shoto Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 Witam wszystkich. Dzisiejszy dzień był trudny. Tyś już opisała wszystko. a mnie z tego wszystkiego głowa boli. Czarna Mamba tak bardzo chce być kochana, że skomli i wskakuje przy kazdej okazji na nogi. Na mnie ciągle siedziała. Na zabiegu była bardzo dzielna. Jest na prawdę kochana, jeszcze nie widziałam tak pragnących miłości psów jak te dwie znajdki. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 8 minut temu, shoto napisał: Witam wszystkich. Dzisiejszy dzień był trudny. Tyś już opisała wszystko. a mnie z tego wszystkiego głowa boli. Czarna Mamba tak bardzo chce być kochana, że skomli i wskakuje przy kazdej okazji na nogi. Na mnie ciągle siedziała. Na zabiegu była bardzo dzielna. Jest na prawdę kochana, jeszcze nie widziałam tak pragnących miłości psów jak te dwie znajdki. Musimy im znaleźć super domki aby miłości miały całe pokłady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shoto Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 opiszę wpłaty : Nadziejka dla maluszków z mamunia pomimo mojego sprzeciwu - 8 zł. ONAA dla suczki zcekoladki - 20zł Dla suni Elficzkowa i siostra Elficzkowej - 40 zł Usiata na czekoladkę - 100 zł mgog na czekoladkę - 20 zł na czekoladkę MEMORY i WIKTOR - 50 zł RAZEM 238 zł WYDATKI STERYLKA MAMBY - FREEEEEEE za darmo, za nic za pieniądze miasta HURAAAA KARMA: 15,97 i 16,24 dla czekoladki karma dla Mamby 36,47 razem: 68,68 Zostaje na dzień 16.01 169,32 zł karma : 29,45 zostaje na dzień 17.01. 139.87 podaję rozliczenie na 18.01 wpłata Marta S. na czekoladkę i czarną - 30 zł zostaje na dzień 18.01. - 169.87 zł na dzień 20.01.2016 r. wpłata Kasia K na karmę dla suniek z rowu - 50 zł stan gotówki 219,87 zł Mam obiecane parę groszy od koleżanek z pracy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shoto Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 CZekoladka ma się dobrze, nie byłam dzisiaj ale od opiekunów wiem, że powiększa grono osób, które mogą ją pogłaskać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 16, 2017 Author Share Posted January 16, 2017 11 minut temu, shoto napisał: CZekoladka ma się dobrze, nie byłam dzisiaj ale od opiekunów wiem, że powiększa grono osób, które mogą ją pogłaskać Wspaniała wiadomość :) shoto, dasz radę spóbowac kupić RC/Joserę na Szylinga? Spróbujemy czyw ogóle sunia zje wymieszaną mokrą z suchą. Jak tak, to zamówię od razu cały wór Josery, myślę że nic się nie stanie, jak i zje ją czarnusia. Worek jest duuży, myślę że spokojnie starczy na dwie sunie. Jeśli mokra RC jest za droga, to zawsze mogę kupić jakąś Animondę na spółkę między sunie (mokra dla smaku). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 Ale akcja jak w filmie sensacyjnym.jesteście niezwykle dzielne. Sunie są przecudne. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shoto Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 25 minut temu, Tyś(ka) napisał: Wspaniała wiadomość :) shoto, dasz radę spóbowac kupić RC/Joserę na Szylinga? Spróbujemy czyw ogóle sunia zje wymieszaną mokrą z suchą. Jak tak, to zamówię od razu cały wór Josery, myślę że nic się nie stanie, jak i zje ją czarnusia. Worek jest duuży, myślę że spokojnie starczy na dwie sunie. Jeśli mokra RC jest za droga, to zawsze mogę kupić jakąś Animondę na spółkę między sunie (mokra dla smaku). tak jutro ogarnę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 16, 2017 Author Share Posted January 16, 2017 Tak, u nas same chyba tylko ma być kino akcji... ale czasem nerwowo już odpadamy... Ja jak nic obleję środowe dwa egzaminy, ale co tam! ważne, że się udało czarnuszkę wyciągnąć z kojca. Zapraszam tymczasem na kramik Nadziejki - bardzo Ci dziękujemy! Jesteś kochana! Oraz na wydarzenie założone przez handzię: https://www.facebook.com/events/356854681365701/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 Mambusia popłakuje, mam nadzieje, że to nie z powodu sterylki. Nie zostawiamy jej nawet na chwilkę samej. Niedawno sygnalizowała, że chce wyjść. Poszłam z