Jump to content
Dogomania

Śmierć zabrała im dużo... ale dostały o wiele więcej :)


Recommended Posts

Psiaki podczas badania były bardzo wystraszone. Alfik miotał się, wyrywał, próbował gryźć ale miał kaganiec, po badaniu był strasznie wymęczony, taka biedna kupka nieszczęścia z niego. On bardzo potrzebuje spokoju.

Waży prawie 9kg. Badanie krwi nie wyklucza zmian nowotworowych, czy zmian po urazie głowy. Narządowo natomiast nie jest źle.

578719396c17ab14.jpg

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Poker napisał:

Onaa, podaj nr konta, to przeleje 3 stówki na chłopaków.

Bardzo Ci dziękuję :).

Pisałam posta ale ktoś kudłaty mi wyrwał kabel z kompa, i mi nie zapisało. I nie pamiętam już co chciałam napisać.

Rozliczenie kosztów zrobię za chwilę. Jeśli chodzi o wzrok Alfik ma zaćmę starczą, narazie początki, wet mówił że można jakieś krople dawać, a narazie obserwować i gdyby coś się działo to wtedy do okulisty specjalisty trzeba.

Link to comment
Share on other sites

No to mamy początek diagnostyki, Onaa dziękuję za informacje; jeszcze raz powtórzę, że jesteś dzielną kobietą :)

Alfik, póki co, ma zapodany antybiotyk i chyba trzeba spokojnie poczekać na efekty jego działania, tj. wizytę kontrolną.

Szukajmy DT, jeśli tylko ktoś ma taką możliwość, rozpuszczajmy informacje, ten biedulek szczególnie zasługuje na naszą pomoc.

Od siebie, na koniec miesiąca, oprócz stałej deklaracji, podeślę jeszcze grosik, bo potrzeby są.

Bardzo mnie cieszy, że dzisiejszy spacer po pracy, Onaa, odbyliście całym stadem, hurra! :)

Zapraszamy do pomocy potrzebującym psiaczkom Alfikowi i Brunowi. Bardzo zapraszamy, bo one bardzo tego potrzebują.

Link to comment
Share on other sites

Bruno miał kleszczy kilka, też dostał coś na pchły i kleszcze, waży 12kg. Ranka po kastracji trochę gorsza ale została zabezpieczona przez weta. Ma trochę biegunki więc jeśli mu to nie przejdzie to trzeba będzie znowu odwiedzić pana doktora.

Wspólny dom dla ogonków to raczej niemożliwe. Bruno jest adopcyjny a Alfik, też może domu stałego szukać, ale musi mieć też zabezpieczony dożywotni dt/hotelik.

Na ten moment plan jest taki:

- za tydzień wizyta Alfika u weta - kontrola

- za dwa tygodnie odrobaczenie obu psiaków

- ?

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj  u weta Alfik (był jako pierwszy na badaniu) był tak umordowany rozstrzęsiony, że po wyglądał jak kupka nieszczęścia, taka biedna kudełka zmęczona. Trzymały go dwie osoby tak biedak walczył :(.

Na spacerze , nawet jak wychodzę z nimi w czwórkę (czyli jak prawie nie mieścimy się w windzie) to jest taki radosny, ma uśmiechnięty pycholek. Cieszy się tak wdzięcznie na widok człowieka całym sobą. Mam nadzieję że uda się nam wspólnie pomóc Brunowi znaleźć dobry dom a Alfikowi zapewnić spokojną dobrą starość.

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, Usiata napisał:

No to mamy początek diagnostyki, Onaa dziękuję za informacje; jeszcze raz powtórzę, że jesteś dzielną kobietą :)

Alfik, póki co, ma zapodany antybiotyk i chyba trzeba spokojnie poczekać na efekty jego działania, tj. wizytę kontrolną.

Szukajmy DT, jeśli tylko ktoś ma taką możliwość, rozpuszczajmy informacje, ten biedulek szczególnie zasługuje na naszą pomoc.

Od siebie, na koniec miesiąca, oprócz stałej deklaracji, podeślę jeszcze grosik, bo potrzeby są.

Bardzo mnie cieszy, że dzisiejszy spacer po pracy, Onaa, odbyliście całym stadem, hurra! :)

Zapraszamy do pomocy potrzebującym psiaczkom Alfikowi i Brunowi. Bardzo zapraszamy, bo one bardzo tego potrzebują.

Bardzo Ci dziękuję :).

 

Link to comment
Share on other sites

28 minut temu, Onaa napisał:

Bardzo Ci dziękuję :).

