małe, potrafi odbić się miejscu i przefrunąć przez płot do sąsiada. Trzeba pomaszerować i przegonić z powrotem bo wracać już nie chce sama. A sąsiedzi mają tam zawsze coś zielonego, więc przy okazji kura sobie podje. Na szczęście - sąsiadów mam wyrozumiałych, a ich pies jest od tej części odizolowany.

No, ale dość o drobiu. Lala nie lubi tego towarzystwa.

Link to comment
Share on other sites

Piękne. happy.gifhappy.gif

A z imionami, nie przesadzaj, Nesiowata. Niedawno pisali o pięknej Rodzinie, gdzie urodziło się 16. dziecko. Na pewno te dzieci imiona mają i rodzice jakoś sobie radzą z pamiętaniem. Możemy Ci tu pomóc w znalezieniu imion dla Twoich Pierzastych.  Bazarek imienny? happy.gif

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Elisabeta napisał:

Piękne. happy.gifhappy.gif

A z imionami, nie przesadzaj, Nesiowata. Niedawno pisali o pięknej Rodzinie, gdzie urodziło się 16. dziecko. Na pewno te dzieci imiona mają i rodzice jakoś sobie radzą z pamiętaniem. Możemy Ci tu pomóc w znalezieniu imion dla Twoich Pierzastych.  Bazarek imienny? happy.gif

Dziękuję, ale pozostanę przy obecnym stanie.  

Link to comment
Share on other sites

Nesiowata, masz piękny zwierzyniec ! Nawet nie wiedziałam, ze kokoszki mogą być tak śliczne, no i jeszcze na dokładkę znoszą gotowe pisanki. Lala pewnie nigdy sie nie nudzi w towarzystwie innych ogonków, no i kur. Latem będzie spędzać dużo czasu na ich obserwacji, bo i jest na co popatrzeć. Buziaczki !

Link to comment
Share on other sites

Piękne kurki :) Chciałabym też takie towarzystwo.

W ogóle ptactwo jest superaśne. Ja z braku laku, czyli ogródka, muszę się zadowolić obserwacją okolicznych wróbli, mazurków, szpaczków, kosów, no i oczywiście gołębi, wron i kawek. Kilka mam nawet zaprzyjaźnionych :) Są bystre i cwane. Nawet zaprzyjaźniły się z dziką kotką, która przychodzi do mnie na karmienie :) Ona miauczy i wywołuje mnie z domu z żarciem, a potem wspólnie dzielą się łupami :)

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Patmol napisał:

Mnie sie marzą kury, takie stado właśnie przedziwnych kur,.. Teraz niesamowite kury można kupić - ale nie mam ogrodu .

Tylko bym się obawiała, że pies będzie je usiłował upolować i zjeśc .

W jakim sensie wrogami? Boi sie ich?

Wprost przeciwnie - ma ochotę pozbawić je życia. Stąd smycz na stałe, przynajmniej do czasu kiedy kury chodzą.

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Havanka napisał:

Nesiowata, masz piękny zwierzyniec ! Nawet nie wiedziałam, ze kokoszki mogą być tak śliczne, no i jeszcze na dokładkę znoszą gotowe pisanki. Lala pewnie nigdy sie nie nudzi w towarzystwie innych ogonków, no i kur. Latem będzie spędzać dużo czasu na ich obserwacji, bo i jest na co popatrzeć. Buziaczki !

Wskazane jest aby ona ich zbytnio nie obserwowała. Ma mordecze zapędy.

Link to comment
Share on other sites

Kury mają swoj wybieg?

Ostatnio czytałam ciekawą książkę o ptakach, i jeden rozdział byl o kurach. Kury, stadko, jako właśnie zwierzęta domowe, no podworkowe, ktore mają swoje zyczaje, swoją hierarchię, reagują na opiekuna, wykonują nawet cos w rodzaju sztuczek. Pisała kobieta zafascynowana ptakami, więc tez zamarzyly mi sie kury - takie do obserwacji. Ona tez opisywala rozne dziwnie kury, takie z piuropuszami na glowach, albo z takimi smiesznymi nogami.

Tez obserwuje rozne ptak,ale to nie to samo co wlasne kury.

U nas w parku i naf rzeka jest mnóstwo kaczek, różnych. Kaczki tez są fascynujące. Niedługo będą małe kaczątka. Zawsze jest ich dużo wiosną.

Masz też kaczki ? Albo gęsi? Gęsi sie boję.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Patmol napisał:

Kury mają swoj wybieg?

Ostatnio czytałam ciekawą książkę o ptakach, i jeden rozdział byl o kurach. Kury, stadko, jako właśnie zwierzęta domowe, no podworkowe, ktore mają swoje zyczaje, swoją hierarchię, reagują na opiekuna, wykonują nawet cos w rodzaju sztuczek. Pisała kobieta zafascynowana ptakami, więc tez zamarzyly mi sie kury - takie do obserwacji. Ona tez opisywala rozne dziwnie kury, takie z piuropuszami na glowach, albo z takimi smiesznymi nogami.

Tez obserwuje rozne ptak,ale to nie to samo co wlasne kury.

U nas w parku i naf rzeka jest mnóstwo kaczek, różnych. Kaczki tez są fascynujące. Niedługo będą małe kaczątka. Zawsze jest ich dużo wiosną.

Masz też kaczki ? Albo gęsi? Gęsi sie boję.

Kury chodzą wolno, wszędzie. Dlatego musze  uważać na psy. ale jestem już przywyczajona. Onnych ptaków nie mam i chyba nie chciałabym mieć. Przy okazji i tak dokarmiam dzikie gołębie z okolicy, nie licząc wróbli, sikorek a nawet wron. 

A kury są naprawdę  fantastyczne, zwłaszcza takie dziwadła. Broda, wąsy. mczubt, opierzone nogi, gołe szyje. Jest na co patrzeć. No i jajka są zupełnie inne.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Nesiowata napisał:

A kury są naprawdę  fantastyczne, zwłaszcza takie dziwadła. Broda, wąsy. mczubt, opierzone nogi, gołe szyje. Jest na co patrzeć. No i jajka są zupełnie inne.

Też miałam w dzieciństwie, a właściwie jako nastolatka kurę kumpelkę. Czubatka miała na imię, bo grzebień opadał jej na jedną stronę. Zwykła biała duża kura. Łaziła za mną jak pies. Jak brałam ją na ręce, to wtulała się szyją w moją szyję. Wskakiwała na kolana, kiedy siedziałam. Prześmieszna. I tak cichutko kokosiła przy głaskaniu. Ten sam dźwięk wydawała wylegując się w piaskowym dołku grzejąc się w słońcu :))) 

A jaja, potwierdzam, smakują wyśmienicie od takich wolnych. Sama biorę obecnie od koleżanki, która kury ma wyhodowane osobiście od jajka :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dopiero usiadłam do kompa, a ten jeszcze mi bzikuje. Nie jestem, pewna czy komp, czy dogo, ale to nie ma znaczenia.

Dołączam do grona chcących mieć różnorakie kuraki dziwaki. Niestety ze względu na warunki pozostanę tylko na chceniu.

Znalezione obrazy dla zapytania obrazki wielkanocne
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...