agat21 Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Maleńka jest naprawdę maleńka i bardzo przerażona :( Przez całą drogę nie było słychać nawet szmeru z kontenerka, który nakryłam dodatkowo kocykiem, żeby się czuła bezpieczniej i spokojniej. Mało ją nawet widziałam przy odbieraniu od p.Grzegorza, bo ciemno już było,a ja nie chciałam jej stresować dodatkowo zaglądaniem do niej. Dopiero w Zielonce przekazując ją Kajtek trochę wystawiła małe czarne ślepki. Bardzo bardzo mocno trzymam kciuki, żeby nic poważnego jej nie dolegało. Książeczkę zdrowia przekazałam Kajtek. Oczywiście "najważniejsza" rzecz - szczepienie p-ko wściekliźnie - tam było, ale żeby sunię zbadać, to cholera jasna - nie :€ ! 2 tygodnie bezdusznej biurokracji - gratulacje dla urzędasów schroniskowych! Też z niecierpliwością czekam na poerwsze spostrzeżenia Kajtek na temat Duszki.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted December 6, 2016 Author Share Posted December 6, 2016 1 minutę temu, Havanka napisał: Żałuję, ze spóźniłam sie z pomocą zrobienia bazarku na transport. To może bazarek imienny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 1 minutę temu, Alaskan malamutte napisał: To może bazarek imienny? Nigdy nie robiłam takiego, ale moze kiedyś trzeba zacząć? Podejrzę jak dziewczyny go robiły i spróbuję. Żal bardzo malutkiej. Nawet trudno sobie wyobrazić, jak jest przerażona, moze chora, połamana? To, ze nie była zbadana, to żadna nowość. Któż by sie przejmował zdrowiem jakiegoś kundla... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 44 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Mam info od kajtek: " Duszka jest strasznie przerażona, ząbki szczerzy. w kontenerku sucho, nie załatwila się" . kajtek wejdzie wieczorem na dogo, wszystko nam napisze!! Ufffff, dobrze, ze malizna już bezpieczna!!! Tz tez mówił, ze malutka bardzo wystraszona, kłapała ząbkami, trzęsła się. Ona wiele przeszła, została znaleziona w rowie przy wjezdzie do Zamościa, może została potrącona przez auto, może słabo widzi - to wszystko tylko potęguje jej przerażenie. Ale teraz będzie już tylko lepiej. Dziękuję Wam wszystkim za ogromna pomoc - w takiej obsadzie aż się chce pomagać. Chciałam jeszcze napisać o swoim pomyśle na zebranie pieniążków dla suni - pomyślałam o kolejnej aukcji na Siepomaga, to forma pomocy dla psów najbardziej potrzebujących, a nasza czarnulka będzie wymagała badań i diagnostyki, a więc i kasy. Od niedawna mamy konto na tym portalu, pierwsza aukcja była dla Lisi i w ciągu niecałych 2 tyg. udało się zebrać całą potrzebną kwotę! Wierzę, ze i tym razem się uda. Rozmawiałam wczoraj ze swoja synową i obiecała po raz kolejny przygotować aukcję - tym razem dla czarnulki. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 8 godzin temu, Anula napisał: Już przelew za transport poszedł do TZ Toli. Bardzo dziękuję! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted December 6, 2016 Author Share Posted December 6, 2016 1 minutę temu, Tola napisał: Chciałam jeszcze napisać o swoim pomyśle na zebranie pieniążków dla suni - pomyślałam o kolejnej aukcji na Siepomaga, to forma pomocy dla psów najbardziej potrzebujących, a nasza czarnulka będzie wymagała badań i diagnostyki, a więc i kasy. Od niedawna mamy konto natym portalu, pierwsza aukcja była dla Lisi i w ciągu niecałych 2 tyg. udało się zebrać całą potrzebną kwotę! Wierzę, ze i tym razem się uda. Rozmawiałam wczoraj ze swoja synową i obiecała po raz kolejny przygotować aukcję - tym razem dla czarnulki. Super pomysł!!!! Poproszę kajtek o zdjęcia. Jak tylko będę miała to zaraz podeślę, a Ty wybierzesz "najbardziej odpowiednie"" Masz cudowną synową, o wielkim sercu, Tolu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Siepomaga to dobry pomysł. Na pewno sunia będzie potrzebować sporo kasy na diagnostykę i - nie wiadomo - czy i na leczenie.. Tolu, Wasz kontenerek "poszedł" z sunią do Kajtek. Przekazywałam Duszkę na dworzu, nie można jej było tam wyjąć z kontenerka. Wspominałaś, że ktoś ze znajomych ma być niedługo w Warszawie i mógłby zabrać wtedy kontenerek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 4 minuty temu, agat21 napisał: Siepomaga to dobry pomysł. Na pewno sunia będzie potrzebować sporo kasy na diagnostykę i - nie wiadomo - czy i na leczenie.. Tolu, Wasz kontenerek "poszedł" z sunią do Kajtek. Przekazywałam Duszkę na dworzu, nie można jej było tam wyjąć z kontenerka. Wspominałaś, że ktoś ze znajomych ma być niedługo w Warszawie i mógłby zabrać wtedy kontenerek? Bardzo dobrze, bo mała taka przerażona, ze