Jump to content
Dogomania

Bach! Na mróz! Mamba (teraz Figa) i dzieciaki w DS, Mika już po operacji! Zostaje na stałe w DT :)


Tyśka)

Recommended Posts

12 minut temu, mar.gajko napisał:

A w tej piwnicy jest jakieś ogrzewanie?

Mówiąc szczerze, takie lokum i warunki, to raczej na dwa, trzy dni, a nie ma miesiąc dla suki ze szczeniakami.

Tak to kotłownia w domu jest ciepło ale nie duszno. Są tam bo ci państwo mają 4 psy w tym myśliwskie które mogą zagryźć szczeniaki. Ona leży w pudełku z ręcznikiem jutro będzie miała koc bo zawize jakiś z domu i zmienię pudełko na większe. Uważam że miejsce nie jest złe zwłaszcza że czekoladka jest po dużych przeżyciach i tam ma ciszę i spokój 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Poker napisał:

A czy Czekoladce nie można podłożyć czegoś większego ? Leży ze szczeniakami właściwie na deskach.

Widzę ,że już leżą naręczniku, który przydałoby sie zmienić na coś czystego.

Byłam dzisiaj i masz rację jutro pojedziemy i zawiozę koc i coś większego jako legowisko i więcej karmy bo ona bardzo dużo je chyba na zapas. Tam nie ma desek to co widać to pudełko.

Link to comment
Share on other sites

shoto dobrze,że pojedziesz jutro i zmienisz posłanie.jeżeli masz w planie kocyk to może znajdziesz u siebie lub znajomych stare prześcieradła,poszwy czy poszewki bawełniane.Dobrze by było pociąć i podwinąć na kocyk.Sunia i maleństwa powinny być utrzymane w  higienicznych warunkach dla ich zdrowia.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

20 minut temu, Bogusik napisał:

shoto dobrze,że pojedziesz jutro i zmienisz posłanie.jeżeli masz w planie kocyk to może znajdziesz u siebie lub znajomych stare prześcieradła,poszwy czy poszewki bawełniane.Dobrze by było pociąć i podwinąć na kocyk.Sunia i maleństwa powinny być utrzymane w  higienicznych warunkach dla ich zdrowia.

Dziękuję za radę tak zrobię 

Link to comment
Share on other sites

Telefon się urywa w sprawie czarnej.
Przez niespełna dobę od ogłoszenia miałam już cały przekrój społeczeństwa, telefonów które pachniały pseudo - parę. Choć i tak ostatni telefon przebił wszystko... Aż strach pomyśleć, że tacy ludzie i tak wezmą skądś psa...
Te osoby, które brzmią sensownie (dwie), poprosiłam o poczekanie do poniedziałku, kiedy wszystko będzie jasne. Niemniej jednak zainteresowanie psiakami jest, cóż - ładnemu jest zawsze łatwiej. Tak naprawdę czekamy do poniedziałku, mam nadzieję że wszystko się uda, bo jak tak - to czarna wygrałaby los na loterii.

Gmina już poinformowana, nie wydadzą czarnej przed nami. Wysterylizują też sunię na własny koszt, co jest bardzo dobrą wiadomością.

shoto codziennie odwiedza Czekoladkę, więc dzisiaj znów do niej pojedzie z jedzonkiem oraz legowiskiem, kocem etc. Sunia nie przebywa w naszym mieście, ale ma lokum na wsi, więc codziennie trzeba dojeżdżać, shoto - dziękuję :). Z tego co wiem, Czekoladka już nie ma biegunki, już się unormowało. Niemniej jednak w tym tygodniu odwiedzi znów naszą zaufaną pani wet.

Zainteresowanym podesłałam nr konta, jak tylko pieniążki dojdą to wpłaty pojawią się na wątku. Shoto też podeśle mi wówczas zdjęcia paragonów za karmę.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj rano mocno martwiłam się biegunką czekoladki ale niepotrzebnie. Właśnie wróciliśmy od rodzinki czekoladkowej. I dobra wiadomość nie ma żadnej biegunki , w tym co zrobiła nie ma robali, nie śmierdzi jest ok. Zrobiłam nową leżankę z kocykiem i bawełnianą poszewką na poduszkę. Sunia ma stały dostęp do wody i już nie je je tak łapczywie ale chętnie zjada wszelkie karmy suchą i mokrą. Na szczęście ma mleko i pieski mają się dobrze. Dzisiaj była z nami moja mama i sunia do niej też się łasiła. Jest przekochana. Tuliła się do nas, nawet chciała razem z nami jechać do Tomaszowa ale powiedział do niej mąż, że ma iść do dzieci i położyła się do dzieci. Państwo co się nią opiekują są wspaniali. Ciągle sprawdzają czy jest wszystko ok. A teraz moje inne spostrzeżenia: sunia jest bardzo czysta, jej futerko nie śmierdzi, nie chodzą po niej pchły i nie ma na sobie odchodów pcheł, ma długie pazurki których nie starła na spacerach i ma bardzo czyste uszka w których nie ma żadnej woskowiny. Mój wniosek jest taki: ona była w mieszkaniu. Ale mogę oczywiście tylko gdybać a to i tak nic nie zmieni.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, shoto napisał:

Tyś wstawi zrzut z paragonów na razie tylko jedzenie dostępne w sklepach spożywczych ale myślę że dla niej można pokusić się o karmę dla suk karmiących

Powinnam mieć 5% rabatu jeszcze na zoo+. Sprawdzę i mogę zamówić karmę. Tylko nie wiem, jaka byłaby dobra. Ja zazwyczaj kupuję Animondę + Brit Care (inna mojemu psiakowi nie służy). Nie wiem, jaka byłaby właściwa dla matki karmiącej.

Paragony:
16111149_1123917367706079_293349347_n.jpg

cz7.jpg

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze zapomniałam dopisać, że pomimo, że już nie ma biegunek to jedziemy z sunią do wetki ale to na tygodniu trzeba jej zobaczyć też tylną prawą nóżkę bo wygląda jakby była kontuzjowana. Nie wiem co to jest bo jak biegnie to widać, że na tą nóżkę uważa. Ja miałam takie wrażenie, że tak przymarzła do ziemi ale równie dobrze mogło ją coś potrącić chociaż na sierści nie widać blizn ani zadrapań. A może tak się urodziła i taka jej uroda. Ale trzeba to sprawdzić i zrobić ogólne badania.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...