Jump to content
Dogomania

BEZUNIA- od Poker powędrowała do Swojego DOMU- Trzymamy kciuki! Jej mama Aza w DS.


Recommended Posts

Moje notatki dotyczyły głównie naszych działan. To znaczy:Od ilu lat działałyśmy. Ile w kazdym roku uratowałyśmy psów i kotów ile z nich zostało wysterylizowanych, Ile wymagało innego leczenia. Jakie były nasze dalsze działania zwiazane z umieszczaniem zwierzaków w hotelach ,domach tymczasowych itp. Jakie poniosłyśmy koszty . Poinformowałyśmy go o naszych procedurach adopcyjnych. Pokazałam kilka zdjęć. Rzucałam cyframi. Znajomość statutu jest ważna i nie można dać się zbyć informacją, że nie ma kasy skoro w statucie ona jest przewidziana.Miło spokojnie, i rzeczowo. :) Dobrze jest powiedzieć "Zgodnie z Ustawą o bezdomności ..punkt ...

Dziewczyny przecież maja doświadczenie w pracy w przytuliskach.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Nadziejka napisał:

Jak dobrze

 za jest nas wiecej i wiecej

 sciskam za wszystko

 poleciala teraz od Nadziejkow

ku Tobie  choc jednorazowa  14 zl

 narazie ...

 stokroc sciskam za biedunki

 

 

dziękuje Nadziejko. Jesteś bardzo kochana:)

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Selenga napisał:

Kiyoshi podrzuć mi na PW info o dokładnej lokalizacji - spróbuje coś podziałać na portalach społecznościowych i po organizacjach młodzieżowych. Od czegoś trzeba zacząć :)

witaj:) napisze priv jutro.

1 godzinę temu, auraa napisał:

Moim zdaniem trzeba umówić się na rozmowę z wójtem. W takiej gminie i tak nikt nic nie zrobi bez jego zgody. My tak zrobiłyśmy. Nie łapałyśmy go w biegu tylko się umówiłyśmy na konkretny dzień i godzinę. Do spotkania przygotowywałam się chyba ze trzy dni. Dokładnie spisałam co do tej pory zdziałałyśmy . Jakie widzimy braki , jakie mamy potrzeby i jakiej wspólpracy oczekujemy. Dobrze zapoznać się ze statutem gminy z kwotami jakie przeznaczone są na zapobieganie bezdomności i jak zostały wykorzystane. Wszystko wypisałam sobie w punktach tak aby sprawę załatwić w sposób rzeczowy bez platania się Chodziło mi o to żebyśmy rozmawiały jako osoby kompetentne w temacie a nie nawiedzone baby.Oczywiście chwaliłyśmy ale zwróciłyśmy uwagę na niedociągnięcia i możliwość ich poprawy. Tu można wspomnieć o wolontariacie i współpracy bezpośrednio z pracownikami przytuliska. Może prośba o pismo do dyr, szkoły?

Po tamtej rozmowie nasza wspólpraca z gminą układa się lepiej. Dziewczyny dostaja cały czas karmę dla bezdomniaków i w sprawie sterylizacji też coś ruszyło.

witaj, dziękuje że zaglądasz i dziękuje za cenne podpowiedzi.

58 minut temu, Anula napisał:

Jestem na zaproszenie Nadziejki.Zapiszę sobie wątek.

witaj Anulko:)

Link to comment
Share on other sites

55 minut temu, Radek napisał:

Zaglądam z zaproszenia. Stałej deklaracji nie dam rady:( Jeśli będą bazarki dla suniek, to poproszę o informację.

witaj Radku:) będzie bazarek ksiązkowy jak ogarne poprzedni:) dam znac na pewno:)

Link to comment
Share on other sites

Podpisuję się oburącz pod tym, co napisała Auraa. Dwie zwierzolubki makowskie i ja ;), dwa? trzy? lata temu, umówiłyśmy się z burmistrzem na rozmowę i przyszłyśmy z wyliczenie, ile miasto zaoszczędziło dzięki naszej działalności adopcyjnej. Oczywiście, złożyłyśmy pismo z kopią na dziennik. Wkrótce do nas dołączyły i inne Panie, w tym nieoceniona Pani Asia. Potem poszłyśmy na zebranie Rady Miasta, ws Uchwały o Opiece i Zapobieganiu Bezdomności Zwierząt, która co roku wraz z budżetem, uchwalana  na jest do końca marca. Dzięki temu, powstał Gminny Punkt Przetrzymań rewelacyjnie prowadzony przez młodą dziewczynę, Panią Asię, miasto zaprzestało podpisywania umowy z Radysami (bo najtaniej i podpisało z dobrym i bliskim schroniskiem), zaczęło systematyczną współpracę (nie tylko na okoliczność wypadku) z miejscowym wetem i zaczęło prowadzić stronę adopcyjną na stronie miasta. A ja mogłam spokojnie wrócić na dogo, a moja Pani Krysia, do swoich kotów :). 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny kochane, więc może dokładniej opisze sytuacje.