te przenosiny to byłby kolejny stres. Z tym kontenerkiem to myślałam o synu Alaskan Moze na spokojnie tuz przed przyjazdem do Zamoscia mógłby nam go zabrać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Biedna sunia ale już będzie tylko lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 9 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Super pomysł!!!! Poproszę kajtek o zdjęcia. Jak tylko będę miała to zaraz podeślę, a Ty wybierzesz "najbardziej odpowiednie"" Masz cudowną synową, o wielkim sercu, Tolu. Dziękuję :) Jej siostra Justyna adoptowała "Twoją" Agatkę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Moją Agatkę?? :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Teraz, agat21 napisał: Moją Agatkę?? :)) Była u Murki z synusiem Jacusiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted December 6, 2016 Author Share Posted December 6, 2016 4 minuty temu, Tola napisał: Z tym kontenerkiem to myślałam o synu Alaskan Moze na spokojnie tuz przed przyjazdem do Zamoscia mógłby nam go zabrać... Marcin będzie jechał swoim autem, poproszę, na pewno odbierze. Tolu, on będzie wracał do Wawy zaraz po świętach, więc gdyby jakiś kotek jechał w tamta stronę, to zabierze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Teraz, Alaskan malamutte napisał: Marcin będzie jechał swoim autem, poproszę, na pewno odbierze. Tolu, on będzie jechał do Wawy zaraz po świętach, więc gdyby jakiś kotek jechał w tamta stronę, to zabierze. Na razie do adopcji gotowy tylko Lolek, jeszcze nie ma ogłoszeń... Ja nie było transportu, to nie było, a dzisiaj dostała sms od patiC, ze będzie pod koniec tyg. w naszych stronach i może zabrać jakiegoś zwierzaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted December 6, 2016 Author Share Posted December 6, 2016 4 minuty temu, Tola napisał: Ja nie było transportu, to nie było, a dzisiaj dostała sms od patiC, ze będzie pod koniec tyg. w naszych stronach i może zabrać jakiegoś zwierzaka. To może ten rudy piesek kogoś zauroczy??? To też malizna..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 1 minutę temu, Alaskan malamutte napisał: To może ten rudy piesek kogoś zauroczy??? To też malizna..... Może... napiszę zaraz na zamojskim o tym transporcie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Dziękuję wszystkim Dobrym Ludziom i agat21 za dowóz suni pod sam dom :-) Przerażona i trzęsąca była, ząbki szczerzyła ale nie kłapała. Jest w transporterze, sprawdziłam i koszulka, którą dostała na drogę - jest wilgotna, czyli siusiu poszło. Dostała wodę i dwie łyżki ryżu z gotowanym mięskiem i 5 serduszek drobiowych - zdematerializowało się bardzo szybko. Pogłaskałam ją po obu boczkach, popatrzyła, zwinęła się w kłębuszek i śpi. Boję się jej podnosić, nawilżanymi chusteczkami przetarłam dolną część kontenerka i położyłam suchy ręcznik. Zdjęcia zgodnie z umową z Alaskan malamutte będą jutro. A dziś to jedno, jak je. Przy dziennym świetle obejrzę ją, ale to, co wygląda na siwiznę, to jest syfoza, pazurki - długie. Błąd - nie dodaje zdjęcia. Alaskan wstawisz? Proszę, wysłałam Ci na maila Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 10 minut temu, Tola napisał: Była u Murki z synusiem Jacusiem Tak, to "moje dzieci" były :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted December 6, 2016 Author Share Posted December 6, 2016 Sie robi!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted December 6, 2016 Author Share Posted December 6, 2016 Duszka.... 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Wcina malutka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted December 6, 2016 Author Share Posted December 6, 2016 8 minut temu, kajtek napisał: Przy dziennym świetle obejrzę ją, ale to, co wygląda na siwiznę, to jest syfoza, pazurki - długie. Myślisz, że ona wcale nie jest starszą sunią tylko tak bardzo zaniedbaną??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Ale się cieszę, że Duszka już u kajtek!!! Maleńki, cudny okruszek!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Teraz, Alaskan malamutte napisał: Myślisz, że ona wcale nie jest starsza sunia tylko tak bardzo zaniedbaną??? Tak mi się wydaje. Oczu dokładnie nie oglądałam, zobaczymy przy dziennym świetle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted December 6, 2016 Author Share Posted December 6, 2016 1 minutę temu, kajtek napisał: Tak mi się wydaje. Oczu dokładnie nie oglądałam, zobaczymy przy dziennym świetle. Czyżby "powtórka z rozrywki?" Lisię tez oceniono na 14 lat.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.