Jump to content
Dogomania

Czy zdążę mieć jeszcze dom i kochającego człowieka? Ależ tak - moim domem już na zawsze jest dom malagos :):):)


Tola

Recommended Posts

34 minuty temu, inka33 napisał:

Tak mnie, Irenasie, natchnęłaś do wyrażenia w końcu "odważnej" opinii...
Podejrzewam, że być może mnie za nią znielubicie... :/
Ale trudno - w końcu chodzi tu o psy.
Przepraszam. :(

Wydaje mi się, że o zgodę na wydanie na psa domnego 300zł z pieniędzy zebranych na tymczasowicza raczej należałoby zapytać (konkretnych) darczyńców.

[...]

E tam, nie przesadzałabym z tym znielubieniem ;) Ja się na przykład zgadzam z Twoją opinią, bądź co bądź Dianka ma już dom a kasa z zbierana była na psiaka bezdomnego więc warto skonsultować się z darczyńcami i poprosić o zgodę na pozostawienie pieniędzy do dyspozycji Diany jeśli jest taka potrzeba. Co prawda malagos chyba o to pytała na wątku i raczej nie było za dużo chętnych do odpowiedzi ale może trzeba "szturchnąć" każdego osobiście ;)

34 minuty temu, inka33 napisał:

[...]

A tak na marginesie, zooplusowe legowisko, o którym tu była mowa, to największe ma wymiary 115 x 70 x 32 cm.
Natomiast po minucie szukania znalazłam materacyk memory zbliżony wielkością - 120 x 60 x 12 cm - na allegro za 160zł z wysyłką.

Z tym materacem, który wkleiłaś byłabym ostrożna, miałam kiedyś materac z tego włókna kokosowego w domu (nie był co prawda przeznaczony dla psów ale one chętnie z niego korzystały ;)) i po jakimś czasie zaczął strasznie śmierdzieć.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Marysia O. napisał:

E tam, nie przesadzałabym z tym znielubieniem ;) Ja się na przykład zgadzam z Twoją opinią, bądź co bądź Dianka ma już dom a kasa z zbierana była na psiaka bezdomnego więc warto skonsultować się z darczyńcami i poprosić o zgodę na pozostawienie pieniędzy do dyspozycji Diany jeśli jest taka potrzeba. Co prawda malagos chyba o to pytała na wątku i raczej nie było za dużo chętnych do odpowiedzi ale może trzeba "szturchnąć" każdego osobiście ;)

Z tym materacem, który wkleiłaś byłabym ostrożna, miałam kiedyś materac z tego włókna kokosowego w domu (nie był co prawda przeznaczony dla psów ale one chętnie z niego korzystały ;)) i po jakimś czasie zaczął strasznie śmierdzieć.

Jestem wobec tego za szturchaniem. :)

A wkleiłam (prawie) pierwszy z brzegu, który się z rozsądną ceną wyświetlił. Doświadczeń nie mam ani z memory, ani z kokosem.
Chodziło mi o to, że można szukać niekoniecznie psom dedykowane, a np. właśnie dzieciom.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, helli napisał:

ale z wiekiem psy maja pb z wchodzeniem na kanape i wola lezec nizej, no i glowna zaleta jest ta pianka 'ortopedyczna' visco/ memory- ona tak powoli ustepuje pod naciskiem, dopasowujac sie do ksztalow i ma dzieki temu "specjalne dzialanie"- odciaza stawy (troche marketingu, ale cos w tym jest)- mozna spobowac ludzki materac w ikea, lub jakims sklepie z materacami- jezeli chcemy  sprawdzic to dzialanie na swoich stawach :)

Wiec mówię tu o psiej kanapie, ma 30 - 40 cm wysokości, nie jest wysoka.

Ale już mi pomogłyście rozwiązać problem - wielu było darczyńców, wiele osób wpłacało na Fundację Zea, tak że nie będę robić zamętu i sobie kłopotu, pytając każdego z osobna. Oddaję resztę pieniędzy Toli, do Jej dyspozycji. Przydadzą się jakiemuś psiakowi.

A Dianka przecież ma na czym spać.

 

Link to comment
Share on other sites

Ale się podziało :(. Jako jedna z darczyńców(skromnych, oczywiście) , wyrażę swoją opinię, że nie mam nic przeciwko kupieniu Dianie/Rajce wygodnego posłanka jako prezent na nową drogę życia :) . Widziałyśmy na zdjęciach, że posłanka u Malagossów są małopieskowe i duża ONka, nie bardzo się w nich mieści :(. Zakończę swoją wypowiedź słowami kolegi z innego "foruma" : "To jest moja opinia i ja ją popieram ". 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał:

I ja się wypowiem, chociaż nie jestem darczyńcą, wpłaciłam jedynie skromne parę groszy na bazarku imiennym. Uważam, że suni po tym, co ją spotkało, pobyt w  parszywych warunkach w schronisku, na zimnym betonie  należy się "wypasione posłanko" . Tyle w temacie.

