Jump to content
Dogomania

Kopanie, sikanie i inne.


nelly93

Recommended Posts

Witam,

To mój pierwszy post na tym forum. Szukałam już pomocy na fejsbukowej grupie o zwierzętach, ale niczego się nie dowiedziałam. Mam sunię, która na dniach kończy 4 miesiące. Jest to sunia adoptowana ze wsi, ale przez schronisko. Mam ją od małej kuleczki. Nauczyłam ją siadać, skakać, dawać głos, podawać obie łapy. Jedyne na co nie reaguje, to na przywołanie jej. Im jest większa, tym większy z niej łobuziak, ale nie ma z nią problemów. Jest jeden, mały, który zaczął się ostatnio. Zaznaczę tylko, że sunia jest nauczona czystości w domu.

Dwa dni temu sunia zaczęła kopać w kanapie. Nic nowego, często kopała w kanapie, w pościeli. Miałam wrażenie, że w ten sposób rozładowuje jakieś emocje, sprawia jej to frajdę. Dodam, że dużo się z nią bawimy, często wychodzimy na dłuższe spacery. Jedyne, co mnie zaniepokoiło to to, że kiedy ją skarciłam to nasikała tą kanapę. Stwierdziłam, że zrobiła mi na złość, bo kazałam jej przestać. Plamę wyprałam i stwierdziłam: ok, zdarza się. Następnego dnia, gdy siedziałam przy niej z chłopakiem, a ona zaczęła kopać w kanapie i nawet nie próbowałam jej powstrzymać - znowu na nią nasikała. Oczywiście kara, klaps, zakaz wchodzenia na kanapę. Gdy kładliśmy się spać to pozwoliliśmy jej wejść do nas do łóżka w drugim pokoju, bo śpi z nami od samego początku. Położyła się grzecznie, a gdy przyszłam po dłuższej chwili się położyć to zauważyłam wielką plamę moczu na kołdrze... wkurzyłam się bardzo i dostała karę. Spała na legowisku całą noc, rano przyszła nas obudzić na spacer. 

Napisałam o tym na grupie. Dostałam tylko odpowiedź: ciąża urojona tuż tuż. Pomyślałam: aha, bardzo pomocne. To moja pierwsza sunia w życiu. Czytałam, że suczki dostają pierwszą cieczkę między 6, a 12 miesiącem życia. Trochę się wystraszyłam... Sunia waży w tej chwili 5,5 kg i będzie psiakiem raczej przed kolano. Dodam jej fotki. 

Czytałam także o tym siusianiu w internecie. Rzekomo chce oznaczyć teren, dominujemy ją czy coś w ten deseń. Nie chciałabym, żeby mi notorycznie sikała na kanapę i łóżko. :( już mam całą pościel do prania. Co miałabym zrobić, na co zwrócić uwagę przy pierwszej cieczce? Jak ją traktować? Będę wdzięczna za rady.

Dodam jeszcze, że sunia od długiego czasu wygrzebuje nam z kosza na pranie brudną bieliznę i ją wylizuje. Oczywiście staram się, żeby nie miała dostępu, ale czasem jak sortuję pranie to mi coś zabiera i ucieka.

20394610_824295437740434_347022334_o.jpg

20394803_824295231073788_1079453200_o.jpg

Link to comment
Share on other sites

Fajny piesełek, mimo sikania ;) Pościel trzeba dokładnie wyprać, bo jak raz już jest obsikana, to będzie kusić, żeby jeszcze raz siknąć. Mogą być różne powody takiego zachowania, niepokój (w zależności od tego jak ostro ją skarciłaś za pierwszym razem, mogła po prostu się zlać ze strachu), ekscytacja, znaczenie terenu/dominacja, albo problemy zdrowotne. Poza sikaniem żadnych niepokojących objawów? Popuszcza gdzieś indziej w domu, czy tylko w pościeli?

Na przywołanie polecam wypróbować gwizdanie na palcach/gwizdek dla psów, jeśli nie chce przychodzić na imię/komendę przywołującą. Albo kulning, jeśli nie boisz się ludzi patrzących na ciebie jak na wariata jakiegoś ;)

Link to comment
Share on other sites

Właśnie piorę kołdrę, a jest mega ciężka, więc trochę będzie schnąć. :D Żadnych problemów zdrowotnych nie ma. Tylko raz, gdy kupiłam jej obrożę foresto dla psów do 8kg to stała się z dnia na dzień strasznie apatyczna. Nawet zaczęła się trząść jakby z zimna. Obroży już nie nosi. Zastanawiam się czy to uczulenie, czy może ważyła za mało względem obroży? Miała wtedy niecałe 5kg. Obroża leży, zastanawiam się czy czekać, aż będzie miała ok. 8kg i ją wtedy jeszcze raz wypróbować.

