Jump to content
Dogomania

rozejścia


ula3456

Recommended Posts

hej

mam taki problem (jeśli to się już pojawiło, odeślijcie mnie proszę linkiem do tematu) mój pies nie potrafi rozstać się z ludźmi na przykład gdy chcę kogoś odprowadzić lub wyjść z restauracji / baru z nim kiedy moi znajomi jeszcze tam są

nie jest to koniec świata można z tym żyć, ale zawsze muszę się z nim poszarpać i jest to dość uciążliwe, w grę wchodzi jedynie szybkie wejście do tramwaju/autobusu lub wejście tam osoby z która się rozchodzimy co na wsi jest niewykonalne

tak samo jeśli jakaś osoba nie jedzie z nami autem tylko zostaje, trzeba aby "na niby" weszła do auta, potem pies do bagażnika i dopiero ta osoba wychodzi, takie teatry trzeba odstawiać

oczywiście wszystko robię na spokojnie jeśli tylko mam czas, trzymam go mocno czekam aż osoba zejdzie z pola widzenia, czekam jeszcze chwilę ale on ciągnie i ciągnie w tamtą stronę więc i tak wracamy jakoś na około

 

jakieś pomysły?

 dzięki!

 

 

Link to comment
Share on other sites

Nic prostszego, jak przepracować ten problem szkoleniowo, stwarzając celowo takie sytuacje, gdy pies jest skoncentrowany na przewodniku, a ktoś znajomy najpierw stoi obok, potem chodzi dookoła, wreszcie odchodzi na krok i wraca, na dwa kroki, na dziesięć, znika z pola widzenia psa. Podobnie w aucie - pies ma siedzieć w środku przy zamkniętych, potem uchylonych, potem otwartych drzwiach, jest nagradzany za siedzenie w środku, gdy ktoś znajomy wsiada, wysiada, obchodzi auto i tak dalej.

Jeśli pies jest choć w minimalnym stopniu podporządkowany, czyli umie usiąść na spokojnie wypowiedziane hasło, a przewodnik umie w porę nagradzać zwierzę, wystarczą dwa-trzy dni pracy - albo jeden weekend.To naprawdę jest bardzo łatwe do przepracowania.

Link to comment
Share on other sites

Moja psica miewa podobnie, jak idziemy z kimś znajomym/ z rodziny, bardzo ciężko jest jej się rozstać z tą osobą, nie pobiegnie za nią, ale ogląda się. Kiedyś uczyłam psicę szukania osób na spacerze tak, że dana osoba nagle odchodziła i chowała się, a psica zaczynała poszukiwania, więc najgorzej jak ktoś zniknie nagle:P

Link to comment
Share on other sites

spróbuję, tylko w tym momencie nie ma dla niego nic atrakcyjniejszego niż osoba która odchodzi, odsuwa głowę na głaskanie bo wtedy przeszkadza się mu najlepiej słyszeć i widzieć, nie ma też mowy o smakołykach. Nawet jak siedzi spokojnie bo jest na smyczy i wiele nie ugra tylko po prostu już siądzie i się nie rusza, wzrok ma cały czas w tamtą stronę, napięty jak żyła

 

dzięki za pomoc, popracujemy w weekend

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...