Pisałam posta ale ktoś kudłaty mi wyrwał kabel z kompa, i mi nie zapisało. I nie pamiętam już co chciałam napisać.

Rozliczenie kosztów zrobię za chwilę. Jeśli chodzi o wzrok Alfik ma zaćmę starczą, narazie początki, wet mówił że można jakieś krople dawać, a narazie obserwować i gdyby coś się działo to wtedy do okulisty specjalisty trzeba.

Ale przypisał jakieś kropelki do tych oczek?

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, ewu napisał:

Biedaczysko. 

Może nie będzie źle, oby.

Musimy się też zająć szukaniem nowego dt albo hoteliku dla Alfika.

Myślę, że neistety hotel dla niego to to samo co schronisko. Zwłaszcza jak trafi do wspólnego kojca, czy pomieszczenia z kilkoma, czy kilkunastoma psami. To będzie trauma. Do skutku szukać DT.

Link to comment
Share on other sites

Kochani,śledzę wątek Brunusia i Alfika i bardzo im kibicuję.

Bardzo przepraszam,że piszę teraz w innej ważnej sprawie,szukam kogoś

do wizyty P/A w miejscowości Plewiska około 10 km od Poznania.

Czy na dogomanii można znależć jakiś rejestr zamieszkania udzielających się tu osób?

Link to comment
Share on other sites

Wpadłam na chwilę na wątek ogonków bo w domu mam coś problem z netem i nie wiem czy dzisiaj będę miała do niego dostęp.

Cieszę się że coraz nas więcej u Bruneczka i Alfika :).

Przyszły pieniążki od cioci Poker k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,57_8q_orig. , 300zł bardzo dziękujemy, nie będziemy się musieli w najbliższym czasie martwić że nam zabraknie pieniążków dla psiaczków.

Wczoraj obcięłam dredokoopcie Alfikowi, niestety ze względu za zimową pogodę nie mogę go narazie obciąć , a tak bardzo mu to potrzebne bo, uwierzcie, na zdjęciach Alfik wygląda ładnie, ale w rzeczywistości ma  masakrycznie zaniedbane futerko, zbite dredy w twarde placki, pełne nie wiadomo czego, z którymi nawet ciężko nożyczkami sobie poradzić, biedny jest bardzo, przecież go to pewnie boli, ciągnie, skóra nie oddycha. Może za tydzień nastąpi zmiana pogody na ciepłą i słoneczną, w końcu maj już się zbliża. Na pewno uwolniony od tej pokrywy Alf poczuje się lepiej. Ponieważ mały był w kagańcu i trzymany przez drugą osobę więc mogłam go pooglądać i podotykać, kosteczki mu strasznie sterczą  zwłaszcza w tylnej części kręgosłupa :(, nie widziałam jeszcze takiego kruchego pieska.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, ewu napisał:

To wszystko wskazuje na to ,że psiaki nie były w dobrym domu albo opiekun był bardzo leciwy i niewłaściwie o nie dbał :(

 

Tego się już nie dowiemy, może to faktycznie był starszy człowiek i nie radził sobie z dbaniem o psiaki. Duża jest różnica pomiędzy  stanem Bruna a stanem Alfika.

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Poker napisał:

A może jednak obciąć te dredy i filce i zabezpieczyć go w ubranko? po co chłopak ma się męczyć.

Nie znam się na psich ubrankach, nie wiem jak to psiaka zabezpiecza. A Alfika to trzeba prawie do samej skóry obciąć. Boję się że jest osłabiony, jeszcze bierze antybiotyk, więc wolę poczekać, mam nadzieję, kilka dni na lepszą pogodę. Poza tym ubieranie Alfa w takie bardzo zabudowane ubranko to byłoby stresujące dla niego i trudne żeby to robić trzy razy dziennie.

Dzisiaj próbowaliśmy bawić się :) piłeczkami, żeby ogonki się nie nudziły. 

Link to comment
Share on other sites

Ja bym obcięła Alfika u dobrego fryzjera i kupiła mu ubranko.Po obcięciu i tak będzie marzł rano i wieczorem na spacerze.Alfik jest wychudzony a więc nie ma go co grzać.Profesjonalny fryzjer może pozostawić sierść nie wygoloną do skóry.

Trzeba odkarmić Alficzka często dawać jedzonko dobre i po dwóch tygodniach będzie różnica na wadze.

Sadzę,że po zakończeniu  leczenia na spokojnie można Alfika ogłaszać.To nie jest stary pies ma 7 lat tak pisze na recepcie.Ludzie adoptują o wiele starsze psiaki.Teraz do domku jedzie niewidomy Promyczek ma ponad 10 lat. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...