Ja mam wrażenie, że ona w ogóle się mnie nie boi, ale faktycznie krzyknęłam na nią za pierwszym razem i się posikała, ale później sikała tak po prostu. Gdzie taki gwizdek mogę dostać? W zoologicznym, czy to ma być po prostu zwykły gwizdek? :)

A co do cieczki to faktycznie mogłaby się już jej spodziewać w wieku 4 miesięcy? :( Słyszałam, że trzeba jej wtedy zabrać piszczące zabawki i nie głaskać jej po brzuchu. To prawda?

 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, nelly93 napisał:

Stwierdziłam, że zrobiła mi na złość

Psy nie robią niczego na złość. Spokojnie możesz wykluczyć tę przyczynę.

3 godziny temu, nelly93 napisał:

dominujemy ją czy coś w ten deseń

Teoria dominacji tez jest już nieaktualna. Obalił ją jak dobrze pamiętam sam jej twórca.

4 minuty temu, nelly93 napisał:

Żadnych problemów zdrowotnych nie ma

Zrobiłaś jej badania, czy tak Ci się wydaje? To bardzo ważne, bo poza medycznymi inne przyczyny posikiwania są związane ze zbyt niską pewnością siebie, brakiem odwagi, niepokojem, uczuciem zależności i złym samopoczuciem po otrzymaniu kary.

6 minut temu, nelly93 napisał:

faktycznie krzyknęłam na nią za pierwszym razem i się posikała

To prawdopodobnie masz odpowiedź na swoje pytanie. Nie bij psa (klapsy), nie krzycz n niego, nie karz go odsyłaniem na posłanie. Poczytaj na forum o wychowaniu szczeniaków, zobacz jakie są polecane książki. Musisz zbudować z sunią więź opartą na zaufaniu, a nie na strachu.

Link to comment
Share on other sites

Mógł jej zapach nie podejść albo mogła być nadwrażliwa na chemię w obroży. Ale ogólnie obróżek przeciw kleszczom ja osobiście nie polecam, bo zazwyczaj nie odstraszają kleszczy, tylko zabijają te, które już się wczepiły i wgryzły. Nie będą na niej kleszczory wisieć, co jest dobre, ale jeśli kleszcze mają jakieś choroby do przekazania, to zdażą przekazać. Ja stosuję kropelki, czasami odstraszający sprey bezpośrednio przed dłuższymi podróżami po wertepach.

Zwykły gwizdek albo gwizdnięcie na palcach też działa (chodzi o to, że czasami jak pies nie podchodzi, to człowiek się irytuje i złość słychać w jego głosie, co nerwowego psa jeszcze bardziej odstrasza od podejścia, gwizd zawsze brzmi tak samo), ale taki "specjalny" o niesłyszalnym dla ludzi, wysokim tonie prawdopodobnie w zoologu, na pewno w sklepie myśliwskim (ja tam kupowałem) albo przez internety.

Cieczka w wieku 4 miesięcy? Trochę wcześnie. Moja suka owczarka szkockiego miała zdaje się nieco ponad rok jak dostała pierwszą cieczkę z prawdziwego zdarzenia, twoja jest mniejsza, więc może trochę wcześniej, ale żeby tylko 4 miechy to nie wiem.... W każdym razie, obserwuj bacznie pieska czy nie okazuje jakichś dziwnych objawów (np. apatii, picia więcej wody niż zwykle, zmian w apetycie itd.), jeśli nie, to rzeczywiście może być na tle behawioralnym problem. A jeśli jakikolwiek niepokojący objaw się ujawni, to śmigaj do weta, choćby na "przegląd". Przy okazji może ci lokalny dochtór doradzić co do tej obroży na kleszcze.

Wychowanie szczeniaków jest ciężkie, zwłaszcza suczek. Młode psie kobietki potrafią być bardzo wrażliwe ;) Często nie sprawdza się u nich metoda konstrastowa (czyli nagroda za dobre zachowanie, kara za złe zachowanie), bo potrafi je mocno zrazić. Tak jak Zarka wyżej poleca, ja też polecam doczytać na temat wychowania, tak na wszelki wypadek, zawsze lepiej wiedzieć więcej, niż mniej ;) 

Link to comment
Share on other sites

Połóż na swojej pościeli - jeśli szczeniak może tam wskakiwać - koc lub prześcieradło z psiego legowiska. Starczy jakikolwiek nowy ostry zapach w pościeli (dla psa ostry, nie dla człowieka!!! Pies ma węch tysiące razy wrażliwszy), aby zaniepokojony zmianą szczeniak zaczął kopać, usiłując zlokalizować źródło nowego dla niego zapachu, a potem przestraszony podsikał to miejsce. Prześcieradło czy kocyk, na którym szczeniak już spokojnie spal, spełni rolę gwaranta bezpieczeństwa.

