Jump to content
Dogomania

Wszędzie dobrze, ale w domu z ukochaną Panią najlepiej - Żabka wróciła do swojego domu!!!


Gabi79

Recommended Posts

21 godzin temu, Bogusik napisał:

Dzisiaj wpłynęła ostatnia wpłata z mojego bazarku więc już go rozliczyłam i dla Mrówci przypada 30% udziału czyli 320,70zł.Anulka zrobi przelew i jak pieniążki dotrą to potwierdź Gabrysiu też na wątku bazarku

http://www.dogomania.com/forum/topic/339011-zakończony-rozliczambazarek-obrusowo-pościelowo-ozdóbkowy-zapraszam-do-030517/

Bogusiu, jeszcze raz z całego serca dziękuję!!!

320,70 już na koncie Mróweczki. Zaraz wpiszę w rozliczenie i potwierdzę na bazarku

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

U Mrówci drobne zmiany - niestety :( Nie ma takiego apetytu jak wcześniej, wmuszam właściwie w nią jedzenie. Daję jej również puszki - koopki i tak ma raczej rzadsze. Żyje w swoim świecie, dużo maszeruje potem idzie spać na legowisko. Wstaje po 2, 3 godzinach i znowu maszeruje. Raz nawet kicnęła na kanapę  która może nie jest zbyt wysoka ale nigdy Mrówcia nie wskakiwała.  Tabletki łyka, z siusianiem i resztą bez zmian - czyli gdzie stanie to robi.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, anecik napisał:

U Mrówci drobne zmiany - niestety :( Nie ma takiego apetytu jak wcześniej, wmuszam właściwie w nią jedzenie. Daję jej również puszki - koopki i tak ma raczej rzadsze. Żyje w swoim świecie, dużo maszeruje potem idzie spać na legowisko. Wstaje po 2, 3 godzinach i znowu maszeruje. Raz nawet kicnęła na kanapę  która może nie jest zbyt wysoka ale nigdy Mrówcia nie wskakiwała.  Tabletki łyka, z siusianiem i resztą bez zmian - czyli gdzie stanie to robi.

Martwi mnie ten brak apetytu.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, anecik napisał:

Suchego rano nie chciała, zjadła troszkę puszki. Ale dziś nie była chętna do maszerowania. Poszłyśmy troszkę na dwór i już w domu.

Bidusia

P1130351.jpg.91eacbea49b6cc624273bdba544f574f.jpg

 

P1130353.jpg.eecf2a30c361e38072cb7d3a967da85f.jpg

 

 

 

P1130357.jpg.c666da0030a521c5c3b46d0f0b4c89e1.jpg

 

 

 

 

Dziękujemy za fotki. To chyba efekt uboczny podawania leku :(

Link to comment
Share on other sites

Z Vetorylem to jest wielka niewiadoma.Wet ustali dawkę a okazuje się,że dawka jest za np. duża albo za mała, a wg.wyników dobra.Na amerykańskich stronach piszą o dostosowaniu indywidualnym Vetorylu wg.samopoczucia psa.Mi się udało na podstawie prób i błędów idealnie dopasować dawkę dla Cecylki.Cecylka czuła się bardzo dobrze,wszystko wróciło do normy po zmniejszeniu dawki.No ale ja miałam na to czas a głównie na obserwację Cecylki.Ogólnie Vetoryl bardzo wyniszcza organizm ale innego sposobu nie ma aby psa utrzymać przy życiu.

Dlaczego wet zalecił nie podawanie Vetorylu tylko samą wodę.

Link to comment
Share on other sites

Jezu...Mróweczka:( serce połamane na sam widok:( jaka ona bardzo biedna:(

sama nie wiem co napisac....tak mi smutno:( 

wybaczcie- pewnie się ze mną nie zgodzicie- ale czy ma sens podawanie leku, który tak bardzo ja wycieńcza.....

 

:(

wet na pewno wie co radzi...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...