Jump to content
Dogomania

Flipper-foksterierek z jednego ze Schronisk na wschodzie Polski już w Hoteliku u szafirki.Już nie w Hoteliku tylko w DS w Łodzi.


Anula

Recommended Posts

Ale ze mnie gamoń - dopiero przeczytałam. 

agat21 - przywiozłaś mi Bibi Dusię  w   zamojskim /chyba/ kontenerku, on  jest u mnie, ma +- 60cm długości. Czy foksio się zmieści? Szelki, wprawdzie używane, z takiej nylonowej taśmy, co to są nie do zdarcia, regulowane - mam. Aza ważyła ok. 12 kg, pod szyją obwód ok. 40, a ok 60cm na tułowiu. Daj znać, na wszelki wypadek zaraz je upiorę, bo dawno nie używane ;-)

Link to comment
Share on other sites

dziękuje za zaproszenie.

w tym miesiącu nie jestem w stanie pomóc :( kiepski to dla mnie miesiąc..a gdzie kolejna wypłata...

deklaracji stałej też nie mogę obiecać, chyba, że jakiś psiak, którego wspomagam finansowo znajdzie dom, ale jakiś grosik mogę przelać na biedaka ...tylko to dopiero po 10 lutego :(

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, kajtek napisał:

Ale ze mnie gamoń - dopiero przeczytałam. 

agat21 - przywiozłaś mi Bibi Dusię  w   zamojskim /chyba/ kontenerku, on  jest u mnie, ma +- 60cm długości. Czy foksio się zmieści? Szelki, wprawdzie używane, z takiej nylonowej taśmy, co to są nie do zdarcia, regulowane - mam. Aza ważyła ok. 12 kg, pod szyją obwód ok. 40, a ok 60cm na tułowiu. Daj znać, na wszelki wypadek zaraz je upiorę, bo dawno nie używane ;-)

To musi się wypowiedzieć agat21 na ten temat albo ktoś kto miał styczność z Flipperkiem.

1 godzinę temu, Radek napisał:

Dziękuję za zaproszenie. Na razie nic nie mogę zadeklarować:( Na razie zapisuję.

Pozostań z nami,to też jest bardzo miłe i przydatne.

1 godzinę temu, Grażka123 napisał:

Dziękuję za zaproszenie, jestem pod wrażeniem sprawności organizacyjnej, proszę o numer konta, prześlę wsparcie na nową drogę życia Flippera.

Bardzo,bardzo dziękuję.Zaraz podeślę.

48 minut temu, Istar19 napisał:

dziękuje za zaproszenie.

w tym miesiącu nie jestem w stanie pomóc :( kiepski to dla mnie miesiąc..a gdzie kolejna wypłata...

deklaracji stałej też nie mogę obiecać, chyba, że jakiś psiak, którego wspomagam finansowo znajdzie dom, ale jakiś grosik mogę przelać na biedaka ...tylko to dopiero po 10 lutego :(

Dzięki,że zaglądnęłaś na wątek.Rozumiem,że w zasadzie każdy jest zaangażowany w jakiś sposób w pomoc bidom.

Link to comment
Share on other sites

Nawet nie marzyło mi się,że tyle wspaniałych osób tu zaglądnie,nie wspominając o pomocy finansowej :) Jesteście kochani! :)

Ja jakoś uporałam się ze zdjęciami i jutro wędruje paczka z fantami do Anuli.Postaram się w weekend ruszyć z bazarkiem aby wspomóc chłopaka...

Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, Bogusik napisał:

Nawet nie marzyło mi się,że tyle wspaniałych osób tu zaglądnie,nie wspominając o pomocy finansowej :) Jesteście kochani! :)

Ja jakoś uporałam się ze zdjęciami i jutro wędruje paczka z fantami do Anuli.Postaram się w weekend ruszyć z bazarkiem aby wspomóc chłopaka...

Marzenia się jednak spełniają.

