Jump to content
Dogomania

Canis ma swój wymarzony Dom! Mówią starszy, kaleki, niech umiera.... Pozwolimy na na to? Proszę, dajmy mu szansę na normalne życie!!


elik

Recommended Posts

14 godzin temu, Usiata napisał:

Wesoły Canisek znajdzie domek. Na pewno! Huzio tak długo czekał i znalazł, to i Caniska dobry człowiek niedługo wypatrzy, zobaczycie :)

Tak, tak na pewno tak będzie :)

Wszystko na to wskazuje, że moja mała tymczaska Kikunia, pojedzie do wspaniałego domku (jutro  ma wizytę zapoznawczą) choć powiedziałam o wszystkich jej ujemnych stronach, więc i Canisek wkrótce znajdzie swojego amatora :)

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

Wszystko na to wskazuje, że moja mała tymczaska Kikunia, pojedzie do wspaniałego domku (jutro  ma wizytę zapoznawczą) choć powiedziałam o wszystkich jej ujemnych stronach, więc i Canisek wkrótce znajdzie swojego amatora :)

Elu, tak właśnie będzie!!! Na każdego psiaczka przyjdzie pora, Canisek też się doczeka wspaniałego domku!!

Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Elu, tak właśnie będzie!!! Na każdego psiaczka przyjdzie pora, Canisek też się doczeka wspaniałego domku!!

Ale dom starający się o Caniska musimy prześwietlić jak żaden dotychczas. Musi to być na prawdę wyjątkowy dom.

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, elik napisał:

Tak, tak na pewno tak będzie :)

Wszystko na to wskazuje, że moja mała tymczaska Kikunia, pojedzie do wspaniałego domku (jutro  ma wizytę zapoznawczą) choć powiedziałam o wszystkich jej ujemnych stronach. . .

Niestety, tak jak się obawiałam, to było zbyt piękne.

Rano wysłałam SMS-a, że jeśli dzisiejsze spotkanie będzie pozytywne, to chciałabym pojechać z nimi do ich domu w ramach wizyty przed-adopcyjnej, co mogłoby przyspieszyć adopcję Kikuni o ile się na adopcję zdecydują. W odpowiedzi zadzwoniła pani przepraszając, że musi odwołać dzisiejsze spotkanie, ponieważ wczoraj po naszej rozmowie odwiedził ich  z pieskiem mieszkający w pobliży wujek. Ich piesek, jak nigdy dotąd, zareagował agresywnie w stosunku do tego pieska. Pani przypuszcza, że może to być spowodowane tęsknotą za niedawno zmarłą ich sunię, z którą ich psiak był bardzo zżyty. Powiedziałam, że może w stosunku do suczki nie będzie agresywny i zapytałam, czy mogliby to sprawdzić z sunią jakiegoś sąsiada. Pani powiedziała, że właśnie już to zrobili i że w stosunku do suczki ich pies też był agresywny. Prosiła o odłożenie spotkania, żeby dać ich pieskowi czas na uspokojenie się, na pogodzenie z odejściem tamtej suczki. Powiedziała, że po tygodniu zadzwoni i umówimy się na spotkanie.

Wątpię. Pewnie przeanalizowali wszystkie niedogodności o których wspominałam, że mogą wystąpić i po prostu zrezygnowali z adopcji Kikuni.

Szukam dalej domku dla Kikuni.

Link to comment
Share on other sites

Elu kochana, nie martw się. Kikunia znajdzie domek na pewno. Taki domek, który będzie do niej przekonany na 100%.

Może i dobrze, że stało się, jak się stało bo Kikunia  nie jest łatwym pieskiem i powinna trafić do takich Państwa, którzy będą wytrwali, cierpliwi i nie poddadzą się przy pierwszym problemie, jaki się pojawi.

Trzymamy kciuki dalej, za DOBRY domek :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, Usiata napisał:

Elu kochana, nie martw się. Kikunia znajdzie domek na pewno. Taki domek, który będzie do niej przekonany na 100%.

Może i dobrze, że stało się, jak się stało bo Kikunia  nie jest łatwym pieskiem i powinna trafić do takich Państwa, którzy będą wytrwali, cierpliwi i nie poddadzą się przy pierwszym problemie, jaki się pojawi.

Trzymamy kciuki dalej, za DOBRY domek :)

Dziękuję kochana Małgosiu :) Też tak myślę, ale maleńki smuteczek pod powiekami się skrył, bo taki właśnie domek, ale z bardziej zdecydowanymi ludziami, byłby dla Kikuni odpowiedni.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Usiata napisał:

Domek znajdzie się i dla Kikuni, a teraz to może byśmy coś o Canisku poczytały?

Upały poszły precz, za to jesień zbyt szybko nadeszła - jak się chłopaczek miewa?

Zdecydowanie TAK :)

Mureczko, czy możesz nam powiedzieć co u Caniska słychać ?  Jak się chłopaczek miewa, czy są jakieś zmiany w jego zachowaniu lub psychice ?

Link to comment
Share on other sites

Jakiś specjalnych zmian nie ma, poza tym, że coś tam zaczyna się bawić z psami.

Poza tym nie lubi moknąć. Na ogrodzie nie chowa się do bud ani do garaży, ale kładzie się na schodach przy domu (nad nimi jest daszek). Jak na domowego psa przystało pilnuje drzwi (a może ma nadzieję, że ktoś go wpuści...). Oj, przydałby się domek dla niego:(

 

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Murka napisał:

Jakiś specjalnych zmian nie ma, poza tym, że coś tam zaczyna się bawić z psami.

Poza tym nie lubi moknąć. Na ogrodzie nie chowa się do bud ani do garaży, ale kładzie się na schodach przy domu (nad nimi jest daszek). Jak na domowego psa przystało pilnuje drzwi (a może ma nadzieję, że ktoś go wpuści...). Oj, przydałby się domek dla niego:(

Dzięki za info :)

Zaczyna się bawić z psami to znaczy, że dotychczas nie bawił się ?

Oj tak, dom bardzo by się Caniskowi przydał, tylko jak na razie nie było o niego zapytania :(  Jednak wierzymy, że nadejdzie taki dzień, że i Canisek kogoś zauroczy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...