jola&tina Posted February 14, 2018 Share Posted February 14, 2018 21 minut temu, kiyoshi napisał: chyba nikt nie wiedział co w tym małym ciałku drzemie.....nigdy bym nie sądziła, że jego rozwój będzie tak wyglądał...martwie się:( jakoś obstawiam, że coś poniszczył:( i to konkretnie:( Ale może jeszcze rozwinie się w dobrym kierunku :) Maleństwo chore, to rozwija się inaczej,ale przecież wielu rzeczy już się nauczył. Siku i kooo na polu - czasem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted February 14, 2018 Author Share Posted February 14, 2018 6 minut temu, jola&tina napisał: Ale może jeszcze rozwinie się w dobrym kierunku :) Maleństwo chore, to rozwija się inaczej,ale przecież wielu rzeczy już się nauczył. Siku i kooo na polu - czasem ;) wiadome, każdy z nas ma nadzieje i wierzy, że będzie postęp w dobra stronę, ale ja naprawde rozumiem mar.gajko, że jest wykończona...sikanie, niszczenie, brudzenie....i co jeszcze do tego doszło, aż się boje. Ile jeden człowiek może jeszcze znieść:( Chętnie bym Reksiowi na tyłek przyłożyła, ale... tylko metaforycznie, wiadome, że nie bije... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted February 14, 2018 Share Posted February 14, 2018 6 minut temu, kiyoshi napisał: wiadome, każdy z nas ma nadzieje i wierzy, że będzie postęp w dobra stronę, ale ja naprawde rozumiem mar.gajko, że jest wykończona...sikanie, niszczenie, brudzenie....i co jeszcze do tego doszło, aż się boje. Ile jeden człowiek może jeszcze znieść:( Chętnie bym Reksiowi na tyłek przyłożyła, ale... tylko metaforycznie, wiadome, że nie bije... Ja też się boję tego o czym jeszcze nie wiemy. Co ten Reksio mógł jeszcze wykombinować . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seramarias Posted February 14, 2018 Share Posted February 14, 2018 No przegiął Reksiunio :( Chyba nikt się nie spodziewał, że z niego taki diablik pomysłowy wyjdzie i tak da mamci popalić. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pyra Posted February 18, 2018 Share Posted February 18, 2018 mar.gajko jeszcze nie doszłaś do siebie po ostatnim wybryku małego łobuza? Matko jedyna , aż strach się bać co nawydziwiał! Pozdrawiam 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted February 19, 2018 Author Share Posted February 19, 2018 9 godzin temu, pyra napisał: mar.gajko jeszcze nie doszłaś do siebie po ostatnim wybryku małego łobuza? Matko jedyna , aż strach się bać co nawydziwiał! Pozdrawiam Ja tez codziennie zagladam Martwie sie bardzo 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seramarias Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 I ja zaglądam, z nadzieją, że Reksiunio się choć troszkę poprawił i dał mamci ochłonąć. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 Nie ma co denerwować :) żyjemy. Nawet Reksio :) Trochę nam się adrenalina podnosiła, no bo: mały pokój w remoncie, a tam był główna baza Reksia. Więc zaanektował duży pokój czyli salon. I przecież mogłam to przewidzieć, bo to było oczywiste, że będziemy teraz z pomysłowością demolować tutaj skoro tam już nie ma. Przecież nie jest problemem, że niby ta kanapa nowa? Nowa, nowa i po nowości. Mataracyki kocie precz!!! Zagryźliśmy wszytskie już całkiem. Trochę też pomemlałem nogi od zabytkowej szafki jakiejś i mamcię szlag trafił, bo niby mahoń i niby art deco, jakaś guupia jest ta mamcia. I jeszcze się czepiała za uchwyty od mebli, że niby pogryzione, ale przecież nie mocno były, to co się tak denerwować. I niech się cieszy, że kanapę to mało, bo te materacyki to całkiem się udało zagryźć i takie białe wszędzie było :) A że jeszcze sikam na spanka Nestorka, to już mogłaby się przyzwyczaic a nie gadać i gadać. No i tez się