Tyśka) Posted January 4, 2017 Share Posted January 4, 2017 O tym puszku okruszku dowiedziałam się od mojej serdecznej Znajomej, którą zresztą już znacie, bo to ona odchowała znanego na dogo oseska. Napisała do mnie z apelem: "co mam robić?". Bo w podkarpackim zima, dzisiaj ma być -25*C w nocy! A pies mieszka na osiedlu od 2lat i nikt, ale to nikt nie chce mu pomóc. Osiedle jest nowe. Podobno podczas budowania go (2lata temu!), budowlańcy zaczęli dokarmiać psa i zrobili mu budę. Skąd się psiak wziął? Nie wiadomo, można snuć milion teorii. Ludzie, którzy dokarmiają mówią, że najprawdopodobniej psiakowi właściciel zmarł. Niestety, dobra passa trwała do czasu aż budowa nie została zakończona: wraz ze zniknięciem budowlańców, skończyło się dokarmianie i zniknęła też buda. Teraz podobno jest parę stałych dokarmiaczy, ale jaki los jest takiego ulicznego psa, chyba każdy wie... Ktoś w październiku zlitował się i adoptował psa... niestety, równie szybko jak adoptował, tak i porzucił... Pies z kanapy, znowu wrócił na ulicę, gdzie nie ma nawet budy, bo - jak się tłumaczył - "to wolnożyjący pies, który każdemu ucieka i ciężko go oswoić". Wiadomo, psu przecież lepiej na ulicy, prawda? Oczywiście wiemy wszyscy, że zabrakło tutaj cierpliwości i chęci. Potem psiak trafił do DT - był ogłaszany przez lecznicę. Niestety kolejna adopcja skończyła się zwrotem na ulicę... Najdłuższa adopcja trwała tydzień! :( Pies podobno jest bardzo, bardzo przyjacielski. NIE JEST DZIKI. Do psów podchodzi bardzo ufnie i radośnie. Lata za każdym psem, nic więc dziwnego, że uciekł nowym "właścicielom". Wobec ludzi różnie: niektórych się boi, do innych podbiega. To malutki piesek, radosny.. Wystarczy, że trafi na nieprzyjaznego psa albo człowieka... Co ze schroniskiem? Podobno nie reaguje. Nie chce wziąć psa. Poza tym to schronisko jest bardzo średnie. Pilnie poszukiwany DT... Bo wraca prawdziwa, wschodnia zima... :( Psiak może jej nie przeżyć... Wierzę, że wspólnymi siłami uda nam się mu pomóc. Wierzę... W końcu do trzech razy sztuka, prawda? W końcu psiaczek musi znaleźć dom, który go nie odda na ulicę, prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 4, 2017 Author Share Posted January 4, 2017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 4, 2017 Share Posted January 4, 2017 Piesek ma sporo zdjęć i wiadomości o nim.Może go intensywnie ogłaszać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 4, 2017 Share Posted January 4, 2017 Jaki biedny maluszek, rozumiem, że te zdjęcia na kanapie są z ds, który później wywalił malca z powrotem na ulicę? Niestety nie mam jak pomóc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 4, 2017 Share Posted January 4, 2017 Dobrze by było się dowiedzieć dlaczego tyle razy były zwroty. Czy tylko skłonność do wycieczek i brak dozoru nad nim czy jeszcze coś. I oczywiście ogłaszać ile się da. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 4, 2017 Author Share Posted January 4, 2017 Niestety, właśnie tak - to są zdjecia z DSu... który par dni później nie miał skrupułów psiaka znowu wyrzucić na ulicę. Najgorsze, że ludzie karmiący psiaka uważają, że tak powinno być, że on tu jest w sumie szczęśliwy... a to domowy piesek jak Murzynio-Gucio... :( Moja znajoma niestety nie ma jak pomóc, mimo chęci. Dowiedziała się o psiaku parę dni temu... i nie może spać... :( a ja chciałabym pomóc, ale podkarpackie - dolnośląskie to strasznie daleko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 4, 2017 Author Share Posted