Jump to content
Dogomania

To nie Prima Aprillis :). Dolarek (Donald) z Radys ma swój WŁASNY DOM. Zamieszkał w Poznaniu. Dziękuję Wszystkim za pomoc Dolarkowi <3.


Sara2011

Recommended Posts

Jak się uda, to w przyszłym tygodniu Dolar będzie miał trochę atrakcji: kastrację, a wcześniej chciałabym go wziąć do domu i wykąpać. Przetrzymałabym go przez noc, żeby wysechł i zobaczylibyśmy jak się zachowa. Pomyślałam, że od razu mogłabym jakieś fotki w domu zrobić.

Póki co rozliczenie:

Stan konta na 31 grudnia wynosił +58 zł

Wpłaty:

+30 zł agat21

Razem: +88 zł 

 

Koszty:

-372 zł hotelowanie 1-31.01

-15 zł odrobaczenie II

Razem: -387 zł

 

+88 zł - 387 zł = -299 zł

Stan konta na 31 stycznia wynosi -299 zł.

Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, Murka napisał:

Jak się uda, to w przyszłym tygodniu Dolar będzie miał trochę atrakcji: kastrację, a wcześniej chciałabym go wziąć do domu i wykąpać. Przetrzymałabym go przez noc, żeby wysechł i zobaczylibyśmy jak się zachowa. Pomyślałam, że od razu mogłabym jakieś fotki w domu zrobić.

Póki co rozliczenie:

Stan konta na 31 grudnia wynosił +58 zł

Wpłaty:

+30 zł agat21

Razem: +88 zł 

 

Koszty:

-372 zł hotelowanie 1-31.01

-15 zł odrobaczenie II

Razem: -387 zł

 

+88 zł - 387 zł = -299 zł

Stan konta na 31 stycznia wynosi -299 zł.

Przelew poleciał.

Czekamy teraz na przyszłotygodniowe "atrakcje" Dolarka :).

 

Mureczko, jak tam ze strachliwością Dolarka? Może już jakąś kolejną barierę pokonał ?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.02.2017 o 19:41, Sara2011 napisał:

Mureczko, jak tam ze strachliwością Dolarka? Może już jakąś kolejną barierę pokonał ?

Był taki moment, kilka dni, że Dolar nie chciał wracać do boksu, tzn. podchodził do bramki, ale uciekał z byle powodu, nie dał się zwabić na smaczki itd. Rozbisurmanił się strasznie. Musiałam nieźle się nakombinować, żeby go zamknąć, więc przez dwa dni nie wypuszczałam go luzem, tylko wyprowadzałam na smyczy. Był trochę zdziwiony, ale mega grzeczny. Teraz znów biega luzem i już problemu z powrotem do boksu nie ma - wbiega od razu i od razu dostaje smaczki (tak samo Miła). Często chodzi za mną, szturcha mnie nosem w rękę:) nie odwracając się mogę go sięgnąć ręką i poczochrać po mordce:) Tylko jak się odwracam to się uchyla. Ale podchodzi po smaczki z podniesionym ogonem. Jest nadal ostrożny i płochliwy, bacznie obserwuje każdy mój gest, ale już nie odskakuje na każdy gest. 

Link to comment
Share on other sites

Donald już po kastracji, wszystko ok, koszt to 100 zł:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/b3064f9aff7c7079

+ zawiezienie 5 zł (jechał do weta jeszcze jeden psiak) i odbiór 3,30 zł (przy okazji zabrałam jeszcze dwie małe suńki do lecznicy).

 

Zrezygnowałam z kąpieli Dolara na razie, bo jest duży mróz, a Dolarek ma bardzo gęstą sierść i bałam się czy mi wyschnie przez noc. Poza tym za dużo tego wszystkiego byłoby na raz dla niego. Na razie wprowadziłam go do domu na chwilę, wszedł z lekką obawą, ale całkiem sprawnie i był zaciekawiony. Nie reagował lękiem ani na ludzi w domu, ani dźwięki. Nawet dziecko koło niego przechodziło i nie reagował, stał i się patrzył tylko. Chodził za mną i się przyglądał wszystkiemu, nawet ciężko mi było zdjęcia zrobić, bo wciąż podłaził mi pod ręce. Bardzo się przyglądał kotkom, więc na wszelki wypadek trzymałam je od niego z dala.

Do lecznicy i z lecznicy wszedł/wyszedł jak normalny pies: na smyczy. Nie bał się schodów i bez żadnego problemu wszedł do środka. On jak jest na smyczy, to nie zwraca większej uwagi na otoczenie, patrzy na człowieka i najważniejsze dla niego jest, aby iść przy nodze i za człowiekiem. Jest wtedy spokojny, ufny.
 

b93316feef28774cgen.jpg

bc193b2795abe924gen.jpg

5518b22841ad4c6cgen.jpg

6174f053dc568f73gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...