nią ale nic nie było, przeszła się, powęszyła, ogonek w górze. Wypiła troszeczkę wody. Tyś(ka) do środy troszkę czasu. Suńki bezpieczne. Trzymam kciuki za egzaminy ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 16, 2017 Author Share Posted January 16, 2017 Martwi mnie to popiskiwanie... sunia boi się porzucenia, ale lęk separacyjny nie wróży dobrze :(. Może przejdzie, jak poczuje się bezpiecznie, a może nie. :( Ale dobrze, że po sterylizacji czuje się dobrze :). Na razie, oprócz tej Pani z małopolskiego, napisała też do mnie druga osoba, chcąca dać DT. Mieszka bliżej, bo Krasnystaw, ale... ona również ma małe dziecko. Trochę się boję tych dzieci - nie wiemy, jak mała zareaguje... I tak mi się też marzy po cichu, by Mambusia (elficzkowa, imię możesz zmienić, ja wymyśliłam na prędce dla tej słodzizny, by na olxie nie była anonimowa... ale pewnie są lepsze, bardziej pasujące imiona :) ) od razu od elficzkowa trafiła do DS. Wiem, marzenie! ale tak nie chciałabym, by sunia milion razy zmieniała domu: "dom"-rów-kojec gminny-dom-kojec gminny-elficzkowa, potem kolejny DT i DS... więc może uda się suni w ciągu paru dni znaleźć swój dom... taki już na zawsze! A jak nie, to będziemy kombinować z tymi DT. Poprosiłam Panią z Krasnegostawu o kontakt telefoniczny, więc jutro porozmawiam, dopytam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 Psy różnie wybudzają się z narkozy, to popiskiwanie może być reakcją nerwową półprzytomnego psa. Moja psica, wybudzając się po sterylce, nie tylko popiskiwała, ale i zaczęła dosłownie skakać po ścianach; po 24 godzinach wszystko było ok, zachowanie wróciło do normy. Więc może to nie ból ani nie lęk separacyjny, mam nadzieję. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 U mnie też niektóre po narkozie skomlały, wyły , piszczały , a nawet warczały i na pewno nie było to z bólu. Tyśka, bierz się za naukę ,bo jak ładnie zdasz egzaminy , to zaproszę Cię na obiad. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 Nie powinno ją boleć,zapewne dostała zastrzyk p/bólowy.Czy ma przepisany antybiotyk czy trzeba odwiedzić weta ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 Zaglądam dzielne dziewczyny do Was i tyle tu przeczytałam wspaniałych wieści! :) Działacie jak błyskawice i jestem pełna podziwu :) Jak dobrze,że sunie zaopiekowane i w dobrych rękach! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 8 godzin temu, Poker napisał: U mnie też niektóre po narkozie skomlały, wyły , piszczały , a nawet warczały i na pewno nie było to z bólu. Tyśka, bierz się za naukę ,bo jak ładnie zdasz egzaminy , to zaproszę Cię na obiad. no Tyśka- to sunie szybko ogarniać i do nauki:) żeby Poker na marne obiadu nie gotowała;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 9 godzin temu, Anula napisał: Nie powinno ją boleć,zapewne dostała zastrzyk p/bólowy.Czy ma przepisany antybiotyk czy trzeba odwiedzić weta ? Dostała zastrzyk ale dziś lub jutro mamy zjawić się do kontroli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 Nocka minęła spokojnie. Oczywiście Mambula spała ze mną. Była baaardzo grzeczna. Miałam zapalona lampkę w nocy bo bałam się o nią ale ona po prostu spała. Nad ranem patrzę a Mamba śpi do góry podwoziem. Była na sioo, potrzebę wyjścia sygnalizuje lekkim popiskiwaniem. Na spacerku ogonek w górze, przez płot zdążyła oszczekać mojego sąsiada. Zrobiła sioo i szybko do domku na kołderkę i kocyk. Zjadła saszetkę mokrego ( podałam jej w dwóch porcjach w odstępie czasu ).Nad ranem wstała napić się wody. Teraz znowu drzemie otulona kocykami. Już nie płacze jak mnie nie widzi. Dzisiaj sprawdzę ja na koty. Mam nadzieję, że Mamba i moja kota Karmelka przypadną sobie do gustu. Mała na pewno mieszkała w domu. Zna smycz i pięknie na niej chodzi, sygnalizuje potrzebę wyjścia, wie, że na kanapie i podusi najlepiej. Całuska tez juz od niej dostałam. Psi Anioł, tylko brać i kochać. A tak spałam - jak królewna na ziarnku grochu. Powyciągałam poduchy, koce i kocyki aby Mambula krzywdy sobie nie zrobiła i nie spadła za kanapę i miała mięciutko. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 Alez przecudenka stokroc stookroc pozdrawiam i raduje 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 Dołączam się do grona wielbicielek suczynek, bo od zawsze uwielbiam takie małe kruszynki :) Mam od miesiąca na bdt Figę, wznawiam ogłoszenia, bo wbrew moim oczekiwaniom, nie tak łatwo o dobry dom dla pinczerkowatej damy :). To tak tylko serdecznie poproszę, jakby był nadmiar domków na te śliczności, że mam roczną śliczną czekoladkę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 Stokroc pozdrawiamy dziekuje cioci shoto za przecudne srebrne bizutki na kramik podarowane dziekuje ogromnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shoto Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 10 godzin temu, Sowa napisał: Psy różnie wybudzają się z narkozy, to popiskiwanie może być reakcją nerwową półprzytomnego psa. Moja psica, wybudzając się po sterylce, nie tylko popiskiwała, ale i zaczęła dosłownie skakać po ścianach; po 24 godzinach wszystko było ok, zachowanie wróciło do normy. Więc może to nie ból ani nie lęk separacyjny, mam nadzieję. Ona tak ciągle piszczy ona chyba faktycznie boi się porzucenia bo jak się ją głaska to nie piszczy. Ona najzwyczajniej w świecie tęskni. A do tego niedawno rodziła a z nią nie było szczeniaków więc może i to ma wpływ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shoto Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 41 minut temu, elficzkowa napisał: Nocka minęła spokojnie. Oczywiście Mambula spała ze mną. Była baaardzo grzeczna. Miałam zapalona lampkę w nocy bo bałam się o nią ale ona po prostu spała. Nad ranem patrzę a Mamba śpi do góry podwoziem. Była na sioo, potrzebę wyjścia sygnalizuje lekkim popiskiwaniem. Na spacerku ogonek w górze, przez płot zdążyła oszczekać mojego sąsiada. Zrobiła sioo i szybko do domku na kołderkę i kocyk. Zjadła saszetkę mokrego ( podałam jej w dwóch porcjach w odstępie czasu ).Nad ranem wstała napić się wody. Teraz znowu drzemie otulona kocykami. Już nie płacze jak mnie nie widzi. Dzisiaj sprawdzę ja na koty. Mam nadzieję, że Mamba i moja kota Karmelka przypadną sobie do gustu. Mała na pewno mieszkała w domu. Zna smycz i pięknie na niej chodzi, sygnalizuje potrzebę wyjścia, wie, że na kanapie i podusi najlepiej. Całuska tez juz od niej dostałam. Psi Anioł, tylko brać i kochać. A tak spałam - jak królewna na ziarnku grochu. Powyciągałam poduchy, koce i kocyki aby Mambula krzywdy sobie nie zrobiła i nie spadła za kanapę i miała mięciutko. Moje kochane dziewczyny 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 11 godzin temu, Poker napisał: U mnie też niektóre po narkozie skomlały, wyły , piszczały , a nawet warczały i na pewno nie było to z bólu. Tyśka, bierz się za naukę ,bo jak ładnie zdasz egzaminy , to zaproszę Cię na obiad. ... to ja też!... jak już będzie we Wrocławiu Wzruszyłam się bardzo! ... jak zaglądam na takie wątki jak tutaj... wraca wiara w człowieka!!!! Kochane! Wyjątkowe! Suuuper dziewczyny! ...jak dobrze ,że jesteście 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shoto Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 10 godzin temu, Sowa napisał: Psy różnie wybudzają się z narkozy, to popiskiwanie może być reakcją nerwową półprzytomnego psa. Moja psica, wybudzając się po sterylce, nie tylko popiskiwała, ale i zaczęła dosłownie skakać po ścianach; po 24 godzinach wszystko było ok, zachowanie wróciło do normy. Więc może to nie ból ani nie lęk separacyjny, mam nadzieję. Ona tak ciągle piszczy ona chyba faktycznie boi się porzucenia bo jak się ją głaska to nie piszczy. Ona najzwyczajniej w świecie tęskni. A do tego niedawno rodziła a z nią nie było szczeniaków więc może i to ma wpływ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 Było sioo i było śniadanko, a teraz odsypiamy wszystko to co złe aby już nigdy nie wróciło. Mambula pozdrawia wszystkie dogo ciocie, które jej kibicują. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.