Mieszkam w gminie P. Okoliczne do nas gminy gdzie też są przytuliska to: gmina D, gmina Cz i gmina Ch.

W gminie P jest przytulisko prowadzone przez Marte, Marlene i dwie inne dziewczyny (obecnie mają 2 psy do adopcji). W gminie Cz jest przytulisko prowadzone przez Sabine i JA jestem tez tam wolontariuszką, to jest 10 km od mojego domu, mamy tam obecnie 4 psy.

W gminie D jest obecnie 10 psów w przytulisku. Nie ma tam wolontariatu, ale Marlena jeździ tam co jakiś czas robić zdjęcia. Jest tam Pan, który opiekuje się psami, jest tez wybieg więc psy mają dobrze tylko malutko adopcji.

I ostatnia to gmina Ch, tam jest małe przytulisko, to jest 30 km od mojego domu, jest tam obecnie 4 psy w tym te dwie biszkoptowe o których jest wątek. Gmina jest otwarta na wolontariat, podobnie jak D, ale nie ma osób, które ten wolontariat by prowadziły. Marlena jeździ tam równiez co jakiś czas robić zdjęcia.

Problemem nie jest brak zgody gminy na wolontariat tylko brak wolontariuszy. Pan który pracuje w przytulisku na pewno byłby chętny na pomoc i gdyby była osoba która dogada sie z nim co do terminu to pewnie nie byłoby problemu.

Ja działam już w innym przytulisku (W CZ.). Przy 4 psach musze jechac jednorazowo na ok. 3 godziny by wszystkie wyprowadzić. Działamy tam wymiennie i psy co 2gi dzień mają którąś z nas, Nie jestem w stanie obecnie działać w kolejnym przytulisku tak daleko od domu. W tygodniu pracuje, wieczorem mam korki, w soboty jestem w przytulisku w Cz, zostaje mi tylko niedziela. Pozostałe dziewczyny które sa wolontariuszkami w P lub Cz tez nie wyrabiają czasowo:(

Dodam jeszcze że dziewczyny z P od czasu do czasu wrzucają informacje i zdjęcia piesków z okolicznych gmin także na swój profil facebookowy. Problemem jest jednak, że nawet jeśli mamy zdjęcia i podstawowe info (łagodny, mały, duży, młody, aktywny) to nic więcej nie wiemy.

POTRZEBUJEMY WOLONTARIUSZY! Osób z danych miejscowości z okolicy, które mogłyby 1-2 razy w tygodniu podjechać i realnie zabrać psy na spacer.

Rozmowy z wójtem nic nie pomogą, bo wójt jako taki wolontariuszy chyba nie znajdzie??

Ja pomagam robić ogłoszeni adopcyjne dla psów z wszystkich tych 4 gmin....

Tak to wygląda:(

 

Link to comment
Share on other sites

Ja na zaproszenie Nadziejki :)

A może dobrze byłoby spróbować rozwiesić w miejscach często odwiedzanych - szkoła, sklep, przystanek  autob., remiza. itp  ogłoszenia, że poszukiwane są osoby do opieki nad psami w przytulisku. Myślę, że w okolicznych miejscowościach są osoby, które podjęłyby się pracy na rzecz zwierząt tylko nie wiedzą, że jest taka potrzeba i gdzie mogą się zgłosić.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, kiyoshi napisał:

Dziewczyny kochane, więc może dokładniej opisze sytuacje.

Mieszkam w gminie P. Okoliczne do nas gminy gdzie też są przytuliska to: gmina D, gmina Cz i gmina Ch.

W gminie P jest przytulisko prowadzone przez Marte, Marlene i dwie inne dziewczyny (obecnie mają 2 psy do adopcji). W gminie Cz jest przytulisko prowadzone przez Sabine i JA jestem tez tam wolontariuszką, to jest 10 km od mojego domu, mamy tam obecnie 4 psy.

