Jump to content
Dogomania

stres po zakupie szczeniaków boksera


zofita

Recommended Posts

Godzinę temu, zofita napisał:

Dokładnie tak - nie interesował mnie rodowód bo pies był śliczny a poza tym myślałam że rodowód to rodowód - przecież nie jestem hodowcą. Zresztą byłą rozmowa że ojciec ma FCi - to co miałam myśleć. A kiedy weterynarz zaczął wypytywać...... to zaczęliśmy sprawdzać. Jak powiedział że są "troszkę" drobne - też mi się tak wydawało no ale  nie widziałam nigdy 8 tygodniowych bokserów z 9osobowego miotu. Hexa miała 3 miesiące skończone. Teraz to ja też już wiem trochę więcej ale jest za późno. Mam pretensję - bo wiedział że poszukuję szczeniaka o podobnej budowie - dokładnie mu to napisałam w mailu - a zdjęcia które mi przysyłał - jak się trzyma szczeniaczka pionowo na rączce to nie są do końca wiarygodne.

Nie jesteś hodowcą ( a może chciałaś nim zostać?) ale teraz już wiesz,że rodowód rodowodowi nierówny?

Pan hodowfffca Ci powiedział,że ojciec ma FCI-i uwierzyłaś?? :)

Masz pretensję do pseudohodowcy,że sprzedał Ci za ciężki pieniądze pseudorasoweg psa.No cóż jak jestem na plaży w Grecji i przychidzi gość obwieszony okularami słonecznymi DG i torebkami Prady za 3,5 euro to raczej nie traktuję go poważnie.

 

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, gojka napisał:

Nie jesteś hodowcą ( a może chciałaś nim zostać?) ale teraz już wiesz,że rodowód rodowodowi nierówny?

Pan hodowfffca Ci powiedział,że ojciec ma FCI-i uwierzyłaś?? :)

Masz pretensję do pseudohodowcy,że sprzedał Ci za ciężki pieniądze pseudorasoweg psa.No cóż jak jestem na plaży w Grecji i przychidzi gość obwieszony okularami słonecznymi DG i torebkami Prady za 3,5 euro to raczej nie traktuję go poważnie.

 

Gojka - zlituj sie z tą podejrzliwością - żadnym hodowcą nie chciałam i nie chcę zostać, pracuje w całkiem innym obszarze - chciałam mieć tylko wymarzonego psa - toż to nie zbrodnia. Za chwilę mnie posądzisz że jest chudziutki to pewno chcę go utuczyć i zjeść........ A co miałam nie uwierzyc jak wcześniej mi sprzedał takiego ładnego psa - co jak mówi teraz miał jeszcze gorsze papiery. A ojciec szczeniaków ma FCI- i co? I dalej zakup za 1500,00 za jedno szczenię to tak mało?

Link to comment
Share on other sites

40 minut temu, marta30 napisał:

Zofita ale czego się spodziewasz po pseudo? Oni tylko patrzą by sprzedać i by kaska się zgadzała. Trzeba było poszukać dobrej hodowli zkwp.

No właśnie uwierzyłam że jak nie będzie miał takiego szczenięcia o jakie  prosiłam to powie żeby poczekać..... i pewno bym czekała:(

Link to comment
Share on other sites

Zofita, zlituj się nad własną kieszenią - behawiorysta ma oceniać zachowanie 3-miesięcznego szczeniaka??? Chyba sama widzisz, czy szczenię zachowuje się jak szczenię. Nie pisałaś, że cokolwiek w zachowaniu szczeniaka jest tak niepokojącego, aby wymagał konsultacji z behawiorystą!.

A co do tego, że "ojciec ma FCI" to ojciec szczeniąt może mieć rodowód wydany przez organizację, która jest członkiem FCI, ale to nie znaczy, że ma uprawnienia reproduktora.

Czy Ty i Twoja rodzina podjęła decyzję co stanie się ze szczeniakami, jeśli sędzia rasy stwierdzi, że nie zapowiadają wyglądu zgodnego z Waszymi oczekiwaniami?

 

 

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, marta30 napisał:

Nie rozumiesz, chciałaś boksera to trzeba było udać się do hodowli. U tego pana kupiłaś kundelki. Nie wątpię, że Twoja Hexa była kochanym psem ale nie była bokserem. Jak i nie są bokserami obecne szczeniaki.

Jest tak jak piszesz. Niech to będzie przestrogą dla innych - dla mnie za późno.........