January 4, 2017 1 minutę temu, Poker napisał: Dobrze by było się dowiedzieć dlaczego tyle razy były zwroty. Poker, wydaje mi się na podstawie z tego, co się dowiedziałam, że pies trafiał do pierwszych lepszych ludzi, nikt umowy z nimi nie podpisywał ani jakoś domów nie weryfikował. Najdłużej w DSie był tydzień... nie miał czasu nawet na aklimatyzację. Pies to powsinoga, a czuję że ludzie go puszczali... i zwiewał... ale może się mylę i faktycznie problem leży w czymś innym. Czekam na odpowiedź/jakiś kontakt do człowieka, który karmi tego psa od 2lat i może coś więcej powiedzieć o psie. Aaa, pies bardziej garnie się do pobratymców niż do ludzi. Podobno z nowymi ludźmi jest różnie - tzn. do jednych się cieszy, to innych nie podejdzie, zdarza się że odskakuje ze strachu. Chyba, że są z psem, to wtedy biega za nimi i się cieszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 4, 2017 Share Posted January 4, 2017 No to chyba pilne szukanie hotelu lub dobrego dt, który się psem zajmie naprawdę i pozna go lepiej. Co to za miejscowość? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 4, 2017 Author Share Posted January 4, 2017 21 minut temu, agat21 napisał: Co to za miejscowość? Rzeszów. Mam nadzieję, że coś wspólnymi siłami umyślimy... Jeśli mieszka na ulicy od 2lat to być może trzeba go wszystkiego nauczyć tak, jak szczeniaka. Ogłoszenia zrobię, ale na razie jestem na dogo totalnie przelotem. Zbliżają się egzaminy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted January 5, 2017 Share Posted January 5, 2017 zapisuje się:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted January 5, 2017 Share Posted January 5, 2017 Ja też!... smutne... i daleko od nas! czy ktoś wie, które jeszcze cioteczki są z tamtych okolic? albo chociaż...najbliżej?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 5, 2017 Share Posted January 5, 2017 10 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Rzeszów. Mam nadzieję, że coś wspólnymi siłami umyślimy... Jeśli mieszka na ulicy od 2lat to być może trzeba go wszystkiego nauczyć tak, jak szczeniaka. Ogłoszenia zrobię, ale na razie jestem na dogo totalnie przelotem. Zbliżają się egzaminy... Rzeszow Tys kochana tam jest dobre schronisko Kundelek i bardzo duzo wolontariuszy Nie rozumiem dlaczego nikt na miejscu sie nim nie interesuje? Moze przez fb poszukac kontaktu z tamtejszymi wolontariuszami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 5, 2017 Share Posted January 5, 2017 Aha jeszcze pod Rzeszowem jest bardzo dobre nieduze przytulisko w Boguchwale- dziewczyny dzialaly tu na dogo- nie wiem czy jeszcze sa Na pewno dzialaja na fb Te dziewczyny sa z Rzeszowa gdybys napisala im gdzie ten piesek i co chodzi to na pewno pomoga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bakusiowa Posted January 5, 2017 Share Posted January 5, 2017 http://www.dogomania.com/forum/topic/48173-przytulisko-cztery-łapy-boguchwała-super-psy-szukają-domków-prosimy-o-pomoc/?page=302 http://Schronisko Boguchwała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 5, 2017 Share Posted January 5, 2017 Dzieki Bakusiowa Sprobuj Tysiu podpytac dziewczyny W razie czego wiem ze pid Rzeszowem jest jakis hotelik- chyba dobry- moja znajoma co roku daje tam psiaki w wakacje Moze cos sie ruszy wspolnymi silami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 5, 2017 Share Posted January 5, 2017 48 minut temu, kiyoshi napisał: Dzieki Bakusiowa Sprobuj Tysiu podpytac dziewczyny W razie czego wiem ze pid