Jump to content
Dogomania

Czy zdążę mieć jeszcze dom i kochającego człowieka? Ależ tak - moim domem już na zawsze jest dom malagos :):):)


Tola

Recommended Posts

22 minuty temu, mar.gajko napisał:

Dziewczyny, pieniążki po Rajce-Diance zostały, to co zostanie po zakupach dla Dianki (materacyk) może przeznaczyć na jedzonko dla tych dwóch suniek z dzieciakami. Karmę dla maluszków. Co?

Myślę, że to dobry pomysł

Link to comment
Share on other sites

Zamówiłam w Zooplusie:

Ortopedyczne legowisko dla psa, czworokątne

- Dł. x szer. x wys.: 115 x 70 x 32 cm

299,80 zł

6 x 400 g Rocco Junior w super cenie!

- Kurczak i dziczyzna z ryżem i wapniem

19,80 zł

6 x 400 g Rocco Junior w super cenie!

- Indyk i serca cielęce z wapniem - 19,80 zł

Animonda GranCarno Original Junior, 6 x 400 g

- Wołowina z sercami indyczymi - 22,80 zł

Dostawa GRATIS

Cena razem z VAT - 362,20 zł

Na razie przelałam z funduszy Dianki, ale za karmę dla maluszków stopniowo oddam, może ktoś wpłaci po grosiku. Suche jedzenie i karmę dla suczek kupię na fakturę na urzad gminy.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, malagos napisał:

Zamówiłam w Zooplusie:

Ortopedyczne legowisko dla psa, czworokątne

- Dł. x szer. x wys.: 115 x 70 x 32 cm

299,80 zł

6 x 400 g Rocco Junior w super cenie!

- Kurczak i dziczyzna z ryżem i wapniem

19,80 zł

6 x 400 g Rocco Junior w super cenie!

- Indyk i serca cielęce z wapniem - 19,80 zł

Animonda GranCarno Original Junior, 6 x 400 g

- Wołowina z sercami indyczymi - 22,80 zł

Dostawa GRATIS

Cena razem z VAT - 362,20 zł

Na razie przelałam z funduszy Dianki, ale za karmę dla maluszków stopniowo oddam, może ktoś wpłaci po grosiku. Suche jedzenie i karmę dla suczek kupię na fakturę na urzad gminy.

 

Ale czego Ty się upierasz? Dlaczego nie z pieniążków Dianki?

Co to, te maluszki to jakieś gorsze? Czy parszywe?

 

Link to comment
Share on other sites

Mar.gajko, nie upieram się, oki :)

A to sławetna stara kanapa prze telewizorem. Okupowana od zawsze, i ma zawsze powodzenie. Na zdjęciu brakuje Zulki, ale ona nigdy nie weszła na tę kanapę, ba, nie weszła do salonu w tych swoich fobiach :(

I nasza Dianka rano, w promieniach słońca zza okna:

 

67.jpg

66.jpg

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

No właśnie, co z Borysem? Jak relacje psio-kocie? Też uważam, że z kasy podiankowej, kupować dla maluszków i mamuś, ale nie rezygnować z finansowego wsparcia gminy, na ile owa jest skłonna tegoż udzielić ;). Karma i podkłady będą  przecież też potrzebne,  jak szczeniaki będą w DT, dojdą jeszcze koszty szczepień p.  wirusowych, sporo tego będzie. 

Link to comment
Share on other sites

Z kotem relacje się ułożyły. Nadal jest zaciekawienie, jak łazi po mieszkaniu, czy wskakuje mi na kolana. Wtedy uszy na sztorc, pysk wręcz przyciśnięty do kota, ogon merdający. Wtedy mówię "zostaw kota!" i odstępuje na bok. Ale jak kot śpi, czy je, nie ma reakcji. W przelocie, jak kot się otrze o Dianę z podniesionym ogonem, jest polizanie po pyszczku.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, malagos napisał:

Z kotem relacje się ułożyły. Nadal jest zaciekawienie, jak łazi po mieszkaniu, czy wskakuje mi na kolana. Wtedy uszy na sztorc, pysk wręcz przyciśnięty do kota, ogon merdający. Wtedy mówię "zostaw kota!" i odstępuje na bok. Ale jak kot śpi, czy je, nie ma reakcji. W przelocie, jak kot się otrze o Dianę z podniesionym ogonem, jest polizanie po pyszczku.

Brawo Borys i Diana ! I Malagossy :)

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, malagos napisał:

Z kotem relacje się ułożyły. Nadal jest zaciekawienie, jak łazi po mieszkaniu, czy wskakuje mi na kolana. Wtedy uszy na sztorc, pysk wręcz przyciśnięty do kota, ogon merdający. Wtedy mówię "zostaw kota!" i odstępuje na bok. Ale jak kot śpi, czy je, nie ma reakcji. W przelocie, jak kot się otrze o Dianę z podniesionym ogonem, jest polizanie po pyszczku.

No to cudnie :)) Jak jednak atmosfera normalnego ciepłego domu udziela się zwierzom :) U Was to pewnie owieczki spałyby z wilkami :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

He, he :)

Na Świąta przyjedzie Ania z Kenią, no ciekawe, ciekawe...

Widzę, że jak są obie - Diana z Pyzą, to takie odważniaki z nich. Wczoraj wieczorem przepadły w  krzakach, jakiś niepokój, poszczekiwanie - a to jeż zwinięty w kuleczkę. Odwołałam psy w końcu, ale Pyzę aż musiałam po pupie klepnąć, by odpuściła. Jak ktoś na rowerze na drodze, to Pyza obszczekuje, a Diana chcąc nie chcąc biegnie za nią, ale tak bez przekonania. I Pyza ciągle chce się bawić, zaczepia Dianę, podgryza, a ta z anielską cierpliwością, jak matka z córeczką, znosi to wszystko :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...