Jump to content
Dogomania

Karma TASTE OF THE WILD PACIFIC STREAM PUPPY a możliwość powstania przebarwień na włosie westiego.


Recommended Posts

Witam serdecznie! Postanowiłam dołączyć do grona dogomaniaków i dowiedzieć się kilku rzeczy na temat west highland white terier jako, że za 2 tygodnie stanę się szczęśliwą właścicielką 11-tygodniowego przedstawiciela tejże rasy!! W poszukiwaniu dobrej karmy natknęłam się na TASTE OF THE WILD PACIFIC STREAM PUPPY i postanowiłam, że jeżeli nie karmę poleconą przez hodowcę(nie pamiętam nazwy) to właśnie tą będę kupować swojej kruszynce. Szukałam karmy, która nie zawiera kurczaka bo czytałam, że często westie są na niego uczulone.(chociaż oczywiście nie jest to pewne jednak wolę się już zabezpieczyć przed taką możliwością). TASTE OF THE WILD PACIFIC STREAM PUPPY w swoim składzie ma jednak przecier pomidorowy i malinę. I tu właśnie moje pytanie z uwagi na kompletny brak doświadczenia.. Czy te składniki mogą wpływać jakoś na śnieżnobiały odcień umaszczenia naszych westie? Podobne informacje znalazłam o marchewce i buraczkach. Czy ma to jakieś pokrycie w praktyce czy jest to po prostu głupie gadanie? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Pierwszy raz słyszę, żeby jarzyny wpływały na kolor sierści. Musiałoby by chyba być tego bardzo dużo. Znajomy ma wystawowe bichony, też śnieżnobiałe i jakoś mu nie ciemnieją a daje mięso z warzywami. Tobie też radzę rozwijającego się szczeniaka karmić naturalnie. Ta karma nie jest zła ale ja uważam, że najgorsza wołowina jest lepsza od najlepszej i dużo droższej karmy. Ale to twój wybór choć jas zawsze współczuję psom leniwych właścicieli, którym się nie chce zrobić przyzwoitego jedzenisa jednemu małemu pieskowi. Ja pracowałam, miałam cztery duże rottweilery i jakoś dawałam radę karmić je naturalnie.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za odpowiedzi. Nie rozumiem jednak tego zaliczenia mojej osoby do grona "leniwych właścicieli, którym się nie chce zrobić przyzwoitego jedzenia jednemu małemu pieskowi" bo nigdzie nie napisałam, że decyduję się na karmę z uwagi na brak czasu. Wręcz przeciwnie. Podkreśliłam, że jestem niedoświadczona i po prostu nie wiem co jest najlepszym rozwiązaniem dla młodego pieska. W moim domu zawsze były czworonogi(pieski powyżej 3 lat) znalezione przy drodze czy oddane mi przez kogoś i żadne z nich nigdy nie było karmione suchą czy inną karmą. Po raz pierwszy w moim domu będzie szczeniak, a zarazem pies z rodowodem. Jako, że obecnie w hodowli piesek jest karmiony karmą pomyślałam, że kontynuowanie tego będzie dla niego odpowiednie. Ale tak jak mówię dopiero będę nabywać doświadczenie zarówno w kwestii żywienia jak i pielęgnacji bo z psem, który ma długi włos również styczności do tej pory nie miałam. Na "BARF" pierwszy raz natknęłam się właśnie na jednym z for jednak jedyne co na ten temat wiem to to, że jest to związane z podawaniem psu surowego mięsa? Oczywiście byłabym zainteresowana takim rozwiązaniem z tym, że wydaje mi się, iż szczeniak w okresie swojego rozwoju powinien otrzymywać konkretną ilość danego produktu bo oczywiste jest, że wszystko można "przedawkować". Nie wiem czy mogłabym się podjąć "BARF" właśnie z uwagi na brak doświadczenia i wiedzy na temat ile i dokładnie czego w danym stadium rozwoju potrzebuje szczenię(psa rasy małej). Jeżeli oczywiście ktoś jest w tym temacie obeznany i ma chęć podzielić się swoją wiedzą byłabym bardzo wdzięczna. Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...