Tola Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 22 minuty temu, anecik napisał: Rozumiem że przelać pieniądze? Poproszę o nr konta :) A ja dziękuję za cierpliwość;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gabim Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 Miałam robić dla Maksia, ale chłopak zabezpieczony finansowo na razie, więc ten pierwszy bazarek będzie dla Julci, dla chłopaka nazbieram na kolejny, jak mi z tym pierwszym wyjdzie. Trzymajcie kciuki, bo dawno nie robiłam żadnego bazarku na dogo. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 Ja też pierwszy teraz zrobię dla Julci, zaraz po Świętach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted April 11, 2017 Author Share Posted April 11, 2017 Dziewczyny bardzo Wam serdecznie dziękuję . Wyciągając Julcię ze schronu kierowałam się porywem serca a dopiero później do głosu doszedł rozum i pytanie " za co ją utrzymam " ? Jest to mój 3-ci psiak w hotelu i dzięki dogomaniakom jakoś udaje się to ciągnąć. Po Świętach biorę się za bazarki i mam nadzieję ,że wpadnie trochę grosza. Mam wpłaty od werenn i bela51 . Dziękuję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 Mdk zrobiłam zbiorczy przelew 15 bazar imienny i 30 deklaracja za IV (napisalam marzec :) przez pomyłkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted April 11, 2017 Author Share Posted April 11, 2017 32 minuty temu, mar.gajko napisał: Mdk zrobiłam zbiorczy przelew 15 bazar imienny i 30 deklaracja za IV (napisalam marzec :) przez pomyłkę. Dziękuję już jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 Dnia 29.03.2017 o 12:28, mdk8 napisał: Deklaracje stałe : konfirm31 20,- IV, mar.gajko 30,- IV werenn 10,- IV Nie jest dobrze z deklaracjami, bardzo prosimy chociaż po dyszce. Hotelik to ok. 450 miesięcznie. Stara Juleczka musi być bezpieczna. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 Bardzo Was przepraszam, że dopiero teraz, ale ostatnio nie wyrabiam, brakuje czasu, aby usiąść przy kompie... Pierwsze zdjęcie w hotelu, Julka zapierała się przed wyjściem z samochodu, więc chwilę poczekaliśmy, aby się rozejrzała. Potem wyszła po lekkiej zachęcie. Pierwszy spacer: Wet musiał podgolić poopę: Julcia wcale nie jest taka gruba jakby się wydawało: Kosztów od weta jeszcze nie mam, ale będę wiedzieć na dniach. Sunia w lecznicy została odrobaczona, został podany Stronghold, dostała zawiesinę do uszu Oridermyl (zakrapiam codziennie) i zaszczepiliśmy ją na wirusówki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 Tu już dwa dni później, wyczesana "z grubsza": 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 Julcia jest bardzo łagodną sunią. Niesamowicie szybko zaprzyjaźniła się z kolegą (na fotkach go widać), z którym dzieli wybieg i kurczowo się go trzyma. Na większość psów przez kraty szczeka (dziarska z niej babcia:) ). Dzisiaj już nawet zaczęła go do zabawy zapraszać:) Przestała się wygryzać przy ogonie, być może było to spowodowane usunięciem skorupy sierści. Z książeczki wychodzi, że ma 10 lat. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 Zna zabawki? Próbowaliście? Czy nie zna? Piękna Juleczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gabim Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 Chyba mi się udało 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 Zabawek jeszcze nie próbowaliśmy, ale jak dzisiaj zobaczyłam jak podbrykuje i zaczepia Bonga (pręgusa ze zdjęć) to myślę, że nawet jeśli nie od razu to z czasem nauczy się zabawek:) A pieszczocha jest wielka, podłazi i sama trąca, nadstawia się:) 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted April 11, 2017 Author Share Posted April 11, 2017 Dziękuję Murko za wiadomości i zdjęcia. Julcia się uśmiecha :) to miód na moje serce . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 Kolejna metamorfoza schroniskowej suni!!! Murko, a czy Julcia to klapnięte uszko próbuje stawiać??Czy to taka jej uroda czy choroba uszu? Co mówi wet? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 To uszko jest klapnięte na stałe. Czasami tak się robi przy nieleczonym długotrwałym stanie zapalnym, wtedy ucho jest trochę zgrubiałe. U Julki wydaje się to ucho normalne i w środku też nie jest jakoś przerośnięte. Być może taka się urodziła z jednym uszkiem klapniętym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted April 11, 2017 Share Posted April 11, 2017 5 minut temu, Murka napisał: Być może taka się urodziła z jednym uszkiem klapniętym. '"Bo klapnięte uszko mam"!! Taki niedźwiadek z niej śliczny!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 12, 2017 Share Posted April 12, 2017 Oglądałam dziś to klapnięte uszko dokładniej i jest w jednym miejscu zgrubienie - czyli jednak jakiś stan zapalny musiał być. Może jeszcze przed schroniskiem. Babcia Julka wie co to piłeczka i do czego służy:) Zapomniałam też napisać, że przy każdej okazji bezceremonialnie wykłada brzuchol do głaskania:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted April 12, 2017 Share Posted April 12, 2017 8 minut temu, Murka napisał: Oglądałam dziś to klapnięte uszko dokładniej i jest w jednym miejscu zgrubienie - czyli jednak jakiś stan zapalny musiał być. Może jeszcze przed schroniskiem. Babcia Julka wie co to piłeczka i do czego służy:) Zapomniałam też napisać, że przy każdej okazji bezceremonialnie wykłada brzuchol do głaskania:) Mogła też być pogryziona w to ucho. I tak się zabliźniło. Mój Franek tak ma. Wet powiedział, że to po pogryzieniu. Tak dobrze, że ona wyszła z tego schronu. Takie kochane stworzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted April 12, 2017 Share Posted April 12, 2017 Cudownie, że już bezpieczna :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DONnka Posted April 12, 2017 Share Posted April 12, 2017 Dnia 11.04.2017 o 08:35, mdk8 napisał: Bardzo serdecznie dziękuję Skarpecie za wsparcie :) Proszę o kontakt z Murką w tej chwili ona najlepiej orientuje się co potrzebne :) Ok, zadzwonię do Murki :) Fajna ta Julka :) Wygląda na jeszcze całkiem dziarską "babcię" 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted April 13, 2017 Share Posted April 13, 2017 Cudna Julka, oj CUDNA :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted April 13, 2017 Share Posted April 13, 2017 Mureczka zachwycona Juleczką, rozmawiałyśmy o uszach Maxiowych i Murka opowiadała też o Julce, że rozkoszna dziewczyna, przytulak, brzuszki wystawia, sama słodycz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted April 14, 2017 Share Posted April 14, 2017 Cieszą takie wieści o Juleczce, cieszą zdjęcia szczęśliwej suni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.