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Sowa napisał:

Zofita, zlituj się nad własną kieszenią - behawiorysta ma oceniać zachowanie 3-miesięcznego szczeniaka??? Chyba sama widzisz, czy szczenię zachowuje się jak szczenię. Nie pisałaś, że cokolwiek w zachowaniu szczeniaka jest tak niepokojącego, aby wymagał konsultacji z behawiorystą!.

A co do tego, że "ojciec ma FCI" to ojciec szczeniąt może mieć rodowód wydany przez organizację, która jest członkiem FCI, ale to nie znaczy, że ma uprawnienia reproduktora.

Czy Ty i Twoja rodzina podjęła decyzję co stanie się ze szczeniakami, jeśli sędzia rasy stwierdzi, że nie zapowiadają wyglądu zgodnego z Waszymi oczekiwaniami?

 

 

Tak właśnie zrobię.......może nie lubię pieniędzy...  Czy ktoś ma pomysł jak można taką sytuację rozwiązać - nie ma wyjścia bez strat z tej sytuacji.

Decyzja nie jest podjęta - poczekam do jutra

Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, zofita napisał:

Tak właśnie zrobię.......może nie lubię pieniędzy...  Czy ktoś ma pomysł jak można taką sytuację rozwiązać - nie ma wyjścia bez strat z tej sytuacji.

Decyzja nie jest podjęta - poczekam do jutra

normalnie. albo się decydujesz kochać je takie, jakie są, bez żalu, smutku, ze głowa nie taka czy patrzy się inaczej niż Hexa, przestaniesz wypatrywać w nich ducha zmarłej suczki, zaczniesz je traktować jak nowe, niezależne jednostki albo znajdź im nowy dom. dom, w którym zostaną pokochane takie, jakie są. gdzie nikt nie będzie patrzył, ze jego poprzedni pies to miał większą głowę, a te mają mniejszą i nie będzie oceniał ich wartości przez ten pryzmat.

na pewno nie zostawiaj ich z myślą, ze są gorszym sortem.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

A nikt nie zakłada ze może urosną ładnie.? Nie mam rozeznania w rozwoju szczeniat zeby wnioskować o ich możliwościach. A czy specjaliści to potrafią? taką mam nadzieje. Ciekawe co na takie zachowanie powiedział by jakiś psycholog ale lepiej nie pójdę się pytac. Chyba że jest taki na forum

Link to comment
Share on other sites

Raju, sprzedaj te psy jak najpredzej, bo ktoś kto tak do zywych istot podchodzi, nie moze byc kochajacym panem dla psa! Kupilas psy z pseudo, widzialas je na miejscu, ze sa drobniejsze, chude i Bog wie jakie jeszcze a mimo to dalas kase i odjechalas z nimi do domu. To tylko wyglad! Jak bys kupila rasowca, a po pol roku mialby wypadek i by mu lape ucielo to tez bys go chciala oddac, bo nie wyglada jak juz champion rasy?

Jak dziecko urodzisz i nie bedzie wymarzone to tez oddasz?

Te zwierzeta wiecznie musza cierpiec przez ludzka glupote! Juz nie mam sily...

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, zofita napisał:

Jutro jestem umówiona z behawiorystą i sędzią rasy - obejrzy i oceni pod kątem zachowania i wyglądu a nie dokumentu pochodzenia.

A co się tyczy "spodziewania" po pseudohodowli - wspominając Hexe to było warto.

Nie miałam bladego pojęcia,że sedzia rasy jest w stanie ocenić czy pies z pseudo-czyli od rodziców nieudokumentowanego pochodzenia-może stwierdzić,że Twój pies lub nie będzie wyglądał jak rodowodowy bokser :)

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, zofita napisał:

A nikt nie zakłada ze może urosną ładnie.? Nie mam rozeznania w rozwoju szczeniat zeby wnioskować o ich możliwościach. A czy specjaliści to potrafią? taką mam nadzieje. Ciekawe co na takie zachowanie powiedział by jakiś psycholog ale lepiej nie pójdę się pytac. Chyba że jest taki na forum

Ty załóż,że wyrosną na ładne.Nie bardzo wierzę,ze ktokolwiek jest w stanie Ci to zagwarantować.

Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, zofita napisał:

A nikt nie zakłada ze może urosną ładnie.? Nie mam rozeznania w rozwoju szczeniat zeby wnioskować o ich możliwościach. A czy specjaliści to potrafią? taką mam nadzieje. Ciekawe co na takie zachowanie powiedział by jakiś psycholog ale lepiej nie pójdę się pytac. Chyba że jest taki na forum

a jak nie urosną? Ty nie rozkminiaj jakie one urosną tylko zastanów się czy będziesz je kochała niezależnie od wyglądu. bo lepiej dla nich oddać je teraz niż za rok.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...