Foster z Zamościa -po zwrocie z adopcji od grudnia 2017 zamieszkał w nowym DS koło Poznania

[Jo37]

Bardzo się cieszę, że kolejny psiak zaczyna nowe życie. 

[Anula]

Przed chwilą P.Piotr odjechał spod mojego domu.Pieniążki za transport przekazane.Psiaki przesympatyczne,każdy w swoim rodzaju,śliczne.

W moim odczuciu bardzo biedny jest Fosterek,ma przerzedzoną sierść,być może to wynika,że taką ma albo ze złego jedzenia.To trzeba sprawdzić co się dzieje.Może witaminy trzeba będzie mu podawać.Dobrze,że został zabrany do Hoteliku bo nie wiem czy by przeżył zimę w schronie.On nie ma podszerstka. Jest bardzo ładny,ma nosio w kropeczki tylko troszeczkę większy od Puchasi i Teri.

Moim zdaniem nie ma go co obcinać jedynie wykąpać i powycinać dredy.

Tak mi się bardzo zrobiło żal Fosterka,że deklaruję stałą 10,00zł przez pół roku od stycznia.

[Sara2011]

Biedny Fosterek. Szafirko, trzeba będzie pojechać do weta sprawdzić te wyłysienia ;(.

[Sara2011]

Anula, ślicznie dziękuję za deklarację. Bardzo się przyda bo jak już widać nie ominą nas koszty leczenia skóry. Oby to nie było nic poważnego i wiązało się tylko z przebywaniem w złych warunkach lub nie za dobrą karmą.

[agat21]

Fosterku, dzięki dobrym ludziom rozpoczynasz nowe życie :)

[agat21]

A od  lutego deklracje Strusiowe już chyba będą mogły lecieć na Fosterka :)

[Sara2011]

1 minutę temu, agat21 napisał:

A od  lutego deklracje Strusiowe już chyba będą mogły lecieć na Fosterka :)

Tak, konto to samo, zmienił się tylko beneficjent :).

[Onaa]

Jak dobrze że biedaczysko już w dobrych rękach :). Jego futerko  nieciekawie wygląda, nie miałby żadnych szans na dom, a w mroźne noce musiał cierpieć bidulek.Dobrze że go wypatrzyłyście.

[Anula]

Już przelew poszedł.Przelałam za jednym przelewem za bazarek transportowy jeszcze w sumie 30zł od Bogusik i ode mnie.

Może ja panikuję jak zwykle ale ta sierść powinna być gęściejsza raczej.Trzeba Foresta najpierw wykąpać.Hania oceni jego sierść.Ja go widziałam w samochodzie w klatce, było ciemno.

To jest bardzo kochany psiak,przyjazny,polizał mnie po ręce przez moment.Dlugo nie rozmawiałam z P.Piotrem bo jestem chora,przeziębiona.Chciałam aby psiaczki jak najprędzej trafiły do Hoteliku po całym dniu podróży.

[szafirka]

Foster od ponad godziny jest u nas. Zanim zrobił siusiu, to wąchał, wąchał i wąchał krzaki. Jest najspokojniejszy z całej trójki. Już na zdjęciu ze schronu widać, że jego sierść jest dość rzadka i posklejana kołtunami. Nie wiem czy uda się go tylko wyczesać i odkołtunić, ale będziemy się starać. Foster nie ma wyłysień, ale tak jak Anula napisała, nie ma podszerstka i pewnie zimno biedakowi było. Psiaczek bardzo przyjazny, napił się świeżej wody, zjadł kolację i teraz wreszcie może zacząć wygrzewać kości.

[Sara2011]

Dziękuję szafirko za relację. Biedulek, jak o musiał marznąć w te mrozy :(. Dzisiaj nareszcie ogrzeje kosteczki :)

[Anula]

Może podawać Fosterowi Olekardin omega na sierść i może olej lniany aby się wzmocniła.Dziwnie mi przypomina Alis,która wcześniej była w Hoteliku.Alis nie miała podszerstka chyba ale gruby włos.

Może jednak uda się zachować to co ma na sobie,wyczesać szczotką bo ma bardzo mało ogólnie sierści i nie ma podszerstka.Podszerstek głównie robi kołtuny.

[Anula]

1 godzinę temu, Onaa napisał:

Jak dobrze że biedaczysko już w dobrych rękach :). Jego futerko  nieciekawie wygląda, nie miałby żadnych szans na dom, a w mroźne noce musiał cierpieć bidulek.Dobrze że go wypatrzyłyście.