Rzeszowem jest jakis hotelik- chyba dobry- moja znajoma co roku daje tam psiaki w wakacje Moze cos sie ruszy wspolnymi silami Zorientuj się kochana u znajomej co to za hotelik, gdzie i ile kosztuje doba dla małego psiaczka, proszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 5, 2017 Share Posted January 5, 2017 41 minut temu, agat21 napisał: Zorientuj się kochana u znajomej co to za hotelik, gdzie i ile kosztuje doba dla małego psiaczka, proszę. Dobrze napisze do niej wieczorem A jakbym na priv dostala adres (chociaz dzielnice) gdzie ten piesek bywa to tez podpytam- nie chce mi sie wierzyc ze wolontariuszki o nim nie wiedza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 5, 2017 Share Posted January 5, 2017 Może wolontariuszki mają za dużo innych psich problemów, trudno ogarnąć takie duże miasto kilku osobom :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 5, 2017 Share Posted January 5, 2017 Przez jakis cza pomagalam im z ogloszeniami Nie raz tez chodzilo o psiaki z ulicy Poczekajmy na Tys moze bo nie chce sie tez 'rzadzic' na watku Ciekawa tez jestem skad sa te zdjecia domowe? Ta kolezanka zna ten DS co psa porzucil? W 1 poscie piszesz tez Tys ze piesek byl w DT przed ta nieudana adopcja- czy DT nie moze go przyjac spowrotem? Mozna by ruszyc z ogloszeniami i znalesc dobry dom juz na stale w Rzeszowie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 5, 2017 Author Share Posted January 5, 2017 Znajoma nie zna ani DS, ani DT. Pod postem na fejsbuku osiedla ktoś (DS) wstawił zdjęcia, że psiak był u niego. Podobno Kundelek o nim wie od dawna, ale jakoś pies nadal jest na ulicy. Wszystkie informacje, które mam to te zdobyte albo na podstawie komentarzy pod zdjęciami i filmikami psa na stronie osiedla, albo te w rozmowie z właścicielem strony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 7, 2017 Share Posted January 7, 2017 Dnia 5.01.2017 o 15:09, Tyś(ka) napisał: Znajoma nie zna ani DS, ani DT. Pod postem na fejsbuku osiedla ktoś (DS) wstawił zdjęcia, że psiak był u niego. Podobno Kundelek o nim wie od dawna, ale jakoś pies nadal jest na ulicy. Wszystkie informacje, które mam to te zdobyte albo na podstawie komentarzy pod zdjęciami i filmikami psa na stronie osiedla, albo te w rozmowie z właścicielem strony. Nie wiem, jak można być tak beznadziejnym, żeby przygarnąć psiaka, wywalić do z powrotem na ulicę, a potem wstawić zdjęcia kanapowe. Najlepiej gdyby mały trafił do DT lub domowego hoteliku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted January 7, 2017 Share Posted January 7, 2017 Biedny mały, a ma taki ,,adopcyjny'' wygląd, ładnie mu na kanapie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 7, 2017 Share Posted January 7, 2017 Jest tak potwornie zimno na południowym wschodzie - jak ten biedak przeżyje? :( Czy wiadomo co to hotelik pod Rzeszowem? Czy ktoś z okolic może psiaka tam zabrać? Płacę za poerwszy miesiąc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 7, 2017 Share Posted January 7, 2017 20 minut temu, agat21 napisał: Jest tak potwornie zimno na południowym wschodzie - jak ten biedak przeżyje? :( Czy wiadomo co to hotelik pod Rzeszowem? Czy ktoś z okolic może psiaka tam zabrać? Płacę za poerwszy miesiąc. przepraszam.. zaraz napisze do Aliny i dowiem się. A możęsz Tyś podać link do fb tego pieska???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted January 7, 2017 Share Posted January 7, 2017 Zapisuję Chłopaka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.