Jump to content
Dogomania

Na przytanku PRZEZYCIE czekał REKSIO z karłowatością! i doczekał się ciepłego, dogamaniackiego DOMKU :) powodzenia okruszku


Recommended Posts

co za gałganek mały:) ale trzeba przyznać, że na zdjęciach wygląda uroczo--- jak mały aniołeczek:) i jaki grubiutki fajnie

Z Franiem stanowią niezły duet:)

A Nestor oaza spokoju..

I taras piękny - kwiaty jeszcze nie zjedzone przez Reksia:)

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, kiyoshi napisał:

co za gałganek mały:) ale trzeba przyznać, że na zdjęciach wygląda uroczo--- jak mały aniołeczek:) i jaki grubiutki fajnie

Z Franiem stanowią niezły duet:)

A Nestor oaza spokoju..

I taras piękny - kwiaty jeszcze nie zjedzone przez Reksia:)

Nie dosięgają :) do większości. Chociaż jak Franek szaleje z piłką to liście lecą.

c8b5088bc64c.jpg

72e5bf8f5eaf.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...
32 minuty temu, pyra napisał:

Oj tam, oj tam!! Reksio to porządny gość do tego myślący i zapobiegliwy a że temperament go rozpiera? No cóż, za to go kochamy, czyż nie??  Pozdrawiam

Oj tak ... Kochamy go. A ja co widze wpis mar.gajko to mam ciarki na plecach- co tez diablatko zmalowalo znowu :( 

czekalam az zgrzecznieje, niby nadzieja umiera ostatnia... Eh- moze zgrzecznial ;)

czekamy na Pania i swieze wiesci

Link to comment
Share on other sites

Jolantina nas wyczuła. Wczoraj przyjechaliśmy się urlopować. Reksio nadzwyczaj grzeczny był w aucie, podczas całej drogi, a to ponad 5 godzin. I co najlepsze, nie zsikal się ani razu, co ma pewne znaczenie bo to auto mojego brata.

Niestety grzecznośc mu się skończyła jak wysiadł z auta i na wstępie chciał ugryznąc sunię mamy :) i dzisiaj znowu próbuje i próbuje.

Na razie chodzi po posesji w szeleczkach i przypiętą smyczką, gdyż do tak małych psów posesja nie jest przygotowana, co więcej jest celowo niedostosowana. Między podwórkami w furtkach są "otworki" by kotki mogły spokojnie przechodzić, bez konieczności wspinania się. Ale się pilnujemy.

Reksio bardzo przeżył odejście Nestorka, trochę osowiał na tydzień, szukał go po spacerkach. Wyraźnie mu go brakowało. Z rzeczy codziennych, to średnio pogrzecznieliśmy. Dalej sikamy, robimy kupale, gryziemy wszystko i szczekamy przenikliwie.

Reksio zyskał przydomek "nieśmiertelne wcielenie szatana" i cała młodsza część rodziny drży, komu, w związku z ową nieśmiertelnością Reksio zostanie zapisany w spadku :)

Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, mar.gajko napisał:

 

Reksio bardzo przeżył odejście Nestorka, trochę osowiał na tydzień, szukał go po spacerkach. Wyraźnie mu go brakowało. Z rzeczy codziennych, to średnio pogrzecznieliśmy. Dalej sikamy, robimy kupale, gryziemy wszystko i szczekamy przenikliwie.

Reksio zyskał przydomek "nieśmiertelne wcielenie szatana" i cała młodsza część rodziny drży, komu, w związku z ową nieśmiertelnością Reksio zostanie zapisany w spadku :)

Nestorek ?? nie wiedziałam:(  :( bardzo bardzo mi przykro....Reksio stracił przyjaciela, i Ty równiez przyjaciela i ta normalną częśc stada...

Co do Reksia to chy ba nikt nie watpi, że jest jakimś wcieleniem szatana....ale nieśmiertelny nie jest, jestem wciąz zadziwiona, że przy tylu wykrytych wadach tak doskonale fizycznie funkcjonuje...to tylko Twoja zasługa.

Wczasujcie kochani, a Reksio niech pilnuje obejścia ...do tego idealnie się sprawdzi:)

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, jola&tina napisał:

Gryzie mocno czy tak pieszczotliwie :)

Dopust boski z taką córką :) Ładnego ananasa Twoja Mama wychowała :)

Pieszczoty w tym niewiele. Mama wdziała skarpetki. Zawszeć to jakaś ochrona. Na pełne buty nie dała się namówić. Ciepło jest. Najgorzej, że do mamy przychodzi taki piesek jeść 3 x dziennie. No i chwilę chce posiedzieć, a to stado szatanów odgania go i lata wzdłuż ogrodzenia i szczeka.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 22.07.2018 o 20:27, pyra napisał:

Czy ktoś oprócz mnie jeszcze tu zagląda???

Zaglądam:)

Dnia 23.07.2018 o 20:38, mar.gajko napisał:

Reksio bardzo przeżył odejście Nestorka

Przykro mi z powodu Nestorka.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Wróciliśmy z wakacji cali i zdrowi, mniej więcej. Franio znaczy dale w tubie na głowie, bo wrzodzik rogówki mieliśmy. Dzisiaj byliśmy na kontroli i jest lepiej. Reksio bardzo dobrze czuł się u mamy. Biegał. Podgryzał jej Felkę, wynosił z domu wszystkie kapcie, klapki i co tam znalazł.Oczywiście mama go ciut podkarmiła "przekąskami". Jest jak mały czarny błyszczący krecik.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...