W gminie D jest obecnie 10 psów w przytulisku. Nie ma tam wolontariatu, ale Marlena jeździ tam co jakiś czas robić zdjęcia. Jest tam Pan, który opiekuje się psami, jest tez wybieg więc psy mają dobrze tylko malutko adopcji.

I ostatnia to gmina Ch, tam jest małe przytulisko, to jest 30 km od mojego domu, jest tam obecnie 4 psy w tym te dwie biszkoptowe o których jest wątek. Gmina jest otwarta na wolontariat, podobnie jak D, ale nie ma osób, które ten wolontariat by prowadziły. Marlena jeździ tam równiez co jakiś czas robić zdjęcia.

Problemem nie jest brak zgody gminy na wolontariat tylko brak wolontariuszy. Pan który pracuje w przytulisku na pewno byłby chętny na pomoc i gdyby była osoba która dogada sie z nim co do terminu to pewnie nie byłoby problemu.

Ja działam już w innym przytulisku (W CZ.). Przy 4 psach musze jechac jednorazowo na ok. 3 godziny by wszystkie wyprowadzić. Działamy tam wymiennie i psy co 2gi dzień mają którąś z nas, Nie jestem w stanie obecnie działać w kolejnym przytulisku tak daleko od domu. W tygodniu pracuje, wieczorem mam korki, w soboty jestem w przytulisku w Cz, zostaje mi tylko niedziela. Pozostałe dziewczyny które sa wolontariuszkami w P lub Cz tez nie wyrabiają czasowo:(

Dodam jeszcze że dziewczyny z P od czasu do czasu wrzucają informacje i zdjęcia piesków z okolicznych gmin także na swój profil facebookowy. Problemem jest jednak, że nawet jeśli mamy zdjęcia i podstawowe info (łagodny, mały, duży, młody, aktywny) to nic więcej nie wiemy.

POTRZEBUJEMY WOLONTARIUSZY! Osób z danych miejscowości z okolicy, które mogłyby 1-2 razy w tygodniu podjechać i realnie zabrać psy na spacer.

Rozmowy z wójtem nic nie pomogą, bo wójt jako taki wolontariuszy chyba nie znajdzie??

Ja pomagam robić ogłoszeni adopcyjne dla psów z wszystkich tych 4 gmin....

Tak to wygląda:(

 

ps. dodam jeszcze, że w wakacje, gdy skończą mi się korki, postaram się dodatkowo jeździć do przytuliska w D. by trochę lepiej poznać tamtejsze psy...

Auraa podpowiedziała dobry sposób działania - umówienie się z wójtem na rozmowę, przedstawienie problemu, rozmowa o pomocy ze strony gminy, także o znalezieniu wolontariuszy. W takich gminach wszyscy "ważni" się znają. W gminach też jest bezrobocie i może w ramach jakiś prac społecznych wójt mógłby skierować osoby do pomocy, albo wystąpić do jakieś szkoły i zorganizować młodzież w ramach wolontariatu. Moim zdaniem warto na spokojnie przygotować plan działania, dobrze przygotować się do rozmowy i poumawiać na spotkania z decyzyjnymi osobami - bo tylko one znają środowisko i mogą pomóc, jeśli oczywiście będą chciały. 

Link to comment
Share on other sites

Wójt plus dyr. szkoły plus jakiś nauczyciel plus pogadanka plus punkty z zachowania za pomoc w przytulisku. Może jakieś dzieciaki ( myślę o tych starszych) się zaangażują. Tyle mówimy że dzieci trzeba wychowywać. Oczywiście nie jest to proste i nie da się załatwić w ciągu jednego dnia. Myślę o nauczycielach, bo na naszych działkach pomagają same nauczycielki :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Rady są dobre,ale jak wynika z tego co napisała  kiyoshi nie ma kto ich zrealizować.Brak osób ,a co za tym idzie czasu.  Ale na pewno coś trzeba zacząć działać ,żeby znaleźć wolontariuszy.

Może są w gminach  osoby skazane na ograniczenie wolności i muszą wykonać czyny społeczne . Może jest tu jakiś prawnik, który by podpowiedział jak zgłosić przytuliska jako instytucje , w których można odbywać taka karę.