To dzięki Sara2011 Forest otrzymał pomoc.Jestem bardzo wdzięczna jej za to.

[Onaa]

Ta skóra przy jego nosie wygląda na zdjęciach tak jak u ludzi po poparzeniach, jak część się odnawia, mam nadzieję że to taka jego uroda a nie problem zdrowotny.

[Bogusik]

Bardzo się cieszę,że cała trójka zamojszczaków już jest bezpieczna w hoteliku i rozpoczyna nowy i lepszy rozdział w swoim życiu :)

Jeżeli chodzi o Fosterka to przede wszystkim koniecznie wizyta u weta i na początek badanie krwi i może nawet rozszerzone.Jeżeli nawet to od złego odżywiania, to organy wewnętrzne też mogą nie prawidłowo funkcjonować,a to pokażą wyniki z badania

 

[agat21]

Ciepła dobra noc przed Fosterkiem :)

[Anula]

24 minuty temu, Bogusik napisał:

Bardzo się cieszę,że cała trójka zamojszczaków już jest bezpieczna w hoteliku i rozpoczyna nowy i lepszy rozdział w swoim życiu :)

Jeżeli chodzi o Fosterka to przede wszystkim koniecznie wizyta u weta i na początek badanie krwi i może nawet rozszerzone.Jeżeli nawet to od złego odżywiania, to organy wewnętrzne też mogą nie prawidłowo funkcjonować,a to pokażą wyniki z badania

 

Jutro na spokojnie Hania poogląda Fostera i zapewne napisze swoją opinię.

[Onaa]

Dzień dobry :). Jak minęła noc i poranek Fosterkowi ?

[Tola]

Witam się niedzielnie z Fosterkiem.

[szafirka]

Fosterek wyspał się w ciepełku i z radością wyszedł na spacerek. Jego sierść wygląda lepiej niż się wydawało, coś tam pod tymi kołtunikami jest, więc jak się powycina i rozczesze kłaczki, to będzie przystojniak. Tak jak pozostałe psiaki, Foster ma dobry apetyt. Kupa czysta, ale oczywiście został odrobaczony.

[Sara2011]

Dziękuję szafirko za wiadomości które są budujące :). Koszt odrobaczenia dolicz mi proszę do kosztów jutrzejszego SPA + kosztów dojazdu do SPA to przeleję pieniążki w jednym pakiecie :)

[agat21]

Dobre wieści, takie się zawsze czyta ze wzruszeniem :)

[Havanka]

To się Fosterek zdziwił ciepłem i pełnym brzuszkiem. Pewnie nawet nie wiedział, ze tak moze być. Tyle dni w strasznym mrozie, bez żadnych szans na ogrzanie. Teraz zasmakuje innego zycia !

Wszystkich fanów Fosterka proszę, zajrzyjcie na bazarek transportowy i zafundujcie mu kilka kilometrów do Hoteliku ! (transport jest wciaż nie opłacony).

 

[Anula]

8 minut temu, Havanka napisał:

To się Fosterek zdziwił ciepłem i pełnym brzuszkiem. Pewnie nawet nie wiedział, ze tak moze być. Tyle dni w strasznym mrozie, bez żadnych szans na ogrzanie. Teraz zasmakuje innego zycia !

Wszystkich fanów Fosterka proszę, zajrzyjcie na bazarek transportowy i zafundujcie mu kilka kilometrów do Hoteliku ! (transport jest wciaż nie opłacony).

 

Tak zapraszamy do pomocy dla Fosterka  na bazarek Havanki.Dzięki tej pomocy Foster dotarł do Hoteliku ale jest dług do spłacenia.Proszę o 1km a dług się zmniejszy.

Foster wreszcie nie marznie.Ja przypuszczam,że na zdjęciu miał tylko czerwone pysio z zimna a nie jakieś choróbsko.Hania zapewne napisze,czy zaczerwienienie znikło czy jednak jest.Jeżeli jest to trzeba będzie zasięgnąć porady weta.Dobrze,że jest w cieple i leży w legowisku.

Haniu u Ciebie jest kubraczek a nawet dwa,zakładaj Fosterkowi na ogród,niech nasza ślicznotka nie marznie,niech już nie zazna zimna.

[Murka]

Odnośnie transportu psiaków do Katowic: całość trasy wyniosła 330 zł. Jechało w obie strony w sumie 6 psów, więc: 5 x 60 zł + 30 zł dla suni, która dosiadła się w połowie trasy = 330 zł.

Stąd się wzięła suma 180 zł (Pusia 60 zł, Teri 60 zł i Foster 60 zł) - już pieniądze otrzymałam:)