Jump to content
Dogomania

[BYTOM] WETERANI --w schronisku od 2009-- ZOSTAŁY OSTATNIA FANTASTYCZNA TRÓJKA


Recommended Posts

Kochani, Schronisko w Bytomiu poszukuje:

-domu stałego

-domu tymczasowego

- fundacji/stowarzyszenia

które przygarnęłyby pod swoją opiekę 3 psiaki: Deltę, Olivera i Mambo.

 

To ostatnie psiaki, które kiblują w Schronisku od 2009 roku. Dlaczego? Bo wszystkie trafiły do Schroniska jako młode psiaczki, a ludzie boją się z reguły 'kota w worku', bo przecież ich zdaniem nic nie umieją (oczywiście my w to nie wierzymy!).

Szukamy kogoś kto odnajdzie w nich NORMALNE psiaki i zechce pokazać im, że życie nie kończy się na Schroniskowych kratach. Kogoś, kto będzie chciał pokazać im jak ten świat wygląda. Nie uważamy, żeby miały być szczególnie kłopotliwe...

WSZYSTKIE 3 PSIAKI SĄ SZCZEPIONE, CZIPOWANE I KASTROWANE!

 

 

Pieski przebywają w Schronisku w Bytomiu,

ul. Łaszczyka 18

32/395-21-75 (godz. 10 -15)

 

DODANE PLAKATY SĄ W JAKOŚCI DO DRUKU - KAŻDY MOŻE WYDRUKOWAĆ I ROZWIESIĆ!

Link to comment
Share on other sites

A wiec zaczynamy od mini suczki Delty :)

 

Z 2009 ROKU MAMY TYLKO 3 WETERANKÓW...

Delta to drobniutka sunia, umaszczona w wyjątkowo modne w tym sezonie kolory – czerń, miodowo- musztardowy, szary. Jest jednym z trzech  najdłużej przebywających psów w Schronisku (ona, Mambo i Oliver są z nami od 2009 roku) – jakoś nie ma szczęścia  życiu. Trafiła do nas jako młodziutka, niespełna roczna sunieczka. Nauczyła się żyć w Schronisku, ale co to za życie? Ma już nigdy nie zobaczyć świata poza kratami? To dziewczynka stworzona do kochania i opieki. Szuka domu, człowieka i miłości!

Nasza radość była ogromna, gdy pewnego dnia po Deltę zjawiła się Pani - przyszła i powiedziała, że chce psa, który nie ma szans na adopcję, ale ma to być mała suczka, może być w podeszłym wieku – chce jej podarować dom, żeby święta spędzała już w ciepełku rodzinnym! Pani ‘doskonale wie jak wprowadzić nowego psa do dwóch już mieszkających’.
Po 2 godzinach telefon „bo się nie dogadują”. Pani miała przywieźć Deltę do naszego Schroniska, w zamian za to porzuciła ją w Chorzowie – psa, który niemal całe swoje życie żył w naszym Schronisku. Psa, który jest przerażony wszystkim!
Na szczęście suczką zaopiekowało się Schronisko Chorzowskie, któremu została dostarczona nasza przerażona, malutka Delta (bo Delta waży zaledwie parę kilo)! Delta została przez nas niezwłocznie odebrana, zadowolona z  faktu, że wróciła. Teraz znowu wygląda za ludźmi, bo być może i do niej uśmiechnie się wiosenne szczęście?

Jest nam ogromnie żal tej maleńkiej dziewczynki!

Czy ktoś odpowiedzialny pokaże jej co znaczy być kochanym?
Delta trafiła do nas jako młodziutka, niespełna roczna sunieczka. Nauczyła się żyć w Schronisku, ale co to za życie? Ma już nigdy nie zobaczyć świata poza kratami?

 

 

17408466_1354493821264299_261821438_o.jpg

Link to comment
Share on other sites

Pamiętam ten dzień kiedy 4 lata temu po raz pierwszy trafiłam do naszego Schroniska. Dzień dla mnie wyjątkowy – tyle oczu wpatrzonych i czekających na miłość, którym bardzo chciałam pomóc. I pośród tych oczu on – Mambo.