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, kajtek napisał:

Ale ze mnie gamoń - dopiero przeczytałam. 

agat21 - przywiozłaś mi Bibi Dusię  w   zamojskim /chyba/ kontenerku, on  jest u mnie, ma +- 60cm długości. Czy foksio się zmieści? Szelki, wprawdzie używane, z takiej nylonowej taśmy, co to są nie do zdarcia, regulowane - mam. Aza ważyła ok. 12 kg, pod szyją obwód ok. 40, a ok 60cm na tułowiu. Daj znać, na wszelki wypadek zaraz je upiorę, bo dawno nie używane ;-)

Kajtuniu, ja myślałam o tym kontenerku, ale boję się, że dla Fliperka będzie za ciasny, ale szeleczki by się przydały, nie musiałabym jutro jeździć po sklepach. Odebrałabym jadąc w sobotę przed południem, będziesz w domu ok. 10.30? 

Link to comment
Share on other sites

Mogę w końcu coś napisać, mam czasami taki problem, ale mniejsza z tym. Fajnie, że zaglądacie do chłopaka :) i wspieracie :) Flipper waży do 12 kg, nie jest jakiś grubaśny, taki normalny foxsik, więc spokojnie nawet pod pachę można chłopaka wziąść :) Szeleczki będę spokojnie dobre, tym bardziej, że są regulowane więc zawsze można więcej zdziałać, ale nie sądzę. Transporterek też się przyda na wszelki wypadek, to troszkę żywiołowy psiak, nie wiemy też jak zniesie i zachowa się w samochodzie

Link to comment
Share on other sites

Czekamy na Flipperka :) Jutro rano Agat jedzie po niego do schronu, potem ok. godz. 16 psiaczek wyruszy z Patrycją z Warszawy do Świebodzina, ok. godz. 20 przesiądzie się do naszego auta i pewnie przed godz. 22 będzie wreszcie na miejscu. Będzie przygotowane dla niego cieplutkie posłanko, świeża woda i jedzonko. Koszt przejazdu z Warszawy do Świebodzina to 150 zł. Tą kwotę przekaże mój mąż Patrycji podczas odbioru Flippera. W poniedziałek na godz. 17 umówione jest dla Flipcia SPA.

Link to comment
Share on other sites

Flipper na początku jak do nas trafił ( z interwencji, był bity, kopany, przeganiany ) prawdopodobnie byłym "właścicielem" był myśliwy i wiadomo jak takie psiaki są traktowane i w jaki sposób są tego uczone, jak dostał w schronisku swoją miskę z jedzeniem nie było mowy, żeby wejść do boksu, nawet stać przy zamkniętym, był strasznie zazdrosny o jedzenie ! Teraz się bardzo zmienił, na lepsze oczywiście, ale ta zazdrość została mu do dzisiaj, ale już się nie rzuca, spokojnie można przy nim stać i patrzeć jak wcina :)

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, kinga_kinga7 napisał:

Flipper na początku jak do nas trafił ( z interwencji, był bity, kopany, przeganiany ) prawdopodobnie byłym "właścicielem" był myśliwy i wiadomo jak takie psiaki są traktowane i w jaki sposób są tego uczone, jak dostał w schronisku swoją miskę z jedzeniem nie było mowy, żeby wejść do boksu, nawet stać przy zamkniętym, był strasznie zazdrosny o jedzenie ! Teraz się bardzo zmienił, na lepsze oczywiście, ale ta zazdrość została mu do dzisiaj, ale już się nie rzuca, spokojnie można przy nim stać i patrzeć jak wcina :)

kinga_kinga7 opisz dokładnie "wyskoki" foksika, w transporcie będzie parę razy przechodził z rąk do rąk. Wszystkie te osoby powinny wiedzieć jakie czynności czy zachowania mogą wywołać nieprzewidziane zachowanie! Ja swoje z agresorem przeszłam i wszystkich przestrzegam: nie trzymajcie takich informacji dla siebie, wiadomo wtedy jak się zachowywać nie narażając ani ludzi, ani psa!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...