kiyoshi Posted May 7, 2017 Author Share Posted May 7, 2017 9 godzin temu, Janka@ napisał: Czy kotek nadal przychodzi? witaj:) byłam wczoraj prawie 3 godziny u piesków, ale kotka nie było i Roksi tez go nie wytropiła. Zostawiłam puszke (wyłożona na miske oczywiście) pod tujami, gdzie kotek juz sie nauczył i zjada. Ale- zauwazyłam tez, że pracownicy komunalki chyba tego kotka dokarmiaja, bo pod budynkiem (taką jakby stróżówką), stała mała miseczka z kawałkami mięska...dla kogo innego mogłoby to być jeśli nie dla tego kotka? Dziewczyny, sądze, że nie będe już prowadzić watku kici...Ona sobie zyje na placu, ma tam naprawde dużo kryjówek, my ją teraz regularnie karmimy, to chyba nie jest taki oswojony kotek do złapania, tylko wolnożyjący kotek póldziki. Od czasu tamtej soboty gdy podeszła sama pod kojce (raczej było to z wielkiego głodu, a nie miłości do nas) kicia juz do mnie nie podeszła...widziałam ją tylko raz jak przemieszczała sie w ucieczce przed Roksi... Będzie kicia tutaj z nami zyła! DZiękuje Wam bardzo za rady i wszelką pomoc:) duzo sie o kotkach nauczyłam. Wątek zamykam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted May 7, 2017 Share Posted May 7, 2017 Szkoda, bo polubiłam kicię :-) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.