Link to comment
Share on other sites

Kochani

Dziekuje Wam za zywa dyskusje! Ona jest bardzo pomocna

W moim przyrulisku w CZ czasem pojawiaja sie uczniowie z takiego Osrodka Wychowawczego- zabieraja psiaki na spacer a wlasciwie na wybieganie

Do przytuliska w P z kolei przychodza dzieci z Domu Dziecka

To wszystko jest do ogarniecia 

Dziewczyny juz rozpoczely wolontariat w dwoch jesli nie trzech okolicznych przytuliskach wiec i w tych dwoch kolejnych na pewno cos sie ruszy

Kazdy kto byl wolontariuszem w schronisku zdaje sobie na pewno sprawe ze najwazniejszy jest w takim miejscu koordynator- dopiero jesli taka osoba sie pojawi to mozna zapraszac uczniow itd

Wiem ze Marlena caly czas szuka kogos kto zajmie sie tym przyruliskuem gdzie sa sunie. To jest temat jak najbardziej aktualny, ale to musi byc osoba doswiadczona w pracy z psem i w adopcjach.

Wierzcie mi ze dziewczyny tutaj sa naprawde mocno zdeterminowane! Robia tyle ze sama nie wiem jak naciagaja dobe na tyle spraw. Sa wprawione w rozmowach z wojtami, urzednikami, weterynarzami a nawet straza miejska czy policja

Poki co dwie biszkoptowe sunie praktycznie 8 mcy spedzily w boksie. Wyjazd do hoteliku, mam nadzieje, pozwoli im odbudowac zaufanie i nadgonic stracony czas. Hania zrobi im piek e zdjecia, sprawdzi zachowanie do dzieci innych psow czy czystosc w domu. Bedzie mozna tez zapoznac je ze smycza.

Naprawde chce pomoc tym malenstwom. To dla nich wielka szansa.

!

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Poker napisał:

Rady są dobre,ale jak wynika z tego co napisała  kiyoshi nie ma kto ich zrealizować.Brak osób ,a co za tym idzie czasu.  Ale na pewno coś trzeba zacząć działać ,żeby znaleźć wolontariuszy.

Może są w gminach  osoby skazane na ograniczenie wolności i muszą wykonać czyny społeczne . Może jest tu jakiś prawnik, który by podpowiedział jak zgłosić przytuliska jako instytucje , w których można odbywać taka karę.

 

58 minut temu, kiyoshi napisał:

Kochani

Dziekuje Wam za zywa dyskusje! Ona jest bardzo pomocna

W moim przyrulisku w CZ czasem pojawiaja sie uczniowie z takiego Osrodka Wychowawczego- zabieraja psiaki na spacer a wlasciwie na wybieganie

Do przytuliska w P z kolei przychodza dzieci z Domu Dziecka

To wszystko jest do ogarniecia 

Dziewczyny juz rozpoczely wolontariat w dwoch jesli nie trzech okolicznych przytuliskach wiec i w tych dwoch kolejnych na pewno cos sie ruszy

Kazdy kto byl wolontariuszem w schronisku zdaje sobie na pewno sprawe ze najwazniejszy jest w takim miejscu koordynator- dopiero jesli taka osoba sie pojawi to mozna zapraszac uczniow itd

Wiem ze Marlena caly czas szuka kogos kto zajmie sie tym przyruliskuem gdzie sa sunie. To jest temat jak najbardziej aktualny, ale to musi byc osoba doswiadczona w pracy z psem i w adopcjach.

Wierzcie mi ze dziewczyny tutaj sa naprawde mocno zdeterminowane! Robia tyle ze sama nie wiem jak naciagaja dobe na tyle spraw. Sa wprawione w rozmowach z wojtami, urzednikami, weterynarzami a nawet straza miejska czy policja

Poki co dwie biszkoptowe sunie praktycznie 8 mcy spedzily w boksie. Wyjazd do hoteliku, mam nadzieje, pozwoli im odbudowac zaufanie i nadgonic stracony czas. Hania zrobi im piek e zdjecia, sprawdzi zachowanie do dzieci innych psow czy czystosc w domu. Bedzie mozna tez zapoznac je ze smycza.

Naprawde chce pomoc tym malenstwom. To dla nich wielka szansa.

!

 

Czyli dzieje się. Masz rację co do koordynatora, ale co wolontariuszy, czy pracowników, to może wójt mógłby kogoś skierować do pracy przytulisku w ramach robót publicznych, czy prac użyteczności społecznej. 

