Jump to content
Dogomania

Nauczenie psa, żeby przestał szczekać przy wychodzeniu


Yoddleman

Recommended Posts

Mam nadzieję, że na temat nie jest jeszcze za późno, bo pies już parę lat ma, ale po kolei :) Mam 6-letniego psa, za każdym razem, kiedy wychodzi ze mną na dwór, kiedy tylko wezmę smycz w ręce przy drzwiach, szczeka kilka razy na cały regulator. I mówiąc "na cały regulator" mam na myśli, że dosłownie dzwoni w uszach, a w mieszkaniu jeśli ktoś spał to już nie śpi :) Sytuacja jest ciekawa o tyle, że nie powtarza się z żadnym innym z domowników - z każdym wychodzi w ciszy, ewentualnie raz na ruski rok mruknie coś radośnie i przeciągle pod nosem i to tyle. W swoim codziennym zachowaniu też nie jest głośny.

Jak można spróbować mu wyperswadować to zachowanie? Próbowałem już m.in.:

  • konsekwentnego odwieszania smyczy na wieszak kiedy tak szczeknie, siadania na pufie obok drzwi i czekania chwili z ponowną próbą aż do skutku;
  • uciszania go/mówienia do niego cały czas kiedy wkładam buty i biorę smycz
  • nie reagowania kompletnie

Każdą z tych technik stosowałem konsekwentnie przez parę tygodni, oczywiście nie zmieniałem mu codziennie na inną :D Efektów - żadnych. Nadal musi swoje poszczekać jak wychodzimy. Jakiego sposobu mogę jeszcze z nim spróbować?

Link to comment
Share on other sites

Jeśli pies umie nosić cokolwiek na polecenie, to daj mu do pyska dużą zabawkę - z zabawkową zatyczką w pysku szczekać jest trudniej. Tylko musisz nauczyć trzymania tak długo, póki nie odbierzesz. Tego uczy się oczywiście wcześniej, dopiero gdy pies umie to na żelazo, można polecać trzymanie przy wychodzeniu.

Link to comment
Share on other sites

No to zobojętnij drzwi. Codziennie - bez wychodzenia na spacer - ubrany domowo,zapinasz psa na smycz, podprowadzasz do drzwi, wymagasz siadania, warowania, odprowadzasz na legowisko. Powtarzasz to co najmniej 10 razy po 5 podejść do drzwi i powrotów. Nagradzasz tylko słowem. Następnego dnia to samo przy uchylonych drzwiach, następnego przy otwartych, następnego z wyjściem na metr na klatkę schodową, następnego dnia to samo, ale już masz na nogach buty - wszystko od początku, po kolejnej serii to samo w płaszczu czy kurtce. Potem wyjście na spacer jedno na 30 podejść do drzwi plus nauka siadania przed otwartymi drzwiami gdy sam wychodzisz na klatkę, potem przywołujesz siedzącego psa i wracasz z nim do domu, potem wychodzisz na spacer - ale zawsze wymagasz siedzenia przed otwartymi drzwiami przed każdym wyjściem na spacer. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...