Jump to content
Dogomania

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Reksio po powrocie z adopcji znalazł cudowną Rodzinę, gdzie kochają go najbardziej na świecie.


Recommended Posts

23 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Jaki cudowny! :) Dobrze, że rodzinka cierpliwa.
I jak - ustało już wietrzenie ząbków czy nadal burczy?

Dzwoniłam dzisiaj do Pani Reksiunia w nadziei na dobre wieści.

Nie zawiodłam się.

Jak zadzwoniłam Pani bardzo się ucieszyła i powiedziała, że dzisiaj miała zamiar do mnie dzwonić.

Reksio czuje się, jak u siebie.

Z Panem już się zaprzyjaźnił. Nie ma mowy o pokazywaniu ząbków.

Jak Państwo przestają go głaskać, trąca rękę pyszczkiem ( u anecik też tak robił).

Schody już nie są straszne, maszeruje dzielnie.

Wyleguje się na fotelach lub na kanapie.

Na spacerkach jest grzeczny, przyjaźnie nastawiony do piesków.

Pani mu gotuje jedzonko i Reksiulek gardzi suchą karmą.

Wczoraj pierwszy raz został sam w domu, test zdał na szóstkę.

Był cichutko i niczego nie zniszczył.

Podsumowując, kolejny psiak, jeszcze niedawno, bezdomny i nikomu niepotrzebny

teraz jest kochany, rozpieszczany i traktowany, jak królewicz.

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy się do tego happy endu przyczynili!!!

 

  • Upvote 9
Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj dzwoniła do mnie Pani Reksiunia.

U przystojniaka wszystko w jak najlepszym porządku.

Z Panem już są zaprzyjaźnieni.

Reksio ma apetyt, kocha spacerki ( ma ich zazwyczaj 6 dziennie)

W nocy śpi na fotelu, rano, jak chce wyjść liże Panią lub Pana.

Często chodzi na spacerki z yorkiem sąsiadki (tzn. obie Panie i oba pieski).

Początkowo yorczek się stawiał na Reksia, ale teraz są już zaprzyjaźnieni.

Ogólnie Reksio szczęśliwy i zadowolony!!!

  • Upvote 5
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Dzisiaj dzwoniła do mnie jakaś miła Pani w sprawie Iryska/Reksia

Bardzo się ucieszyła, że ma domek, próbowałam zainteresować Panią innymi psiakami, ale bezskutecznie

 

Zadzwoniłam do p. Ani, zapytać, co u Reksia.

 

Reksiulek szczęśliwy, zadowolony, uwielbia Państwa, z wzajemnością.

 

Ogólnie sielanka i happy end

  • Upvote 5
Link to comment
Share on other sites

Dnia 22.09.2017 o 21:17, Gabi79 napisał:

Dzisiaj dzwoniła do mnie jakaś miła Pani w sprawie Iryska/Reksia

Bardzo się ucieszyła, że ma domek, próbowałam zainteresować Panią innymi psiakami, ale bezskutecznie

 

Zadzwoniłam do p. Ani, zapytać, co u Reksia.

 

Reksiulek szczęśliwy, zadowolony, uwielbia Państwa, z wzajemnością.

 

Ogólnie sielanka i happy end

Chyba koniec sielanki, nie wiem, jakim cudem od piątku wszystko się zmieniło, ale podobno Reksio stał się agresywny, rzuca się z zębami na psiaki i ludzi.

Ponieważ Państwo nie są zmotoryzowani zadzwoniłam, gdzie się tylko dało i załatwiłam Państwu konsultację behawiorysty.

Powiedziałam Pani Ani, że pokryjemy koszty.

Panie już mają się umawiać między sobą.

Ogólnie jestem załamana.

 

Link to comment
Share on other sites

29 minut temu, Gabi79 napisał:

Chyba koniec sielanki, nie wiem, jakim cudem od piątku wszystko się zmieniło, ale podobno Reksio stał się agresywny, rzuca się z zębami na psiaki i ludzi.

Ponieważ Państwo nie są zmotoryzowani zadzwoniłam, gdzie się tylko dało i załatwiłam Państwu konsultację behawiorysty.

Powiedziałam Pani Ani, że pokryjemy koszty.

Panie już mają się umawiać między sobą.

Ogólnie jestem załamana.

Gabrysiu, nie załamuj się. Poczekajmy na ocenę specjalisty. Trzymam kciuki za Iryska/ Reksia i jego rodzinkę. 

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Radek napisał:

Co się mogło zdarzyć od piątku? Taka nagła zmiana:( Żeby behawiorysta mógł pomóc.

Też mnie to dziwi Radku.

Mam nadzieję, że Państwo posłuchają rad behawiorystki i będą postępować zgodnie ze wskazówkami.

Gorzej, jeśli już na Reksiu postawili krzyżyk

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Bogusik napisał:

To trochę dziwne,że tak nagle nastapiła taka zmiana w zachowaniu Iryska...

Gabrysiu,poczekajmy na spokojnie co powie behawiorysta.

Dziwne Bogusiu i bardzo chcę wierzyć, że Państwo nie wyolbrzymiają.

Ogólnie jestem w totalnej rozsypce

Link to comment
Share on other sites

Chyba ,że Reksio poczuł się panem i zaczął rządzić. Często tak jest ,że DS chce wynagrodzić psu jego poprzedni zły los i  nadskakuje mu, traktuje jak synusia.. A wtedy pies zaczyna pokazywać swoje niekorzystne ja. Oby behawiorysta wyłapał o co chodzi i udzielił dobrych rad.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...