"prace społecznie użyteczne - prace wykonywane przez bezrobotnych bez prawa do zasiłku na skutek skierowania przez starostę, organizowane przez gminę w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej, organizacjach lub instytucjach statutowo zajmujących się pomocą charytatywną lub na rzecz społeczności lokalnej,

prace interwencyjne - zatrudnienie bezrobotnego przez pracodawcę, które nastąpiło w wyniku umowy zawartej ze starostą i ma na celu wsparcie osób będących w szczególnej sytuacji na rynku pracy,

 roboty publiczne - zatrudnienie bezrobotnego, w okresie nie dłuższym niż 12 miesięcy, mające na celu reintegrację zawodową i społeczną, przy wykonywaniu prac organizowanych przez gminy, organizacje pozarządowe statutowo zajmujące się problematyką: ochrony środowiska, kultury, oświaty, sportu i turystyki, opieki zdrowotnej, bezrobocia oraz pomocy społecznej, a także spółki wodne i ich związki, i jeżeli prace te są finansowane lub dofinansowane ze środków samorządu terytorialnego, budżetu państwa, funduszy celowych, organizacji pozarządowych, spółek wodnych i ich związków"

Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, elik napisał:

Ja na zaproszenie Nadziejki :)

A może dobrze byłoby spróbować rozwiesić w miejscach często odwiedzanych - szkoła, sklep, przystanek  autob., remiza. itp  ogłoszenia, że poszukiwane są osoby do opieki nad psami w przytulisku. Myślę, że w okolicznych miejscowościach są osoby, które podjęłyby się pracy na rzecz zwierząt tylko nie wiedzą, że jest taka potrzeba i gdzie mogą się zgłosić.

tak ELu, na pewno masz racje. dziewczyny chyba szukają przez fb bardziej w takim 'naszym' (psiolubnym) środowisku, ale wiadome, że jak sie nic nie ruszy to można tak spróbowac...tylko znów, lepiej żeby to była jakaś osoba z sercem...a nie ktoś kto zacznie psy na łańcuch wydawać:( my wiemy juz że nie każda adopcja to lepsze zycie...czasem psy trafiają w jeszcze gorsze bagno...

Obiecuje, że w czerwcu jak będe mieć urlop to spróbuje się w tym miejscu pojawić i poznać te 2 pieski co zostaną. Zrobic zdjęcia, opisy i będziemy dalej ogłaszac...

a tak a propos...zdjęcia dwójki pozostałych- sunia i pies oba wielkości labków...

sunia2.jpg.5671916360c22448708c529c260b9635.jpgpiess.jpg.18b05f10e9a17bfb95ad3f7af24de42c.jpg

Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, Poker napisał:

Rady są dobre,ale jak wynika z tego co napisała  kiyoshi nie ma kto ich zrealizować.Brak osób ,a co za tym idzie czasu.  Ale na pewno coś trzeba zacząć działać ,żeby znaleźć wolontariuszy.

Może są w gminach  osoby skazane na ograniczenie wolności i muszą wykonać czyny społeczne . Może jest tu jakiś prawnik, który by podpowiedział jak zgłosić przytuliska jako instytucje , w których można odbywać taka karę.

własnie tu jest 'pies pogrzebany'. Na szczęscie idzie do lata, urlop będzie itd. jestem pewna, że uda sie rozpocząć wolontariat w dwóch kolejnych gminach...

To tak jak w tej gminie gdzie ja teraz jestem wolontariuszką. Najpierw pojawiał się informacja, że jest takie miejsce, potem pojawiła się jedna wolontariuszka Sabina, a teraz już wszystko hula pełną parą. Niedawno minął rok jak Sabina zaczęła wolontariat:)

7 godzin temu, Nadziejka napisał:
Niechaj sie wszystko spelni
 ogromnie ogromnie
 sciskam za nowe zycie
 dla was  krusztyneczki Podobny obraz

Dziękuje Nadziejko za dobre myśli!

Dziś wpłynęło od Ciebie 14 zł. Bardzo, bardzo BARDZO Ci dziękuje <3 całym sercem!

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, auraa napisał:

Bardzo mocno trzymam kciuki za Was, za sunie i za całokształt ! :)

 

3 godziny temu, konfirm31 napisał:

I ja kciukam za sukces :). 

 

dziękuje dziewczyny. Sunie jeszcze nie wiedzą, a juz niedługo zacznie się dla nich LEPSZE ZYCIE:)

Dziękuje, że jesteście!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...