malagos Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Ponoć była już 5 stycznia zgłaszana do Gminy, ze się błąka po wsi. Ale ktoś ją przetrzymał w szopce, dawał jeść, nawet zaszczepił na wściekliznę... i... znów zgłosił, by ją zabrać. I tak trafiła do gminnego kojca w czwartek 19 stycznia. Tomek podjechał tam, zrobił zdjęcie, odrobaczył i odpchlił sunieczkę. Dziś pojechaliśmy po nią. Dała sobie zapiać obrożę, choć cofała się z lękiem, wyszła z kojca na smyczy i cichutko siedziała w samochodzie. W naszym kojcu została cichutko, zjadła ciepły obiad, ale po chwili ... niestety, wyszła między sztachetami. Mnie się bała, z podkulonym ogonem biegała po ogrodzie, ale wystarczyło, ze Tomek kucnął i ją zawołał, podeszła i dała zapiąć smyczkę. Zaprowadził ją do awaryjnego kojca w sadzie. Zaniosłam suni mięsną kostkę i miskę z wodą. Dziś dam jej pokój, ale rano wezmę ją na smycz i pójdziemy na spacer. Na razie awanturują się z Figą przez kraty :( Tomek nazwał sunię Pyza :) Wpłaty: 100 zł Mattilu :) Wydatki: karma, mięsko, wyróżnienia ogłoszeń OLX,Gumtree, Morusek - 100 zł 100 zł od Mazowszanki z bazarku na jedzenie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 21, 2017 Author Share Posted January 21, 2017 Pyzka jest śliczna! Ma około 1,5 roku, waży około 10 kg, jest zadbana, nie chuda, ma śliczne wielkie orzechowe oczy! Już ją kocham :) Żeby tylko mnie się nie bała... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Ten jej wzrok! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Jestem u Pyzuni :). Śliczna i młoda. Rzeczywiście ma bardzo ładne i wymowne oczka. Mam nadzieję, że znajdzie domek szybciutko :). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Prześliczna Pyzunia!!!! Jeśli nikt jej nie szuka - domek chyba szybciutko znajdzie. Jeszcze nie wie, do kogo trafiła, dlatego może trochę się boi, ale szybko zrozumie, jaki los na loterii wygrała :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenas Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Pyza, baba dziwo! Na ogół boją się facetów (vide moja Psotka, gotowa gryźć ze strachu, jeśli nie ma gdzie przed facetem uciec), a ta tu boi się przemiłej, przełagodznej, przesympatycznej Malagos! Oj nie znasz się na ludziach, dziewczyno! Przyjrzyj się uważnie. Malagosku, czy to ta podobna do Rudzika? W którym miejscu podobna? Przecież to typowy terier mazowiecki, a Rudzik był owczarek nizinny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Fajna sunia, terierkowata czyli rasy Terier mazowiecki. A Rudzik to nie jest polski owczarek nizinny tylko też mazowiecki owczarek . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 22, 2017 Share Posted January 22, 2017 Zapisuje się u kolejnej wyjątkowej podopiecznej malagoska:) Prześliczna sunia- szczęściara! Trzymam kciuki za najlepszy dom dla niej:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted January 22, 2017 Share Posted January 22, 2017 Jaka miła mordka. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 22, 2017 Author Share Posted January 22, 2017 Dziękuję Dziewczyny, że zaglądacie :) co do podobieństwa (czy raczej jego braku) do Rudzika, to to pierwsze zdjęcie Tomkowe mnie zwiodło, zrobione zaraz po przywiezieniu.... Wieczorem poszłyśmy wszystkie (ja i 3 suczki) do kojca, wstawiłam miskę z kolacją i wygłaskałam sunię. W nocy słyszałam jej szczekanie i zawodzenie. No dobra, myślę sobie, będę twarda i dopiero rano pobiegłam do niej. Po raz pierwszy zobaczyłam, że pies może gryźć siatkę! Przy podmurówce podniesiona siatka, bo druty rozplatane, i zrobiła się dziura. Nie na tyle jednak duża, by pies uciekł. Więc decyzja - idziemy do domu i sprawdzamy psa na kota. Dobro Borysa nade wszystko, więc jak jego Pyza nie polubi, wróci do kojca gminnego. Wzięłam Pyzę na smycz (ogromnie się cieszyła, ze mnie widzi, z Figą machanie ogonkami) i pochodziłyśmy po ogrodzie, czekałam na siusiu. Do wszystkich Pyza nastawiona pozytywnie, a jak zobaczyła Tomka idącego do nas, mało się dupka nie urwała. Figa ją zaczęła męczyć, jak Fafika, ale ta nie dała się wciągnąć do zabawy, raczej ją ignorowała. Przywiązałam