Jump to content
Dogomania

Maleńka 10- letnia starowinka z guzami na listwie bez szans? JAGA mieszka gdzies w Warszawie, ostrzegam przed Panią Ulą z Pruszkowa


Recommended Posts

KOCHANI I NIECH MI KTOS POWIE ZE NIE WARTO WIERZYC I WALCZYC

MAM DOM STALY DLA STARUSZKI!#!! 

Pod Warszawa Pani cudowna

CZY KTOS POMOGLBY Z TRANSPORTEM? Na TRASIE KALISZ- PRUSZKOW! 

Czy moglabym przeznaczyc zadeklarowane tu pieniazki na ten cel?

Po 2giej biegne do weta pogadac jeszcze o usunieciu guzkow

Takie cuda!!! TAKIE WIELKIE!

 

  • Upvote 5
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, kiyoshi napisał:

KOCHANI I NIECH MI KTOS POWIE ZE NIE WARTO WIERZYC I WALCZYC

MAM DOM STALY DLA STARUSZKI!#!! 

Pod Warszawa Pani cudowna

CZY KTOS POMOGLBY Z TRANSPORTEM? Na TRASIE KALISZ- PRUSZKOW! 

Czy moglabym przeznaczyc zadeklarowane tu pieniazki na ten cel?

Po 2giej biegne do weta pogadac jeszcze o usunieciu guzkow

Takie cuda!!! TAKIE WIELKIE!

 

Po prostu Ty  jesteś Wielka :).

Link to comment
Share on other sites

38 minut temu, Poker napisał:

Niesamowite !!! Skąd Pani się dowiedziała o suni? Czy planowana jest wizyta PA? Gdzie będą usuwane guzki? Ale mam furę pytań.

Fb Poker po raz kolejny!

Udostepnialam na wielu grupach i inni ludzie udistepniali dla mnie za co z calego serca dziekuje

Wiem ze powinnam zrobic wizyte ale nie czuje takiej potrzeby w tym przypadku

Pani jest w pelni transparentna- widze jej profil na fb jej mieszkanko i dwa zaopiekowane psie staruszki (tez sunie) ktore spia z Pania w lozku- mamy tez wielu wspolnych znajomych od psich spraw

Jedna sunie 11 letnia Pani adoptowala 2 lata temu z TOZu i powiedziala mi ze jest zdziwiona bo nikt przez ten czas nawet nie zapytal jej jak sie sunia czuje- sama wysylala im zdjecia

Pani tez mowila ze od zawsze ma w domu 3 poslanka dla psow i zawsze czula i mowila do swoich staruszek ze jeszcze bedzie trzecia

I teraz jak zobaczyla ta moja to od razu wiedziala ze to ona

Za godzine ide do weta gadac o tej operacji

Obiecal mi ze zrobi ja we wlasnym zakresie i jesli teraz zmieni zdanie to mnie trafi! Zobaczymy za godzine- dam Wam znac

 

Link to comment
Share on other sites

43 minuty temu, Gusiaczek napisał:

Nie mam więcej, to mój jedyny na teraz "psi" zaskórniak :( proszę o nr konta 

Dziekuje Gusiaczku- jak beda potrzebne zaskorniaczki to podesle konto

11 minut temu, Janka@ napisał:

Po prostu Ty  jesteś Wielka :).

Az taka wielka to nie ;) ale dzieki za mile slowo

Bede swietowac jak sunia dojedzie i sue zadomowi

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, kiyoshi napisał:

Fb Poker po raz kolejny!

Udostepnialam na wielu grupach i inni ludzie udistepniali dla mnie za co z calego serca dziekuje

Wiem ze powinnam zrobic wizyte ale nie czuje takiej potrzeby w tym przypadku

Pani jest w pelni transparentna- widze jej profil na fb jej mieszkanko i dwa zaopiekowane psie staruszki (tez sunie) ktore spia z Pania w lozku- mamy tez wielu wspolnych znajomych od psich spraw

Jedna sunie 11 letnia Pani adoptowala 2 lata temu z TOZu i powiedziala mi ze jest zdziwiona bo nikt przez ten czas nawet nie zapytal jej jak sie sunia czuje- sama wysylala im zdjecia

Pani tez mowila ze od zawsze ma w domu 3 poslanka dla psow i zawsze czula i mowila do swoich staruszek ze jeszcze bedzie trzecia

I teraz jak zobaczyla ta moja to od razu wiedziala ze to ona

Za godzine ide do weta gadac o tej operacji

Obiecal mi ze zrobi ja we wlasnym zakresie i jesli teraz zmieni zdanie to mnie trafi! Zobaczymy za godzine- dam Wam znac

 

Iza, nie masz pojęcia, jak się cieszę!!!