wkurzyła za te dwie książki, ale mocno to ich wcale nie pogryzłem. Tylko pociągałem po przedpokoju. Oj, tam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 O! za szafkę Art deco to bym się obraziła na Reksia ... i pobeczałabym nad piękną szafką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 Mnie żal kotów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 Przed chwilą, uxmal napisał: O! za szafkę Art deco to bym się obraziła na Reksia ... i pobeczałabym nad piękną szafką. Już wykitowane i zaciągnięte :) ale nie znamy dnia ani godziny. Za to nowe łóżko kupiłam...METALOWE :) :) 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 Przed chwilą, rozi napisał: Mnie żal kotów. Weszły na spanie na fotelu i podstawiłam pod kaloryfer krzesełko mięciutkie tapicerowane i jeszcze z kocykiem. A tak to on ich nie męczy, a Buba to wręcz się do niego przytula i za nim chodzi. I zamówiłam im do spania takie niby drapaki z klejonej tektury, fajne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 7 minut temu, mar.gajko napisał: Nie ma co denerwować :) żyjemy. Nawet Reksio :) Trochę nam się adrenalina podnosiła, no bo: mały pokój w remoncie, a tam był główna baza Reksia. Więc zaanektował duży pokój czyli salon. I przecież mogłam to przewidzieć, bo to było oczywiste, że będziemy teraz z pomysłowością demolować tutaj skoro tam już nie ma. Przecież nie jest problemem, że niby ta kanapa nowa? Nowa, nowa i po nowości. Mataracyki kocie precz!!! Zagryźliśmy wszytskie już całkiem. Trochę też pomemlałem nogi od zabytkowej szafki jakiejś i mamcię szlag trafił, bo niby mahoń i niby art deco, jakaś guupia jest ta mamcia. I jeszcze się czepiała za uchwyty od mebli, że niby pogryzione, ale przecież nie mocno były, to co się tak denerwować. I niech się cieszy, że kanapę to mało, bo te materacyki to całkiem się udało zagryźć i takie białe wszędzie było :) A że jeszcze sikam na spanka Nestorka, to już mogłaby się przyzwyczaic a nie gadać i gadać. No i tez się wkurzyła za te dwie książki, ale mocno to ich wcale nie pogryzłem. Tylko pociągałem po przedpokoju. Oj, tam. Łomatkoicórko:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 3 minuty temu, mar.gajko napisał: Już wykitowane i zaciągnięte :) ale nie znamy dnia ani godziny. Za to nowe łóżko kupiłam...METALOWE :) :) To z łóżkiem już mu się trochę zejdzie.Raczej:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 Przed chwilą, UlaFeta napisał: To z łóżkiem już mu się trochę zejdzie.Raczej:) Mój brat chce robić zakłady ile zajmie zdrapanie proszkowego malowania :) znaczy Reksiowi. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 1 minutę temu, mar.gajko napisał: Mój brat chce robić zakłady ile zajmie zdrapanie proszkowego malowania :) znaczy Reksiowi. Jest nadzieja:)ze nie będzie mu smakowalo:))) Racje ma Twój brat,trzeba było przygarnać owczarka:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 8 minut temu, rozi napisał: Mnie żal kotów. 7 minut temu, mar.gajko napisał: Już wykitowane i zaciągnięte :) Jedno pod drugim jest, włosy mi dęba stanęły w żołądku :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 3 minuty temu, rozi napisał: Jedno pod drugim jest, włosy mi dęba stanęły w żołądku :D Oby nie w dwunastnicy :) bo zgaga jest :) jak włosy dęba stają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted February 19, 2018 Author Share Posted February 19, 2018 31 minut temu, mar.gajko napisał: Nie ma co denerwować :) żyjemy. Nawet Reksio :) Trochę nam się adrenalina podnosiła, no bo: mały pokój w remoncie, a tam był główna baza Reksia. Więc zaanektował duży pokój czyli salon. I przecież mogłam to przewidzieć, bo to było oczywiste, że będziemy teraz z