I zapomnij o tym, że szczeniak sika na złość.  Przestraszone ludzkie dziecko też może zsikać się w majtki z emocji czy ze strachu.

Na Dogo i w internecie znajdziesz dość informacji dotyczących tego, co i jak z ludzkiego świata mogą zrozumieć zwierzęta, jakie są psie zachowania odmienne od ludzkich - i jak psy reagują na rozmaite niepojęte dla nich zachowania człowieka.

Swoja drogą - nauczyłaś podawania łap, a nie nauczyłaś przybiegania na zawołanie - a właśnie przybieganie na zawołanie świadczy o zaufaniu do właściciela. Przemyśl to.

A co do lizania brudnej bielizny - pies w taki sposób także bada i lepiej zapamiętuje zapach. 

 

Link to comment
Share on other sites

Wszystkim moim suczkom zdarzało się parę razy zesikać na pościel, mniej więcej w okresie dorastania. Robiły to przy mnie labo jak mnie nie było. Nie wiązałabym tego z cieczką, która powinna raczej wystąpić jak pies skończy 6 miesięcy.

Trzeba psa skarcić od razu, a przede wszystkim pilnować go, jak jest na łóżku. Gdybyś widziała, że zaczyna się kręcić, od razu ściągaj go z łóżka. Szczeniaki i młodzież bywają uparte, pewne zachowania powtarzają parę razy, zanim się nauczą.

Moja najmłodsza suczka od początku popuszczała: z radości, ze strachu, z emocji, do dziś się jej to zdarza - z jednej strony jest bardzo wrażliwa, z drugiej domaga się stałej uwagi. Pewnie Twoja też to robi.

Link to comment
Share on other sites

Miałem ten sam problem z bullterierem adoptowanym Miał ponad rok wtedy. Sikał tylko wtedy gdy mnie nie było w domu ale mogła być np moja partnerka. Nic nie pomagało. Dopiero jak się zaczaiłem na niego i na goracym uczynku dostał w pacyne. Zreszta ta metoda działa na wszsytkie nieporzadane zachowania. Wg mnie pies znaczy teren ,ale też przexewszystkim to domaganie się uwagi. Teoria dominacji owszem obalona, ale nie wszystko, więc nie szerz herezji bo potem butne np ttb układa się tylko głaskaniem albo przenoszeniem do kąta za kare.

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, _steryd napisał:

Teoria dominacji owszem obalona, ale nie wszystko, więc nie szerz herezji

Teoria dominacji nie miała nic wspólnego z butnością. Obalona została w całości, bo badania zasad hierarchii w watahach wilków nie można było odnieść do psów żyjących w rodzinie. Odsyłam do literatury, którą polecam czytać ze zrozumieniem (to ułatwia potem dyskusję).

7 godzin temu, _steryd napisał:

Dopiero jak się zaczaiłem na niego i na goracym uczynku dostał w pacyne...

Taaak. To wiele mówi o Twoim podejściu do psa, o budowaniu zaufania i o metodach pozytywnego szkolenia. Też dostawałeś od rodziców w "pacynę" za niepożądane zachowania?

Link to comment
Share on other sites

Pies robi tyle na ile mu pozwolilmy jak Ty swojemu pozwalasz sikać do łóżka to dobranoc. 

O teorii dominacji nię będę dyskutować, wiedzy masz w opór i więcej już nie przyswoisz. Napisałem mój przypadek , zadziałało. 

Link to comment
Share on other sites

No bicie zadziałało ale czy tak jak trzeba to wątpię. Pies mógł najwyżej stracić zaufanie . Chyba, że zdarzyło się to raz i nha goracym uczynku. No i pies był starszy. Natomiast dziwienie się, że 4-miesięczna suczka sika  to mnie dziwi. To jest psie dziecko, może nie wytrzymywać, może mieć podziębiony pęcherz a przede wszystkim karcona za sikanie sika ze strachu. Ludzkie dziecko leje w pieluchy nawet do dwóch lat i nikt nie ma pretensji bo to dziecko. Ale pies od urodzenia ma się zachowywać jak dorosły i być od razu wytresowany bo o wychowywaniu i socjalizacji się nie myśli.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...