Mambo to był pierwszy pies, który tak mocno zapadł mi w serce. Cały czas pamiętam ten moment – ja, zagubiona w nowych, ciężkich dla mnie realiach i ON – całym sobą mówiący, że mam się nie martwić, że nie jest tak źle. Mambo stał na budzie w strugach pierwszych pozimowych promieniach słońca i energicznie merdał nie tylko ogonkiem, ale i całym sobą – do tego stopnia, że aż co rusz spadał z budy z tej ekscytacji i niepohamowanej chęci przywitania. Po tylu latach w azylu nowo widzianego człowieka nadal zapraszał do zabawy i energicznie próbował zwrócić na siebie uwagę (mówimy wtedy, że zaczyna swój ‘taniec mambo’ tyłkiem - łapki w dół, tyłek w górę i zaczyna szaleńcze piruety)

I tak oto ten niepozorny chłopaczek dostał na imię Mambo – od tego energicznego tańca, w którym to nie ogon odgrywał najważniejszą rolę. Przez te 4 lata widzieliśmy całą radość tego śmiesznego i pociesznego psiaka, ale też ogromny smutek. Smucił się wtedy, gdy zmienił kojec i nie widział jak witać odwiedzających, którzy nie zwracali na niego uwagi – a on jej tak bardzo pragnął. Oraz gdy odeszła jego koleżanka z kojca, z którą był niemal całe życie. Smucił się także, gdy wyszedł na kolejny spacer z ludźmi, którzy chcieli mu dać dom, a którzy jednak stwierdzili, że ‘jest jednak za stary’. Wtedy gasł i już nie tańczył jak zwykle, tylko patrzył ze zrezygnowaniem lekko tylko machając ogonkiem…

Mambo tęskni za człowiekiem, co pokazuje na każdym kroku. Nie wiemy czy kiedyś miał normalny dom , ale większość życia spędził w Schronisku. Chłopak ma ok. 8-9 lat, a w naszym Schronisku jest od 2009 roku. Jak to się stało, że trafił do Schroniska? Ktoś najprawdopodobniej wyrzucił go pod naszymi bramami – i tak Mambo sam przyszedł pod Schronisko szukając azylu. Pewnie nie spodziewał się, że zostanie w nim uwieziony na tyle długich lat.
Chłopczyk pięknie współpracuje z człowiekiem, w mgnieniu oka uczy się nowych rzeczy, uwielbia też wchodzić pod kocyk i się nim nakrywać, nie ma problemu z ludźmi, psami, kotami (przynajmniej na tyle, na ile jesteśmy to w stanie zaobserwować w Schronisku). Jest ciekawski i wszędobylski, ale jego ogromnym atutem jest to, że jest łasy na jedzonko. Uwielbia smakołyki, ale po tylu latach wcinania suchej karmy kto by mu się dziwił?

Czy ktoś da mu szansę?
Proszę zobaczyć jak pięknie Mambo współpracuje, czy rzeczywiście uważacie, że jest gorszy? ‘nasiąkł schroniskiem’? Albo ‘bo jest za stary’? Naprawdę myślicie, że nie zasługuje na dom w przeciwieństwie do młodych, pięknych i rasowych? Popatrz w jego oczy, zobacz jak bardzo Mambo się stara i powiedz, że nie dostanie już szansy, bo na miliony osób nie ma tej jednej, która by mogła go pokochać…

 

17392990_1354468807933467_1529521145_n.thumb.jpg.1d13ebe7311b35de884034dd26a9f02e.jpg

17431717_1354468804600134_294814512_o.jpg

17410375_1354468797933468_1981893832_n.jpg

17407564_1355229384524076_1882304112_o.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...
  • 2 months later...

Wszystkie trzy maluszki prześliczne i zasługujące na kochających ludzi.

Dlaczego ludzie boją się adopcji starszych piesków,przecież ona kochają najbardziej.

Jestem pewna ich miłości,bo adoptowałam staruszki,a zachowują się teraz jak szczeniaczki.

Życzę tej uroczej trójce,która tad długo czeka,aby los był dla nich łaskawy i dał szansę na cudowną odmianę.

Czy pieseczki są ogłaszane?

Link to comment
Share on other sites

32 minuty temu, azalia napisał:

Wszystkie trzy maluszki prześliczne i zasługujące na kochających ludzi.

Dlaczego ludzie boją się adopcji starszych piesków,przecież ona kochają najbardziej.

Jestem pewna ich miłości,bo adoptowałam staruszki,a zachowują się teraz jak szczeniaczki.

Życzę tej uroczej trójce,która tad długo czeka,aby los był dla nich łaskawy i dał szansę na cudowną odmianę.

Czy pieseczki są ogłaszane?

chyba mają już domy

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...