pomysłowością demolować tutaj skoro tam już nie ma. Przecież nie jest problemem, że niby ta kanapa nowa? Nowa, nowa i po nowości. Mataracyki kocie precz!!! Zagryźliśmy wszytskie już całkiem. Trochę też pomemlałem nogi od zabytkowej szafki jakiejś i mamcię szlag trafił, bo niby mahoń i niby art deco, jakaś guupia jest ta mamcia. I jeszcze się czepiała za uchwyty od mebli, że niby pogryzione, ale przecież nie mocno były, to co się tak denerwować. I niech się cieszy, że kanapę to mało, bo te materacyki to całkiem się udało zagryźć i takie białe wszędzie było :) A że jeszcze sikam na spanka Nestorka, to już mogłaby się przyzwyczaic a nie gadać i gadać. No i tez się wkurzyła za te dwie książki, ale mocno to ich wcale nie pogryzłem. Tylko pociągałem po przedpokoju. Oj, tam. jednak mnie intuicja nie zawiodla że demolka była konkretna:( ten Reksiu tylko wstydu nam przynosi ... Ręce załamać można i juz nie wiem- smiać się czy płakać:( już chyba jedynym wyjściem byłby jakiś wygodny mały a'la kagańczyk....i pieluszka na stałe;) no i jeszcze kenel zamknięty na czas nieobecności mamci.......wtedy może chociaż ciut byłby idealny. Dobry pomysł z łóżkiem metalowym;) naprawde tyle dla niego robisz, a ta mała gangrena nic nie rozumie/ nie docenia:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 31 minut temu, mar.gajko napisał: Już wykitowane i zaciągnięte :) ale nie znamy dnia ani godziny. Za to nowe łóżko kupiłam...METALOWE :) :) No nie wiem czy to dobry pomysł, naostrzy sobie zęby na tym metalu i co będzie ... :) 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted February 19, 2018 Author Share Posted February 19, 2018 3 minuty temu, uxmal napisał: No nie wiem czy to dobry pomysł, naostrzy sobie zęby na tym metalu i co będzie ... :) to wyjdzie pirania najprawdziwsza :( 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 A to agent i niespełniony architekt wnętrz ;) Ajjj, współczuję. Mój stół i drzwi też udoskonalone. Ciapy mają wywietrzniki. Karimata również :). Aaa, no i dywany, hihi... :) zostały wzbogacone o zapach. Znam ból. Reksio to jednak pomysłowy chłopiec, bardzo pomysłowy. Może ktoś go będzie chciał zatrudnić jako tester jakości mebli? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 1 minutę temu, kiyoshi napisał: jednak mnie intuicja nie zawiodla że demolka była konkretna:( ten Reksiu tylko wstydu nam przynosi ... Ręce załamać można i juz nie wiem- smiać się czy płakać:( już chyba jedynym wyjściem byłby jakiś wygodny mały a'la kagańczyk....i pieluszka na stałe;) no i jeszcze kenel zamknięty na czas nieobecności mamci.......wtedy może chociaż ciut byłby idealny. Dobry pomysł z łóżkiem metalowym;) naprawde tyle dla niego robisz, a ta mała gangrena nic nie rozumie/ nie docenia:( To nie tak całkiem. On docenia. Tuli się. w nocy przychodzi i tak się przytula, calutki wyciąga w przy mnie. Na kolankach lubi siedzieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 10 minut temu, uxmal napisał: No nie wiem czy to dobry pomysł, naostrzy sobie zęby na tym metalu i co będzie ... :) Nie strasz!!! I tak ma te ząbasy skuteczne nad podziw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seramarias Posted February 19, 2018 Share Posted February 19, 2018 Widzisz, a Reksio TO wszystko robi dla Ciebie. Tak biedny codziennie główkuje co by tu zrobić, żeby ładnie było i żeby mamcia zadowolona była, a ta szafa to taka stara była widać trza było się pozbyć, kanapa no może i nowa , ale może kolor nie ten teges, albo miekość niedostateczna..... No, a kocie posłanka to zdecydowanie nie komponują się w salonie. Toż to mistrz aranżacji jest, tylko całkiem niedoceniany. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.