Pyzę na chwilę do furtki w sadzie, by zrobić zdjęcie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 22, 2017 Author Share Posted January 22, 2017 W domu Pyzulka nieśmiało się porusza, ale całe szczęście kota ledwie zauważyła. Teraz położyła się na kocu w przedpokoju, i mocno zasnęła. Co chwila wychodzę z nią na spacer, i dopiero niedawno zrobiła siusiu! Super psinka :) Taka delikatna, wrażliwa, wspina się na łapki i prosi o pieszczotkę :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 22, 2017 Share Posted January 22, 2017 No ślicznota, pewnie domowa była skoro tak zawodzi w kojcu i próbuje się wydostać. Pewnie zawadzała komuś przy wyjazdach świątecznych albo przeraziła się strzałów i uciekła :( Dobrze, że szybko trafiła do Was - wielkich serc i ciepłych ludzi :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 22, 2017 Share Posted January 22, 2017 Brawo, Pyza! Idź dalej tą drogą, to może się okazać, że to ty jesteś tą oczekiwaną przez Malagos sunią ;). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 22, 2017 Author Share Posted January 22, 2017 He, he, konfirmie, czas pokaże... Teraz znów poszłyśmy na spacer - było siusiu, na razie kupy nie. Podałam obiad, naszym w kuchni, Pyzie w holu za zamkniętymi drzwiami, by spokojnie zjadła i innym nie przeszkadzała. Ślicznie wylizała miskę i położyła się na swoim kocyku. Bardzo się cieszę, że umie chodzić na smyczy, że nie muszę uczyć tego :) Tylko już się martwię, jak i gdzie ją jutro zostawić, nie będzie nas 8 godzin...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted January 22, 2017 Share Posted January 22, 2017 I tak sobie wędruję od jednego podopiecznego malagosów do nastepnego. I końca nie widać. Dobrze, że jesteście Kochani :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 22, 2017 Author Share Posted January 22, 2017 Kolejny spacer i była kupa :) Czyli pies działa :) Czekamy na Kejciu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 22, 2017 Share Posted January 22, 2017 Mądra Pyzunia. Działa, jak trza :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted January 22, 2017 Share Posted January 22, 2017 57 minut temu, malagos napisał: Kolejny spacer i była kupa :) Czyli pies działa :) Czekamy na Kejciu... Co ma Kejciu z tym wspólnego?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grażyna49 Posted January 22, 2017 Share Posted January 22, 2017 O jejku ,kolejna bida co nie wie na kogo trafiła. Masz wielkie szczęście Pyzuniu w tym swoim nieszczęściu. Trzymaj się maleńka . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 22, 2017 Author Share Posted January 22, 2017 2 godziny temu, UlaFeta napisał: Co ma Kejciu z tym wspólnego?:) Czekaliśmy na Kejciu, bo przyjechała po Figę, taka wymiana : jeden pies przyjęty, jeden wydany :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted January 22, 2017 Share Posted January 22, 2017 Przed chwilą, malagos napisał: Czekaliśmy na Kejciu, bo przyjechała po Figę, taka wymiana : jeden pies przyjęty, jeden wydany :) Na zawsze wydany? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted January 22, 2017 Share Posted January 22, 2017 Śliczna,mądra Pyza...Pozdrowienia,Malagosiu :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted January 22, 2017 Share Posted January 22, 2017 Ale fajna ta Wasza nowa tymczaska, bardzo mi się podoba :) Będę trzymać kciuki za małą Pyzunię :) 3 minuty temu, malagos napisał: Czekaliśmy na Kejciu, bo przyjechała po Figę, taka wymiana : jeden pies przyjęty, jeden wydany :) W sensie, że to Kejciu adoptowała Figę?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 22, 2017 Share Posted January 22, 2017 Noż właśnie: perche Kejciu zabrała Figę? Hę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted January 22, 2017 Share Posted January 22, 2017 3 minuty temu, Marysia O. napisał: Ale fajna ta Wasza nowa tymczaska, bardzo mi się podoba :) Będę trzymać kciuki za małą Pyzunię :) W sensie, że to Kejciu adoptowała Figę?? Jakis czas temu mowila,ze by chciała małego psiaka,bo co pies to pies:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.