Jump to content
Dogomania

TEO za TM:( Owczarek BOS znalazł wreszcie swój dom i swoich ludzi:)


Tola

Recommended Posts

Znalazłam wątek, jutro też go ogłoszę na siebie. Tolu, gdy bedą nowe zdjecia, to także poproszę. Poczatkowo zastanawiałam się, dlaczego tak cudny pies nie ma domu, ale teraz czytam, że ma specjalne wymagania.

Ja mam takiego Ciapciaka, 2 lata, 45 kg. Jak się nudził, to leżał w ogrodzie i wykopywał gryzonie z nor. Potrafił to robić godzinami. Generalnie w pracy "na węch" jest doskonały. Ogród wyglądał pierwszego lata z nim jak po bombardowaniu. Musi miec wszystko pod kontrola, czymś się zajmować, jak wyczuje sarny czy zające, to otwiera drzwi i wybiega, jak chłopaki są w ogrodzie, to goni niestrudzenie wzdłóż ogrodzenia kazdego rowerzystę. Kiedy się nudzi, to szuka po ogrodzie kurzych jajek i je zjada w całości. Tyle nerwów, co mnie kosztował, to mało kto wie. Teraz jest już lepiej. oczywiście przyjechał tylko na DT, ale za obcymi nie przepadał, był chowany samopas w stadzie dorastajacego rodzeństwa na podwórzu, gdzie musiał się sam wyzywić, więc potrafił złapac kazdego ptaka i go spokojnie konsumować, bał się smyczy i samotności. Nosilismy go na rekach czasem jeszcze jak wazył ok 30 kg, kiedy wpadał w panikę. Nazwijmy go mało adopcyjnym. Trudno oczekiwac od ludzi, że bedą chcieli "słodziaka", który odgryzie głowy wszystkim okolicznym gołąbkom i szpaczkom, do tego zrobi im wykopki w ogrodzie, zębami powyrywa mniejsze drzewka lub połamie resztę zadkiem w czasie szaleństw, wyje sam w domu. Zgrał się z resztą psów, choć przyznam, że odkąd jest, to jesteśmy trochę umeczeni. Teraz już nawet nauczył się życia z kotami, kurami i gesiami. Moga być razem i nie reaguje.

Mam nadzieję, że Teo trafi w końcu na dobry dom, ale pewnie lepiej, jakby miał swój teren, gdzie może się wybiegac i wyszalec, jesli tak jak mój Ciapciak stale musi miec cos do roboty. Mojemu same spacery na smyczy na pewno nie wystarczyłyby, chyba że na resztę czasu miałby bez przerwy kogoś do towarzystwa i zajęcia. 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Havanka napisał:

Otrzymałam dziś wpłatę od Mar.gajko - 40 zł. Jest to deklaracja za styczeń i luty. Mariolu, dziękuję serdecznie !!!

Ja tez pięknie dziękuję:)

Z zapytaniami o Teo bez zmian - na razie nie poważnych zapytań.

Wczoraj dzwonił pan z Zabrza - chciał Teo do mieszkania w bloku do zabawy z dwulatkiem.

Dzisiaj o Teo pytał 11 letni chłopiec, z rodzicami jeszcze nie rozmawiał.

Można się załamać, jak tak dalej będzie.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Jaaga napisał:

Mialam się pyac, czy ktoś odpowiedni sie odezwał, ale widze że nie. Teo u mnie na olx ogłoszony w owczarkach miał już po dobie kilkaset wyświetleń. 

Nic nie piszę, bo niestety nadal dzwonią ludzie zupełnie nie dla TEo.

Po raz kolejny kasuję  na OLX liczbę wyswietleń;  miałam już ponad 500, a tego odpowiedniego domu wciąż brak

Najwięcej jest chętnych rodzin z małym dziećmi -  takimi do 3 lat, szukają psa do zabaw z maluchami.

Dochodzę do wniosku, że ludzie generalnie nie czytają treści ogłoszenia - widzą pięknego psa no i od razu są chętni.

Dzisiaj np.rozmawiałam z kobietą z podlaskiego  - na podwórku 2 psy - jakiś mały i owczarek, kobieta ze schorzeniem kręgosłupa, jakiś czas jeździła na wózku no i pani chce Teo.

Płakać się chce, nie wiem, gdzie  i jak szukać tego jedynego domu.

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.01.2018 o 18:15, Havanka napisał:

Na konto Teo wpłynęło dziś ( 26.01 ) 50 zł od Helli !  Helli, bardzo, bardzo dziękuję !!!

 

Dnia 26.01.2018 o 18:15, Havanka napisał:

Na konto Teo wpłynęło dziś ( 26.01 ) 50 zł od Helli !  Helli, bardzo, bardzo dziękuję !!!

Ja też pięknie dziękuję,  to ogromna pomoc serduchooo7.gif

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tola napisał:

Nic nie piszę, bo niestety nadal dzwonią ludzie zupełnie nie dla TEo.

Po raz kolejny kasuję  na OLX liczbę wyswietleń;  miałam już ponad 500, a tego odpowiedniego domu wciąż brak

Najwięcej jest chętnych rodzin z małym dziećmi -  takimi do 3 lat, szukają psa do zabaw z maluchami.

Dochodzę do wniosku, że ludzie generalnie nie czytają treści ogłoszenia - widzą pięknego psa no i od razu są chętni.

Dzisiaj np.rozmawiałam z kobietą z podlaskiego  - na podwórku 2 psy - jakiś mały i owczarek, kobieta ze schorzeniem kręgosłupa, jakiś czas jeździła na wózku no i pani chce Teo.

Płakać się chce, nie wiem, gdzie  i jak szukać tego jedynego domu.

 

Dokładnie to samo odnosze wrażenie. Jedynie czytają i przyswajają tytuł oraz patrzą na zdjecie. Mam to z moimi szczeniakami. W ogłoszeniu wielkimi literami napisane, że kontakt wyłacznie telefoniczny, a ludzie stale piszą wiadomości. Napisane, że nie sprzedaję do hodowli, to i tak dzwonią i chcą do rozrodu. Po prostu nie doczytują nawet cześci tekstu, pytaja o to, co jest w ogłoszeniu podane. Społeczeństwo wtórnych analfabetów nam sie tworzy.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...