Małgosiu, dałaś suni cudny dom, dziękuję!!! k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,031_hC_orig

 Mam podobne zdanie na temat pieniędzy, które pozostały u malagos - sunia owszem, ma dom, ale ma też potrzeby, które nie zniknęły wraz z wpisem Małgosi, że Dianka zostaje u nich na zawsze.

Suni należy się wszystko co najlepsze - pojechała do DT bez posłanka, więc teraz trzeba to nadrobić.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Dokładnie tak, jak Tola napisała :). Diana już ma swoje lata i odpowiednie legowisko, jest dla niej bardzo ważne. Jak ktoś tu już wcześniej napisał,  stary, duży pies w którymś momencie nie da rady wejść na ludzką kanapę(pamiętam, jak to spotkało naszą poprzednią ONkę Bukę) i miękkie, przyjazne dla stawów własne, bezpieczne posłanko, jest ogromnie potrzebne. 

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Jeszcze dodam odrobinę do swojej poprzedniej wypowiedzi - takie DT jak u malagos trzeba popierać i wspierać, bo w obecnych czasach są rajem dla bezdomniaków i często nieosiągalnym marzeniem dogomaniaków.

Gdyby nie Małgosia musielibyśmy szukać dla suni miejsca w hoteliku.

No i dzisiaj owczareczka prawdopodobnie nie miałaby jeszcze domu i wielu innych rzeczy.

 

 

 

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Malagosku, chciałam wrócić do Twoich - a właściwie naszych, bo mnie też wszystko boli -  dolegliwości. Przypomniałam sobie, że w czasach, gdy pracowałam  w moim pierwszym wydawnictwie, siostra szefa o mało nie skończyła na wózku inwalidzkim z powodu braku witamin B12! Męczyła się strasznie długo, już ledwo chodziła, kiedy wreszcie przypadkiem trafiła na jakiegoś przytomnego lekarza, który po prostu zrobił jej badanie krwi na poziom tej witaminy i okazało się, że ma zastraszająco niski. Zaczęłam szukać w internecie i dowiedziałam się, że z powodu nadmiernej higieny (sic! witaminę tę nazywają "witaminą brudu", bo wytwarzają ją bakterie) 90% ludzkości cierpi na tę przypadłość! Może więc warto zrobić sobie to badanie? Nie sądzę, żeby lekarze "ostatniego kontaktu" (jak ich nazywa moja przyjaciółka) wysyłali na nie, bo pewno nawet o tym wszystkim nie wiedzą, ale chyba "za pieniądze" nie powinno to być bardzo drogie.

Przepraszam za zupełnie "niepsi" wpis. Chociaż na upartego... Jeśli pańcia choruje, to i psy na tym cierpią, prawda?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, konfirm31 napisał:

Dokładnie tak, jak Tola napisała :). Diana już ma swoje lata i odpowiednie legowisko, jest dla niej bardzo ważne. Jak ktoś tu już wcześniej napisał,  stary, duży pies w którymś momencie nie da rady wejść na ludzką kanapę(pamiętam, jak to spotkało naszą poprzednią ONkę Bukę) i miękkie, przyjazne dla stawów własne, bezpieczne posłanko, jest ogromnie potrzebne. 

 

22 godziny temu, Tola napisał:

Jeszcze dodam odrobinę do swojej poprzedniej wypowiedzi - takie DT jak u malagos trzeba popierać i wspierać, bo w obecnych czasach są rajem dla bezdomniaków i często nieosiągalnym marzeniem dogomaniaków.

Gdyby nie Małgosia musielibyśmy szukać dla suni miejsca w hoteliku.

No i dzisiaj owczareczka prawdopodobnie nie miałaby jeszcze domu i wielu innych rzeczy.

