irenas Posted May 5, 2017 Share Posted May 5, 2017 Ale śliczności! Uszy niemal jak u papillona. Aż ręce świerzbią, żeby ją przytulić! Widzisz Malagosku, skarżyłaś się, że Diana nie ma się z kim bawić, to teraz będzie miała. Chyba, że też komuś nawiała przez płot. Jeśli tak, oby ten ktoś szybko się znalazł. Jak się okazuje, los słucha nas uważnie i spełnia nawet te nie do końca uświadamiane życzenia. MarysiuO. Istotnie jest , że na Targówku. Ja po prostu nie czytam nagłówków "starych" wątków, od razu przechodzę do treści. Wygląda na to, że muszę ten obyczaj zmienić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted May 5, 2017 Share Posted May 5, 2017 Fajna ta mała :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted May 5, 2017 Share Posted May 5, 2017 Bardzo fajna! i jak zwykle u Malagoska ruch musi być. Jakieś wieści z domku Almy/Szejny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 5, 2017 Author Share Posted May 5, 2017 7 godzin temu, Mattilu napisał: Bardzo fajna! i jak zwykle u Malagoska ruch musi być. Jakieś wieści z domku Almy/Szejny? Nie, nie mam nowych wiadomosci. Czyli chyba źle nie jest. Załozę małej suni wątek. chyba nikt jej nie szuka, bo ponoć siedziała na ulicy od 3 dni. Plakaty wiszą w kilku sklepach i na tablicy ogłoszeń przed Gminą. a sunia?...no, u mnie na kolanach... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 5, 2017 Author Share Posted May 5, 2017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted May 6, 2017 Share Posted May 6, 2017 Dnia 5.05.2017 o 09:38, irenas napisał: [...] MarysiuO. Istotnie jest , że na Targówku. Ja po prostu nie czytam nagłówków "starych" wątków, od razu przechodzę do treści. Wygląda na to, że muszę ten obyczaj zmienić. Tak pomyślałam, mnie też się czasem zdarza nie zauważyć, że tytuł wątku się zmienił, szczególnie kiedy ma podobną długość jak ten poprzedni ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenas Posted May 6, 2017 Share Posted May 6, 2017 A Majeczkę o uszach jak skrzydła motyla już odwiedziłaś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted May 6, 2017 Share Posted May 6, 2017 Tak, byłam już u Majeczki i od razu zapisałam sobie jej wątek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenas Posted May 16, 2017 Share Posted May 16, 2017 Czy są jakieś wiadomości od Almy/ Szejny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 17, 2017 Author Share Posted May 17, 2017 No pewnie :) rozmawiamy sobie, i mam zdjęcia na mejla przesłane. zaraz wstawię :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 17, 2017 Author Share Posted May 17, 2017 Witam p.Małgorzato i p.Tomku. Piesek u nas już naprawdę się zadomowił. > Z zahukanego zwierzątka Szejna zmieniła się w wesołą, pełną ufności i ciekawości świata suczkę. > W pierwszych dniach była bardzo ostrożna i mimo iż u nas w mieszkaniu szybko poczuła się dobrze to poza nim : > bała się wchodzić do windy, wstrzymywała potrzeby fizjologiczne, była nieufna do innych psów i ludzi itp. > > Teraz ... to zupełnie inny piesek. > Zaczepia tez nawet sama pieski do zabawy. > Najpierw zaczęła małe, teraz odważa się już większe. Nie umiała się wcale bawić zabawkami w domu. Razem z dziećmi uczyliśmy ją ciągnąc sznurek, patyk, piłeczkę podrzucać itp. Mąż uczył powarkiwać, ale na razie tylko on podczas zabawy warczy przyjaźnie ;). > Przez dwa tygodnie tak naprawdę nie słyszeliśmy jej głosu. Potem zaczęła popiskiwać jak chciała na dwór lub gdy się z czegoś cieszyła lub tęskniła ( np. jak ktoś wychodził z domu a ona zostawała). Ze trzy dni temu był przełom bo zaczęła obszczekiwać jak ktoś dzwoni do drzwi. Śmiejemy się z mężem, że zaczyna zachowywać się jak prawdziwy pies ;). > Bardzo ładnie zostaje w domu, chociaż nigdy na długo bo ja mam taka pracę, mogę pracować w domu. > Ale te 3-4 godziny ładnie na nas czeka. > Zaczęliśmy oczywiście przyzwyczajać ja od 15min. pierwszego dnia a