Nigdy nie warto kalkulować, zastanawiać się, czy pomóc, bo np. piesek jest straszy, mało adopcyjny

Trzeba pomagać każdemu, który stanie na naszej drodze. Ty zawsze to robisz!!!

A później jest happy end!!!

Czekam z niecierpliwością na rozwój sytuacji

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Gabi79 napisał:

Iza, nie masz pojęcia, jak się cieszę!!!

Nigdy nie warto kalkulować, zastanawiać się, czy pomóc, bo np. piesek jest straszy, mało adopcyjny

Trzeba pomagać każdemu, który stanie na naszej drodze. Ty zawsze to robisz!!!

A później jest happy end!!!

Czekam z niecierpliwością na rozwój sytuacji

dziękuje Gabrysiu...masz racje- trzeba!

bałam sie zabierać mała na hotelik, ale tak czułam że jak sie mocno zepne to zmienie jej los...

 

Na razie jeszcze daleko do happy endu. Byłam dzis w lecznicy, oczywiście wszyscy sie bardzo ucieszyli, że babinka ma szanse na dom.

Wet zrobi jej zabieg jeszcze dziś lub jutro ...martwie się potwornie jak ona to przezyje, ale wiem, że ten wet ostatnio poskładał połamaną miednicę u 15 letniego psa, który przeżył! więc i teraz poradzi sobie...o ile nie wydarzy sie coś nieprzewidzianego:( Sunia będzie mogła opuścić lecznice najszybciej za 10 dni, to mi daje więc sporo czasu na kontakt z Panią i lepsze jej poznanie. Być może zrobie nawet wizyte, ale widaje mi się ona zbędna. Pani ma sunie z TOZu więc przeszła juz wizytę PA 2 lata temu

Zresztą jakbyście zobaczyły zdjęcia jej kochanych staruszków to tez nie miałybyście wątpliwości. Mam tylko nadzieje, że Pani sie nie rozmyśli, bo zależało jej na czasie dlatego bo zaczyna urlop i chciałaby być obecna przy zapoznaniu suniek...Jeśli sie rozmyśli to widac tak miało być

A dzisiaj babinka w duzo lepszej formie- uśmiechnięta, wyszła na spacerek, oczka dużo bardziej obecne, przyszła do mnie się pomiziać:) nie wiem czy ona ma 10 lat...wydaje mi się, że to jest max.

 

20170719_142545.jpg

20170719_142546.jpg

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Pani wczoraj ze mna pisala na fb

Podeslalam jej nowe zdjecia suni i napisalam ze dopiero za min 10 dni bedzie mogla do niej przyjechac

Pani bedzie czekac cierpliwie

 

 

Kojarzycie moze czy ktos z dogo jest z Pruszkowa lub okolic?bo chyba jednak podeslalabym tam kogos na wizyte na sekundke zeby sprawdzic tylko czy adres jest dobry ;) zeby nie bylo 'jaj' przy transporcie

To jest jednak daleko

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Nesiowata napisał:

Mam niedaleko do Pruszkowa, ale nie mam pojęcia o takich wizytach.

oo....to może bym Cie 'wykorzystała'?

Starowinka dziś miała mieć zabieg..może nawet jest tuż po..nie wiem...

Jutro się dowiem to skontaktuje się z Panią i poproszę o takie krótki spotkanie.

Nic tam naprawde nie musisz sprawdzać, tylko zobaczyć na żywo Panią...wiesz, swój swojego pozna, a ona czuje na 100% jest nasza, tylko chce mieć pewnośc, że adres sie zgadza, że nie jest to jakaś mega udana ściema...(zdarzyć się tez może niestety, a tu chodzi o transport, żeby potem ktoś z psem nie został na rękach...)

Tylko tyle...Pani mieszka sama z dwoma staruszkami więc ani problemów ze zgodą innych domowników, ani żadnych innych spraw nie trzeba roztrząsać (wszystko przegadałam, przepisałam sama)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...