Jump to content
Dogomania

Bibi za TM [*] Bibi -Duszka ma już swój domek!! Zostaje na zawsze u kajtek!!! Bibi vel Duszka już nie zamarza w schronisku, od 6.12.2016 r wygrzewa się w cudownym DT u kajtek!!!Zamarza w schronisku! Pomocy ! Malutka czarna suczka błaga o pomoc!!


Recommended Posts

Dziś było słonecznie i dość ciepło. Ślepinki poszły na pierwszy wspólny spacer, blisko, tylko na placyk. Tycia zadowolona, a Bibi 3/4 spaceru "szła" pod pachą. Coś ją tam nawet ciekawiło ale nie załatwiła się w nieznanym terenie. Trochę się bała ale paniki w stylu kładzenie się na grzbiecie, pisk i próba ucieczki - na szczęście nie było! Tycia jest malutka ale Bibi to przy niej okruszek ;-)

Pozdrawiamy wszystkich cieplutko, a zdjęcia znów się nie ładują, kolejny raz poproszę o pomoc  Alaskan malamutte :-).

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

59 minut temu, kajtek napisał:

Dziś było słonecznie i dość ciepło. Ślepinki poszły na pierwszy wspólny spacer, blisko, tylko na placyk. Tycia zadowolona, a Bibi 3/4 spaceru "szła" pod pachą. Coś ją tam nawet ciekawiło ale nie załatwiła się w nieznanym terenie. Trochę się bała ale paniki w stylu kładzenie się na grzbiecie, pisk i próba ucieczki - na szczęście nie było! Tycia jest malutka ale Bibi to przy niej okruszek ;-)

Pozdrawiamy wszystkich cieplutko, a zdjęcia znów się nie ładują, kolejny raz poproszę o pomoc  Alaskan malamutte :-).

 

Jak piszesz Kajtek, to był pierwszy, wspólny spacer. Nie ma się co dziwić, że Bibi szła pod Twoją pachą. Po 3-4 wyjściu, skorzysta już ze swoich łapek. Tycia zapewne bywała już wcześniej na tym placu i czuła sie pewniej.

Na zdjęcia czekam ...bardzo ! 

Link to comment
Share on other sites

Alaskan malamutte - dziękuję. Nie mogłam ich dokładniej obfocić, bo mi trzeciej ręki zabrakło ;-)

Havanko z zachowania Bibi na spacerku byłam wprost dumna! Kiedyś, gdy socjalizowałam całkowicie dziką psinę to bywałam posądzana /przez przypadkowych "widzów"/ o znęcanie się nad biednym pieskiem: pies leżał na chodniku, brzuchem do góry, skowyczał, sikał ze strachu - tragedia :-(.  Bibi to sama przyjemność.

Joasiu wiem już co i jak, znów mi telefon padł, przepraszam

Link to comment
Share on other sites

Może Bibi by się czuła lepiej na spacerze w kubraczku,zawsze to by było jej cieplej.Psy,które nie są spuszczane ze smyczy na spacerach marzną,ponieważ nie mają możliwości wybiegania się,ruchu a tym samym rozgrzania się.Mam taki używany rozmiar raczej dla Bibi,mogę podesłać.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.12.2016 o 18:14, Sara2011 napisał:

kajtek a komuż Ty chcesz dziękować? To my tu wszyscy Tobie dziękujemy gorąco za to co robisz dla tej psinki:).

Znalezione obrazy dla zapytania emotikonki kwiaty

 

Ja też dołączam do grona dziękujących i zachwyconych - bez Twojej pomocy kajtek  malutkiej Bibi prawdopodobnie  już by nie było.

Sunia ma ogromne wsparcie Cioteczek tutaj na dogo, ale to Twój dom stał się pierwszym bezpiecznym miejscem dla tego udręczonego maleństwa http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,031_hC_orig.gif

Aukcji na Siepomaga jeszcze nie zamykam. mamy czas do końca stycznia, może jeszcze ktoś wpłaci...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, Anula napisał:

Może Bibi by się czuła lepiej na spacerze w kubraczku,zawsze to by było jej cieplej.Psy,które nie są spuszczane ze smyczy na spacerach marzną,ponieważ nie mają możliwości wybiegania się,ruchu a tym samym rozgrzania się.Mam taki używany rozmiar raczej dla Bibi,mogę podesłać.

Anulko dziękuję. Bibi ma włóczkowy ocieplacz - zakładam jak jest rzeczywiście zimno - wczoraj było dość ciepło. Dziś udziergam jej inny, taki bardziej dostosowany do figury. Bibi ma nietypową figurkę i rozmiar: jamnicze są dla niej za wielkie, yorkowe zakrywają plecki. Takie krótkołapne psiny chyba najbardziej marzną w gołe brzuszki - Bibi ma długie suteczki, pewnie wykarmiła niejednego malucha, to jeszcze z centymetr bliżej ziemi. Tym razem zacznę od pupy i spróbuję bardziej zabudować na brzuszku, bo podobno idą mrozy :-(

A cała reszka... proszę mnie nie zawstydzać, przy Was nie mam żadnych osiągnięć...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

kajtek, nie bądź taka skromna! Wypatrzyłaś ją na wątku zamojskim i bez wahania zdecydowałaś się dac jej DT, mimo że było podejrzenie, że sunia ma problemyz  chodzeniem. To Ty dajesz jej ciepło i bezpieczeństwo, to od Ciebie uczy się, że człowiek jest super-fajny. Dbasz o nią, dzieki Tobie ma pełny brzuszek!
Naprawdę odwalasz kawał dobrej roboty! :) Dla Bibi jesteś cudotwórczynią :)

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy za życzenia i wszystkim życzymy, żeby ten Nowy Rok stawiał przed nami tylko takie zadania, jakim  podołamy, a niespodzianki... fundował nam tylko radosne!

Bibisia wszystkie ekscesy pirotechniczne przespała, seniorka rezydentka pokręciła się kilka minut, a że nikt nie podzielał jej ekscytacji - też się uspokoiła. W tym roku, na szczęście, fajerwerków było mniej i krócej to trwało. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Mam zamówiony termin Usg u dr Marcińskiego - 11 stycznia po południu.

Nie chcę zapeszać ale... jakoś tak, gdy obejmuję grzbiecik Bibi, to ręka mi się nie zagłębia w żeberkach, ale sam brzuszek nadal chudziutki, przynajmniej skóra już się tak nie marszczy, jak na początku :-(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...