potem trochę więcej jak była potrzeba. > Na początku chodziła z podkulonym ogonkiem i uszkami poza domem - teraz ... sąsiedzi nie mogą sie nadziwić jaki to ładny piesek ( szczególnie gdy postawi uszka i biegnie z ogonem do góry...a ogon ma jak wachlarz). > Ogólnie jest super psiakiem słodziakiem: ubóstwia się przytulać, ma takie wierne oczka, jest bardzo karna - jak jej się czegoś zabroni to stara się pamiętać i tak robić, ma bardzo zrównoważony charakter - spokojna, zero agresji, nie boimy się o dzieci wcale. > Chyba nawet przytyła troszkę (bo ja tego nie widzę ale może dlatego bo mam ją na co dzień ) ale sąsiadka ostatnio zagadnęła mnie ,że wyładniała i się poprawiła. > > Przesyłam więc zdjęcia tak jak obiecaliśmy, więc państwo sami ocenią. > Pozdrawiam. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 17, 2017 Share Posted May 17, 2017 Wspaniale. Nic , tylko skakać z radości. malagosku, cieszysz się prawda? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted May 17, 2017 Share Posted May 17, 2017 O, rany, ale sie cieszę :). Krótko ją znałam, ale bardzo polubiłam. widać, że trafiła do mądrych i dobrych ludzi :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted May 17, 2017 Share Posted May 17, 2017 Co jestem w parku, to się rozglądam ;) ale jeszcze nie spotkałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted May 17, 2017 Share Posted May 17, 2017 Ależ trafiła na cudownych ludzi :) Piękna jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted May 17, 2017 Share Posted May 17, 2017 Bardzo piękne zdjęcia i Alma chyba naprawdę trafiła do pięknych ludzi :) Jak fajnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 18, 2017 Author Share Posted May 18, 2017 Tak, kamień z serca mi spadł :) A do tego moja koleżanka po fachu napisała wczoraj na fb, że to do jej lecznicy przyszła pani z Szejną na kontrolę, a zna sunię właśnie ze zdjęć na fb :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted May 18, 2017 Share Posted May 18, 2017 Szara wilczyca to rzadka rasa, dlatego tak się podoba. A Park Bródnowski do spacerów ekstra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted May 18, 2017 Share Posted May 18, 2017 Dla mnie Alma/Szejna, to mały owczarek belgijski tervueren. I budowa i kolor sierści. Jeżeli urośnie(a sądząc po Bliss, nie jest to wykluczone), to będzie nie do odróżnienia od rasowca ;). Charakter, też w typie rasy. I skąd takie cudo się wzięło na mazowieckiej wsi? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted May 18, 2017 Share Posted May 18, 2017 pięknie, pięknie, pięknie :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 19, 2017 Author Share Posted May 19, 2017 No właśnie, skąd takie cudaki się biorą na wsi, porzucone, głodne, brudne... Moja koleżanka wet. Basia potwierdziła, ze pies fajny i ludzie serdeczni ogromnie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted May 19, 2017 Share Posted May 19, 2017 Wspaniały dom jej zafundowaliście :) Widać, że Alma pokochała swoja panią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 21, 2017 Author Share Posted May 21, 2017 To teraz kolej na Majeczkę :) ??......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted May 21, 2017 Share Posted May 21, 2017 Ty wiesz najlepiej ;). Sąsiadka działkowa (oczywiście z Warszawy ;)), tej zimy pochowała starego i bardzo chorego Besta. Pomału przymierza się do psa ze schroniska. Może.........? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted May 21, 2017 Share Posted May 21, 2017 13 godzin temu, konfirm31 napisał: Ty wiesz najlepiej ;). Sąsiadka działkowa (oczywiście z Warszawy ;)), tej zimy pochowała starego i bardzo chorego Besta. Pomału przymierza się do psa ze schroniska. Może.........? Jeżeli by chciała starszego pieska, to będę mogła polecić 12-13-letniego słodziaka raczej zdrowego, który mnie zauroczył. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.