 

Dziewczyny, a czy ja napisałam, że ma nie kupić, bo nie potrzeba? Napisałam, że uważam, że trzeba dopytać darczyńców. Sama starałam się zawsze być wobec nich w porządku, jak miałam tymczasowiczki. Choćby po to, żeby ktoś potem nie miał pretensji. Czy nie popieram Malagosowego DT? Może akurat finansowo niezbyt, ale np. starałam się znaleźć kogoś do wizyty teraz w Ząbkach, a pewnie i wcześniej też się zdarzyło; kiedyś zrobiłam jakieś banerki; wspierałam tyle, ile mogłam. Ale teraz jestem ta zła (czego się w sumie spodziewałam...), bo zasugerowałam "szturchanie", jak to ujęła Marysia. Aha, i jeszcze dlatego, że podpowiedziałam poszukanie tańszej opcji, bo psich potrzeb mnóstwo i kasa na wagę złota. :/

Link to comment
Share on other sites

Inka33 myślę, że nikt nie uważa, że nie wspierasz malagosów, czy innych DT.

Po prostu, tak jak Ty, inni wyrazili swoje zdanie, a że odmienne od Twojego ? No cóż każdy ma prawo do myślenia po swojemu :) Ja nie mam Ci za złe, że akurat masz takie :)

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, konfirm31 napisał:

Inko, nic złego nie widzę w takim "szturchaniu" :). Osoby "szturchnięte", wypowiedziały się "w temacie" i tyle. Na tym ta cała zabawa polega, czyli mamy sprawnie funkcjonującą dogomaniacką demokrację :). 

 

5 minut temu, elik napisał:

Inka33 myślę, że nikt nie uważa, że nie wspierasz malagosów, czy innych DT.

Po prostu, tak jak Ty, inni wyrazili swoje zdanie, a że odmienne od Twojego ? No cóż każdy ma prawo do myślenia po swojemu :) Ja nie mam Ci za złe, że akurat masz takie :)

 

No to widać "na starość" nie rozumiem polskiego języka pisanego... :/
...albo jestem przewrażliwiona i nadinterpretująca. :/
Zastanowię się jeszcze, co wybrać. ;)
Albo wybierzcie za mnie.

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, elik napisał:

Inka33 myślę, że nikt nie uważa, że nie wspierasz malagosów, czy innych DT.

Po prostu, tak jak Ty, inni wyrazili swoje zdanie, a że odmienne od Twojego ? No cóż każdy ma prawo do myślenia po swojemu :) Ja nie mam Ci za złe, że akurat masz takie :)

A ja proponuję wszystkim z tego całego wątku, udanie się na nowy wątek Malagos, linkowany kilka postów wyżej. Tam rzeczywiście potrzebny jest każdy rodzaj wsparcia. Burza mózgów.  Dwie sunie, szóstka szczeniąt :(. Co robić? 

Link to comment
Share on other sites

Kochani, jesteśmy zgrana grupą i nadal tak będzie, czy ktoś ma inne zdanie, czy nie. Ineczka zawsze pomagała i pomaga, wspiera na watkach, w potrzebie pomaga. Inko, wspieraj nadal!

A jak Dinka ma już dom, to teraz radźcie, co z tamtymi psimi mamusiami.......

Link to comment
Share on other sites

Dnia 23.03.2017 o 14:32, Marysia O. napisał:

Przy stadzie psów zawsze miałam problem z tym, że posłania strasznie "łapały" sierść i co gorsza po pewnym czasie zapach a większość z nich albo w ogóle nie nadawała się do prania albo nawet jeśli to niewiele to dawało albo źle znosiły pranie. Chociaż nie byłam przekonana, stwierdziłam że zaryzykuję i wypróbuję posłania z eko-skóry. I powiem Wam, że to był strzał w dziesiątkę. Posłania polskiej firmy, na którą trafiłam są w całości pokryte eko-skórą (a nie tylko od góry) i są bardzo wygodnie w czyszczeniu. Ja dodatkowo wkładam do środka drybed i moje psy są zachwycone. A ja nareszcie mam czyste i estetyczne posłania ;) A do tego ceny są bardzo przystępne w porównaniu z innymi porządnymi legowiskami.

Dziękujemy za bardzo miłą opinię. Jeśli którykolwiek z użytkowników ma pytanie odnośnie naszych legowisk - na wszystkie chętnie odpowiemy. 

 

Pozdrawiamy. 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Dog Design napisał:

Dziękujemy za bardzo miłą opinię. Jeśli którykolwiek z użytkowników ma pytanie odnośnie naszych legowisk - na wszystkie chętnie odpowiemy. 

 

Pozdrawiamy. 

Jak już nas Panstwo znaleźli :) to może przeglądniecie watki i sprezentujecie któremuś z naszych bezdomniaczków taki piękny, wygodny materacyk? Mamy różnorakie psy, maleńkie, wielkie, stare, młode, chore i na 100% każdy by się ucieszył z takiego prezentu.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...